Go down
Syriusz Black
Oczekujący
Syriusz Black

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Sob Sty 03, 2015 5:32 pm
Syriusz szedł z Potterem na kolejną lekcje, tym razem astronomii. Black naprawdę zaczynał mieć dośc wspinania się na samą górę wieży i poważnie rozwazali zrezygnowanie z astronomii. Ewentualnie to nieoficjalne. W końcu jednak powlekli się na zajęcia, a Syriusz miał przed sobą kilkadziesiąt minut rozmyslania nad gwiazdami i przyszłością. W polowie drogi jednak Syriusz poczul jakby miał deja vu. Tylko tym razem z nim w roli głównej, a nie Potterem. Czy naprawdę muszą trafiać na jakieś desperatki niemal bez mózgu? Nie ma się co rozwodzić nad tą sytuacja. Blackowi w końcu udało się spławić dziewczynę i ruszył znowu na lekcje. No tak, był spóźniony, ale zaledwie kilka minut. Wszedł do klasy, witając się i przepraszając za spóźnienie. Skierował się do ławki, gdzie siedział już Rogacz. Usiadł i odchylił się do tyłu, nie rozglądając się na boki.
- Może zacznijmy pić eliksir wielosokowy - mruknął do Jamesa, wspominając obie sytuacje. Zaczął słuchać i westchnął cicho. Materiał z trzeciego roku.. No tak, ale przecież owutemysą sprawdzeniem wiedzy z całych siedmiu lat. Właściwie po jaką cholere komu egzaminy?
Remus J. Lupin
Oczekujący
Remus J. Lupin

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Sob Sty 03, 2015 6:49 pm
Wbiegając zdyszany po schodach układał sobie w głowie eleganckie wytłumaczenie, dlaczego prefekt Gryffindoru wchodzi spóźniony na lekcję. Referowanie przed całą klasą powodu spóźnienia, jakim był kolejny syriuszowojamesowy dowcip z zaklęciem trwałego przylepca, było poniżej Remusowej godności. Przez moment miał ochotę skłamać, zwalając spóźnienie na konieczność rozdzielenia grupki pierwszoroczniaków, ale zaraz odrzucił ten pomysł. Poprawił krawat i włosy, otwierając po chwili drzwi i modląc się w myślach o to, aby profesor postanowiła się również spóźnić. Niestety tym razem jego prośby zostały zwyczajnie zignorowane, bo zza katedry popatrzyła na niego już wyraźnie zirytowana nauczycielka. Mruknął jakieś słowa przeprosin za swoje karygodne zachowanie, kompletnie nieświadomy, że chwilę temu to samo zrobił Syriusz i jak najszybciej zajął wolne miejsce.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Nie Sty 04, 2015 5:35 pm
- Bardzo dobrze, Gryffindor otrzymuje 15 punktów. - przyznała młodemu Potterowi z uznaniem, jednak nie mogła również zapomnieć o tym, ze i panna Miracle miala wiedzę na ten temat. Gwiazdozbiorów była nieskończona ilość. - Barwo, Hufflepuff otrzymuje 8 punktów! Doskonale, że o tym wspomniałaś, panno Miracle, ponieważ wymieniłaś dwa gwiazdozbiory, które są znakami zodiaku. Wszyscy wiemy, że pod działaniem danego znaku jesteśmy, kiedy jego gwiazdozbiór wędruje po północnym niebie. Ktoś wie, jaki gwiazdozbiór możemy teraz zobaczyć?
Kobieta czekając na odpowiedź, jednocześnie zaczęła rozdawać uczniom używane podręczniki do klasy III, aby mogli sobie przypomnieć indywidualnie trochę informacji w tym temacie.
Kobieta spojrzała nieprzychylnie na dwóch spóźnialskich uczniów. Od zawsze uznawała spóźnienia za brak szacunku do niej, ale bardzo dobrze, że chociaż się pojawili.
- Miło, że panowie zaszczycili nas swoją obecnością. - powiedziała, kiedy wręczała dwóm Gryfonom podręczniki. - Tym spóźnieniem wspólnie pozbawiliście Gryffindor 10-ciu punktów.
Remus J. Lupin
Oczekujący
Remus J. Lupin

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Nie Sty 04, 2015 6:38 pm
Odbierając swój podręcznik z rąk nauczycielki spojrzał na siedzącego obok Krukona, który zdawał się ledwo siedzieć na swoim miejscu. Był wyraźnie zdenerwowany i kiedy Lupin szeptem zapytał go, co się działo do tej pory, nieco nerwowym głosem odpowiedział, powtarzając pytanie nauczycielki. Remus chciał jak najszybciej odzyskać dla swojego domu stracone punkty, dlatego błyskawicznie podniósł rękę, szukając w myślach prawidłowej odpowiedzi. Nie było to zresztą trudne, bo znajomość zodiakalnych gwiazdozbiorów była podstawowym wymogiem wobec młodych czarodziejów.
- Obecnie weszliśmy w znak zodiakalnych Ryb, jest to jednak ustalenie umowne, pochodzące jeszcze ze starożytności. Dziś wiadomo, że oś ziemska uległa przesunięciu i o ile kilka tysiącleci temu znaki zodiaku pokrywały się z gwiazdozbiorami, dzisiaj to ustalenie wynika wyłącznie z tradycji. Jeśli spojrzymy dziś w górę, to na niebie cały czas są widoczne inne gwiazdozbiory: Lew, Panna, Rak, Bliźnięta i Byk, a jeśli dopisze nam szczęście, ujrzymy również część Wagi i Barana. - Zwrócił się do nauczycielki, usilnie szukając w myślach jakichś informacji, o których mógł zapomnieć. Mógł jeszcze wspomnieć o ruchach precesyjnych Ziemi, przez które ustalenie właściwego położenia astronomicznego gwiazdozbiorów zodiaku jest tak skomplikowane, ale na razie milczał. Być może będzie jeszcze szansa, by tą dodatkową wiedzą zdobyć kolejne punkty przy kolejnych pytaniach.
Lily Evans
Oczekujący
Lily Evans

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Nie Sty 04, 2015 7:17 pm
Przywitała się również z Kim, która zajęła niedaleko niej miejsce z przodu. Po czym zapatrzyła się w widok za oknem, zupełnie odcinając się od całej reszty. Na razie zresztą zajęcia się jeszcze nie zaczęły. Reszta rocznika VII dopiero zbierała się w klasie by móc wziąć udział w Astronomii. Myślami była daleko - już dalej od tych ciemności, które panowały na błoniach i podążałaby jeszcze dalej, gdyby nie usłyszała znajomego głosu. Nagle się otrząsnęła i rzuciła Jamesowi piorunujące spojrzenie zielonych oczu.
- W Twoich snach, Potter - odpowiedziała pewnie i szybko się odwróciła, czując jak na jej twarz wypływa uśmiech. Następnie skupiła się na tym, o czym mówiła nauczycielka i spróbowała sobie przypomnieć materiał z III klasy. Zaskoczyło ją to, że James z własnej nieprzymuszonej woli udzielił odpowiedzi na pytanie. Poprawiła swój rudy kucyk i kątem oka dostrzegła, że w sali pojawił się Syriusz i Remus. Ciekawe więc, co stało się z dziewczynami z jej roku. No cóż, najwyżej zapyta je o to przy najbliższej okazji. Chciała coś jeszcze powiedzieć, ale nauczycielka przeszła do kolejnej części swojej lekcji, Lily więc gorączkowo zaczęła przewracać kartkami podręcznika jednym uchem słuchając, co mówi Remus. Postanowiła więc iść tropem "Ryb" i po chwili już uniosła rudą czuprynę znad książki.
- Ryby są ostatnim dwunastym gwiazdozbiorem zodiaku, przez co symbolizują koniec drogi Słońca i miejsce gdzie rozpoczyna się nowy cykl wydarzeń. Kojarzone są więc ze zniszczeniem i narodzeniem a tym samym z wszelkimi formami mesjańskiego odrodzenia. W okresie wschodu heliakalnego gwiazdozbioru organizowane są zabawy karnawałowe nawiązujące do śmierci i odrodzenia przyrody, głównie jednak w kręgach czarownic i czarodziejów, którzy czują z nią najsilniejszą więź - dodała po chwili, uśmiechając się pod nosem.
Kim Miracle
Oczekujący
Kim Miracle

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Nie Sty 04, 2015 8:18 pm
Ucieszyła się jak dziecko z tych punktów. Uwielbiała je zdobywać dla swojego domu. To było niesamowite uczucie, bo oznaczało, że nie była, aż tak głupia jak myślała. No, nie była głupia, ale jej wiedza sięgała w inne strony niż powinna. Ona wiedziała wszystko o tym co ją interesowało, a nie to co było na lekcjach. W następnym pytaniu nauczycielki już się zgubiła, więc milczała, ale coś tam grzebała w podręczniku. Nie ważne, że i tak nic nie znalazła, ale za to zapamiętała słowa, które powiedział Remus i Lily, co jej wystarczyło, bo ona z tego właśnie czerpie wiedzę. Czasami chciałaby być tak mądra jak Lily, ale nie można mieć wszystkiego - ważne, że lubiła pomagać. Znowu ta naiwność, prawda? Czasami tak jest.
Remus J. Lupin
Oczekujący
Remus J. Lupin

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Pon Sty 05, 2015 12:01 am
Ledwie skończył mówić, a w pomieszczeniu rozległ się znajomy głos. Nawet nie musiał patrzeć, bo doskonale znał jego właścicielkę. Uśmiechnął się lekko, odczekał, aż dziewczyna zamilknie, co wcale nie było takie oczywiste, bo gdy się już rozgadała, to niekiedy tylko Potter potrafił zamknąć jej usta w werbalny lub mniej werbalny sposób. Otrząsnął się z myśli o Evansowych ustach zamykanych przez Jamesa i ponownie podniósł rękę, rzucając Lily wymowne spojrzenie. Trochę zdrowej rywalizacji na pewno by nie zaszkodziło, szczególnie że skorzystają na tym oboje, pogłębiając swoją wiedzę, a Dom Lwa ma szansę zyskać kilka dodatkowych punktów. Kiedyś był to sposób Remusa na odzyskiwanie punktów, które Huncwoci tracili podczas swoich wygłupów, ale dzisiaj stanowił jedynie motywację do jeszcze większej nauki, wynagradzanej docenieniem przez nauczycieli.
- Astronomiczny gwiazdozbiór Ryb jest dla współczesnych badaczy nieba ważny przede wszystkim z powodu znajdującego się w jego obrębie punktu równonocy wiosennej. - Spojrzenie wycelowane w Lily mówiło jasno, że gdyby Remus mógł, pokazałby jej język, ot tak po dziecinnemu, byleby się z nią podroczyć. - Punkt ten paradoksalnie nazywany jest Punktem Barana właśnie dlatego, że niegdyś znajdował się w tamtej konstelacji. Za około 550-600 lat zniknie również z gwiazdozbioru Ryb i powędruje do Wodnika. Jeśli chodzi o zodiakalne Ryby, to osoby urodzone w tym znaku mają tendencję do cierpiętnictwa i są bardzo podatne na wpływ osób, którym ufają - powstrzymał się, by nie odwrócić się w stronę Jamesa i Syriusza, do których tak naprawdę kierował ostatnie słowa.
James Potter
Oczekujący
James Potter

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Wto Sty 06, 2015 3:19 am
James zignorował kąśliwą jak ona sama uwagę Caroline Rockers. Obrzucił tylko jej skwaszoną minę krótkim spojrzeniem, unosząc przy okazji brew do góry. Zastanawiał się, czy jej twarz nie jest ulepiona z gliny. Zawsze gdy ją widział, wyglądała tak samo. Przeniósł spojrzenie na drzwi do klasy, w których pojawił się nie kto inny jak Syriusz Black.
- Jest i moja gwiazda! – Zawołał z szelmowskim uśmiechem na ustach, wyciągając w jego strone obie ręce ułożone w tak zwane „pistoleciki”. Nie żeby chciał zastrzelić Blacka z palca, po prostu wskazał w niego palcami. Zrzucił swoją torbę z krzesła, na którym po chwili usiadł łapa, a w środku coś zagruchotało nieprzyjemnie.  
- Świetny pomysł, proponuję jakiegoś nierzucającego się w oczy Krukona. – Mruknął, rzucając ukradkowe spojrzenie Nolanowi. Jednak kiedy zobaczył jak ten oblizuje palec przy przewracaniu kolejnych kartek, skrzywił się mimowolnie. – Nie, zapomnij o tym. – Rzekł, machając lekceważąco ręką.
Na jego twarzy pojawił się zaskoczony uśmiech, kiedy profesorka przyznała za jego odpowiedź aż 15 punktów dla domu. Stracił zainteresowanie tym co mówiła nauczycielka, bo do klasy wszedł kolejny Huncwot. James aż zasłonił twarz ręką i odchylił się na krześle, by ukryć uśmiech rozbawienia. Odprowadził siadającego do ławki Remusa wzrokiem. Nie zwrócił uwagi na to, że wspólnie z Syriuszem pozbawili Gryffindor 2/3 z tego co akurat zebrał dla domu. Przyzwyczajony był raczej tracić punkty niż je zdobywać, więc szybko o nich zapomniał. Remus jak to Remus, odpowiedział na kolejne pytanie profesorki, by się podlizać i odpracować pewnie swoje spóźnienie. Jednak kiedy Lily również się odezwała, wytrzeszczył na nią oczy, zastanawiając się czy podczas wypowiadania tych słów, które wylatywały z jej ust niczym iskry z różdżki rzucającej urok za urokiem.
- Oddychaj, Lily, bo mówiłaś na jednym wydechu. – Zażartował. Gdyby wiedział o czym Remus myśli, pewnie zdzieliłby go książką w głowę. Zagłębił się w cichej rozmowie z Łapą, nie zwracając uwagi przez dłuższą chwilę na rywalizację Remusa i Lily. Odwrócił wzrok na Pana Lunatyka, kiedy ten zakończył swoją wypowiedź, patrząc w jego stronę wymownym wzrokiem.
- A Ty co? Jesteś wrożbitą przy okazji? Twój horoskop jest kiepski, Remusku. Nie uważam, abym miał tendencję do cierpiętnictwa, ani do tego drugiego. – Wywrócił oczami.
- Może zacznijcie się jeszcze rozwodzić o precesji planetarnej albo lunisolarnej. – Rzekł, wywracając oczami lekceważąco a po chwili zaczął naśladować głos pilnego ucznia w wykonaniu Remusa Lupina. – W wyniku precesji oś Ziemi zakreśla na sferze niebieskiej w ciągu ok. 26 000 lat okrąg o promieniu ok. 23,5 stopnia wokół bieguna eliptyki. Na skutek precesji biegun, znajdujący się dziś w pobliżu Gwiazdy Polarnej, przesunie się za 11 000 lat w sąsiedztwie Wegi, czy tam Wygi. A jak Ziemia może zakreślić ten okrąg? Ziemia nie jest kulą, ani nie jest też niesiona przez wielką sklątkę tylnowybuchową, która siedzi na grzbiecie stada centaurów, które galopują na grzbiecie Kelpii… Jest spłaszczona na biegunach. Oś obrotu Ziemi jest pochylona do jej płaszczyzny obiegu wokół Słońca pod kątem 23,5 stopnia. Pod wpływem różnic w wartości i kierunkach przyciągania bliższej i daleszej od Słońca części Ziemi wytwarzają moment siły. Dąży on do ustawienia osi obrotu Ziemi prostopadle do kierunku Ziemia – Słońce. W rezultacie oś obrotu ulega precesji. Porusza się po powierzchni bocznej stożka. Skutkiem precesji Ziemi równik wędruje ruchem wstecznym po ekliptyce z prędkością 1 stopnia na 72 lata, a biegun niebieski zakreśla wokół bieguna ekliptyki okrąg, którego promień wynesi te całe 23,5 stopnia. Voilà! – Wyrzucił ręce w górę na zakończenie. – Swoją drogą dlatego też Gwiazda Polarna nie mogła zawsze znajdować się na biegunie nieba. W czasach starożytnego Egiptu jej rolę spełniała gwiazda Draco. Rozciąga się wokół Małego Wozu – począwszy od gwiazdozbioru Cefeusza i Herkulesa, a skończywszy na Wielkim Wozie.
Urwał, ponieważ zauważył, że przegiął z nadawaniem. Nie zwracając uwagi na zdziwione spojrzenia pozostałych, powrócił do cichej wymiany zdań z Syriuszem.
Lily Evans
Oczekujący
Lily Evans

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Wto Sty 06, 2015 7:21 pm
Skoro Remus i James chcieli z nią rywalizować to proszę bardzo, przecież ona nie zamierzała się przed tym wzbraniać. Poniekąd nawet ją to bawiło. W sumie do czasu, aż nie odezwał się Potter, który walnął taką mowę, że aż rudowłosa spojrzała w jego stronę a jej oczy zrobiły się wielkie, jak galeony. O nie! Na to pozwolić nie mogła! W końcu nauka to była jej działka, a jego Quidditch i sądziła, że sam Remus by się z nią zgodził. Zresztą...Potter nie mógł być, aż tak dobry! To by było wręcz zabójczo nierealne! Poprawiła więc swoje rude włosy i automatycznie zajęła się przeglądaniem swoich notatek, starając się skupić na tym, co chce powiedzieć. I żeby to się nie powtarzało, a przede wszystkim, żeby było wypowiedziane z sensem. Kiedy jeszcze śmiał zażartować o jej oddychaniu, warknęła coś pod nosem, co brzmiało jak "Ty też, Potter". Zdawała sobie też sprawę z tego, że James poruszył temat już nieco oddalony od głównego założenia pytania profesor Yaxley. Ale skoro zamierzał tak pogrywać z nią i z Lupinem...to proszę bardzo! Jej ręka wystrzeliła w górę, jak błyskawica, a po chwili Lily zaczęła ponownie mówić.
- Jeśli chodzi jeszcze o gwiazdozbiór Ryb to warto podkreślić, że Grecy zapożyczyli tę konstelację z Babilonu. Mit z nią związany odnosi się do początków istnienia bogów greckich i ich walki z tytanami i gigantami. Wyobraża dwie ryby, w które zamienili się mitologiczna bogini miłości Afrodyta i jej syn Eros skacząc do wód Eufratu w ucieczce przed stugłowym potworem Tyfonem, związani sznurem by się nie zgubili. Niekiedy też kojarzony z dziećmi ryby, która ocaliła przed utonięciem egipską boginię Izydę... - zaczęła, po czym wzięła głębszy wdech na to, co chciala jeszcze od siebie dodać i posłała błyszczące, praktycznie wyzywające spojrzenie Jamesowi i Remusowi. - Na wizerunkach z XIII wieku ryby połączone są pyszczkami, zaś późniejsze ryciny pokazują połączenie zupełnie odwrotne. Nazwa najjaśniejszej niebiesko-białej gwiazdy – Al Rischa z arabskiego oznacza powróz lub węzeł. W rzeczywistości jest to układ dwóch gwiazd świecących z odległości ponad 100 lat świetlnych i obiegających się nawzajem co 900 lat. W Rybach znajdziemy też odległą o 13 lat świetlnych Gwiazdę Van Maanena, która jest jednym z pierwszych odkrytych białych karłów. Jej średnica stanowi zaledwie jedną stutysięczną średnicy naszego Słońca, ale już jej masa jest od słonecznej trzy razy większa. Jedna łyżeczka materii tej gwiazdy ważyłaby na Ziemi aż 10 000 kg! W Rybach znajduje się bardzo ciekawa galaktyka spiralna M 74 o masie równej 250 miliardom mas naszego Słońca. Ta odległa o 30 milionów lat świetlnych galaktyka zawiera sporo interesujących mgławic gazowych.
Remus J. Lupin
Oczekujący
Remus J. Lupin

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Wto Sty 06, 2015 8:11 pm
Powstrzymał się od komentarza, że nie wierzy w horoskopy, a zajęcia z wróżbiarstwa wybrał dlatego, by mieć więcej możliwości po skończeniu szkoły. Potter był taki przewidywalny w swoich komentarzach, że Remus machnął na niego ręką i nawet nie zareagował, gdy wypowiedź Jamesa, słowo w słowo, znalazł w swoich notatkach. Niech się chłopak cieszy chwilą triumfu, może nawet udało mu się tym zaskoczyć Evans, która wpatrywała się teraz w niego swym sarnim spojrzeniem. Spojrzenie jednak po chwili zamieniło się tak pełne determinacji, że Remus był pewien, iż za moment wybuchnie kolejna bomba. I niewiele się pomylił, bo ręka dziewczyny powędrowała w górę i w tym samym momencie Lily zaczęła mówić.
I nie byłoby w tym absolutnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że po raz kolejny ta wypowiedź wydawała się Remusowi znajoma. Nie musiał nawet zaglądać do podręcznika. Na Merlina, czyżby w swoim powtórkowym wyścigu wyprzedził Evans i był już na gwiazdozbiorach, podczas gdy ona jeszcze do nich nie dotarła, skoro posiłkowała się podręcznikiem? Na usta Lunatyka wypłynął leciutki uśmiech triumfu.
- Warto dodać też rzecz o wiele ważniejszą - zaczął, nawet nie zerkając do podręcznika. - Ryby znajdują się w pasie ekliptycznym w sąsiedztwie Wodnika, Barana oraz sąsiadujących z nimi gwiazdozbiorów niezodiakalnych: Wieloryba i Pegaza. Istotnym jest - podkreślił, zwracając się do nauczycielki i lekko uśmiechając - że obecnie gwiazdozbioru Ryb nie dostrzeżemy na naszym północnym niebie i musimy czekać do jesieni. To taki lekki paradoks, że zodiak należy odwrócić i dopiero wtedy szukać gwiazdozbioru wśród gwiazd. W przypadku Ryb jest to bardziej skomplikowane, ponieważ znajdujący się w nich punkt równonocy sprawia, że Ziemia ustawia się w takiej pozycji względem Słońca, że gwiazdozbiór można też dostrzec też późnym latem i wczesną zimą. Również pod względem astrologicznym są ciekawym zodiakiem z racji swojej dwoistości, jednak zupełnie przeciwne do Bliźniąt. Ryby obdarzają spokojnym charakterem, umiejętnością skupienia i wyciszeniem. Późniejsze rozdzielenie gwiazdozbioru na dwie oddzielne ryby skłoniło astrologów do stwierdzenia, że urodzeni w znaku Ryb mogą się zmieniać o sto osiemdziesiąt stopni i że tak naprawdę siedzi w nich podwójna natura... - Remus przerwał, jakby nagle do niego dotarło, co powiedział. Wyciągnął podręcznik, próbując ukryć zmieszanie i skupił się na czytaniu pierwszego z brzegu fragmentu.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Czw Sty 08, 2015 6:41 pm
Pani profesor była bardzo zadowolona z powodu tego, jak uczniowie byli przygotowani do jej lekcji - w końcu powinni, to były powtórki z materiału. To, że Remus oraz Lily radzili sobie doskonale wcale jej nie dziwiło, ale pan Potter dzisiaj naprawdę się wykazał.
- Świetnie, brawo. Zarobiliście 30 punktów dla Gryfonów. - i oszczędzili pani profesor sporo pracy. Wprawdzie ona często faworyzowała Ślizgonów, ale gdy Gryfoni na to zasługiwali, chętnie przyzwała im nagrody za wysiłek włożony w jej przedmiot.
Reszta lekcji minęła na spokojnym omawianiu zagadnień ze starego podręcznika z trzeciego roku nauki. Przypomnieli sobie jak powstają gwiazdozbiory, trochę o etymologii ich nazw - czyli sporo o Antycznej Grecji i starożytnych czarodziejach. Dzięki aktywności najlepszych uczniów skończyli zagadnienia przed końcem lekcji i nie mieli zadanej pracy domowej.
Kiedy lekcja się skończyła wszyscy wyskoczyli z sali, a na koniec wyszła jeszcze profesor Yaxley.

Obecni:
Lily Evans: + 2PD, + 13 fasolek, + 10 punków dla domu.
Kim Miracle: + 2PD, + 10 fasolek, + 8 punktów dla domu.
Caroline Rockers: +2PD, + 7 fasolek.
Nolan Fawley: +2PD, + 7 fasolek.
James Potter, +2PD, + 15 fasolek, 25 punktów dla domu.
Syriusz Black, +2PD, +7 fasolek, - 5 punktów dla domu.
Remus Lupin, +2PD, + 13 fasolek, + 10 punktów dla domu - 5 punktów dla domu = + 5 punktów dla domu.

Nieobecni:
brak
Lacaille Yaxley
Nauka
Lacaille Yaxley

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Wto Kwi 28, 2015 4:21 pm
Zajęcia dla piątego rocznika lada chwila miały się rozpocząć, a zazwyczaj doskonale zorganizowana Yaxley nie miała na nie najmniejszego pomysłu. Jakże mogła sądzić, że po tym co się wydarzyło na błoniach ktokolwiek będzie zainteresowany astronomią chociażby w minimalnym stopniu? Nie była ani głupia ani naiwna, daleko jej również było do bezduszności - chociaż niejeden raz w życiu o ową posądzona została. To co się działo w Hogwarcie przechodziło ludzkie pojęcia, nie rozumiała jak mogło dojść do podobnych wydarzeń. Jakże opiekunowie domów oraz prześwietny Dumbledore mogli nie zauważyć zgnilizny kryjącej się wśród młodzieży? Godne pożałowania, doprawdy.
Prychnęła cicho pod nosem przekraczając próg swojej sali i rozejrzała się po pomieszczeniu powoli. Nie spędzi tu już wiele czasu, poddanie z rezygnacją ze stanowiska profesora astronomii spoczywało na samym wierzchu grubej czarnej teczki, którą trzymała pod pachą. Miała zamiar złożyć dokument zaraz po zakończeniu lekcji z piątorocznymi. Praca w Hogwarcie rzucała cień na jej nieskazitelne nazwisko; nie chciała by łączoną ją w jakikolwiek sposób z wydarzeniami mającymi miejsce w zamku. Nie był to jednak jedyny powód, dla którego rzucała dość lukratywną posadę. Najważniejszym z nich było to, iż ta przestała być bezproblemowa i przyjemna, a Yaxley nie potrzebowała nauczycielskiego wynagrodzenia by zapewnić sobie dostatnie życie.
Usiadła za biurkiem i ułożyła na nim swoje rzeczy, po czym zamarła w bezruchu, oczekując przybycia pierwszych uczniów.
Alexandra Grace
Gryffindor
Alexandra Grace

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Wto Kwi 28, 2015 6:16 pm
Biegnijmy hen na Astronomię, będzie fajnie... jasne. Nigdy nie bywało, a przynajmniej dla Alexandry od początku te zajęcia okazywały się drogą przez mękę. Ciężko więc było spodziewać się jej czegoś innego tego dnia. Ale kto wie, może świat ją jeszcze czymś zaskoczy? Będzie ciężko, ale nie jest to niemożliwe. W końcu wszystkie tragedie, które się wydarzyły jakoś zakrywały swoją aurą inne. Mimo że coś się zbierało ku lepszemu w dziewczynie to na pewno nie zniknęło nic z tego, co wcześniej się stało. Humor w zamku też jakoś nie żył pełnią życia ostatnio. Wszyscy na swój przeżywali echo masakr, jakie się wydarzyły. Ze szkoły jednak zrezygnować to błąd, a i powiedziane nie jest, że gdzie indziej nie działyby się gorsze rzeczy. Robi się mrocznie chyba już wszędzie, więc pocieszyć się czymś tak błahym, jak uczęszczanie na lekcje to nie głupi pomysł. Weszła więc spokojnie do sali, wymamrotała słowa powitania i zajęła miejsce. No bo co innego? Przeżyła już tyle Astronomii, że jedna raczej nie zrobi różnicy. O ile nikt nie zginie, bo to również stało się jakąś masową plagą. Padają, jak muchy.
Może w zamku jest jakiś lep...
Kto to tam jednak wie. Cicha woda, aż tu nagle wiry i huragany, ciężko jednak stwierdzić, kiedy przybywają.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Sob Maj 16, 2015 7:22 pm
Profesor Yaxley, pomimo tego że nie czuła się najlepiej - w końcu ostatnie wydarzenia niezbyt dobrze wpłynęły na tą, jakże elegancką przedstawicielkę jednego z czystokrwistych rodów. Palce zakończone drapieżnymi paznokciami uderzały o blat biurka, kiedy pojawiła się Alexandra i kilka innych uczniów. Chwilę później kobieta rozpoczęła zajęcia, zaczynając tłumaczyć o polskim czarodzieju, który przyczynił się do niezwykłych odkryć w ogólnej Astronomii. Niestety robiła to, niezbyt pochlebnie się o nim wyrażając z powodu jego mugolskiego pochodzenia. Chodziło tu oczywiście o Mikołaja Kopernika, którego imię i nazwisko było przez nauczycielkę nieco przekształcone z racji tego, że polski akcent był nieco bardziej skomplikowany - zresztą nie zależało jej zbytnio na tym by to idealnie wymawiać, a i tak wszystko widniało dokładnie na tablicy. I tak lekcja Astronomii dla V rocznika minęła.
[z/t dla wszystkich]

Alexandra Grace:
+2 PD, +10 fasolek

Lacaille Yaxley:
Nie otrzymuje nic z racji nie wywiązywania się do końca ze swoich obowiązków i nie zgłoszenia nawet nieobecności. Następnym razem będzie wizyta u dyrektora.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Pią Sie 14, 2015 11:07 am
Profesor Yaxley weszła do do sali poprawiając pukle swoich lśniących czarnych włosów, rozsyłając po sali szczebiot rzędu okrągłych bransolet, jakie zdobiły jej prawą rękę. Dzisiaj miała poprowadzić lekcje dla trzech ostatnich roczników, co wiązało się z tym, że będzie musiała trzaskać batem wiedzy nad głowami trzy razy większej publiczności niż zazwyczaj. W jej krótkiej karierze to znaczące wyzwanie, ale w obliczu ostatnich, męczących wszystkich zawirowań w tej placówce, nie oczekiwała wybuchów entuzjazmu ani nadmiaru energii – zwłaszcza ze strony nieprzewidywalnych Puchonów ani bandy psujących lekcje Gryfonów. Nauczycielka odłożyła dwie opasłe domiska na swoim biurku i ze stukotem niewielkich, grubych obcasów zbliżyła się do tablicy i starła z niej koślawy rysunek porównujący do siebie wielkość określonych planet układu słonecznego. Zastąpiła tę współczesną sztukę krótkim i treściwym napisem:

Astronomia a Wróżbiarstwo

Otarła dłonie z białego pyłu, odkładając kredę na specjalną półeczkę u dołu tablicy, po czym zasiadła za biurkiem, sprawdzając ilu uczniów ma obowiązek ją dzisiaj odwiedzić.
Sponsored content

Klasa Astronomii - Page 3 Empty Re: Klasa Astronomii

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach