- Jeffrey Woods
Re: Sala od Starożytnych Run
Pią Wrz 18, 2015 10:57 am
Mister Woods totalnie nie wiedział o co chodzi z tą paczką chusteczek, jaka unosiła się chwilę zgrabnie w powietrzu, a potem ciapnęła nieco za daleko na północ, ławkę za nim, odprowadzona przez niego wzrokiem do momentu w którym nie plasnęła na posadzkę. Zerknął zdziwiony na plecy dziewczęcia i sądząc, że to po prostu kolejna zachęta do walki, oderwał spory kawałek pergaminu, zwinął go w kulkę i rzucił nim tak celnie, żeby odbił się od czubka głowy brunetki.
W przeciwieństwie do spiętego kolegi z którym zdążył się wymienić drewnianymi uprzejmościami, Jeff był niesamowicie wyluzowany. Przyjął kartkę skwapliwie i wbił w nią nochal, chcąc jak zwykle i jak przystało na tak wybitnego ucznia jak on, zakasać rękawy i z automatu zająć się zadaniem, by jak zawsze dostać Wybitny za swój polot, czar i inteligencję. Wychwycił haczyk w zadaniu i od razu niezdrowo szeroki uśmiech splamił jego gębę, kiedy rzucał się w stronę kałamarza i pergaminu, jaki zaczął zapisywać z prędkością od której maltretowany papier powinie już dawno zmienić się w ognisko.
Zdawał się (poza krwawieniem oczywiście) nie wykazywać żadnych oznak tego, że przed chwilą kilka razy oberwał i pulsujący ból powinien rozchodzić się w co najmniej kilku miejscach ciała, przyprawiając go o utrudniający pracę dyskomfort. Ale z drugiej strony oberwał na pewno mniej znacząco niż jego chwilowy partner do sparingu – czym jest cios dwa centymetry od klejnotów w porównaniu z trzaśnięciem prosto w potylicę? Nietzschem.
Kujonów paplających jak najęci nawet nie słuchał, za bardzo był zajęty tą rzeką przemyśleń, która go porwała i pracą nad własnym małym dzieckiem. Jedynie w odpowiadającego człowieka-wpierdola cisnął raz kulką z papieru akurat kiedy nauczycielka pochylała się, by wyciągnąć coś z szuflady swojego biurka – ale to tyle. Był wyjątkowo grzeczny i siedział jak na szpilkach, bo bardzo, bardzo chciał się wykazać!
I wreszcie, kiedy jakaś Gryfonka, która dotąd siedziała cicho, wylała z ciebie ogrom wiedzy, on zamachał w powietrzu ręką (aż nadmiernie energicznie) chcąc przywołać na siebie uwagę nauczycielki i z głośnym szurnięciem oderwał zad od krzesła i wyprostował się w ławce.
- Khym, khym.
Mam ja dla was nowinę
o czymś fajnym, co nie wiecie
i dla naszej słodkiej Pani,
co nas tego uczy przecie.
W Zodiaku 12 figur
tak, jak na zegara tarczy
by porównać to do 'Życia'
mi to zupełnie wystarczy.
Każdy Znak, to nowy rozdział
spójrzcie na ziarenka przykład
zaraz zgrabnie to opiszę,
będzie z tego niezły wykład.
Baran pierwszy do odstrzału,
symbol skorupki otwarcia
czas rozpocząć nowe życie,
Kenaz - jego runa czarcia.
Dalej Byk wypuszcza korzeń
i rośnie w siłę powoli
pełno w nim woli przetrwania
Fehu – znany wśród Mugoli.
I Bliźnięta szczerzą ząbki,
ich pęd już pnie się ku słońcu,
bractwo ziemi i powietrza
Raido – pojawia się w końcu.
Rak czai się już za rogiem
rodziny słyszę ciche kroki,
zapłodnienie, zapylenie,
to Berkano, małe zboki!
Ryk Lwa, to pewność siebie
symbol dojrzałego nasienia,
zwiastun nawet i bogactwa,
Sowelo – runa nie dla lenia.
Spódnicą Panna swą zamiata,
już do zbiorów nawołuje,
czas pilności i porządku,
zanotujcie tutaj „Jera”, ja wam mówię małe chuu.... - tu na moment przerwał i wyszczerzył się. - Chucherka.
Waga szczęka bezlitośnie,
czas wprowadzić równowagę,
posortować całe zborze
z Wunjo zasiąść na biesiadę.
Skorpion ma swoje 5 minut
reprezentant zamierania,
czas poczekać znów nasionku.
Runa Petro go pogania.
Strzelec to już sen zimowy,
rozwój duchowego życia,
czas nam zebrać doświadczenia,
Iwaz – runa dobra do użycia.
Z Koziorożcem jest już gorzej,
symbol walki o przetrwanie,
ciągle w towarzystwie zimna,
Z runą Naudiz nierozerwalnie.
Wodnik, czy jak wolisz: Hagal,
ciągle wiosny oczekuje,
i z obserwacji natury,
swoje decyzje wnioskuje.
I na samym końcu Ryby:
nowiutkiego życia drgnienie,
które w ochłapach starego
z runą Isa wyda westchnienie.
I to tyle, moi drodzy,
więcej macie w podręczniku,
już zakończę moje rapsy,
choć mam ich jeszcze bez liku.
Urwał i skłonił się głęboko z szurnięciem zasiadając z powrotem na swoim krześle.
W przeciwieństwie do spiętego kolegi z którym zdążył się wymienić drewnianymi uprzejmościami, Jeff był niesamowicie wyluzowany. Przyjął kartkę skwapliwie i wbił w nią nochal, chcąc jak zwykle i jak przystało na tak wybitnego ucznia jak on, zakasać rękawy i z automatu zająć się zadaniem, by jak zawsze dostać Wybitny za swój polot, czar i inteligencję. Wychwycił haczyk w zadaniu i od razu niezdrowo szeroki uśmiech splamił jego gębę, kiedy rzucał się w stronę kałamarza i pergaminu, jaki zaczął zapisywać z prędkością od której maltretowany papier powinie już dawno zmienić się w ognisko.
Zdawał się (poza krwawieniem oczywiście) nie wykazywać żadnych oznak tego, że przed chwilą kilka razy oberwał i pulsujący ból powinien rozchodzić się w co najmniej kilku miejscach ciała, przyprawiając go o utrudniający pracę dyskomfort. Ale z drugiej strony oberwał na pewno mniej znacząco niż jego chwilowy partner do sparingu – czym jest cios dwa centymetry od klejnotów w porównaniu z trzaśnięciem prosto w potylicę? Nietzschem.
Kujonów paplających jak najęci nawet nie słuchał, za bardzo był zajęty tą rzeką przemyśleń, która go porwała i pracą nad własnym małym dzieckiem. Jedynie w odpowiadającego człowieka-wpierdola cisnął raz kulką z papieru akurat kiedy nauczycielka pochylała się, by wyciągnąć coś z szuflady swojego biurka – ale to tyle. Był wyjątkowo grzeczny i siedział jak na szpilkach, bo bardzo, bardzo chciał się wykazać!
I wreszcie, kiedy jakaś Gryfonka, która dotąd siedziała cicho, wylała z ciebie ogrom wiedzy, on zamachał w powietrzu ręką (aż nadmiernie energicznie) chcąc przywołać na siebie uwagę nauczycielki i z głośnym szurnięciem oderwał zad od krzesła i wyprostował się w ławce.
- Khym, khym.
Mam ja dla was nowinę
o czymś fajnym, co nie wiecie
i dla naszej słodkiej Pani,
co nas tego uczy przecie.
W Zodiaku 12 figur
tak, jak na zegara tarczy
by porównać to do 'Życia'
mi to zupełnie wystarczy.
Każdy Znak, to nowy rozdział
spójrzcie na ziarenka przykład
zaraz zgrabnie to opiszę,
będzie z tego niezły wykład.
Baran pierwszy do odstrzału,
symbol skorupki otwarcia
czas rozpocząć nowe życie,
Kenaz - jego runa czarcia.
Dalej Byk wypuszcza korzeń
i rośnie w siłę powoli
pełno w nim woli przetrwania
Fehu – znany wśród Mugoli.
I Bliźnięta szczerzą ząbki,
ich pęd już pnie się ku słońcu,
bractwo ziemi i powietrza
Raido – pojawia się w końcu.
Rak czai się już za rogiem
rodziny słyszę ciche kroki,
zapłodnienie, zapylenie,
to Berkano, małe zboki!
Ryk Lwa, to pewność siebie
symbol dojrzałego nasienia,
zwiastun nawet i bogactwa,
Sowelo – runa nie dla lenia.
Spódnicą Panna swą zamiata,
już do zbiorów nawołuje,
czas pilności i porządku,
zanotujcie tutaj „Jera”, ja wam mówię małe chuu.... - tu na moment przerwał i wyszczerzył się. - Chucherka.
Waga szczęka bezlitośnie,
czas wprowadzić równowagę,
posortować całe zborze
z Wunjo zasiąść na biesiadę.
Skorpion ma swoje 5 minut
reprezentant zamierania,
czas poczekać znów nasionku.
Runa Petro go pogania.
Strzelec to już sen zimowy,
rozwój duchowego życia,
czas nam zebrać doświadczenia,
Iwaz – runa dobra do użycia.
Z Koziorożcem jest już gorzej,
symbol walki o przetrwanie,
ciągle w towarzystwie zimna,
Z runą Naudiz nierozerwalnie.
Wodnik, czy jak wolisz: Hagal,
ciągle wiosny oczekuje,
i z obserwacji natury,
swoje decyzje wnioskuje.
I na samym końcu Ryby:
nowiutkiego życia drgnienie,
które w ochłapach starego
z runą Isa wyda westchnienie.
I to tyle, moi drodzy,
więcej macie w podręczniku,
już zakończę moje rapsy,
choć mam ich jeszcze bez liku.
Urwał i skłonił się głęboko z szurnięciem zasiadając z powrotem na swoim krześle.
- Gwendoline Tichý
Re: Sala od Starożytnych Run
Pią Wrz 18, 2015 12:44 pm
Gwendoline słuchając jednym uchem odpowiedzi kolegów, otworzyła podręczniki i zagłębiła się w odczytanie odpowiedniego rozdziału. Co prawda część z tarotem mocno zdominowała temat, ale gdzieś tam w końcowym akapicie poruszono materię Astronomii i pozostawiono po niej koszmarny posmak niedosytu informacji. Panna Tichy szukała jeszcze odpowiedzi na następnej stronie, ale to był już niestety koniec tematu. Z lekkim puknięciem przymknęła podręcznik, odetchnęła głębiej i zamieniła go miejscami z pergaminem, zaczynając zapisywać sobie na nim niezbędne hasła. Przerwała na minutę, by obejrzeć się za siebie i sprawdzić co za kretyn postanowił wziąć sobie do serca fantazyjną formę prezentacji swojej wiedzy. Prędko wróciła jednak do notatek, chcąc mieć to już za sobą i wcisnąć się w kolejkę akurat po nim.
Rychło w czas, bo po odłożeniu pióra zerknęła w stronę Pani Profesor i akurat pochwyciła jej spojrzenie. Grzecznie podniosła się, ale notatki zostawiła dalej na ławce.
- Pozwoli Pani, że już daruję sobie kolejnego wymieniania jaka runa pasuje do jakiego znaku zodiaku, bo każda wcześniejsza prezentacja wbiła je w pamięć wyjątkowo głęboko. - odparła nie chcąc tracić czasu. - Pomimo poruszonego już tematu wróżenia przyszłości, przydałoby się również wspomnieć co, nieco o tworzeniu jej. Takie rzeczy, z tego, co pamiętam nazywa się „skryptami runicznymi” wobec których Astonomia nie jest bez znaczenia, ponieważ do osiągnięciu odpowiednich rezultatów wymagane jest odpowiednie ułożenie planet, wpływ gwiazd, albo nawet wpływ fauny i flory, na który to łańcuchem oddziałuje właśnie energia kosmosu. Skrypt to ciąg zapisanych w jednej linii run, które wzajemnie na siebie oddziałują i mogą pomagać ich twórcy w podejmowaniu pewnych życiowych decyzji albo po prostu wspomagają go w życiu codziennym. Dodatkowo wszystko bardzo mocno oparte jest na intencji twórcy, to ona napełnia wyryte albo wypisane na dowolnym tworzywie runy i pozwala im działać tak, jak twórca oczekuje. - ucięła i zasiadła z powrotem na krześle.
Rychło w czas, bo po odłożeniu pióra zerknęła w stronę Pani Profesor i akurat pochwyciła jej spojrzenie. Grzecznie podniosła się, ale notatki zostawiła dalej na ławce.
- Pozwoli Pani, że już daruję sobie kolejnego wymieniania jaka runa pasuje do jakiego znaku zodiaku, bo każda wcześniejsza prezentacja wbiła je w pamięć wyjątkowo głęboko. - odparła nie chcąc tracić czasu. - Pomimo poruszonego już tematu wróżenia przyszłości, przydałoby się również wspomnieć co, nieco o tworzeniu jej. Takie rzeczy, z tego, co pamiętam nazywa się „skryptami runicznymi” wobec których Astonomia nie jest bez znaczenia, ponieważ do osiągnięciu odpowiednich rezultatów wymagane jest odpowiednie ułożenie planet, wpływ gwiazd, albo nawet wpływ fauny i flory, na który to łańcuchem oddziałuje właśnie energia kosmosu. Skrypt to ciąg zapisanych w jednej linii run, które wzajemnie na siebie oddziałują i mogą pomagać ich twórcy w podejmowaniu pewnych życiowych decyzji albo po prostu wspomagają go w życiu codziennym. Dodatkowo wszystko bardzo mocno oparte jest na intencji twórcy, to ona napełnia wyryte albo wypisane na dowolnym tworzywie runy i pozwala im działać tak, jak twórca oczekuje. - ucięła i zasiadła z powrotem na krześle.
- Prudence Grisham
Re: Sala od Starożytnych Run
Sro Wrz 23, 2015 9:29 pm
Pani Profesor uważnie wsłuchiwała się w wypowiedzi swoich uczniów. Zabrakło jej większej inicjatywy (liczyła na wyrażanie głównie własnej opinii, niż faktach), ale nie da się ukryć, że i tego typu powtórka zdecydowanie przyda się tej grupie. Każdy bowiem musi utrwalać swoją wiedzę, czyż nie? Tym samym oni się wykazali, a ona czuje spokój ducha, że chociaż ktoś coś pamięta (ba! zaskakująco dużo osób ma pojęcie o tym, co mówi albo chociaż dobrze udawali, że wiedzą). Po każdej wypowiedzi notowała sobie z jakiego domu był dajny uczeń i ile punktów dla domu ma zamiar mu przyznać. W końcu odpowiadali na lekcji nie za darmo.
Ostatecznie, gdy wszyscy, którzy mieli coś do powiedzenia, odezwali się, na tablicy pojawiła się rozpiska ogólna tego, co udało się im zdobyć w ramach odpowiedzi.
Po tym poczekała, aż wszyscy opuszczą grzecznie salę (aby nikt przypadkiem nie próbował jednak zdemolować sali do reszty) i sam udała się we własną stronę.
/zt wszyscy
+ 2 PD wszyscy
Gwendoline Tichý + 8 fasolek + 5 punktów dla domu
Kaylin Wittermore - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Birdie Fleur - + 4 fasolki, Snape podał jej notkę, więc na korzyść uznałam, że z nich skorzystała, jednak nie dodam ani nie odejmę punktów dla domu
Ciril Hootcher - + 2 fasolki za fatygę, ale -10 punktów dla domu za brak odpowiedzi i spóźnienie
Mercedes Belanger - +3 fasolki za fatygę, ale - 5 punktów dla domu za brak odpowiedzi
David O'Connell - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Severus Snape - + 7 fasolek, + 5 punktów dla domu
Jeffrey Woods - +10 punktów dla domu
Alice Hughes - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Anabell Starfire - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Deilah Fizgerald - + 7 fasolek, + 5 punktów dla domu
Remus Lupin - + 7 fasolek, + 5 punktów dla domu
Lily Evans - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Prudence Grisham + 10 fasolek
Ostatecznie, gdy wszyscy, którzy mieli coś do powiedzenia, odezwali się, na tablicy pojawiła się rozpiska ogólna tego, co udało się im zdobyć w ramach odpowiedzi.
Za wypowiedzi wasze domy otrzymują łącznie: Slytherin 20 punktów, Gryffindor 10, Hufflepuff 10 i Ravenclaw 10, wliczając w to punkty odjęte za brak odpowiedzi pewnych osób. Dziękuję Wam za zajęcia, do widzenia
Po tym poczekała, aż wszyscy opuszczą grzecznie salę (aby nikt przypadkiem nie próbował jednak zdemolować sali do reszty) i sam udała się we własną stronę.
/zt wszyscy
+ 2 PD wszyscy
Gwendoline Tichý + 8 fasolek + 5 punktów dla domu
Kaylin Wittermore - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Birdie Fleur - + 4 fasolki, Snape podał jej notkę, więc na korzyść uznałam, że z nich skorzystała, jednak nie dodam ani nie odejmę punktów dla domu
Ciril Hootcher - + 2 fasolki za fatygę, ale -10 punktów dla domu za brak odpowiedzi i spóźnienie
Mercedes Belanger - +3 fasolki za fatygę, ale - 5 punktów dla domu za brak odpowiedzi
David O'Connell - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Severus Snape - + 7 fasolek, + 5 punktów dla domu
Jeffrey Woods - +10 punktów dla domu
Alice Hughes - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Anabell Starfire - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Deilah Fizgerald - + 7 fasolek, + 5 punktów dla domu
Remus Lupin - + 7 fasolek, + 5 punktów dla domu
Lily Evans - + 10 fasolek, + 5 punktów dla domu
Prudence Grisham + 10 fasolek
- Livia Edwards
Re: Sala od Starożytnych Run
Nie Cze 26, 2016 10:24 pm
Swoim zwyczajem przyszła na zajęcia odpowiednio wcześniej. Niektórzy powiedzieliby pewnie nawet, że zbyt wcześnie. Przesunęła spojrzeniem po pustej sali, wygładziła dłonią nieistniejące zagięcie na rękawie szaty i spokojnie skierowała się ku miejscom znajdującym się w pobliżu nauczycielskiej katedry. Kiedy tylko miała okazję, zdjęła z ramienia ciężką, napakowaną podręcznikami torbę i zabrała się za jej rozpakowywanie. Na blacie pojawiły się więc starannie ułożone książki, pergaminy, pióro i kałamarz. Wystarczyło jedno spojrzenie na układ przedmiotów by wywnioskować, że Livia jest pedantką. Zadowolona z rezultatu, wyjęła z torby kolejny podręcznik, zupełnie niezwiązany z nadchodzącym przedmiotem i zabrała się do czytania. Nie mogła przecież pozwolić sobie na marnowanie czasu. Wykorzystywanie każdej wolnej chwili na zdobywanie wiedzy, Rowena byłaby dumna.
- Remus J. Lupin
Re: Sala od Starożytnych Run
Pon Cze 27, 2016 2:33 pm
Odkąd tylko opuścił salę od obrony przed czarną magią i dnia, w którym po raz pierwszy uczyli się rzucać zaklęcie Patronusa, ćwiczył je bez przerwy. Za każdym razem wychodziła mu tylko słaba mgiełka, ale najwyraźniej nie skupiał się zbyt mocno na swoich szczęśliwych wspomnieniach. Nigdy jeszcze mu nie wyszło na tyle, by stwierdzić jaki miał kształt, jednak miał co do niego pewne podejrzenia. Chciał, by mu się udało, ale jednocześnie i nie chciał.
Nadszedł dzień, kiedy mieli zajęcia ze starożytnych run. Sam zaczynał się w tym wszystkim gubić i zapominać na jakie przedmioty dodatkowe chodzi. Zastanawiał się też, czemu z połowy z nich nie zrezygnował, skoro i tak miał już sprecyzowane plany co do swojej dalszej edukacji. Wtedy do niego docierało, że nie wiadomo przecież, kiedy przydają się one w życiu po szkole. Może trafi na jakąś książkę, gdzie trzeba będzie odczytać coś alfabetem runicznym? Przyszedł więc grzecznie na lekcję, ciekaw co będą robić tym razem. Myślał, że będzie tutaj pierwszy i z początku omiótł spojrzeniem tylko połowę klasy, dopiero później zorientował się, że ktoś już tutaj jest i siedzi bliżej biurka nauczycielskiego. Chyba jakaś Krukonka, ale pewny nie był, bo nigdy przecież z nią nie rozmawiał. Kojarzył jedynie z zajęć, nic poza tym. Zajął swoje ulubione miejsce, usiadł po czym zaczął wyjmować z torby potrzebne rzeczy. Gdy już wszystko miał przygotowane, czytał notatki z poprzednich lekcji i lat. Czy on nie powinien być przypadkiem Krukonem?
Nadszedł dzień, kiedy mieli zajęcia ze starożytnych run. Sam zaczynał się w tym wszystkim gubić i zapominać na jakie przedmioty dodatkowe chodzi. Zastanawiał się też, czemu z połowy z nich nie zrezygnował, skoro i tak miał już sprecyzowane plany co do swojej dalszej edukacji. Wtedy do niego docierało, że nie wiadomo przecież, kiedy przydają się one w życiu po szkole. Może trafi na jakąś książkę, gdzie trzeba będzie odczytać coś alfabetem runicznym? Przyszedł więc grzecznie na lekcję, ciekaw co będą robić tym razem. Myślał, że będzie tutaj pierwszy i z początku omiótł spojrzeniem tylko połowę klasy, dopiero później zorientował się, że ktoś już tutaj jest i siedzi bliżej biurka nauczycielskiego. Chyba jakaś Krukonka, ale pewny nie był, bo nigdy przecież z nią nie rozmawiał. Kojarzył jedynie z zajęć, nic poza tym. Zajął swoje ulubione miejsce, usiadł po czym zaczął wyjmować z torby potrzebne rzeczy. Gdy już wszystko miał przygotowane, czytał notatki z poprzednich lekcji i lat. Czy on nie powinien być przypadkiem Krukonem?
- Lincoln Wright
Re: Sala od Starożytnych Run
Pon Cze 27, 2016 10:09 pm
Po solidnej drzemce odbębnionej trochę wcześniej, Lincoln był rześki i gotowy na lekcję magicznego mandaryńskiego stosowanego. Zapomniał już czemu się tutaj zapisał - może chciał się ubezpieczyć przed wpadką podpisania paktu z Szatanem, sądząc, że te znaczki to tylko kolejny pergamin wydrukowany przez niewprawnego w świecie mugoli czarodzieja, używającego złej czcionki? Głupi powód, ale jakże ważny, gdy w rzeczywistości tak niebezpiecznej jak doczesna, życie Lincolna niejednokrotnie zawisło już na włosku!
W połowie drogi zapał trochę zelżał, bo znowu się zgubił. Spoglądał na zamek z wysokości dwóch metrów, miał widok dobry jak duch czy obraz, a i tak rozpoznawał gdzie co jest po wysokości sklepienia. Na szczęście, Hogwart miał to do siebie, ze większość pomieszczeń była wystarczająco wysoka i wystarczała mu w zupełności. W mugolskiej szkole mógłby być z tym problem.
Odnalazł salę na czas, a nawet przed czasem, co go zdziwiło. Czyżby orientacja w terenie tego wielkoluda z roku na rok... poprawiała się? Trzeba to uczcić odpowiednim zaangażowaniem na zajęciach! W środku były już dwie osoby. Obecność Lincolna wypełniła wcześniejszą pustkę, bo ten zawsze jak gdzieś wejdzie, to się ma wrażenie, że jest wszędzie, chociaż nie przytył ostatnio. Gryfon i Krukonka, a gdzie wesoła puchońska zgraja? I w tym temacie chłopak uzupełni braki, chociaż miał nadzieję, że dołączy do nich puchaty pobratymiec.
Tej dwójki nie znał z nazwiska, więc nie wypadało się szczerzyć i machać im jakby z św. Munga uciekł. Zwyczajnie przysiadł gdzie było wygodnie - pomijając podłogę - i z nudów rozejrzał się po sali, rzucił krótkie, taksujące spojrzenia towarzyszom. Z braku laku wyjął notatki, udając, że czyta, chociaż wolałby pogadać.
W połowie drogi zapał trochę zelżał, bo znowu się zgubił. Spoglądał na zamek z wysokości dwóch metrów, miał widok dobry jak duch czy obraz, a i tak rozpoznawał gdzie co jest po wysokości sklepienia. Na szczęście, Hogwart miał to do siebie, ze większość pomieszczeń była wystarczająco wysoka i wystarczała mu w zupełności. W mugolskiej szkole mógłby być z tym problem.
Odnalazł salę na czas, a nawet przed czasem, co go zdziwiło. Czyżby orientacja w terenie tego wielkoluda z roku na rok... poprawiała się? Trzeba to uczcić odpowiednim zaangażowaniem na zajęciach! W środku były już dwie osoby. Obecność Lincolna wypełniła wcześniejszą pustkę, bo ten zawsze jak gdzieś wejdzie, to się ma wrażenie, że jest wszędzie, chociaż nie przytył ostatnio. Gryfon i Krukonka, a gdzie wesoła puchońska zgraja? I w tym temacie chłopak uzupełni braki, chociaż miał nadzieję, że dołączy do nich puchaty pobratymiec.
Tej dwójki nie znał z nazwiska, więc nie wypadało się szczerzyć i machać im jakby z św. Munga uciekł. Zwyczajnie przysiadł gdzie było wygodnie - pomijając podłogę - i z nudów rozejrzał się po sali, rzucił krótkie, taksujące spojrzenia towarzyszom. Z braku laku wyjął notatki, udając, że czyta, chociaż wolałby pogadać.
- David o'Connell
Re: Sala od Starożytnych Run
Pon Cze 27, 2016 11:19 pm
Przywlókł się do sali z entuzjazmem takim, jak zawsze - czyli żadnym. Nie zrobił tego specjalnie, ale trzasnął za sobą drzwiami, jednocześnie znużonym spojrzeniem przebiegł po siedzących. Wybrał sobie idealnie oddalone od nich miejsce. Skierował się na tył pomieszczenia, ale nie usiadł w ostatniej ławce, tylko rząd bliżej. Jeśli ktoś go pamiętał mógł odnieść wrażenie, że coś jest inaczej niż zwykle - i tak było faktycznie, bo chłopak miał ze sobą torbę. Rzadko kiedy nosił na lekcje rzeczy, które nie mieściły się w kieszeniach, tym razem jednak zadał sobie tyle trudu, żeby przytachać kilka ciężkich tomów. Chociaż warto wspomnieć, że ciężar tej wiedzy raczej nie robił na nim większego wrażenia.
Rzucił swój tobół koło krzesła, aż zadudniło. Zajął miejsce i wyjął jedną z książek. Nie chciało mu się, bardzo mu się nie chciało. Ale napędzało go zdenerwowanie - czas mijał, a rozmów o rozrywce, którą miał mieć zapewnioną, jak nie było wcześniej, tak nie było i teraz. Był zniecierpliwiony i rozczarowany. Przykładał się do Starożytnych Run w niejasnym dla niego samego zaprzeczeniu faktu, że na razie nie są mu potrzebne.
Gdzieś na granicy jego świadomości zaczęła pojawiać się myśl o tym, że może weźmie sprawy w swoje ręce i zabierze się za wszystko sam... Chociaż byłoby to kurewsko trudne.
Rzucił swój tobół koło krzesła, aż zadudniło. Zajął miejsce i wyjął jedną z książek. Nie chciało mu się, bardzo mu się nie chciało. Ale napędzało go zdenerwowanie - czas mijał, a rozmów o rozrywce, którą miał mieć zapewnioną, jak nie było wcześniej, tak nie było i teraz. Był zniecierpliwiony i rozczarowany. Przykładał się do Starożytnych Run w niejasnym dla niego samego zaprzeczeniu faktu, że na razie nie są mu potrzebne.
Gdzieś na granicy jego świadomości zaczęła pojawiać się myśl o tym, że może weźmie sprawy w swoje ręce i zabierze się za wszystko sam... Chociaż byłoby to kurewsko trudne.
- Alice Hughes
Re: Sala od Starożytnych Run
Wto Cze 28, 2016 3:01 pm
Chociaż Starożytne Runy same z siebie budziły ciekawość dziewczęcia, dzisiaj powodowały na jej ustach uśmiech ze zgoła innego powodu. Było na nich cicho. W dodatku wszystkie informacje zapisywano na tablicy lub rozdawano na kartkach - nie trzeba było się więc martwić, że przegapi się jakieś słowo nauczycielki.
Może to właśnie przez wzgląd na spokojną lekcję, a może z powodu przespanej wreszcie (i to we własnym łóżku!) nocy, Hughes szła spokojniej niż zwykle. Brak było w jej krokach typowej ostatnio dla Puchonki nerwowości, a gdy pchnęła drewniane drzwi - z towarzyszącym temu oczywiście skrzypnięciem - pozwoliła sobie nawet na niepewny uśmiech w stronę nielicznych, obecnych już w klasie uczniów. Minęła jedną z sióstr Edwards, po panującym na jej ławce porządku domyślając się, że ma doczynienia z tą normalną, mrugnęła do Remusa i pomachała do Davida, przystając w końcu przy wielkim, rozczochranym, Puchońskim klocu, który najwyraźniej usiłował wszystkim wmówić, że potrafi czytać. Wyszczerzyła się doceniając jedną z tych rzadkich chwil gdy mogła spojrzeć Lincolnowi w twarz nie zadzierając przy tym głowy i z trudem powstrzymała się przed przeczesaniem mu włosów. Co za dużo to niezdrowo!
- Zajmujesz całą ławkę. Sio. - Podniosła brwi z udawaną przyganą i pacnęła torbę na blat.
Może to właśnie przez wzgląd na spokojną lekcję, a może z powodu przespanej wreszcie (i to we własnym łóżku!) nocy, Hughes szła spokojniej niż zwykle. Brak było w jej krokach typowej ostatnio dla Puchonki nerwowości, a gdy pchnęła drewniane drzwi - z towarzyszącym temu oczywiście skrzypnięciem - pozwoliła sobie nawet na niepewny uśmiech w stronę nielicznych, obecnych już w klasie uczniów. Minęła jedną z sióstr Edwards, po panującym na jej ławce porządku domyślając się, że ma doczynienia z tą normalną, mrugnęła do Remusa i pomachała do Davida, przystając w końcu przy wielkim, rozczochranym, Puchońskim klocu, który najwyraźniej usiłował wszystkim wmówić, że potrafi czytać. Wyszczerzyła się doceniając jedną z tych rzadkich chwil gdy mogła spojrzeć Lincolnowi w twarz nie zadzierając przy tym głowy i z trudem powstrzymała się przed przeczesaniem mu włosów. Co za dużo to niezdrowo!
- Zajmujesz całą ławkę. Sio. - Podniosła brwi z udawaną przyganą i pacnęła torbę na blat.
- Lily Evans
Re: Sala od Starożytnych Run
Wto Cze 28, 2016 9:26 pm
Lily była właśnie w Pokoju Wspólnym, kiedy dotarło do niej, że przecież ma jeszcze dzisiaj Starożytne Runy, dlatego też pospiesznie podniosła się z fotela, zostawiając przy stoliku swoją książkę - na swoje nieszczęście nawet sobie tego nie uświadomiła, poprawiła krawat i wygładziła spódnicę, po czym pobiegła po swoje pomoce naukowe do lekcji i opuściła pospiesznie królestwo lwów. Miała jeszcze z dziesięć minut, tak przynajmniej mówił jej zegarek, który odliczał czas na jej ręce. Zdyszana w końcu znalazła się na V piętrze i poprawiając sznurówki swoich trzewików - musiała zrezygnować ze zwykłego szkolnego obuwia tego dnia, gdyż obcasy za bardzo się zdarły - sprawdziła zawartość swojej torby. Na szczęście wszystko było. Weszła do sali na czas z rozwianym włosem i złapała się za bok, który nieco ją bolał od tego całego nadprogramowego ruchu. Uśmiechnęła się do wszystkich, a następnie zajęła miejsce jak zawsze w jednej z pierwszych ławek. Obok Lupina.
- Obawiam się, że jak na razie jesteśmy na siebie skazani - cicho się zaśmiała, mając jednak nadzieję, że chłopak nie będzie na nią zły. Z chęcią też usiadłaby na jakieś lekcji z Severusem, ale ostatnio nie była w stanie go złapać. Peter z którym zwykle siadał Remus również się nie pojawiał.
- Obawiam się, że jak na razie jesteśmy na siebie skazani - cicho się zaśmiała, mając jednak nadzieję, że chłopak nie będzie na nią zły. Z chęcią też usiadłaby na jakieś lekcji z Severusem, ale ostatnio nie była w stanie go złapać. Peter z którym zwykle siadał Remus również się nie pojawiał.
- Prudence Grisham
Re: Sala od Starożytnych Run
Czw Cze 30, 2016 3:56 pm
Celowo przyszła po czasie. Łączone zajęcia to niepojęta dla niej sprawa, bo zawsze przychodzi różna ilość osób. Czasami miała wrażenie, że oni pojawiają się, znikają i następna osoba zajmuje ich miejsce. Pewnie to mylne odczucie, ale jej zajęcia są tak różnie odbierane, iż była wstanie uwierzyć nawet w fakt, że uczniowie robią "puff" i nic więcej. Nadzieja w tych, którzy jakoś próbują przetrwać jeszcze wszystkie powtórki. Przecież Prudence nie robi tego dla siebie. Gdyby mogła z nimi niczego nie powtarzać to jakoś specjalnie by się o to nie wykłócała. W końcu ich sprawa, jak zdadzą, czy zdadzą i jaki to będzie miało wpływ na ich przyszłość. Przygotowała im jednak karty, które wykorzystają podczas dzisiejszych zajęć. Weszła do sali z uśmiechem i skinęła głową w ich stronę po czym przeszła natychmiastowo do rozdania im dzisiejszego zadania. Może nadzieja umiera ostatnia i jakoś sobie poradzą nie tylko z tymi zajęciami, ale i całą resztą? W końcu koniec roku coraz bliżej...
Witam Was bardzo serdecznie. Dziś zadanie jest proste dla tych, którzy zrobili cokolwiek przez te lata na moich zajęciach. Poniżej zostały wypisane nazwy run. Wasze zadanie polega na przypisaniu im magicznego zastosowania. Każdy, kto wypełni wszystko może oddać swoją pracę i opuścić salę. Macie sprawdzić sami siebie i swoją wiedzę, więc złe wypełnienie w ramach tej powtórki nie zostanie ukarane, natomiast próba ściągania już tak. Wykonanie tego zadania na wyjątkowo dobrym poziomie zostanie nagrodzone punktami dla domu. Postarajcie się i powodzenia.
Fehu
Uruz
Gebo
Iwaz
Algiz
Sowelo
Tiwaz
Berkano
Ehwaz
Mannaz
Laukaz
Wydr
Teraz tylko trwała w oczekiwaniu na efekty pracy młodzieży. Nie była pewna, czy się cieszyć, czy bać, ponieważ zadanie było łatwe dla tych, którzy naprawdę coś robili. Prawda boli, ale przynajmniej przekona się, czy jednak ktoś nie śpi na jej zajęciach. Miała nadzieję, że jakaś taka szalona istotka się znajdzie. Chociaż jedna, bo inaczej jej praca naprawdę przestaje mieć sens.
Witam Was bardzo serdecznie. Dziś zadanie jest proste dla tych, którzy zrobili cokolwiek przez te lata na moich zajęciach. Poniżej zostały wypisane nazwy run. Wasze zadanie polega na przypisaniu im magicznego zastosowania. Każdy, kto wypełni wszystko może oddać swoją pracę i opuścić salę. Macie sprawdzić sami siebie i swoją wiedzę, więc złe wypełnienie w ramach tej powtórki nie zostanie ukarane, natomiast próba ściągania już tak. Wykonanie tego zadania na wyjątkowo dobrym poziomie zostanie nagrodzone punktami dla domu. Postarajcie się i powodzenia.
Fehu
Uruz
Gebo
Iwaz
Algiz
Sowelo
Tiwaz
Berkano
Ehwaz
Mannaz
Laukaz
Wydr
Teraz tylko trwała w oczekiwaniu na efekty pracy młodzieży. Nie była pewna, czy się cieszyć, czy bać, ponieważ zadanie było łatwe dla tych, którzy naprawdę coś robili. Prawda boli, ale przynajmniej przekona się, czy jednak ktoś nie śpi na jej zajęciach. Miała nadzieję, że jakaś taka szalona istotka się znajdzie. Chociaż jedna, bo inaczej jej praca naprawdę przestaje mieć sens.
- David o'Connell
Re: Sala od Starożytnych Run
Pią Lip 01, 2016 10:59 pm
Kiedy pojawiła się profesor Grisham David zamknął tom, który przeglądał (zadowolony, że coś go od odciągnęło od studiowania, bo akurat ten okazał się być okropnie nudny) i rzucił nim niedbale do torby. Kiedy dostał instrukcje na dzisiejszą lekcję sięgnął po pióro i kartki - nieco pogięte, jak zawsze. Nie pomógł fakt, że nie przyniósł ich dzisiaj w kieszeni. Przeczytał to, co było napisane na pergaminie, po czym przez chwilę wpatrywał się w biurko niewidzącym wzrokiem. Uważał (naiwnie i arogancko), że nie wchodzi to w zakres, który jest mu potrzebny, ale nie dało się pominąć tych informacji w trakcie nauki. Oznaczało to tyle, że nie powinien mieć problemu z wypełnieniem zadania.
Zgarbił się nad kartką nieco bardziej, niż zwykle i zaczął pisać. Ciemnobrązowy atrament kapnął potężnym kleksem, zakrywając pierwsze napisane słowo. Carney z trudem powstrzymał się przed rzuceniem jakąś ładną wiązanką, zgniótł zabrudzony papier i zaczął od nowa.
Fehu - pomocna we wszelkich dziedzinach magii, jako pierwsza runa Futharku stanowi początek działania. Wzmacnia osiągany magicznie wynik, otwiera zaklęcia. W mniejszej skali jako poprawa efektów zaklęć zwiększających powodzenie. Rzadziej w magii ochronnej
Uruz - stosowana w celu zwiększenia siły działania magii uzdrawiającej (fizycznie i psychicznie) oraz przy tworzeniu eliksirów i stosowaniu zaklęć poprawiających wytrzymałość. Może stanowić składową wzmacniającą efekt eliksirów i zaklęć powodujących zwiększenie powodzenia
Gebo - przy urokach i eliksirach miłosnych, silne działanie. W celu powodowania zauroczenia i przy efektach związanych ze zmianą podejścia osoby czarowanej względem czarującej na pozytywne
Iwaz - działania magiczne poprawiające trzeźwość umysłu oraz przy wszelkich przemianach, przez co stosowana powszechnie w alchemii
Algiz - silne działanie ochronne, również przy działaniach magicznych mających na celu zmniejszenie strachu. Przydatna przy zdejmowaniu klątw
Sowelo - stosowana przez magomedyków i uzdrowicieli, również w celu poprawy powodzenia
Tiwaz - stosowana często przez sprzedawców i nabywców w celu ochrony przed nieuczciwą wymianą. Pomaga uzyskać dobre efekty magii poprawiającej skupienie i zmniejszającej lęk
Berkano - przy zaklęciach i eliksirach uspokajających, uzdrawiających, odbudowujących
Ehwaz - w magii miłosnej (poprawia efekt zauroczenia, ale sam go nie wywołuje), czasem w magii ochronnej i w miejscach obrad w celu ułatwienia owocnej współpracy
Mannaz - używana podobnie do poprzedniej, jednak rzadziej w magii miłosnej. Dodatkowo stosowana przy eliksirach poprawiających nastawienie do życia.
Tu przerwał na chwilę pisanie. "Poprawiających nastawienie do życia" - ten zwrot naprawdę mu się udał, chyba nie da się ładniej mówić o psychotropach. Jeszcze nie zdarzało mu się pisać na zajęciach o narkotykach.
Laukaz - w magii leczniczej i miłosnej oraz wzmacniająco przy dowolnych działaniach magicznych
Wydr - pusta runa. Rzadko stosowana ze względu na brak możliwości przewidzenia dokładnych konsekwencji jej użycia.
Kombinacje kilku wyżej wymienionych run mogą powodować zupełne zmienienie ich znaczenia - runy należy łączyć ostrożnie.
Ponadto każda z wyżej wymienionych run ma swoje znaczenie we wróżbiarstwie oraz może być używana w magii rytualnej.
Popatrzył krytycznie na kartkę. Był pewien, że dało się napisać zdecydowanie więcej. Ale hej, czy był kiedyś dobrym... To znaczy, czy był dobrym uczniem? I tak zrobił dużo. Tym bardziej jak na kogoś, komu nie powinno w ogóle zależeć.
Oddał zapisaną drobnymi literami kartkę, założył na ramię wypchaną torbę, podnosząc ją z taką łatwością, jakby nic nie ważyła, po czym - zgodnie z instrukcją nauczycielki - opuścił salę.
- Do widzenia.
[z/t]
Zgarbił się nad kartką nieco bardziej, niż zwykle i zaczął pisać. Ciemnobrązowy atrament kapnął potężnym kleksem, zakrywając pierwsze napisane słowo. Carney z trudem powstrzymał się przed rzuceniem jakąś ładną wiązanką, zgniótł zabrudzony papier i zaczął od nowa.
Fehu - pomocna we wszelkich dziedzinach magii, jako pierwsza runa Futharku stanowi początek działania. Wzmacnia osiągany magicznie wynik, otwiera zaklęcia. W mniejszej skali jako poprawa efektów zaklęć zwiększających powodzenie. Rzadziej w magii ochronnej
Uruz - stosowana w celu zwiększenia siły działania magii uzdrawiającej (fizycznie i psychicznie) oraz przy tworzeniu eliksirów i stosowaniu zaklęć poprawiających wytrzymałość. Może stanowić składową wzmacniającą efekt eliksirów i zaklęć powodujących zwiększenie powodzenia
Gebo - przy urokach i eliksirach miłosnych, silne działanie. W celu powodowania zauroczenia i przy efektach związanych ze zmianą podejścia osoby czarowanej względem czarującej na pozytywne
Iwaz - działania magiczne poprawiające trzeźwość umysłu oraz przy wszelkich przemianach, przez co stosowana powszechnie w alchemii
Algiz - silne działanie ochronne, również przy działaniach magicznych mających na celu zmniejszenie strachu. Przydatna przy zdejmowaniu klątw
Sowelo - stosowana przez magomedyków i uzdrowicieli, również w celu poprawy powodzenia
Tiwaz - stosowana często przez sprzedawców i nabywców w celu ochrony przed nieuczciwą wymianą. Pomaga uzyskać dobre efekty magii poprawiającej skupienie i zmniejszającej lęk
Berkano - przy zaklęciach i eliksirach uspokajających, uzdrawiających, odbudowujących
Ehwaz - w magii miłosnej (poprawia efekt zauroczenia, ale sam go nie wywołuje), czasem w magii ochronnej i w miejscach obrad w celu ułatwienia owocnej współpracy
Mannaz - używana podobnie do poprzedniej, jednak rzadziej w magii miłosnej. Dodatkowo stosowana przy eliksirach poprawiających nastawienie do życia.
Tu przerwał na chwilę pisanie. "Poprawiających nastawienie do życia" - ten zwrot naprawdę mu się udał, chyba nie da się ładniej mówić o psychotropach. Jeszcze nie zdarzało mu się pisać na zajęciach o narkotykach.
Laukaz - w magii leczniczej i miłosnej oraz wzmacniająco przy dowolnych działaniach magicznych
Wydr - pusta runa. Rzadko stosowana ze względu na brak możliwości przewidzenia dokładnych konsekwencji jej użycia.
Kombinacje kilku wyżej wymienionych run mogą powodować zupełne zmienienie ich znaczenia - runy należy łączyć ostrożnie.
Ponadto każda z wyżej wymienionych run ma swoje znaczenie we wróżbiarstwie oraz może być używana w magii rytualnej.
Popatrzył krytycznie na kartkę. Był pewien, że dało się napisać zdecydowanie więcej. Ale hej, czy był kiedyś dobrym... To znaczy, czy był dobrym uczniem? I tak zrobił dużo. Tym bardziej jak na kogoś, komu nie powinno w ogóle zależeć.
Oddał zapisaną drobnymi literami kartkę, założył na ramię wypchaną torbę, podnosząc ją z taką łatwością, jakby nic nie ważyła, po czym - zgodnie z instrukcją nauczycielki - opuścił salę.
- Do widzenia.
[z/t]
- Livia Edwards
Re: Sala od Starożytnych Run
Pią Lip 01, 2016 11:58 pm
Takie zajęcia Livia lubiła najbardziej. Nie musiała się odzywać, nie musiała pracować w grupie, ani w żaden inny sposób komunikować się z otoczeniem. Pozostawała tylko ona, pióro, kawałek pergaminu i wiedza. Perfekcyjnie. No może nie do końca. Po przeczytaniu polecenia jej brwi zmarszczyły się bowiem nieznacznie. Problem nie polegał na tym, że nie wiedziała co napisać, nie... Chodziło raczej o to, że wiedziała zbyt dużo. Przeczytała zbyt wiele książek, w których to każdy interpretował runy na swój własny sposób. Krukonka nie była przekonana czy nauczycielka zgadzała się z każdą taką publikacją. Pozostawało mieć nadzieję, że wybranie tego, co uznawała za najważniejsze i najczęściej powtarzające się okaże się strzałem w dziesiątkę. Wiwat selekcja informacji! Bez dalszego ociągania się zabrała się więc za wypełnianie arkusza.
Runa Fehu
Kojarzona z dobrobytem i niezmierzonymi pokładami energetycznymi, a także z szeroko pojętym bogactwem. Przez wzgląd na to często wspomaga więc dobre uroki, które mają przynosić życiowe powodzenie. Z uwagi na pokłady energetyczne ma też zastosowanie w uzdrowicielstwie, przywracając witalność i siły tym, którzy ich potrzebują. Pomaga też w rozwoju duchowym i medytacji, przy osiąganiu bogactwa duchowego, choć niektórzy usiłują też przy jej wsparciu poprawić własny stan majątkowy. Niektórzy historycy uważają, że starodawni alchemicy używali jej przy próbach stworzenia kamienia filozoficznego, przez wzgląd na powiązania Fehu z bogactwem.
Runa Uruz
Kojarzona z deszczem, jego oczyszczającym wpływem, życiodajną siłą i uspokajającym działaniem. Wykorzystywana w rytuałach przyzywających opady deszczu, zwłaszcza w dawnych czasach. Ma także zastosowanie w uzdrowicielstwie i wspomaga neutralizację trucizn. Pomaga w odcięciu się od negatywnych wpływów, jest więc niekiedy stosowana jako runa przeciwdziałająca słabszym klątwom. Oddziałuje też na psychikę użytkownika, wzmacniając jego pewność siebie i przywracając wewnętrzny sposób. Jest więc świetnym uzupełnieniem wszelkich uroków wzmacniających odwagę. Eliminuje niepewność.
Runa Gebo
To runa przynosząca szczęście, ale także ochronna. Często traktowana jako amulet przynoszący pomyślną fortunę. Najczęściej wykorzystywana jednak w obronie przed fałszem i kradzieżą. Przez wzgląd na to, ma zastosowanie także w magii pomagającej odkryć prawdę i zdemaskować kłamstwo. Wykorzystywana podczas rzucania zaklęć ochronnych na domostwa czy skarbce, w nadziei na uchronienie ich przed włamywaczami.
Runa Iwaz
Najsilniejsze działanie przejawia na polu protekcji i opieki. Chroni przed klątwami, nieszczęściem i wszelkimi negatywnymi wpływami. Doskonale sprawdza się zarówno w połączeniu z zaklęciami, jak i eliksirami. Ponadto Iwaz pomaga w szeroko pojętych poszukiwaniach. Można więc wykorzystywać Iwaz w magii lokacyjnej, przy próbach odnalezienia konkretnego miejsca, rzeczy lub osoby.
Runa Algiz
Jest najsilniejszą znaną runą ochronną. Podobnie jak Iwaz pomoże obronić się przed klątwami, nieszczęściami i innymi negatywnymi wpływami. Doskonale sprawdza się jako runa wspomagająca praktyki magiczne zapewniające ochronę, ale przejawia też działanie samodzielne. Algiz pomaga też w odnalezieniu miłości. Wykorzystuje się ją przy tworzeniu eliksirów i napojów miłosnych, dla wzmocnienia ich działania. Wspomaga także działanie zaklęć, które wywołują poczucie zauroczenia. Niektórzy twierdzą, że sama runa może pomóc w zauroczeniu czarodzieja, choć stoi to w sprzeczności z ideą odnalezienia miłości, którą Algiz sobą reprezentuje.
Runa Sowelo
Powiązana z nadzieją i zwycięstwem, jest doskonałą pomocą w osiąganiu sukcesów. Zapewnia pomyślność i wspomaga osiągnięcie wyznaczonych sobie celów. Zapewnia wygraną zarówno na płaszczyźnie czysto materialnej (jak choćby w bitwie, czy zawodach sportowych), ale także duchowej (pokonanie samego siebie, swoich nałogów i słabości). Dodaje nadziei i rozjaśnia umysł. Może być stosowana do zdjęcia uroków i zaklęć, które ograniczają zdolność myślenia i rozniecają poczucie beznadziei. Przez wzgląd na swój dobroczynny wpływ na umysł, może być wykorzystywana jako wspomagająca naukę.
Runa Tiwaz
Wykorzystywana w szeroko pojętym wskazywaniu drogi. W najdosłowniejszym sensie może wspomagać zaklęcia lokacyjne, pomagające wyznaczyć właściwy kierunek wędrówki. Tiwaz okazuje się jednak przydatne także na płaszczyźnie duchowej, wspomagając podejmowanie ważnych decyzji i wyznaczanie celów. Dodaje odwagi do tego by postawić pierwszy krok i podjąć decyzję.
Runa Berkano
Runa urodzaju i płodności. Silnie powiązana z macierzyństwem i pierwiastkiem kobiecości. Wykorzystywana w rytuałach mających zapewnić obfitość plonów i dorodne zbiory. Znacznie częściej jednak ma swoje zastosowanie w dziedzinie magii zajmującej się rozrodem. Wykorzystywana w uzdrowicielstwie przy rozwiązywaniu problemów ze spłodzeniem potomka. Berkano ma również zapewnić wszelkim matkom siłę do wykonywania wszystkich rodzicielskich obowiązków i czuwać nad pomyślnym wychowaniem dziatwy.
Runa Ehwaz
Słowo najlepiej opisujące runę Ehwaz to harmonia. Dlatego też jest ona często wykorzystywana w sytuacjach, w których potrzebne jest przywrócenie szeroko pojętej równowagi. Pomaga neutralizować magię, która zakłóciła naturalny porządek rzeczy i wyrządziła szkody uniemożliwiające samoczynny powrót do wyjściowego stanu rzeczy. Działa także w relacjach międzyludzkich ułatwiając pojednanie i osiągnięcie współpracy. Znane jest także jej zastosowanie w dziedzinie magii powiązanej z miłością. Ehwaz ma przyciągnąć do nas partnera, z którym będziemy w stanie się zharmonizować.
Runa Mannaz
Sztandarowymi wartościami tej runy są prawda i wiedza. Nic więc dziwnego, że najczęściej wykorzystuje się ją do przełamywania iluzji, ujawniania tego co ukryte, a także pomocy w przejrzeniu na oczy i dostrzeżeniu tego na co pozostawało się ślepym. Używać można jej także zapobiegawczo, jako ochronę przed klątwami, które mają zamydlić oczy i uśpić czujność. Mannaz jest też umiłowana przez wielu badaczy, ponieważ ułatwia zrozumienie i przyswajanie wiedzy.
Runa Laukaz
Kolejna runa silnie połączona z wodą i jej oczyszczającymi właściwościami. Wspomaga wszelką magię dziedziny wody. Wedle starych wierzeń ochrania przed klęskami żywiołowymi pokroju suszy, czy powodzi. W bardziej ogólnym wymiarze potrafi wyostrzyć intuicję i wzmocnić zdolności magiczne. Przez wzgląd na to często wykorzystywana jest jako katalizator wszelkiej magii. Znane są nawet przypadki, w których czarodziejowie wyryli runę na trzonie swojej różdżki w nadziei na to, że zwiększy to ich moc.
Runa Wydr
Nazywana czasem pustą runą. Powiązana z losem i fatum. Wielu czarodziejów uważa, że nie powinno się jej wykorzystywać przez wzgląd na silne powiązania z siłami tak potężnymi jak przeznaczenie, dlatego też ciężko jest ustalić jej dokładne działanie.
Liv odłożyła pióro i dokładnie przyjrzała się zapisanej starannie kartce. Z jednej strony czuła, że poszło jej całkiem nieźle, z drugiej jednak wiedziała, że mogłaby napisać znacznie więcej. W jej mniemaniu lepiej było jednak wypowiedzieć się zwięźle a treściwie niż zasypać nauczyciela toną mało istotnych informacji. Dla pewności przeczytała wszystko trzy razy. Dopiero po tym podniosła się z miejsca, pieczołowicie poskładała swoje rzeczy i niespiesznie podeszła do nauczycielki. Ostrożnie podała jej zapiany pergamin, delikatnie skinęła głową w geście pożegnania, tak by gadaniem nie zakłócić pracy innych i skierowała się do wyjścia. Miała co najmniej dziesięć pomysłów na to jak produktywnie wykorzystać zyskany dzięki szybkiemu wykonaniu zadania czas.
[z/t]
Runa Fehu
Kojarzona z dobrobytem i niezmierzonymi pokładami energetycznymi, a także z szeroko pojętym bogactwem. Przez wzgląd na to często wspomaga więc dobre uroki, które mają przynosić życiowe powodzenie. Z uwagi na pokłady energetyczne ma też zastosowanie w uzdrowicielstwie, przywracając witalność i siły tym, którzy ich potrzebują. Pomaga też w rozwoju duchowym i medytacji, przy osiąganiu bogactwa duchowego, choć niektórzy usiłują też przy jej wsparciu poprawić własny stan majątkowy. Niektórzy historycy uważają, że starodawni alchemicy używali jej przy próbach stworzenia kamienia filozoficznego, przez wzgląd na powiązania Fehu z bogactwem.
Runa Uruz
Kojarzona z deszczem, jego oczyszczającym wpływem, życiodajną siłą i uspokajającym działaniem. Wykorzystywana w rytuałach przyzywających opady deszczu, zwłaszcza w dawnych czasach. Ma także zastosowanie w uzdrowicielstwie i wspomaga neutralizację trucizn. Pomaga w odcięciu się od negatywnych wpływów, jest więc niekiedy stosowana jako runa przeciwdziałająca słabszym klątwom. Oddziałuje też na psychikę użytkownika, wzmacniając jego pewność siebie i przywracając wewnętrzny sposób. Jest więc świetnym uzupełnieniem wszelkich uroków wzmacniających odwagę. Eliminuje niepewność.
Runa Gebo
To runa przynosząca szczęście, ale także ochronna. Często traktowana jako amulet przynoszący pomyślną fortunę. Najczęściej wykorzystywana jednak w obronie przed fałszem i kradzieżą. Przez wzgląd na to, ma zastosowanie także w magii pomagającej odkryć prawdę i zdemaskować kłamstwo. Wykorzystywana podczas rzucania zaklęć ochronnych na domostwa czy skarbce, w nadziei na uchronienie ich przed włamywaczami.
Runa Iwaz
Najsilniejsze działanie przejawia na polu protekcji i opieki. Chroni przed klątwami, nieszczęściem i wszelkimi negatywnymi wpływami. Doskonale sprawdza się zarówno w połączeniu z zaklęciami, jak i eliksirami. Ponadto Iwaz pomaga w szeroko pojętych poszukiwaniach. Można więc wykorzystywać Iwaz w magii lokacyjnej, przy próbach odnalezienia konkretnego miejsca, rzeczy lub osoby.
Runa Algiz
Jest najsilniejszą znaną runą ochronną. Podobnie jak Iwaz pomoże obronić się przed klątwami, nieszczęściami i innymi negatywnymi wpływami. Doskonale sprawdza się jako runa wspomagająca praktyki magiczne zapewniające ochronę, ale przejawia też działanie samodzielne. Algiz pomaga też w odnalezieniu miłości. Wykorzystuje się ją przy tworzeniu eliksirów i napojów miłosnych, dla wzmocnienia ich działania. Wspomaga także działanie zaklęć, które wywołują poczucie zauroczenia. Niektórzy twierdzą, że sama runa może pomóc w zauroczeniu czarodzieja, choć stoi to w sprzeczności z ideą odnalezienia miłości, którą Algiz sobą reprezentuje.
Runa Sowelo
Powiązana z nadzieją i zwycięstwem, jest doskonałą pomocą w osiąganiu sukcesów. Zapewnia pomyślność i wspomaga osiągnięcie wyznaczonych sobie celów. Zapewnia wygraną zarówno na płaszczyźnie czysto materialnej (jak choćby w bitwie, czy zawodach sportowych), ale także duchowej (pokonanie samego siebie, swoich nałogów i słabości). Dodaje nadziei i rozjaśnia umysł. Może być stosowana do zdjęcia uroków i zaklęć, które ograniczają zdolność myślenia i rozniecają poczucie beznadziei. Przez wzgląd na swój dobroczynny wpływ na umysł, może być wykorzystywana jako wspomagająca naukę.
Runa Tiwaz
Wykorzystywana w szeroko pojętym wskazywaniu drogi. W najdosłowniejszym sensie może wspomagać zaklęcia lokacyjne, pomagające wyznaczyć właściwy kierunek wędrówki. Tiwaz okazuje się jednak przydatne także na płaszczyźnie duchowej, wspomagając podejmowanie ważnych decyzji i wyznaczanie celów. Dodaje odwagi do tego by postawić pierwszy krok i podjąć decyzję.
Runa Berkano
Runa urodzaju i płodności. Silnie powiązana z macierzyństwem i pierwiastkiem kobiecości. Wykorzystywana w rytuałach mających zapewnić obfitość plonów i dorodne zbiory. Znacznie częściej jednak ma swoje zastosowanie w dziedzinie magii zajmującej się rozrodem. Wykorzystywana w uzdrowicielstwie przy rozwiązywaniu problemów ze spłodzeniem potomka. Berkano ma również zapewnić wszelkim matkom siłę do wykonywania wszystkich rodzicielskich obowiązków i czuwać nad pomyślnym wychowaniem dziatwy.
Runa Ehwaz
Słowo najlepiej opisujące runę Ehwaz to harmonia. Dlatego też jest ona często wykorzystywana w sytuacjach, w których potrzebne jest przywrócenie szeroko pojętej równowagi. Pomaga neutralizować magię, która zakłóciła naturalny porządek rzeczy i wyrządziła szkody uniemożliwiające samoczynny powrót do wyjściowego stanu rzeczy. Działa także w relacjach międzyludzkich ułatwiając pojednanie i osiągnięcie współpracy. Znane jest także jej zastosowanie w dziedzinie magii powiązanej z miłością. Ehwaz ma przyciągnąć do nas partnera, z którym będziemy w stanie się zharmonizować.
Runa Mannaz
Sztandarowymi wartościami tej runy są prawda i wiedza. Nic więc dziwnego, że najczęściej wykorzystuje się ją do przełamywania iluzji, ujawniania tego co ukryte, a także pomocy w przejrzeniu na oczy i dostrzeżeniu tego na co pozostawało się ślepym. Używać można jej także zapobiegawczo, jako ochronę przed klątwami, które mają zamydlić oczy i uśpić czujność. Mannaz jest też umiłowana przez wielu badaczy, ponieważ ułatwia zrozumienie i przyswajanie wiedzy.
Runa Laukaz
Kolejna runa silnie połączona z wodą i jej oczyszczającymi właściwościami. Wspomaga wszelką magię dziedziny wody. Wedle starych wierzeń ochrania przed klęskami żywiołowymi pokroju suszy, czy powodzi. W bardziej ogólnym wymiarze potrafi wyostrzyć intuicję i wzmocnić zdolności magiczne. Przez wzgląd na to często wykorzystywana jest jako katalizator wszelkiej magii. Znane są nawet przypadki, w których czarodziejowie wyryli runę na trzonie swojej różdżki w nadziei na to, że zwiększy to ich moc.
Runa Wydr
Nazywana czasem pustą runą. Powiązana z losem i fatum. Wielu czarodziejów uważa, że nie powinno się jej wykorzystywać przez wzgląd na silne powiązania z siłami tak potężnymi jak przeznaczenie, dlatego też ciężko jest ustalić jej dokładne działanie.
Liv odłożyła pióro i dokładnie przyjrzała się zapisanej starannie kartce. Z jednej strony czuła, że poszło jej całkiem nieźle, z drugiej jednak wiedziała, że mogłaby napisać znacznie więcej. W jej mniemaniu lepiej było jednak wypowiedzieć się zwięźle a treściwie niż zasypać nauczyciela toną mało istotnych informacji. Dla pewności przeczytała wszystko trzy razy. Dopiero po tym podniosła się z miejsca, pieczołowicie poskładała swoje rzeczy i niespiesznie podeszła do nauczycielki. Ostrożnie podała jej zapiany pergamin, delikatnie skinęła głową w geście pożegnania, tak by gadaniem nie zakłócić pracy innych i skierowała się do wyjścia. Miała co najmniej dziesięć pomysłów na to jak produktywnie wykorzystać zyskany dzięki szybkiemu wykonaniu zadania czas.
[z/t]
- Lincoln Wright
Re: Sala od Starożytnych Run
Sob Lip 02, 2016 9:32 am
Huston! Mamy problem! Kto powiedział, że duży wzrost idzie w parze z mądrością? Właśnie, no nikt i dobrze, bo by nakłamał, a mama zawsze mówiła, żeby być szczerym i prawdomównym. Lincoln spojrzał na arkusz i starał się nie wyglądać jak wystraszona łania, ale kto wie co świat dostrzegł na jego twarzy? W racji tego, że czytał wczoraj knigę do run - bardziej jako książka na dobranoc, bo dobrze go usypiała - pamiętał co nieco, a nawet trochę więcej. Dobrze powtarzać sobie na świeżo przed zaśnięciem, tak całkiem sprawnie wchodziło do głowy, ale ta krótka powtórka nie zapewni mu pozytywnej oceny! A na pewno nie takiej, na jaką liczył, zapisując się na taki "lekki" przedmiot.
Zastanawianie się nad własną niedbałością nic nie da. Lincoln musiał wziąć się do roboty albo oddać pustą kartkę - innego wyjścia nie było. Najlepiej pamiętał połączenie run z Arkanami, bo dużo bawił się tarotem przez wzgląd na wróżbiarstwo i podobało mu się łączenie tych dwóch rzeczy, ale jak to mu pomoże? Miał zamiar się mocno na nich oprzeć i dodać do tego to, co mu świtało pod kopułką.
V Arcykapłan
FEHU - Odpowiada jej litera F i jest to pierwsza runa rozpoczynająca alfabet starszego futhraku. Przynosi szczęście, sprzyja relacjom duchowym i międzyludzkim, pozytywnie wpływa na nie i wszelkie inne moralne wartości.
XX Sąd Ostateczny
URUZ - Odpowiada jej litera U. Sprzyja pomyślności w życiu i związku, pozytywnie wpływa na fortunę i łagodzą wpływ ważnych zmian. Pomaga utrzymać się w dobrym zdrowiu i oczyścić się z negatywnych myśli, by stanie na wysokości zadania nie było problemem.
III Cesarzowa
GEBO - Odpowiada jej litera G. Runa kobiet - sprzyja płodności, kobiecości, pomaga w trudach rodzicielstwa. Wspiera zarówno poszukujących stałego związku, jak i tych, którzy już w nim są. Mocno wpływa na poczucie własnej wartości, komfort i harmonię.
XIV Umiarkowanie.
IWAZ - Odpowiada jej litera e(i). Sprzyja wszelkiej stabilizacji, wytrwałości, harmonii, symetrii i spokojowi, wpływa na poczucie bezpieczeństwa, chroni i uzupełnia pokłady cierpliwości, utrzymuje w wstrzemięźliwości.
XVIII Księżyc
ALGIZ - Odpowiada jej litera z. Pozwala na odprężenie, kontakt z własną podświadomością, odpłynięcie w świecie fantazji, chroni przed stresem, kłamstwem i obłudą, zapewnia opiekę opatrzności. Wzmaga wiarę w własną intuicję i pomyślność.
XIX Słońce
SOWELO - Odpowiada jej litera s. Ingeruje w pomyślność, powodzenie w trudnych sytuacjach, zwycięstwo w walce. Sprzyja sprawiedliwości, optymizmowi i nadziei, gwarantuje dobre nowiny i sukces. Daje inspirację, oddziałuje na pewność siebie i samoakceptację.
XVI Wieża
TIWAZ - Odpowiada jej litera t. Podjudza poczucie sprawiedliwości, godności i honoru, wspiera wytrwałość, oddziałuje na fortunę i rychłe zwycięstwo. Chroni przed gwałtownymi zmianami, daje olśnienie, mądrość i inspirację,
I Mag
EHWAZ - Odpowiada jej litera e. Sprzyja inicjatywom, daje siłę i zapewnia równowagę, mocno oddziałuje na podejmowane decyzje i na pracę w zespole, pomagając zachować symbiozę i zgodność. Wzmaga potencjał seksualny mężczyzn i wpływa na dojrzałość - zarówno życiową, jak i w strefie intymnej.
VII Rydwan
BERKANO - Odpowiada jej litera b. Wzmaga płodność, seksualność i intensywność przeżyć. Określa dynamiczność, niemal przebojowość, postęp, ważne zmiany np. dobrze wpływa na przebieg porodu, przeprowadzki, awans.
XII Wisielec
MANNAZ - Odpowiada jej litera w. Sprzyja planowaniu, daje siłę i możliwości, by odpowiednio się zaangażować i nie być biernym. Wspiera poszukiwanie nowych dróg, wytrwałość w postanowieniach. Sprzyja relacjom i pracom w zespole, łagodzi spory i pozwala zachować spokój ducha.
II Kapłanka
LAUKAZ - Odpowiada jej litera l. Pozwala na oczyszczenie i odnalezienie siebie, wspiera w zachowaniu równowagi i spokoju, daje przyzwolenie na ugodowość, oddanie się refleksjom i trzeźwe podejście do sprawy. Wspiera zachowywanie tajemnic oraz połączenie duchowe z bóstwami - mistyczność, okultyzm.
WYDR - Pusta runa, zwiastuje zmiany, możliwości i zależność od fortuny. Nie wykorzystywana w magii.
Do każdej runy nad nazwą dopisał mniejszymi literkami odpowiadający im tarot, by nauczycielka mniej więcej mogła się domyśleć na czym się opierał. Był pewny, że odpowiednio je przydzielił, chociaż momentami miał wątpliwości. Miał tę świadomość, że na pewno gdzieś za bardzo poleciał w interpretację tarota, ale był okropnie wdzięczny tej talii, która leży teraz gdzieś samotnie w kufrze. Podpisał się, przeleciał wszystko wzrokiem raz jeszcze, zebrał się i oddał kartkę uśmiechając się do nauczycielki, a w drzwiach rzucił jeszcze spojrzenie w stronę piszących i wyszedł. Niestety, nasz szkrab zapomniał, że wystarczyło napisać tylko zastosowanie magiczne, bez charakteru i kluczowych właściwości!
Jak zostanie to ocenione?
Czy dostanie ocenę niżej za niedokładne czytanie zadania?
Czy Lincoln jeszcze kiedykolwiek zagra na skrzypcach?!
[z/t]
Zastanawianie się nad własną niedbałością nic nie da. Lincoln musiał wziąć się do roboty albo oddać pustą kartkę - innego wyjścia nie było. Najlepiej pamiętał połączenie run z Arkanami, bo dużo bawił się tarotem przez wzgląd na wróżbiarstwo i podobało mu się łączenie tych dwóch rzeczy, ale jak to mu pomoże? Miał zamiar się mocno na nich oprzeć i dodać do tego to, co mu świtało pod kopułką.
V Arcykapłan
FEHU - Odpowiada jej litera F i jest to pierwsza runa rozpoczynająca alfabet starszego futhraku. Przynosi szczęście, sprzyja relacjom duchowym i międzyludzkim, pozytywnie wpływa na nie i wszelkie inne moralne wartości.
XX Sąd Ostateczny
URUZ - Odpowiada jej litera U. Sprzyja pomyślności w życiu i związku, pozytywnie wpływa na fortunę i łagodzą wpływ ważnych zmian. Pomaga utrzymać się w dobrym zdrowiu i oczyścić się z negatywnych myśli, by stanie na wysokości zadania nie było problemem.
III Cesarzowa
GEBO - Odpowiada jej litera G. Runa kobiet - sprzyja płodności, kobiecości, pomaga w trudach rodzicielstwa. Wspiera zarówno poszukujących stałego związku, jak i tych, którzy już w nim są. Mocno wpływa na poczucie własnej wartości, komfort i harmonię.
XIV Umiarkowanie.
IWAZ - Odpowiada jej litera e(i). Sprzyja wszelkiej stabilizacji, wytrwałości, harmonii, symetrii i spokojowi, wpływa na poczucie bezpieczeństwa, chroni i uzupełnia pokłady cierpliwości, utrzymuje w wstrzemięźliwości.
XVIII Księżyc
ALGIZ - Odpowiada jej litera z. Pozwala na odprężenie, kontakt z własną podświadomością, odpłynięcie w świecie fantazji, chroni przed stresem, kłamstwem i obłudą, zapewnia opiekę opatrzności. Wzmaga wiarę w własną intuicję i pomyślność.
XIX Słońce
SOWELO - Odpowiada jej litera s. Ingeruje w pomyślność, powodzenie w trudnych sytuacjach, zwycięstwo w walce. Sprzyja sprawiedliwości, optymizmowi i nadziei, gwarantuje dobre nowiny i sukces. Daje inspirację, oddziałuje na pewność siebie i samoakceptację.
XVI Wieża
TIWAZ - Odpowiada jej litera t. Podjudza poczucie sprawiedliwości, godności i honoru, wspiera wytrwałość, oddziałuje na fortunę i rychłe zwycięstwo. Chroni przed gwałtownymi zmianami, daje olśnienie, mądrość i inspirację,
I Mag
EHWAZ - Odpowiada jej litera e. Sprzyja inicjatywom, daje siłę i zapewnia równowagę, mocno oddziałuje na podejmowane decyzje i na pracę w zespole, pomagając zachować symbiozę i zgodność. Wzmaga potencjał seksualny mężczyzn i wpływa na dojrzałość - zarówno życiową, jak i w strefie intymnej.
VII Rydwan
BERKANO - Odpowiada jej litera b. Wzmaga płodność, seksualność i intensywność przeżyć. Określa dynamiczność, niemal przebojowość, postęp, ważne zmiany np. dobrze wpływa na przebieg porodu, przeprowadzki, awans.
XII Wisielec
MANNAZ - Odpowiada jej litera w. Sprzyja planowaniu, daje siłę i możliwości, by odpowiednio się zaangażować i nie być biernym. Wspiera poszukiwanie nowych dróg, wytrwałość w postanowieniach. Sprzyja relacjom i pracom w zespole, łagodzi spory i pozwala zachować spokój ducha.
II Kapłanka
LAUKAZ - Odpowiada jej litera l. Pozwala na oczyszczenie i odnalezienie siebie, wspiera w zachowaniu równowagi i spokoju, daje przyzwolenie na ugodowość, oddanie się refleksjom i trzeźwe podejście do sprawy. Wspiera zachowywanie tajemnic oraz połączenie duchowe z bóstwami - mistyczność, okultyzm.
WYDR - Pusta runa, zwiastuje zmiany, możliwości i zależność od fortuny. Nie wykorzystywana w magii.
Do każdej runy nad nazwą dopisał mniejszymi literkami odpowiadający im tarot, by nauczycielka mniej więcej mogła się domyśleć na czym się opierał. Był pewny, że odpowiednio je przydzielił, chociaż momentami miał wątpliwości. Miał tę świadomość, że na pewno gdzieś za bardzo poleciał w interpretację tarota, ale był okropnie wdzięczny tej talii, która leży teraz gdzieś samotnie w kufrze. Podpisał się, przeleciał wszystko wzrokiem raz jeszcze, zebrał się i oddał kartkę uśmiechając się do nauczycielki, a w drzwiach rzucił jeszcze spojrzenie w stronę piszących i wyszedł. Niestety, nasz szkrab zapomniał, że wystarczyło napisać tylko zastosowanie magiczne, bez charakteru i kluczowych właściwości!
Jak zostanie to ocenione?
Czy dostanie ocenę niżej za niedokładne czytanie zadania?
Czy Lincoln jeszcze kiedykolwiek zagra na skrzypcach?!
[z/t]
- Remus J. Lupin
Re: Sala od Starożytnych Run
Nie Lip 03, 2016 12:46 am
Sala powoli zapełniała się uczniami. Nie zwracał większej uwagi na to, kto przyjdzie, a kto nie. Mało go to obchodziło. Uczęszczanie na zajęcia było przecież indywidualną sprawą każdego ucznia w tej szkole. Wszyscy mieli jakieś pary, a gdzie jest Peter? Na szczęście, nim zdążył odwrócić kartkę z notatkami, dosiadła się Lily. Musiał się z nią zgodzić. Ostatnio ciągle siadali razem, najwidoczniej skazani na swoje towarzystwo.
- Niestety, na to wygląda - powiedział z uśmiechem, odkładając notatki. On też zauważył, że ostatnio tylko ich dwójka spotykała się na lekcjach i siadała razem. Gdzie była reszta nikt nie miał pojęcia. Nie zastanawiał się nad tym głębiej, bo to nie jego sprawa. Wreszcie zjawiła się nauczycielka. Sądził, że nauczą się czegoś nowego. Wiedział oczywiście, że to wszystko były lekcje powtórkowe, ale nudził się na nich. Wszystko już znał, a to, że kazali mu robić coś co wiedział lub umiał tylko go męczyło. Spojrzał na tablicę i wypisane na nich runy. Niedawno czytał na ich temat w notatkach, więc napisanie kilku słów o tych wypisanych było dziecinnie proste. Od razu wziął się do roboty.
Fehu - Pierwsza runa, rozpoczynająca tzw. starszy futhark. Znaczeniowo związana z dobrobytem zarówno materialnym, jak i duchowym. Obraz przypisany tej runie (krowy) świadczył dawniej o bogactwie posiadacza. Do dziś runa ta jest symbolem pieniędzy, bogactwa, złota. Określa nasz stosunek do tego, co posiadamy. Powinien być taki, jak podejście dobrego gospodarza: dbamy o to, co jest; inwestujemy na przyszłość. Dotyczy to i dóbr materialnych (pieniądze, dom, samochód i wszystko inne, co dziś uważamy za bogactwo), i rozwoju na poziomie duchowym (dobro, miłość, piękno, przyjaźń, mądrość). Dostarczy nam energii, aby zrealizować to, co mamy zaplanowane. Zadba, aby pomnażanie majątku nie stało się celem samym w sobie, lecz wiązało się ze świadomością, że można się nim podzielić - również na obu poziomach: materialnym i duchowym. Ciesz się tym, co masz, nawet jeśli nie jest tego wiele; dbaj o to. Naucz się cieszyć drobiazgami dnia codziennego. Określ wyraźnie co dla ciebie jest dobrem i rozwijaj to stale. Runa Fehu jest strażnikiem naszego stanu posiadania - będzie przyciągać ludzi, którzy mogą nam pomóc w rozwoju związanym z naszym majątkiem i z wiedzą oraz sposobami wykorzystania jej. Będzie też strzec nas przed ludźmi, którzy są zainteresowani tylko finansami. Korzystajmy z niej rozważnie, aby nie przeładować się jej ognistą energią. Skłonność do przesady nie jest dobra w żadna stronę: ani rozrzutność, ani skąpstwo nie przyniesie dobrych efektów. Korzystajmy z pomocy runy Fehu, aby nasz stan posiadania był odzwierciedleniem naszych pomysłów na życie.
Energetycznie należy do kręgu OGNIA.
Odpowiednik litery F.
Uruz - Druga runa starszego futharku. Związana jest z pojęciem siły, mocy, energii do działania. Obrazem przypisanym tej runie jest pradawny tur, zwierzę, które już nie istnieje. Prawdziwy władca lasu, niezależny, czerpiący siłę wprost z Ziemi. Uruz powoduje, że możesz być stale zasilany tą energią. Runa ta łączy nas z wewnętrzną, młodzieńczą energią i energią Ziemi. Pomaga przy zbytniej skłonności do poświęcania swej uwagi wyłącznie problemom duchowym - "zakorzeni" nas wtedy mocno. Poprzez połączenie z młodzieńczymi siłami, wspomaga powrót do zdrowia w przypadku choroby. Pomoże również w zmagazynowaniu energii i siły przed przystąpieniem do działania w procesie realizacji wielkich zamierzeń. Trzeba pamiętać: ta siła musi być rozładowana w działaniu, inaczej stanie się przyczyną frustracji i popchnie do działań, których wcale nie chcemy. Tu przejawia się drugi aspekt runy Uruz - łagodna, orzeźwiająca mżawka. Tak właśnie łagodnie pomoże ona rozładować zbytnie nagromadzenie adrenaliny. Pozwoli racjonalnie dawkować posiadane siły i nie rezygnować z wytyczonego celu. Uruz przyciągnie ludzi, którzy mogą pomóc w realizacji naszych planów, mają na to energię i środki; a także tych, którzy mądrze zwrócą uwagę na nasze zbyt gwałtowne reakcje i zadziałają jak ożywcza mżawka.
Runa pomocna uzdrowicielom - działając energetycznie, trzeba być mocno "zakorzenionym" i uziemionym, aby energetyka chorego nie zakłócała równowagi energetycznej uzdrawiającego.
Energetycznie należy do kręgu ZIEMI.
Odpowiednik litery U.
Gebo - Runa związana z równowagą. W tłumaczeniu ze staroskandynawskiego oznacza ,,dar''. Symbolizuje w swym rycie otwartego człowieka stojącego w pozycji X. Runa ta zwraca uwagę by żyć w harmonijnym związku sam ze sobą i innymi. Wtedy rozumiejąc swoje ing i jang będziemy w stanie przekazać dar Gebo innym. Nie będziemy się obawiać prosić o pomoc, nie będziemy wstydzić się jej udzielać. Ta runa to stabilność dawania i brania. Składa się z czterokrotnie powtórzonej runy Kenaz. Działana na wszystkich poziomach energatycznych opierając się na czterech podstawowych żywiołach po to by osiągnąć jedność. Jest to siódma runa alafabetu starszego futharku. Należy do dziedziny lub domu czy ósmeki Freya. Energetycznie znajduje się kręgu Ognia. Jej opiekunem w mitologii skandynawskiej jest bóg Freya zwany Wielkim Dawcą.
Odpowiadająca jej litera to G.
Iwaz - Trzynasta runa starszego futharku. Runa związana z równowagą emocjonalną. Jej nazwa oznacza cis. Cis dawniej uważano za drzewo święte, otaczano opieką i czcią. Z jego gałęzi wykonywano łuki - przynoszące życie łowcom, a śmierć zwierzynie. Mogły służyć do ochrony osad przed dzikimi plemionami lub w razie konieczności do ataku. Wyciąg z soku tego drzewa był silną trucizną używaną do zatruwania strzał, ale służył również jako lekarstwo, odpowiednio rozcieńczony. Iwaz będzie przypominać, aby nie wpadać w życiu w skrajności. Najlepszy jest "złoty środek". Równowaga emocjonalna jest tym złotym środkiem. Jeśli musimy podjąć ważną decyzję, a nie możemy się skoncentrować, uspokoimy się przy pomocy runy Iwaz. Runa ta jest opiekunką ludzi nadpobudliwych, przydatna jest dla lekarzy psychiatrów i psychologów, a także dla duchownych - ludzi, którzy mogą spełniać rolę lekarzy dusz. Pełni też rolę bramy do świata marzeń. Nie zamykajmy się tylko w codzienności, otwórzmy drzwi marzeniom. Igdrasil, germańskie drzewo życia, jest kręgosłupem świata, Iwaz pełni rolę kręgosłupa człowieka. Łączy świat bogów i ludzi, można ją przyrównać do kolumny, podstawą mocno zakopanej w ziemi, a górą sięgającej nieba. Jest runą wtajemniczenia, pomaga w psychoanalizie. Poprowadzi przez zakamarki podświadomości i przez wyciągnięcie dawnych lęków na światło dzienne pomoże je uleczyć - co znów ukazuje jej dwoistość: połączenie światła i cienia. Iwaz jest też pomocna przy wszelkiego rodzaju poszukiwaniach, czy to zagubionego klucza lub drogi do domu, czy sensu życia lub drogi rozwoju.
Inne nazwy: Eihwaz, Eiwaz
Energetycznie należy do kręgu ZIEMI.
Odpowiednik litery E.
Algiz - Piętnasta runa starszego futharku. Runa związana z ochroną. Co prawda wszystkie runy są ochronne, jednak ta jest najsilniejsza w tym aspekcie z całego alfabetu. Tłumaczenie nazwy oznacza samicę łosia, klępę. Z runą Algiz wiążą się 3 symbole. Pierwszym z nich są rogi łosia. Tak ogromne zwierzę porusza się niezgrabnie, jednak w obronie potomstwa staje dzielnie do walki i trudno go pokonać. Dawniej łoś uważany był za zwierzę magiczne. Ze swoimi szerokimi kopytami łoś doskonale czuje się na mokradłach, bagnach - to tereny mało dostępne dla człowieka, za to odwieczne terytorium różnych stworów magicznych. Drugim symbolem jest odcisk łapy łabędzia. Ptak, który doskonale się czuje w wodzie, na lądzie i w przestworzach. W obronie swego terytorium potrafi zmienić się we wspaniałego, pierzastego wojownika. Trzeci symbol związany z tą runą, to człowiek stojący na ziemi z wyciągniętymi w górę ramionami. Czerpie energię kosmiczną i boską, która otacza go jak świetlista tarcza, z jednej strony ładując jego siły witalne, z drugiej przepuszcza tylko siły pozytywne, chroniąc go przed wszystkim, co złe. Energia ta spływa do Ziemi, ukorzeniając człowieka i dając mu siłę. Człowiek staje się wtedy cząstką wszechświata, jednością z nim. Energię tej runy widać wyraźnie, gdy działamy zgodnie z instynktem samozachowawczym, gdy system immunologiczny organizmu walczy z chorobą, gdy stajemy w obronie rodziny i ziemi przed jakąkolwiek agresją. Runa Algiz jest jak Anioł Stróż, który zawsze stoi na straży. Noszona jako talizman ustawi nas w "złotym środku" życia - w centrum, między niebem i ziemią.
nne nazwy: Elhaz, Elahaz
Energetycznie należy do kręgu DUCHA.
Odpowiednik litery Z.
Sowelo - Szesnasta runa starszego futharku. Jest tor una związana ze zwycięstwem. Tłumaczenie jej nazwy oznacza słońce. Jej rysunek symbolizuje promień słońca. Runa Sowilo, to symbol trzech cech charakteru, których stosowanie przyniesie w życiu dobre wydarzenia. Działajmy tak, jak postępowałby mędrzec, wojownik i mag jednocześnie. Sztuka dyplomacji przyniesie więcej korzyści niż taktyka wojenna. Dopiero wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia można sięgnąć po oręż. I w tym aspekcie też działajmy rozważnie. A może więcej da się osiągnąć kobiecą magią - sprytem, urokiem, uśmiechem? Wszędzie tam gdzie będzie potrzebna siła, ciepło, odwaga możemy odwoływać się do tego znaku. Słońce jest źródłem życia na Ziemi, wewnątrz nas jest światłem duchowym ukazującym nam drogę. Twoja runa urodzeniowa Sowilo obdarza Cię żywą naturą i bystrym umysłem. Lubisz zmiany, które są dla ciebie wyzwaniami. Wiesz, że za jednymi drzwiami otwierają się kolejne, to życie daje następną szansę. Na życie patrzysz jak na pracownię artysty, w której trzeba stale praktykować, by rozwinąć wszystkie talenty. Mówisz co myślisz i lubisz dużo ruchu wokoło. Cieszysz się tym co masz, ale ważniejsi są dla ciebie ludzie. Wiara w siebie jest twoim atutem. Podobnie jak kryształ górski ten znak runiczny ogrzeje zmarznięte serca i dusze, jednak dopiero wtedy, gdy będziemy gotowi przyjąć jej oddziaływanie. Runa ta pilnować będzie by nasze wnętrze płonęło jasnym równym płomieniem, przyciągając odpowiednich ludzi i zdarzenia, które będą w tym pomocne. Energetycznie runa Sowilo ma silny oddźwięk sił płodności i zmysłowości. Wspiera w podbojach miłosnych, lecz uważajmy by nie przesadzić... To przesłanie dla ludzi wolnych. Dla osób pozostających w stałych związkach Sowilo jest symbolem ciepła domowego ogniska. Niech oświetla całą rodzinę promykami słońca - zawsze.
Inne nazwy: Sowilaz, Sowelo
Energetycznie należy do kręgu OGNIA.
Odpowiednik litery S.
Tiwaz - Siedemnasta runa starszego futharku. Runa związana z Tyrem, synem Odyna. Jej rysunek, to symbol grotu strzały. Tyr był wśród bogów strażnikiem etyki wojownika. Tiwaz jest związana ze sposobem działania w otaczającym nas świecie. Musimy pamiętać, aby nie kierować się w życiu chciwością, nienawiścią i strachem - to trzy siły, które wpływają na zablokowanie efektów naszych działań. Należy ocenić powody naszego postępowania; jeśli nie ma w nich żadnego z powyższych czynników - można śmiało zaczynać realizację planów, bo okoliczności będą sprzyjać. Runa ta przypomina o konsekwencji w działaniu. Najpierw trzeba precyzyjnie określić cel działania, to bardzo ważne. Potem już można ruszyć błyskawicznie i prosto do celu - jak strzała wypuszczona z łuku. Tiwaz obdarzy nas wiarą w siebie i swoje siły, ale ostrzega: po drodze nie starajmy się łapać kilku srok za ogon, bo utracimy cały impet działania. Trzymajmy się jasno wytyczonego na początku celu i konsekwentnie do niego zmierzajmy. W każdym działaniu postępujmy sprawiedliwie i uczciwie wobec siebie i innych ludzi. Runa Tiwaz jest dobrym opiekunem niezdecydowanych, wielkich bałaganiarzy łapiących po drodze wszelkie możliwe okazje. Pomoże osiągnąć upragniony cel - czy w sprawach bieżących, czy dotyczących poszukiwań swojego miejsca w życiu. Zwłaszcza w tych ostatnich poszukiwaniach Tiwaz będzie dobrym przewodnikiem.
Inna nazwa: Teiwaz
Energetycznie należy do kręgu POWIETRZA.
Odpowiednik litery T.
Berkano - Osiemnasta runa starszego futharku. Piękna runa związana z kobiecością. Tłumaczenie jej nazwy oznacza brzozę. Szukając znaczeń tej runy trzeba byłoby wczuć się w energię żeńską. Piękno kobiety zawarte jest w kolejnych fazach rozwoju: dziecka, dziewczynki, kobiety; kochanki, żony, matki. Kiedy kobieta przeżywa życie w sposób pozytywny, jej ścieżka jest drogą jasności prowadzącą ku ciepłej, mądrej pogodnej staruszce - babci, którą staje się u kresu życia. To kwintesencja kobiecości. Taka mądra, otoczona szacunkiem nestorka spina niczym klamrą szczęśliwą rodzinę, społeczność, klan. Uosabia rodzinny czakram, do którego każdy może przyjść zaczerpnąć życzliwości. Baczmy, aby nie wkroczyć na odmienną drogę, która ustawi nas pod koniec życia w roli staruchy zgryźliwej, złej, niszczącej. To się dzieje powoli, kiedy nie można poradzić sobie z przeciwnościami losu. Kiedy samotność doprowadza do zrzędliwości, złości na cały świat. Wtedy ciemna strona kusi. Popatrzmy dookoła siebie, jakie kobiety nas otaczają? Jakimi mamy szansę stać się my same? Zastanówmy się co robić, aby nie stać się zrzędliwą staruchą, a wręcz przeciwnie - mądrą, ciepłą babcią. Runa ta sygnalizuje, że kobiecie, o którą nam chodzi, można zaufać. Jest amuletem ofiarowywanym przez matki małym dzieciom, aby zapewnić im ochronę na drodze życia. Wspomaga kobiety rodzące. Związana jest z płodnością i radością dawania życia, jest opiekunką macierzyństwa. Berkano jest opiekunką wszystkich aspektów kobiecości i to zarówno kobiet, jak i mężczyzn - każdy człowiek zawiera w sobie pierwiastek męski i żeński. Jest też pomocą dla wszystkich, którzy chcą poznać świat kobiet i zrozumieć je. Zawiera w sobie odwieczną mądrość Ziemi - matki wszystkich istot żyjących. Jest runą bardzo łagodną, tak jak łagodnym drzewem jest brzoza. Porównuje się ją do bogini Wenus.
Inna nazwa: Berkanan
Energetycznie należy do kręgu ZIEMI.
Odpowiednik litery B.
Ehwaz - Dziewiętnasta runa starszego futharku. Runa związana ze sprawiedliwym prawem i dobrą współpracą. Tłumaczenie jej nazwy oznacza konia. Ehwaz była runą sprawiedliwości, jak grecka Temida. "Sprawiedliwy każdy sąd / Ośmionogi wiedzie koń". Gdy przyjrzymy się rydwanowi, zaprzężonemu w 2 konie, wiadomo, że będzie się poruszał sprawnie wówczas, gdy konie biegną w tym samym kierunku i w tym samym rytmie. Przeciwdziałanie choćby jednego z nich doprowadzi do katastrofy. Runa ta ukazuje celowość sprawiedliwego prawa. Ma ono być gwarancją stabilności czy to rodziny, czy plemienia, czy państwa. Jest gwarancją jedności i siły. Zawsze, jeśli chcemy się odwołać do sprawiedliwego osądu, ta runa będzie pomocna. Zawsze, gdy postapimy niezgodnie z jej wibracją, Ehwaz wytknie nam to w sposób nieprzyjemny. Jest opiekunką polityków oraz tych, którzy mają władzę; ale także ludzi pokrzywdzonych przez prawo. Będzie pomocna, gdy istnieje potrzeba dobrej współpracy, wzajemnego zaangażowania dla siebie lub szerszego kręgu. Symbolikę runy Ehwaz przyrównać można do uścisku dłoni. To gest powitania, ale również złożonej obietnicy, zaufania i gotowości do współpracy. Koń towarzyszy ludziom od wieków. Pies i koń, to dwaj najwierniejsi przyjaciele człowieka, o ile są dobrze traktowane. Gdy występuje współdziałanie jeźdźca i konia, wówczas stanowią oni jedność. W tym aspekcie energetyka runy Ehwaz związana jest z siłą, pędem i współistnieniem człowieka i natury. Zapomnieliśmy o tym, że z przyrodą powinniśmy współpracować, a nie ujarzmiać ją. Tak więc runa ta będzie współpracować ze wszystkimi, którzy działają na rzecz natury.
Energetycznie należy do kręgu DUCHA.
Odpowiednik litery E.
Mannaz - Dwudziesta runa starszego futharku. Runa związana z człowieczeństwem, humanizmem. Tłumaczenie jej nazwy oznacza człowieka. Można jej przypisać dawne motto: "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce". Energetycznie Mannaz skupia się na człowieku. Na różnych aspektach życia: marzeniach, dążeniach, planach, na sposobie postrzegania siebie i innych. Jest silnie związana z pojęciem tolerancji. Zrozumienie dla człowieka, jego słabości i siły, wielkości i małości prowadzi do wniosku: w swoim istnieniu człowiek jest szary - dobry i zły zarazem, kocha i nienawidzi, obawia się strachu i pragnie bezpieczeństwa. To właśnie jest człowieczeństwo. "Jeżeli chcesz zrozumieć siebie, popatrz na innych; wsłuchaj się w siebie, by otworzyć oczy na ludzi". Runa Mannaz pomoże zrozumieć aspekty męskie i żeńskie w sobie samym. Muszą one być w równowadze, to cecha dojrzałości człowieka. Dzięki zrozumieniu tej prawdy będziemy bardziej otwarci na siebie i innych ludzi. Aby zrozumieć, czemu ktoś nas denerwuje, odwołajmy się do energetyki Mannaz. Będzie nam łatwiej ocenić postępowanie swoje i drugiego człowieka. Runa ta przyciągać będzie ludzi otwartych, tolerancyjnych, lecz nie pozbawionych pewnych wad - bądźmy i my wyrozumiali. Takie spotkania pomogą poznać lepiej nasze własne ego. Sprawi, że spotkamy na swojej drodze ludzi, którzy mogą być prawdziwymi przyjaciółmi. Jest wsparciem dla humanistów, literatów, poetów, myślicieli. Będzie otaczać opieką tych, którzy potrzebują odnaleźć wiarę w bliźniego. Mannaz to również runa równowagi, spokoju wewnętrznego, siły. Korzystajmy z jej energetyki! Człowiek głęboko zrównoważony lepiej dostrzega ukryte prawdy poprzez trzecie oko, może rozwijać intuicję i rozwijać się duchowo. To także runa wiedźm. Głęboka wiedza o wielu przejawach życia człowieka daje spokój, pewność, równowagę i harmonię. Daje zrozumienie prawdy, że człowiek ma silną łączność duchową ze wszystkimi istotami żyjącymi na Ziemi i w Kosmosie.
Energetycznie należy do kręgu DUCHA.
Odpowiednik litery M.
Laukaz - Dwudziesta pierwsza runa starszego futharku. Runa związana z początkiem życia. Jej nazwa ma dwa znaczenia: jezioro i por. Jezioro w znaczeniu pradawnych wód, źródła wszelkiego życia, energii podtrzymującej witalność organizmów. Ta woda, to wzorzec wody w organizmie każdej istoty żywej; zaburzenie pamięci tego wzorca, to przyczyna choroby. Runa Laukaz przywróci pamięć kodu zdrowia i wspomoże układ odpornościowy organizmu. Drugie znaczenie nazwy runy Laukaz - por - to także nawiązanie do zdrowia, odporności. Por to jedno z najbardziej odpornych warzyw na niekorzystne warunki pogodowe. Symbolizuje ogromną wolę życia i wzrostu. Odwołanie w nazwie runy do wody życia można rozumieć jako nawiązanie do wód płodowych. Energetycznie runa ta przypomina o tym, abyśmy odnaleźli swe wewnętrzne dziecko. Takie, które odbiera świat zmysłami i nie jest skażone zakazami i nakazami. Takie, w którym jeszcze śladowo pozostały wspomnienia mądrości doświadczeń z poprzednich pobytów na Ziemi. Tak właśnie działajmy przystępując do realizacji nowych pomysłów: poprowadźmy je od narodzin do dojrzałości, aby potem "uwolnić", pozwolić żyć własnym życiem. Laukaz opiekuje się wszelkimi pionierskimi działaniami, pomocna jest wtedy, gdy potrzebne jest nowe spojrzenie na stary problem. Przyciąga osoby pomocne. Jednocześnie pilnuje, aby działania, które podejmujemy, doprowadzane były do końca. Pozwala wypłynąć prawdziwym uczuciom na powierzchnię. Uczy nas, aby ich nie tłumić w sobie, bo to powoduje blokady.
Inna nazwa: Laguz
Energetycznie należy do kręgu WODY.
Odpowiednik litery L.
Wyrd - Runa Odyna; Pusta runa. Znaczenie: decydowanie, fatum, los, transformacja, przejście, portal, runa trzech Norn, runa Odyna, pusta runa.
„Niech się dzieje wola Boża". Nie można w żaden sposób wpłynąć na sytuację, dlatego że władają nią siły wyższe. Może też oznaczać, że zadane pytanie jest niestosowne. Przyjmij realność taką, jaka jest. Sytuacja dopiero się rozwija i mówić ojej wyniku końcowym jest jeszcze za wcześnie.
Symbolizuje również koniec złego czy nieszczęśliwego życia i początek nowego, lepszego, przemianę, koniec kłopotów, nowy etap życia, śmierć starych form, niekiedy jednak śmierć fizyczną bądź koniec związku (małżeństwa, przyjaźni, spółki itp.)
Czasem może oznaczać - "nie pytaj dalej run". Nie każdy stosuje pustą runę. Jeśli wypadnie na początku rozkładu jako pierwsza runa - nie wróży się dalej. Jeśli wyjdzie gdzieś w trakcie układu - interpretuję się ją tak, jak powyżej napisane.
Znaczenie wróżebne:
Tzw. pusta runa, lub runa portalowa.
Nadchodzą wielkie zmieny i transformacje. Należy poddać się losowi i woli bożej.
Runę tę interpretuje się też jako "wszelką możliwość", życiowy moment w którym wszystko może się wydarzyć.
Ostrzega przed niefrasobliwością, złą radą, wiecznym dzieciństwem.
Nazwa runy: wyrd, yr
Słowa kluczowe: pusta runa, śmierć lub narodziny, brama, przeznaczenie.
Sprawdził trzy razy czy napisał wystarczająco i na temat zanim oddał pracę. Wolał się zawsze upewnić i jeśli sam był zadowolony z napisanych słów, oddawał ją. Tak było i tym razem. Stwierdził, że wszystko jest w porządku.
- Poczekam przy wyjściu, gdybyś chciała pogadać - powiedział do Lily, po czym wstał i ruszył ku profesorce. Położył swoją pracę na innych leżących już na biurku, zawrócił do ławki zebrał swoje rzeczy i wyszedł, zatrzymując się jednak przy drzwiach w razie gdyby Ruda chciała towarzystwa.
z/t
- Niestety, na to wygląda - powiedział z uśmiechem, odkładając notatki. On też zauważył, że ostatnio tylko ich dwójka spotykała się na lekcjach i siadała razem. Gdzie była reszta nikt nie miał pojęcia. Nie zastanawiał się nad tym głębiej, bo to nie jego sprawa. Wreszcie zjawiła się nauczycielka. Sądził, że nauczą się czegoś nowego. Wiedział oczywiście, że to wszystko były lekcje powtórkowe, ale nudził się na nich. Wszystko już znał, a to, że kazali mu robić coś co wiedział lub umiał tylko go męczyło. Spojrzał na tablicę i wypisane na nich runy. Niedawno czytał na ich temat w notatkach, więc napisanie kilku słów o tych wypisanych było dziecinnie proste. Od razu wziął się do roboty.
Fehu - Pierwsza runa, rozpoczynająca tzw. starszy futhark. Znaczeniowo związana z dobrobytem zarówno materialnym, jak i duchowym. Obraz przypisany tej runie (krowy) świadczył dawniej o bogactwie posiadacza. Do dziś runa ta jest symbolem pieniędzy, bogactwa, złota. Określa nasz stosunek do tego, co posiadamy. Powinien być taki, jak podejście dobrego gospodarza: dbamy o to, co jest; inwestujemy na przyszłość. Dotyczy to i dóbr materialnych (pieniądze, dom, samochód i wszystko inne, co dziś uważamy za bogactwo), i rozwoju na poziomie duchowym (dobro, miłość, piękno, przyjaźń, mądrość). Dostarczy nam energii, aby zrealizować to, co mamy zaplanowane. Zadba, aby pomnażanie majątku nie stało się celem samym w sobie, lecz wiązało się ze świadomością, że można się nim podzielić - również na obu poziomach: materialnym i duchowym. Ciesz się tym, co masz, nawet jeśli nie jest tego wiele; dbaj o to. Naucz się cieszyć drobiazgami dnia codziennego. Określ wyraźnie co dla ciebie jest dobrem i rozwijaj to stale. Runa Fehu jest strażnikiem naszego stanu posiadania - będzie przyciągać ludzi, którzy mogą nam pomóc w rozwoju związanym z naszym majątkiem i z wiedzą oraz sposobami wykorzystania jej. Będzie też strzec nas przed ludźmi, którzy są zainteresowani tylko finansami. Korzystajmy z niej rozważnie, aby nie przeładować się jej ognistą energią. Skłonność do przesady nie jest dobra w żadna stronę: ani rozrzutność, ani skąpstwo nie przyniesie dobrych efektów. Korzystajmy z pomocy runy Fehu, aby nasz stan posiadania był odzwierciedleniem naszych pomysłów na życie.
Energetycznie należy do kręgu OGNIA.
Odpowiednik litery F.
Uruz - Druga runa starszego futharku. Związana jest z pojęciem siły, mocy, energii do działania. Obrazem przypisanym tej runie jest pradawny tur, zwierzę, które już nie istnieje. Prawdziwy władca lasu, niezależny, czerpiący siłę wprost z Ziemi. Uruz powoduje, że możesz być stale zasilany tą energią. Runa ta łączy nas z wewnętrzną, młodzieńczą energią i energią Ziemi. Pomaga przy zbytniej skłonności do poświęcania swej uwagi wyłącznie problemom duchowym - "zakorzeni" nas wtedy mocno. Poprzez połączenie z młodzieńczymi siłami, wspomaga powrót do zdrowia w przypadku choroby. Pomoże również w zmagazynowaniu energii i siły przed przystąpieniem do działania w procesie realizacji wielkich zamierzeń. Trzeba pamiętać: ta siła musi być rozładowana w działaniu, inaczej stanie się przyczyną frustracji i popchnie do działań, których wcale nie chcemy. Tu przejawia się drugi aspekt runy Uruz - łagodna, orzeźwiająca mżawka. Tak właśnie łagodnie pomoże ona rozładować zbytnie nagromadzenie adrenaliny. Pozwoli racjonalnie dawkować posiadane siły i nie rezygnować z wytyczonego celu. Uruz przyciągnie ludzi, którzy mogą pomóc w realizacji naszych planów, mają na to energię i środki; a także tych, którzy mądrze zwrócą uwagę na nasze zbyt gwałtowne reakcje i zadziałają jak ożywcza mżawka.
Runa pomocna uzdrowicielom - działając energetycznie, trzeba być mocno "zakorzenionym" i uziemionym, aby energetyka chorego nie zakłócała równowagi energetycznej uzdrawiającego.
Energetycznie należy do kręgu ZIEMI.
Odpowiednik litery U.
Gebo - Runa związana z równowagą. W tłumaczeniu ze staroskandynawskiego oznacza ,,dar''. Symbolizuje w swym rycie otwartego człowieka stojącego w pozycji X. Runa ta zwraca uwagę by żyć w harmonijnym związku sam ze sobą i innymi. Wtedy rozumiejąc swoje ing i jang będziemy w stanie przekazać dar Gebo innym. Nie będziemy się obawiać prosić o pomoc, nie będziemy wstydzić się jej udzielać. Ta runa to stabilność dawania i brania. Składa się z czterokrotnie powtórzonej runy Kenaz. Działana na wszystkich poziomach energatycznych opierając się na czterech podstawowych żywiołach po to by osiągnąć jedność. Jest to siódma runa alafabetu starszego futharku. Należy do dziedziny lub domu czy ósmeki Freya. Energetycznie znajduje się kręgu Ognia. Jej opiekunem w mitologii skandynawskiej jest bóg Freya zwany Wielkim Dawcą.
Odpowiadająca jej litera to G.
Iwaz - Trzynasta runa starszego futharku. Runa związana z równowagą emocjonalną. Jej nazwa oznacza cis. Cis dawniej uważano za drzewo święte, otaczano opieką i czcią. Z jego gałęzi wykonywano łuki - przynoszące życie łowcom, a śmierć zwierzynie. Mogły służyć do ochrony osad przed dzikimi plemionami lub w razie konieczności do ataku. Wyciąg z soku tego drzewa był silną trucizną używaną do zatruwania strzał, ale służył również jako lekarstwo, odpowiednio rozcieńczony. Iwaz będzie przypominać, aby nie wpadać w życiu w skrajności. Najlepszy jest "złoty środek". Równowaga emocjonalna jest tym złotym środkiem. Jeśli musimy podjąć ważną decyzję, a nie możemy się skoncentrować, uspokoimy się przy pomocy runy Iwaz. Runa ta jest opiekunką ludzi nadpobudliwych, przydatna jest dla lekarzy psychiatrów i psychologów, a także dla duchownych - ludzi, którzy mogą spełniać rolę lekarzy dusz. Pełni też rolę bramy do świata marzeń. Nie zamykajmy się tylko w codzienności, otwórzmy drzwi marzeniom. Igdrasil, germańskie drzewo życia, jest kręgosłupem świata, Iwaz pełni rolę kręgosłupa człowieka. Łączy świat bogów i ludzi, można ją przyrównać do kolumny, podstawą mocno zakopanej w ziemi, a górą sięgającej nieba. Jest runą wtajemniczenia, pomaga w psychoanalizie. Poprowadzi przez zakamarki podświadomości i przez wyciągnięcie dawnych lęków na światło dzienne pomoże je uleczyć - co znów ukazuje jej dwoistość: połączenie światła i cienia. Iwaz jest też pomocna przy wszelkiego rodzaju poszukiwaniach, czy to zagubionego klucza lub drogi do domu, czy sensu życia lub drogi rozwoju.
Inne nazwy: Eihwaz, Eiwaz
Energetycznie należy do kręgu ZIEMI.
Odpowiednik litery E.
Algiz - Piętnasta runa starszego futharku. Runa związana z ochroną. Co prawda wszystkie runy są ochronne, jednak ta jest najsilniejsza w tym aspekcie z całego alfabetu. Tłumaczenie nazwy oznacza samicę łosia, klępę. Z runą Algiz wiążą się 3 symbole. Pierwszym z nich są rogi łosia. Tak ogromne zwierzę porusza się niezgrabnie, jednak w obronie potomstwa staje dzielnie do walki i trudno go pokonać. Dawniej łoś uważany był za zwierzę magiczne. Ze swoimi szerokimi kopytami łoś doskonale czuje się na mokradłach, bagnach - to tereny mało dostępne dla człowieka, za to odwieczne terytorium różnych stworów magicznych. Drugim symbolem jest odcisk łapy łabędzia. Ptak, który doskonale się czuje w wodzie, na lądzie i w przestworzach. W obronie swego terytorium potrafi zmienić się we wspaniałego, pierzastego wojownika. Trzeci symbol związany z tą runą, to człowiek stojący na ziemi z wyciągniętymi w górę ramionami. Czerpie energię kosmiczną i boską, która otacza go jak świetlista tarcza, z jednej strony ładując jego siły witalne, z drugiej przepuszcza tylko siły pozytywne, chroniąc go przed wszystkim, co złe. Energia ta spływa do Ziemi, ukorzeniając człowieka i dając mu siłę. Człowiek staje się wtedy cząstką wszechświata, jednością z nim. Energię tej runy widać wyraźnie, gdy działamy zgodnie z instynktem samozachowawczym, gdy system immunologiczny organizmu walczy z chorobą, gdy stajemy w obronie rodziny i ziemi przed jakąkolwiek agresją. Runa Algiz jest jak Anioł Stróż, który zawsze stoi na straży. Noszona jako talizman ustawi nas w "złotym środku" życia - w centrum, między niebem i ziemią.
nne nazwy: Elhaz, Elahaz
Energetycznie należy do kręgu DUCHA.
Odpowiednik litery Z.
Sowelo - Szesnasta runa starszego futharku. Jest tor una związana ze zwycięstwem. Tłumaczenie jej nazwy oznacza słońce. Jej rysunek symbolizuje promień słońca. Runa Sowilo, to symbol trzech cech charakteru, których stosowanie przyniesie w życiu dobre wydarzenia. Działajmy tak, jak postępowałby mędrzec, wojownik i mag jednocześnie. Sztuka dyplomacji przyniesie więcej korzyści niż taktyka wojenna. Dopiero wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia można sięgnąć po oręż. I w tym aspekcie też działajmy rozważnie. A może więcej da się osiągnąć kobiecą magią - sprytem, urokiem, uśmiechem? Wszędzie tam gdzie będzie potrzebna siła, ciepło, odwaga możemy odwoływać się do tego znaku. Słońce jest źródłem życia na Ziemi, wewnątrz nas jest światłem duchowym ukazującym nam drogę. Twoja runa urodzeniowa Sowilo obdarza Cię żywą naturą i bystrym umysłem. Lubisz zmiany, które są dla ciebie wyzwaniami. Wiesz, że za jednymi drzwiami otwierają się kolejne, to życie daje następną szansę. Na życie patrzysz jak na pracownię artysty, w której trzeba stale praktykować, by rozwinąć wszystkie talenty. Mówisz co myślisz i lubisz dużo ruchu wokoło. Cieszysz się tym co masz, ale ważniejsi są dla ciebie ludzie. Wiara w siebie jest twoim atutem. Podobnie jak kryształ górski ten znak runiczny ogrzeje zmarznięte serca i dusze, jednak dopiero wtedy, gdy będziemy gotowi przyjąć jej oddziaływanie. Runa ta pilnować będzie by nasze wnętrze płonęło jasnym równym płomieniem, przyciągając odpowiednich ludzi i zdarzenia, które będą w tym pomocne. Energetycznie runa Sowilo ma silny oddźwięk sił płodności i zmysłowości. Wspiera w podbojach miłosnych, lecz uważajmy by nie przesadzić... To przesłanie dla ludzi wolnych. Dla osób pozostających w stałych związkach Sowilo jest symbolem ciepła domowego ogniska. Niech oświetla całą rodzinę promykami słońca - zawsze.
Inne nazwy: Sowilaz, Sowelo
Energetycznie należy do kręgu OGNIA.
Odpowiednik litery S.
Tiwaz - Siedemnasta runa starszego futharku. Runa związana z Tyrem, synem Odyna. Jej rysunek, to symbol grotu strzały. Tyr był wśród bogów strażnikiem etyki wojownika. Tiwaz jest związana ze sposobem działania w otaczającym nas świecie. Musimy pamiętać, aby nie kierować się w życiu chciwością, nienawiścią i strachem - to trzy siły, które wpływają na zablokowanie efektów naszych działań. Należy ocenić powody naszego postępowania; jeśli nie ma w nich żadnego z powyższych czynników - można śmiało zaczynać realizację planów, bo okoliczności będą sprzyjać. Runa ta przypomina o konsekwencji w działaniu. Najpierw trzeba precyzyjnie określić cel działania, to bardzo ważne. Potem już można ruszyć błyskawicznie i prosto do celu - jak strzała wypuszczona z łuku. Tiwaz obdarzy nas wiarą w siebie i swoje siły, ale ostrzega: po drodze nie starajmy się łapać kilku srok za ogon, bo utracimy cały impet działania. Trzymajmy się jasno wytyczonego na początku celu i konsekwentnie do niego zmierzajmy. W każdym działaniu postępujmy sprawiedliwie i uczciwie wobec siebie i innych ludzi. Runa Tiwaz jest dobrym opiekunem niezdecydowanych, wielkich bałaganiarzy łapiących po drodze wszelkie możliwe okazje. Pomoże osiągnąć upragniony cel - czy w sprawach bieżących, czy dotyczących poszukiwań swojego miejsca w życiu. Zwłaszcza w tych ostatnich poszukiwaniach Tiwaz będzie dobrym przewodnikiem.
Inna nazwa: Teiwaz
Energetycznie należy do kręgu POWIETRZA.
Odpowiednik litery T.
Berkano - Osiemnasta runa starszego futharku. Piękna runa związana z kobiecością. Tłumaczenie jej nazwy oznacza brzozę. Szukając znaczeń tej runy trzeba byłoby wczuć się w energię żeńską. Piękno kobiety zawarte jest w kolejnych fazach rozwoju: dziecka, dziewczynki, kobiety; kochanki, żony, matki. Kiedy kobieta przeżywa życie w sposób pozytywny, jej ścieżka jest drogą jasności prowadzącą ku ciepłej, mądrej pogodnej staruszce - babci, którą staje się u kresu życia. To kwintesencja kobiecości. Taka mądra, otoczona szacunkiem nestorka spina niczym klamrą szczęśliwą rodzinę, społeczność, klan. Uosabia rodzinny czakram, do którego każdy może przyjść zaczerpnąć życzliwości. Baczmy, aby nie wkroczyć na odmienną drogę, która ustawi nas pod koniec życia w roli staruchy zgryźliwej, złej, niszczącej. To się dzieje powoli, kiedy nie można poradzić sobie z przeciwnościami losu. Kiedy samotność doprowadza do zrzędliwości, złości na cały świat. Wtedy ciemna strona kusi. Popatrzmy dookoła siebie, jakie kobiety nas otaczają? Jakimi mamy szansę stać się my same? Zastanówmy się co robić, aby nie stać się zrzędliwą staruchą, a wręcz przeciwnie - mądrą, ciepłą babcią. Runa ta sygnalizuje, że kobiecie, o którą nam chodzi, można zaufać. Jest amuletem ofiarowywanym przez matki małym dzieciom, aby zapewnić im ochronę na drodze życia. Wspomaga kobiety rodzące. Związana jest z płodnością i radością dawania życia, jest opiekunką macierzyństwa. Berkano jest opiekunką wszystkich aspektów kobiecości i to zarówno kobiet, jak i mężczyzn - każdy człowiek zawiera w sobie pierwiastek męski i żeński. Jest też pomocą dla wszystkich, którzy chcą poznać świat kobiet i zrozumieć je. Zawiera w sobie odwieczną mądrość Ziemi - matki wszystkich istot żyjących. Jest runą bardzo łagodną, tak jak łagodnym drzewem jest brzoza. Porównuje się ją do bogini Wenus.
Inna nazwa: Berkanan
Energetycznie należy do kręgu ZIEMI.
Odpowiednik litery B.
Ehwaz - Dziewiętnasta runa starszego futharku. Runa związana ze sprawiedliwym prawem i dobrą współpracą. Tłumaczenie jej nazwy oznacza konia. Ehwaz była runą sprawiedliwości, jak grecka Temida. "Sprawiedliwy każdy sąd / Ośmionogi wiedzie koń". Gdy przyjrzymy się rydwanowi, zaprzężonemu w 2 konie, wiadomo, że będzie się poruszał sprawnie wówczas, gdy konie biegną w tym samym kierunku i w tym samym rytmie. Przeciwdziałanie choćby jednego z nich doprowadzi do katastrofy. Runa ta ukazuje celowość sprawiedliwego prawa. Ma ono być gwarancją stabilności czy to rodziny, czy plemienia, czy państwa. Jest gwarancją jedności i siły. Zawsze, jeśli chcemy się odwołać do sprawiedliwego osądu, ta runa będzie pomocna. Zawsze, gdy postapimy niezgodnie z jej wibracją, Ehwaz wytknie nam to w sposób nieprzyjemny. Jest opiekunką polityków oraz tych, którzy mają władzę; ale także ludzi pokrzywdzonych przez prawo. Będzie pomocna, gdy istnieje potrzeba dobrej współpracy, wzajemnego zaangażowania dla siebie lub szerszego kręgu. Symbolikę runy Ehwaz przyrównać można do uścisku dłoni. To gest powitania, ale również złożonej obietnicy, zaufania i gotowości do współpracy. Koń towarzyszy ludziom od wieków. Pies i koń, to dwaj najwierniejsi przyjaciele człowieka, o ile są dobrze traktowane. Gdy występuje współdziałanie jeźdźca i konia, wówczas stanowią oni jedność. W tym aspekcie energetyka runy Ehwaz związana jest z siłą, pędem i współistnieniem człowieka i natury. Zapomnieliśmy o tym, że z przyrodą powinniśmy współpracować, a nie ujarzmiać ją. Tak więc runa ta będzie współpracować ze wszystkimi, którzy działają na rzecz natury.
Energetycznie należy do kręgu DUCHA.
Odpowiednik litery E.
Mannaz - Dwudziesta runa starszego futharku. Runa związana z człowieczeństwem, humanizmem. Tłumaczenie jej nazwy oznacza człowieka. Można jej przypisać dawne motto: "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce". Energetycznie Mannaz skupia się na człowieku. Na różnych aspektach życia: marzeniach, dążeniach, planach, na sposobie postrzegania siebie i innych. Jest silnie związana z pojęciem tolerancji. Zrozumienie dla człowieka, jego słabości i siły, wielkości i małości prowadzi do wniosku: w swoim istnieniu człowiek jest szary - dobry i zły zarazem, kocha i nienawidzi, obawia się strachu i pragnie bezpieczeństwa. To właśnie jest człowieczeństwo. "Jeżeli chcesz zrozumieć siebie, popatrz na innych; wsłuchaj się w siebie, by otworzyć oczy na ludzi". Runa Mannaz pomoże zrozumieć aspekty męskie i żeńskie w sobie samym. Muszą one być w równowadze, to cecha dojrzałości człowieka. Dzięki zrozumieniu tej prawdy będziemy bardziej otwarci na siebie i innych ludzi. Aby zrozumieć, czemu ktoś nas denerwuje, odwołajmy się do energetyki Mannaz. Będzie nam łatwiej ocenić postępowanie swoje i drugiego człowieka. Runa ta przyciągać będzie ludzi otwartych, tolerancyjnych, lecz nie pozbawionych pewnych wad - bądźmy i my wyrozumiali. Takie spotkania pomogą poznać lepiej nasze własne ego. Sprawi, że spotkamy na swojej drodze ludzi, którzy mogą być prawdziwymi przyjaciółmi. Jest wsparciem dla humanistów, literatów, poetów, myślicieli. Będzie otaczać opieką tych, którzy potrzebują odnaleźć wiarę w bliźniego. Mannaz to również runa równowagi, spokoju wewnętrznego, siły. Korzystajmy z jej energetyki! Człowiek głęboko zrównoważony lepiej dostrzega ukryte prawdy poprzez trzecie oko, może rozwijać intuicję i rozwijać się duchowo. To także runa wiedźm. Głęboka wiedza o wielu przejawach życia człowieka daje spokój, pewność, równowagę i harmonię. Daje zrozumienie prawdy, że człowiek ma silną łączność duchową ze wszystkimi istotami żyjącymi na Ziemi i w Kosmosie.
Energetycznie należy do kręgu DUCHA.
Odpowiednik litery M.
Laukaz - Dwudziesta pierwsza runa starszego futharku. Runa związana z początkiem życia. Jej nazwa ma dwa znaczenia: jezioro i por. Jezioro w znaczeniu pradawnych wód, źródła wszelkiego życia, energii podtrzymującej witalność organizmów. Ta woda, to wzorzec wody w organizmie każdej istoty żywej; zaburzenie pamięci tego wzorca, to przyczyna choroby. Runa Laukaz przywróci pamięć kodu zdrowia i wspomoże układ odpornościowy organizmu. Drugie znaczenie nazwy runy Laukaz - por - to także nawiązanie do zdrowia, odporności. Por to jedno z najbardziej odpornych warzyw na niekorzystne warunki pogodowe. Symbolizuje ogromną wolę życia i wzrostu. Odwołanie w nazwie runy do wody życia można rozumieć jako nawiązanie do wód płodowych. Energetycznie runa ta przypomina o tym, abyśmy odnaleźli swe wewnętrzne dziecko. Takie, które odbiera świat zmysłami i nie jest skażone zakazami i nakazami. Takie, w którym jeszcze śladowo pozostały wspomnienia mądrości doświadczeń z poprzednich pobytów na Ziemi. Tak właśnie działajmy przystępując do realizacji nowych pomysłów: poprowadźmy je od narodzin do dojrzałości, aby potem "uwolnić", pozwolić żyć własnym życiem. Laukaz opiekuje się wszelkimi pionierskimi działaniami, pomocna jest wtedy, gdy potrzebne jest nowe spojrzenie na stary problem. Przyciąga osoby pomocne. Jednocześnie pilnuje, aby działania, które podejmujemy, doprowadzane były do końca. Pozwala wypłynąć prawdziwym uczuciom na powierzchnię. Uczy nas, aby ich nie tłumić w sobie, bo to powoduje blokady.
Inna nazwa: Laguz
Energetycznie należy do kręgu WODY.
Odpowiednik litery L.
Wyrd - Runa Odyna; Pusta runa. Znaczenie: decydowanie, fatum, los, transformacja, przejście, portal, runa trzech Norn, runa Odyna, pusta runa.
„Niech się dzieje wola Boża". Nie można w żaden sposób wpłynąć na sytuację, dlatego że władają nią siły wyższe. Może też oznaczać, że zadane pytanie jest niestosowne. Przyjmij realność taką, jaka jest. Sytuacja dopiero się rozwija i mówić ojej wyniku końcowym jest jeszcze za wcześnie.
Symbolizuje również koniec złego czy nieszczęśliwego życia i początek nowego, lepszego, przemianę, koniec kłopotów, nowy etap życia, śmierć starych form, niekiedy jednak śmierć fizyczną bądź koniec związku (małżeństwa, przyjaźni, spółki itp.)
Czasem może oznaczać - "nie pytaj dalej run". Nie każdy stosuje pustą runę. Jeśli wypadnie na początku rozkładu jako pierwsza runa - nie wróży się dalej. Jeśli wyjdzie gdzieś w trakcie układu - interpretuję się ją tak, jak powyżej napisane.
Znaczenie wróżebne:
Tzw. pusta runa, lub runa portalowa.
Nadchodzą wielkie zmieny i transformacje. Należy poddać się losowi i woli bożej.
Runę tę interpretuje się też jako "wszelką możliwość", życiowy moment w którym wszystko może się wydarzyć.
Ostrzega przed niefrasobliwością, złą radą, wiecznym dzieciństwem.
Nazwa runy: wyrd, yr
Słowa kluczowe: pusta runa, śmierć lub narodziny, brama, przeznaczenie.
Sprawdził trzy razy czy napisał wystarczająco i na temat zanim oddał pracę. Wolał się zawsze upewnić i jeśli sam był zadowolony z napisanych słów, oddawał ją. Tak było i tym razem. Stwierdził, że wszystko jest w porządku.
- Poczekam przy wyjściu, gdybyś chciała pogadać - powiedział do Lily, po czym wstał i ruszył ku profesorce. Położył swoją pracę na innych leżących już na biurku, zawrócił do ławki zebrał swoje rzeczy i wyszedł, zatrzymując się jednak przy drzwiach w razie gdyby Ruda chciała towarzystwa.
z/t
- Alice Hughes
Re: Sala od Starożytnych Run
Czw Lip 07, 2016 10:30 pm
Alice przeciągnęła się na krześle, wykorzystując ostatnią okazję do tego by móc się poruszyć i nie wzbudzić podejrzeń nauczycielki. Nie miała zamiaru narzekać - choć zadane zajęcie było nieco nużące, tym razem przynajmniej nie była zmuszona do tego by opuszczać bezpieczną ławkę i stawać przed całą klasą. Czy raczej grupą, na zajęcia powtórkowe chodziły w końcu trzy ostatnie roczniki, i choć czasem prowadziło to do różnego rodzaju nieprzyjemnych sytuacji, teraz nic nie zapowiadało tego by lekcja miała wymknąć się spod kontroli. Puchonka chwyciła pióro i przysunęła do siebie jeden z rozdanych przez nauczycielkę pergaminów. Marszcząc w skupieniu czoło, wreszcie przystąpiła do pracy.
Runa Fehu
Runa stosowana często w magii uzdrawiającej, mająca zapewnić przypływ sił witalnych. Przez to często kojarzona jest też z ogólnym dobrobytem i wykorzystywana w próbach materialnego wzbogacenia się (zdaniem historyków już w starożytności alchemicy używali jej przy próbach wytworzenia kamienia filozoficznego).
Runa Uruz
Runa wykorzystywana najczęściej w magii rytualnej, zwłaszcza na kontynencie afrykańskim. Silnie powiązana z deszczem - miała wywoływać jego opady. W europie stosuje się ją zazwyczaj w magii uzdrawiającej, gdzie dzięki swojej "oczyszczającej" mocy, zdolna jest do niwelowania objawów wywołanych przez słabsze trucizny.
Runa Gebo
Najsilniejsza runa ochronna, stosowana często w celu obrony domostwa przed intruzami. W połączeniu ze srebrem (np. na amuletach) sprzyja prawdzie, demaskując różnego rodzaju kłamstwa i przekręty.
Runa Iwaz
Runa zapewniająca ochronę przed klątwami i urokami. W ameryce południowej stosowana jest też często przez poszukiwaczy przygód i kartografów - ich zdaniem sprzyja bowiem odnajdywaniu zapomnianych i ukrytych miejsc. I choć teoria ta nigdy nie została potwierdzona - faktem jest, że Iwaz umieszczano na pierwszych kamieniach wskazujących.
Runa Algiz
Tak zwana "Runa miłości". Stosowana najczęściej w celu przyciągnięcia do siebie konkretnej jednostki - potrafi też oddziaływać na całe grupy. Efekt jest wtedy porównywalny z tym jaki daje rozpylona w powietrzu Amortencja. Na początku XVI wieku jeden z belgijskich twórców czekolady umieścił ją na swoich wyrobach, wywołując tym samym nie małe zamieszanie. Od tego czasu masowe umieszczanie jej na "przedmiotach" codziennego użytku jest zakazane.
Runa Sowelo
Symbolizuje nadzieję i zwycięstwo. Dodaje wigoru i pewności siebie, przez co sprzyja wygranej nie tylko w pojedynkach ale też starciach z samym sobą. To ona - przed zatwierdzeniem znanego dziś godła ministerstwa - widniała na szatach aurorów i innych - oddanych walce z czarnoksiężnikami - pracowników.
Runa Tiwaz
Wspomaga czarodzieja w podejmowaniu decyzji i wyborze najwłaściwszej dla niego drogi. Prawdopodobnie dlatego w średniowieczu wiązano ją silnie zarówno z narodzinami jak i śmiercią. Runę Tiwaz rzeźbiono zarówno na kołyskach - jako wróżbę - jak i nagrobkach - jako prośbę.
Runa Berkano
Runa silnie powiązana z płodnością, zarówno jeśli chodzi o plony jak i rozród. Popularna w magii rytualnej na terenie ameryki połódniowej, w europie najczęściej wykorzystywana jest w magii leczniczej (leczenie bezpłodności). Jest jedną z run najczęściej rozpoznawanych przez mugoli.
Runa Ehwaz
Symbol równowagi i harmonii - stosowana w zaklęciach ochronnych i uspokajających. Do tej pory widnieje na ścianie świetlicy oddziału zamkniętego w Szpitalu Świętego Munga.
Runa Mannaz
Sprzyjająca przyswajaniu wiedzy, stanowi też symbol najsilniej obalający iluzję. Wykorzystywana jest więc przez różnego rodzaju badaczy i łamaczy klątw, usiłujących odnaleźć ukryte do tej pory miejsca. Pozostaje jednak bezskuteczna w przypadku współczesnych zaklęć maskujących.
Runa Laukaz
Runa stosowana w magii rytualnej, silnie powiązana z żywiołem wody. Popularna zwłaszcza w miejscach narażonych na susze i powodzie. Na początku XVIII wieku wierzono, że wyryta na burcie statku uchroni go przed zatonięciem.
Runa Wydr
Najbardziej tajemnicza i najrzadziej stosowana z run. Posiada wielką moc, która ukierunkowana w niewłaściwy sposób czyni spustoszenie tak wielkie, że symbol ten usunięty został z nieomal wszystkich dostępnych współcześnie powierzchni. W jednym z departamentów Ministerstwa Magii wciąż trwają prace mające na celu odkrycie jej pełnego znaczenia.
Puchonka odłożyła pióro, cienkimi palcami przecierając oczy. Dopiero teraz zdała sobie sprawę z tego, że nosem prawie zachacza o ławkę, a - kiedy w końcu się wyprostowała - klasa jest już prawie pusta. Obecność pracującej w spokoju Evans wcale jej nie zdziwiła. Naprawdę zazdrościła tej dziewczynie umiejętności skupienia się na lekcjach, zwłaszcza, że kiedy sama na szybko ogarnęła wzrokiem swoją pracę - nieomal jękneła. Może i jej wypociny były rzeczowe a nawet odpowiadały na zadane pytanie, po raz kolejny jednak więcej uwagi poświęciła historii niż właściwemu przedmiotowi. Cóż... Profesor Charles nie wydawał się ostatnio zbyt rozeźlony tym faktem, a kiedy Alice spojrzała na zegarek wiedziała już, że na poprawki nie starczy jej czasu. Pozostawało więc mieć nadzieję, że profesor Grisham będzie równie wyrozumiała... Zebrała swoje rzeczy i pilnując tego by nie spojrzeć na Lily i nie sprawić jej kłopotu opuściła salę, wcześniej odkładając pergamin na biurko nauczycielki. Oczywiście podpisany.
Runa Fehu
Runa stosowana często w magii uzdrawiającej, mająca zapewnić przypływ sił witalnych. Przez to często kojarzona jest też z ogólnym dobrobytem i wykorzystywana w próbach materialnego wzbogacenia się (zdaniem historyków już w starożytności alchemicy używali jej przy próbach wytworzenia kamienia filozoficznego).
Runa Uruz
Runa wykorzystywana najczęściej w magii rytualnej, zwłaszcza na kontynencie afrykańskim. Silnie powiązana z deszczem - miała wywoływać jego opady. W europie stosuje się ją zazwyczaj w magii uzdrawiającej, gdzie dzięki swojej "oczyszczającej" mocy, zdolna jest do niwelowania objawów wywołanych przez słabsze trucizny.
Runa Gebo
Najsilniejsza runa ochronna, stosowana często w celu obrony domostwa przed intruzami. W połączeniu ze srebrem (np. na amuletach) sprzyja prawdzie, demaskując różnego rodzaju kłamstwa i przekręty.
Runa Iwaz
Runa zapewniająca ochronę przed klątwami i urokami. W ameryce południowej stosowana jest też często przez poszukiwaczy przygód i kartografów - ich zdaniem sprzyja bowiem odnajdywaniu zapomnianych i ukrytych miejsc. I choć teoria ta nigdy nie została potwierdzona - faktem jest, że Iwaz umieszczano na pierwszych kamieniach wskazujących.
Runa Algiz
Tak zwana "Runa miłości". Stosowana najczęściej w celu przyciągnięcia do siebie konkretnej jednostki - potrafi też oddziaływać na całe grupy. Efekt jest wtedy porównywalny z tym jaki daje rozpylona w powietrzu Amortencja. Na początku XVI wieku jeden z belgijskich twórców czekolady umieścił ją na swoich wyrobach, wywołując tym samym nie małe zamieszanie. Od tego czasu masowe umieszczanie jej na "przedmiotach" codziennego użytku jest zakazane.
Runa Sowelo
Symbolizuje nadzieję i zwycięstwo. Dodaje wigoru i pewności siebie, przez co sprzyja wygranej nie tylko w pojedynkach ale też starciach z samym sobą. To ona - przed zatwierdzeniem znanego dziś godła ministerstwa - widniała na szatach aurorów i innych - oddanych walce z czarnoksiężnikami - pracowników.
Runa Tiwaz
Wspomaga czarodzieja w podejmowaniu decyzji i wyborze najwłaściwszej dla niego drogi. Prawdopodobnie dlatego w średniowieczu wiązano ją silnie zarówno z narodzinami jak i śmiercią. Runę Tiwaz rzeźbiono zarówno na kołyskach - jako wróżbę - jak i nagrobkach - jako prośbę.
Runa Berkano
Runa silnie powiązana z płodnością, zarówno jeśli chodzi o plony jak i rozród. Popularna w magii rytualnej na terenie ameryki połódniowej, w europie najczęściej wykorzystywana jest w magii leczniczej (leczenie bezpłodności). Jest jedną z run najczęściej rozpoznawanych przez mugoli.
Runa Ehwaz
Symbol równowagi i harmonii - stosowana w zaklęciach ochronnych i uspokajających. Do tej pory widnieje na ścianie świetlicy oddziału zamkniętego w Szpitalu Świętego Munga.
Runa Mannaz
Sprzyjająca przyswajaniu wiedzy, stanowi też symbol najsilniej obalający iluzję. Wykorzystywana jest więc przez różnego rodzaju badaczy i łamaczy klątw, usiłujących odnaleźć ukryte do tej pory miejsca. Pozostaje jednak bezskuteczna w przypadku współczesnych zaklęć maskujących.
Runa Laukaz
Runa stosowana w magii rytualnej, silnie powiązana z żywiołem wody. Popularna zwłaszcza w miejscach narażonych na susze i powodzie. Na początku XVIII wieku wierzono, że wyryta na burcie statku uchroni go przed zatonięciem.
Runa Wydr
Najbardziej tajemnicza i najrzadziej stosowana z run. Posiada wielką moc, która ukierunkowana w niewłaściwy sposób czyni spustoszenie tak wielkie, że symbol ten usunięty został z nieomal wszystkich dostępnych współcześnie powierzchni. W jednym z departamentów Ministerstwa Magii wciąż trwają prace mające na celu odkrycie jej pełnego znaczenia.
Puchonka odłożyła pióro, cienkimi palcami przecierając oczy. Dopiero teraz zdała sobie sprawę z tego, że nosem prawie zachacza o ławkę, a - kiedy w końcu się wyprostowała - klasa jest już prawie pusta. Obecność pracującej w spokoju Evans wcale jej nie zdziwiła. Naprawdę zazdrościła tej dziewczynie umiejętności skupienia się na lekcjach, zwłaszcza, że kiedy sama na szybko ogarnęła wzrokiem swoją pracę - nieomal jękneła. Może i jej wypociny były rzeczowe a nawet odpowiadały na zadane pytanie, po raz kolejny jednak więcej uwagi poświęciła historii niż właściwemu przedmiotowi. Cóż... Profesor Charles nie wydawał się ostatnio zbyt rozeźlony tym faktem, a kiedy Alice spojrzała na zegarek wiedziała już, że na poprawki nie starczy jej czasu. Pozostawało więc mieć nadzieję, że profesor Grisham będzie równie wyrozumiała... Zebrała swoje rzeczy i pilnując tego by nie spojrzeć na Lily i nie sprawić jej kłopotu opuściła salę, wcześniej odkładając pergamin na biurko nauczycielki. Oczywiście podpisany.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|