Klasa Obrony Przed Czarną Magią

Patrick nie od razu ustawił się w kolejce. Najpierw dosyć podejrzliwie przyjrzał się profesorowi zastanawiając nad tym, czy właściwie wolno mu robić takie rzeczy. Oppugno nie było w zasadzie Imperiusem, ale nadal... Nawet jeżeli nie wpływało na czyjąś jaźń, to nadal nadal kontrolowało ciałem, co raczej nie było miłe i pedagogiczne. W zachowaniu nauczyciela jednak nie zauważył ani chwili zawahania, jakby właśnie uczył rzucać Protego, czy coś podobnego. No nie ważne. Patrick stanął pośród innych uczniów i uważnie przyglądał się jak po kolei rzucają zaklęcia.
W końcu doszedł do wniosku, że Kyo w sumie bardzo dobrze postąpił podkładając się nauczycielowi, bo kiedy jeszcze będzie miał okazję poćwiczyć Oppugno na człowieku? Raczej nie prędko to nadejdzie, więc trzeba korzystać.
- Oppungo - powiedział spokojnie wykonując różdżką ruch na wzór pięciokąta.
Nic jednak się nie wydarzyło.

The member 'Patrick Fitzroy' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :

Result :

Skoro wszystko było już gotowe do rozpoczęcia treningu zaklęcia Oppugno, to nie pozostało uczniom nic innego, jak rozpocząć zabawę, jaką niewątpliwie było ukaranie Puchona. Kiedy nauczyciel wyszedł na środek i zaczął prezentować poprawne wymachiwanie różdżką w momencie rzucania zaklęcia, Nero wszystko dokładnie zapamiętał, razem z wymową zaklęcia. Efekt go nie zaskoczył, gdyż domyślał się, że Charles wybierze za obiekt ławkę i nie zaatakuje nią Kyoheia, bo to mogłoby się źle skończyć.
Giotto jako jeden z ostatnich, skupiony, czekał na swoją kolej, zerkając od czasu do czasu na sam efekt zaklęcia jego kolegów i koleżanek z tej sali, którzy po kolei próbowali w jakikolwiek sposób wpłynąć na ciało skośnookiego. Jak widać, nikomu się to jeszcze nie udało, być może Ślizgon był tym pierwszym, któremu może się powieść. Chłopak chwycił mocno różdżkę, delikatnie przykładając do niej każdy palec z osobna i w mocnym uścisku zaczął swoje czary. Wykonał jeden swoisty pięciokąt dla treningu, wręcz kopię ruchu nauczyciela, tylko że odrobinę wolniejszą, wszakże dopiero zaczyna naukę tego zaklęcia. Pomyślał o tym, by Kyohei sam prawą ręką stuknął się w czoło, tworząc tym samym niechciany facepalm, o ile tak można nazwać zwykłe walnięcie się w łeb otwartą dłonią. Skupiony, a zarazem opanowany, pewnie rzekł, wykonując ówcześnie trenowany przed kilkoma sekundami pięciokąt w powietrzu:
- Oppugno! - i tak oto cała presja zeszła.

The member 'Giotto Nero' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :

Result :

Liv uniosła głowę, gdy ponownie usłyszała głos profesora. Skupiła swój wzrok na nim, próbują zapamiętać jak najdokładniej ruch ręką jaki wykonywał nauczyciel. Gdy skończył swój pokaz Gryfonka delikatnie kiwnęła głową, jeszcze raz przypominając sobie przebieg rzucania zaklęcia. Pierwsze osoby podchodziły aby zmierzyć się z zadanie. Próbowały. Nikomu się nie udało, jak na razie. Kolejka coraz bardziej się zmniejszała, a ona coraz bardziej podsuwała się do jej końca. Chyba nie miało sensu, jeszcze dłuższe zwlekanie z zrzuceniem zaklęcia. I tak jej to nie ominie. Powoli podeszła do początku szeregu i stanęła przed chłopakiem. Na chwilę zamknęła oczy, aby kolejny raz przypomnieć sobie dokładne ruchy profesora. Otworzyła je i spojrzała na chłopaka. Wiedziała, że musi się skupić.
- Oppungo! - Powiedziała głośno i wyraźnie, powtarzając dokładne ruchy nauczyciela. Już po chwili chłopak zrobił dwa piruety. To było pierwsze co przyszło jej do głowy. Podczas ich pierwszego spotkania niefortunnie wpadła na niego robiąc właśnie piruet, a teraz on się przed nimi kręcił jak baletnica. Uśmiechnęła się, zadowolona z faktu, że się jej powiodło i powróciła na swoje poprzednie miejsce.

The member 'Liv Mendez' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :

Result :

Oooooo, komuś jednak udało się trafić w tego Puchona. Cóż, no to w takim razie robimy drugą rundę. Miała nadzieję, że uda jej się również poprawnie wykonać zaklęcie. Odetchnęła głęboko, celując w chłopaka. Uważnie i z dbałością o szczegóły wykonała ruch różdżką.
-Oppugno!- powiedziała dobitnie.

The member 'Ieva Greengrass' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :

Result :

Obserwowałem z uwagą poruszającą się ławkę, która zaczęła się przesuwać pod wpływem rzuconego przez nauczyciela zaklęcia, które mnie zafascynowało. Uśmiechnąłem się szyderczo na myśl o tym, co każę zrobić Japończykowi, jeśli uda mi się rzucic na niego owo zaklęcie, co nie było takie proste, gdyż tylko jednej osobie udało się je rzucić poprawnie. Kiedy nadeszła kolej na mnie, wyciągnąłem różdżkę i wycelowałem nią w Puchona, który absolutnie nic nie robił sobie z tego, że stanowił krolika doświadczalnego i obiekt służący do rzucania nań ów zaklęcia odbierającego swiadomość i wolną wolę, skłaniając do ataku.
- Oppugno!-wypowiedziałem zaklęcie donośnym głosem.

The member 'Draco Brown' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :

Result :

Ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu, nie udało mi się rzucić zaklęcia poprawnie, toteż zawiedziony opuściłem rękę i stanąłem z boku, chowając różdżkę do kieszeni szaty, w której zwykłem ją nosić.

Z pewnym opóźnieniem wstałeś z ławki, by podejść i wreszcie również rzucić zaklęcie, nawet nie sądząc, że może się udać, przy twoim minimalnym skupieniu i wyłączeniu myśli, jakie na tej lekcji stosowałeś - dobrze, że było akurat o tym zaklęciu, nie o innym, inaczej musiałbyś nadrabiać materiał, nie mniej jednak sama obecność na zajęciach była istotna, naprawdę zbyt wiele zdarzało ci się ich opuszczać i to coraz częściej.
Złapałeś za różdżkę leżącą na twojej ławce i powoli, nieśpiesznie, stanąłeś przed Kyoheiem, nawet się nie zastanawiając, na ile niepoprawne jest zachowanie profesora - będziesz nad tym dumał nocą, gdy wreszcie odzyskasz to minimum zdolności skupienia się. Uniosłeś rękę i przeciągnąłeś nią w powietrzu, rzucając Oppungo, które nijak się nie udało - wow, doprawdy, bardzo cię to zdziwiło. Odszedłeś więc na bok, zaplatając ręce na klatce piersiowej i spoglądając za okno, wyczekując, aż lekcja się skończy.

The member 'Sahir Nailah' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :

Result :

Tylko jednej osobie się udało, czego w sumie poniekąd się spodziewał. W końcu po raz pierwszy uczniowie używali tego zaklęcia, nie mając z nim wcześniej w ogóle styczności. Dodał kilka uwag na temat tego, co robili źle, po czym nie kazał  wszystkim zając swoje miejsca.
- Zaklęcie Oppugno będziemy ćwiczyć nadal na następnych zaklęciach. Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie Wam lepiej. Przede wszystkim ważna jest koncentracja na tym, co robicie. U niektórych widziałem wahanie, kiedy rzucali te zaklęcie na pana Takano. I to był już pierwszy, a zarazem najważniejszy krok by polec. Dlaczego? Bo gdyby to był ktoś inny, ktoś kto nie miałby żadnych skrupułów by Was zabić, a Wy byście się zawahali w takim momencie, leżelibyście martwi. Kontrola, moi drodzy. KONTROLA nad własnymi uczuciami. Może i zbyt trudne zadanie dałem Wam na początek, każąc zapanować nad żywym celem, ale to było tylko test. I ten test zdała panna Mendez, która w nagrodę otrzymuje ode mnie 20 punktów dla swojego domu. Na następnych zajęciach będziemy już ćwiczyć na przedmiotach. To wszystko na dziś. Możecie iść.
Gdy skończył, odwrócił się do nich tyłem i za pomocą różdżki, wypowiadając wcześniej formułkę, zaczął przywracać wszystko na swoje miejsce, po czym ruszył w stronę biurka by zająć się sprawdzaniem prac domowych.
[z/t dla wszystkich]

Alice Star:
+2 PD, +17 fasolek, +5 pkt dla Ravenclawu


Kyle Blackwell:
+2 PD, +10 fasolek


Kyohei Takano:
+2 PD, + 12 fasolek


Liv Mendez:
+2 PD, + 18 fasolek, +23 Pkt dla Gryffindoru


Elizabeth Cook:
+2 PD, +15 fasolek


Sharon Gallagher:
+2 PD, +14 fasolek


Sahir Nailah:
+2 PD, +14 fasolek


Patrick Fitzroy:
+2 PD, +16 fasolek, +5 Pkt dla Ravenclawu


Draco Brown:
+2 PD, +14 fasolek


Giotto Nero:
+2 PD, +15 fasolek


Ieva Greengrass:
+2 PD, +15 fasolek


Miriam Rovenley:
+2 PD, +13 fasolek, -5 Pkt dla Gryffindoru


Charles Myrnin Hucksberry:
+2 PD, +20 fasolek

Kiedy nadeszła jej kolej, rzuciła zaklęcie, wykonując zdecydowany ruch dłonią. Pech jednak chciał, że jej się nie udało. Nie bardzo się tym przejęła, a jedynie postanowiła trochę to poćwiczyć. Wróciła do swojej ławki, wysłuchując teraz słów profesora. Gdy wreszcie lekcja została ogłoszona skończoną, Miriam wzięła wszystko z ławki, po czym spakowała do torby. Następnie rzuciła nauczycielowi "Do widzenia", i już jej nie było w klasie.

/ zt