Re: Klasa Astronomii

Wto Paź 16, 2018 6:18 pm

The member 'Jules Nox' has done the following action : Rzuć kością

'K6' :

Result :

Sro Paź 24, 2018 6:30 pm

Po wczorajszym spotkaniu z Esme nie mógł spać. Po prostu sen nie nadchodził. Jego umysł krążył wokół zielonych oczu wampirzycy, a zapach pobudzał jego wyobraźnie. Chciał, aby była blisko niego, ale umysł i zdrowy rozsądek krzyczał na niego, aby tego nie robił. Wszystko było tak cholernie beznadziejne, że znowu popadł w marazm. Jakiś czas temu regularnie chodził na zajęcia, nie snuł się jak trup po szkole, a po prostu chodził. Zajmował się swoimi sprawami i po prostu spokojnie żył, a teraz? Denerwował się i bał się, że jej nie zobaczy, że to co było wczoraj było tylko szaleństwem.

Wszedł do klasy astronomii rozejrzał się dookoła. Mruknął jakieś dzień dobry pod nosem do nauczycielki, zerknął na blondyna od krukonów i usiadł gdzieś w neutralnym miejscu. Czekał na rozpoczęcie się zajęć. O dziwo Ven lubił ten przedmiot. Był ciekawy, a druga sprawa uwielbiał wpatrywać się w gwiazdy. Często to robił, więc z ciekawości wyszukiwał konstelacje, a potem czytał o nich i zapamiętywał co najważniejsze informacje.

Sro Paź 24, 2018 6:30 pm

The member 'Ventus Zabini' has done the following action : Rzuć kością

'K6' :

Result :

Czw Paź 25, 2018 9:00 pm

Biegła, ile sił w nogach. Co, jak co, ale na ulubione zajęcia nie wypada się spóźniać. Co wiecej sama chyba zbeształaby się kompletnie za taki czyn! Nie wspominając o nieukojonym bólu wewnętrznym, że nawet rzecz przez nią lubiana musiała zostać skażona jakimś rodzajem porażki. Oczywiście normalni ludzie nie braliby tego wszystkiego tak mocno do siebie, ale ona? Ona musiała! W końcu szkoła to nie przelewki. Poważna sprawa, którą musi należycie traktować. Co by powiedziała rodzinie, gdyby okazało się, że w sumie to niczego nie potrafi? Oczywiście, że preferują bardziej osiągnięcia z Zielarstwa, ale przecież nie da się ukryć, iż to właśnie w tej sali potrafiła się naprawdę wykazać. Głupi byłoby to zaprzepaścić. Tak więc weszła do sali lekko zdyszana, ale szczęśliwa, że jeszcze nie groźne jej takie tragedie, jak z filmów, które w swojej głowie już nakręciła. Usiadła na wolnym miejscu, które było najbliżej i czekała na bieg zdarzeń. Nawet nie zastanawiała się obok kogo mogła zasiąść. Znowu! Miała nadzieję, że nie pożałuje tego później.

Czw Paź 25, 2018 9:00 pm

The member 'Amelia Wright' has done the following action : Rzuć kością

'K6' :

Result :

Nie Paź 28, 2018 11:59 pm

Kilka osób się zdążyło pojawić w sali, ale frekwencja nie była zadowalająca - najwyraźniej wielu wolało zostać w swoich dormitoriach zamiast przyjść na Astronomię, a przynajmniej tak się wydawało Asterii. Kobieta przywitała się z nowo przybyłymi i podsunęła każdemu z nich urnę.
- Dzisiaj zajmiemy się astrologami. Każdy z was opracuje jednego a następnie przedstawi w dowolny sposób przed resztą klasy, wykorzystując w sposób praktyczny zdobyte informacje o ich osiągnięciach. Do dowolnej interpretacji. Zaklęcia, pokazy, mapy... jest sporo możliwości. Po wszystkim, zaczniemy pracę nad mapą gwiazdozbioru strzelca.
Po udzieleniu paru wskazówek, usiadła na swoim biurku i stamtąd obserwowała ich od czasu do czasu, przeglądając swoje notatki.

~
Polecenie podane, możecie wziąć się do dzieła. Nie ma kolejki. Jak skończycie, możecie od razu zaprezentować to, co zrobiliście przed klasą. Możecie włączyć we wszystko NPCe, proponuję też wykorzystać ten temat.

Pon Paź 29, 2018 7:52 pm

Gdy spojrzał na nazwisko, które wylosował tylko westchnął ciężko sięgając do książek. Podrapał się po głowie i zaczął sporządzać krótkie notatki. Głównie hasłowo, ponieważ był dzisiaj zbyt leniwy, aby w jakikolwiek inny sposób się wysilać. Gdy już był gotowy ze swoją pracą poczekał na swoją kolej i zgłosił się do odpowiedzi.
— Jan Kefer – zaczął zerkając na pergamin. Nie miał zamiaru spoglądać na ludzi, którzy siedzieli w sali, nawet nie miał zamiaru patrzeć na nauczycielkę. Po prostu miał zamiar powiedzieć, czego się dowiedział i co go zainteresowało. — uważany za genialnego czeskiego astrologa, maga, za którego się uważał, ponieważ niektóre źródła donoszą, że był charłakiem, teurga i hermetyka. Kefer od wczesnej młodości interesował się duchowością, ezoteryką oraz muzyką. W gimnazjum uczęszczał do klasy sławnego czeskiego jezuity, potem rozpoczął nowicjat, z którego jednak szybko zrezygnował, podejmując studia na wydziale estetyki muzycznej i filozofii (Uniwersytet Karola w Pradze).

W '35 roku, podczas podróży do Włoch i Francji, dotarł do Biblioteki Ambrozjańskiej w Rzymie, gdzie miał okazję zapoznać się z wieloma hermetycznymi rękopisami, zwiedził Turyn, a tam Muzeum Egipskie, oraz Paryż. Dzięki swojej wytwałej pracy (był komisarzem w Muzeum Narodowym w Pradze, wykładowcą, publicystą, spiritus agens towarzystwa Universalia, zrzeszającego czeskich hermetyków, tłumaczem, ale też działaczem małej partii prawicowej, dla potrzeb której pisywał artykuły) stał się jedną z czołowych postaci okultyzmu. Kefer, będąc człowiekiem głęboko religijnym, marzył o syntezie ezoteryzmu katolickiego z hermetyzmem.

Jako mag i teurg Kefer opracował trzy rytuały, które miały pozbawić życia Adolfa Hitlera. Zapłacił za to wysoką cenę: został aresztowany w czerwcu '41 roku i wysłany do obozu koncentracyjnego we Flossenbürgu. Zmarł 3 grudnia '41 roku w kamieniołomach, do których został zesłany – zakończył swój wywód. Miał oczywiście kilka pełnych zdań, których nie byłby w stanie przywołać z pamięci. Miał nadzieję, że dostanie chociaż średnią ocenę. Nie wymagał zbyt wiele, ale jak na jego możliwości powiedział naprawdę dużo, a nie lubił mówić.

Sro Paź 31, 2018 9:05 pm

Jules pokiwał głową, rozmyślając nad odpowiedzią. Siedział teraz prosto, z ogromny, aż zbyt ogromnym, uśmiechem na twarzy.
Potem przyłozył się i coś zaczął skrobać na pergaminie oczywiśćie to co wiedział no i do tego ta prezentacja.
- Marek Maniliusz- I wiek naszej ery, rzymski poeta, astrolog i filozof stoicki.Był w czasach panowania cesarza Augusta, a potem Tyberiusza,autorem poematu dydaktycznego w 5 księgach pt. Astronomica Nastepnie dalej pisał nie zwracając uwagi na nic i nikogo.
- Pierwsza z ksiąg jest poświęcona stworzeniu i strukturze nieba,Druga – znakom zodiaku,Trzecia – związkom ludzi ze znakami zodiaku,Czwarta – wpływowi gwiazd na losy ludzkie,Piąta – powstawaniu innych znaków i ich oddziaływaniu na ludzi. Niezależnie od tego co mówimy i tak liczy się to co czujemy naprawdę. A mówić powinniśmy to czego od nas oczekują, w szególności nauczyciele. Teraz tylko jakoś trzeba to zakończyć i czekać na dalszy ciąg lekcji.
-Jednak Czwarta księga nie przetrwała do czasów dzisiejszych Marek wplatał w tekst swoje dygresje sądził, tez że światem rządzą wyroki losu: fata regunt orbem (pol. „losy rządzą światem”), co dotyczy zarówno ludzi prostych, jak i polityków.Głosił ponadto, że wszechświatem rządzi rozumna moc boska. Wyznawał stoicyzm i sprzeciwiał się epikureizmowi. Wpływ nań wywarł Lukrecjusz.- Stanowczo podobają się księgi druga i trzecia można coś zawsze wyczytać i jakoś zaplanować związek z drugą osobą ale bierzemy na pewno swój znak zodiaku i drugiej osoby.Powiedział tyle ile wiedział chociaż nie był pewny czy dobrze myślał na tym skończył co w Julka wykonaniu było dość dużo.

Wto Lis 27, 2018 6:53 pm

- No dobrze, Ravenclaw i Slytherin otrzymują po 10 punktów za wypowiedzi pana Zabiniego i pana Noxa - powiedziała na koniec, niemalże znudzona. Nie wysilili się za bardzo, ale było to zdecydowanie lepsze od nic nie robienia. Nie żeby na jej lekcjach można było od tak sobie nic nie robić. Spojrzała na Amelię i zanotowała sobie odpowiednie wnioski na pergaminie. Nadszedł koniec zajęć. - Panno Wright, na przyszłe zajęcie proszę przynieść wypracowanie na temat gwiazdozbiorów zimowych. I minus 5 punktów za to, że nie brała pani udziału w zajęciach. A teraz wszyscy mogą się rozejść. Do widzenia.

[z/t dla wszystkich]

Ventus Zabini: +2 PD, +10 pkt dla Slytherinu, +17 fasolek
Jules Nox: +2 PD, +10 punktów dla Ravenclawu, +17 fasolek
Amelia Wright: +1 PD (nie brałaś aktywnie udziału w zajęć), -5 pkt dla Hufflepuffu, +10 fasolek, praca domowa z Astronomii