Go down
Joshua Hope
Oczekujący
Joshua Hope

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Sob Maj 23, 2015 2:56 pm
-Przepraszam za spóźnienie.
Drzwi uchyliły się z cichym skrzypnięciem, kiedy młody Joshua Hope przekroczył próg sali do transmutacji. Czy było coś niepokojącego w tym, że spóźnia się na zajęcia? Czy dziwnym były sine kręgi pod jadowicie żółtymi oczyma, jarzącymi się tak bardzo, że mógłbyś przysiąc, że są jednak pomarańczowe? Opadające bezwładnie powieki kryły ich pełen blask. Może to i lepiej. Ty nie widzisz ich, one nie widząc Ciebie.
Powolnym krokiem, jak gdyby przedzierał się przez niewidoczne dla nikogo odmęty bezbrzeżnych oceanów, przepływał dalej do pustych szkolnych ław. Wydawało się, że padnie nieprzytomny na siedzisko, jednak ten usiadł na nim tak delikatnie, że na myśl przychodził starzec, który widział i przeżył już zbyt wiele. Jarzeniówki pod falą długich rzęs omiatały drewno, białka przekrwione wielogodzinnym płaczem i kilkoma bezsennymi nocami spędzonymi nad księgami, opadające kąciki ust.
Obraz nędzy i rozpaczy podniósł głowę i zmierzył salę pełną uczniów.
Gwendoline Tichý
Oczekujący
Gwendoline Tichý

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Sob Maj 23, 2015 5:29 pm
Mon deux, schody. Te piekielne schody, chyba faktycznie nie przepadały za Gwendoline, bo aż na dwóch podejściach wyniosły ją na nieodpowiednie piętro i musiała czekać, aż zmienią zdanie. To zagrało z leksza na jej cierpliwości, bo nienawidziła się spóźniać, zwłaszcza na istotniejsze z lekcji, zwłaszcza u nauczycielki, która sama jako pierwsza powitała ją w szkole i do której Gwen w dziwny sposób poczuła zdecydowanie większe pokłady szacunku, niż do jakiegokolwiek nauczyciela, z którym jak dotąd miała styczność; wliczając w to nawet dyrektora. Bosswitch – to było pierwsze skojarzenie Francuzki, kiedy tylko ujrzała tą kuriozalną i dystyngowaną Madame, jaka już teraz głęboko, głęboko w świadomości zagnieździła się jako realne zagrożenie przy jakimkolwiek, ewentualnym wychylaniu poza bezpieczną barierę. Tym bardziej interesująca musiała być lekcja przez nią prowadzona, rozpalana dodatkowo przez ciekawość tego, czy Madame McGonagall nie zniszczy pierwszego wrażenia, jakie wywarła na blondynce.
Sytuacje spóźnienia trochę lepiej przedstawiał fakt, ze nie była jedyna, bo tuż przed nią do sali zawitał jakiś Puchon. On przeprosił za spóźnienie, ona tez, tylko że ledwie mruknięciem, nie chcąc przerywać skupienia innym którzy siedzieli na tyłkach i ze skupieniem wbijali wzrok w leżące na ławkach szkatułki. Ślizgonka zasiadła niedaleko Gryfonki o długich, czarnych włosach i wyjęła pospiesznie z torby podręcznik, jaki szurnął na blacie obok szkatułki. Wolała nie przerywać toku lekcji pytaniami dlatego rozejrzała się ciekawsko po sali i zauważyła, że dwóm z uczennic nagle przedmiot zainteresowania po prostu zniknął z ławki, a skoro przedmioty znajdowały się na każdej nawet nie zamkniętej ławie, to albo dziewczęta musiały je wysadzić albo... zniknąć. O... ho... miała coś podobnego już w Beauxbatons, ale nie zdążyła jeszcze opanować tego do perfekcji. Przetrzepała więc na szybko spis treści w podręczniki i otworzyła go na właściwej stronie, żeby pobłądzić palcem i miodowymi oczami po tekście. Oh. No dobrze, niech będzie.
Wyprostowała się po tym jak z paska na udzie wysunęła ozdobną, zadbaną różdżkę i skupiła wzrok na szkatule, marszcząc delikatnie przyjemnie skrojone, jasne brwi. Zaczęła sobie wyobrażać jak przedmiot jest powoli, zaczynając od brzegów pożerany przez transparentnego grzyba, jaki z wolna przeprowadza ekspansję do środka i pożera wszystko. Koniec jej magicznego artefaktu przesunął się po szkatule.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Sob Maj 23, 2015 5:29 pm
The member 'Gwendoline Tichý' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :
Sala Transmutacji - Page 7 Dice-icon
Result :
Sala Transmutacji - Page 7 Qusn
Nolan Fawley
Martwy †
Nolan Fawley

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 10:46 am
Ćwierkające za oknem ptaszki były dla Nolana widokiem tak fascynującym, że podręcznik do Transmutacji, którzy przeglądał na chwilę przed zaplanowaną lekcją, wysunął mu się z dłoni, gdy chłopak cicho zachrapał, rozłożony na fotelu w Pokoju Wspólnym Krukonów. I jak przystało na ogarniętych, twardo stąpających po ziemi mieszkańców tego domu, zawsze chętnych do niesienia pomocy, nikt nie zadał sobie trudu, aby obudzić chłopaka w porę albo przynajmniej złapać go za bety i podstawić na wpół śniętego (ale nie jak ryba, tylko jak kruk) pod drzwi sali. Dlatego gdy biedaczysko wyrwał się już z przedlekcyjnej drzemki i niczego nieświadom zerknął za zegarek, w pierwszej chwili nie mógł uwierzyć, że rzeczywistość była rzeczywistością i właśnie spóźniał się na zajęcia.
W swoim odpowiedzialnym krukonim życiu po raz pierwszy pomyślał, że mógłby w takim razie olać zajęcia transmutacyjne i kontynuować swoją drzemkę, ale zaraz w tyle jego roztrzepanej głowy pojawił się głosik, by jednak ruszyć dupsko i przejść się na lekcję. Może i straciłby punkty za spóźnienie, ale przynajmniej nie miałby żadnych zaległości. Wydostał się z Pokoju Wspólnego i poczłapał za tłumkiem jakichś trzecioklasistów, kierując się do sali, w której od długich minut toczyła się już lekcja. Przemknął pod ścianą, zupełnie ignorując skrzypienie drzwi i złowrogie spojrzenie McGonagall wbijające mu się w plecy, sadzając swój spóźnialski tyłek gdzieś z tyłu.
Chwilę mu zajęło zorientowanie się, co dokładnie robią, jako że po sali nie przechodził żaden pomruk choćby zbliżony do nazwy zaklęcia, a siedzące obok osoby były zbyt zajęte ćwiczeniem czaru, by zwrócić uwagę na krukońskie ciasteczko, zagubione na lekcji. Kiedy wreszcie zrozumiał, co konkretnie powinien robić, wyciągnął różdżkę, wycelował w znajdujące się przed sobą pudełko, skupił wszystkie swoje myśli (które wędrowały wokół wspomnianych wcześniej ptaszków i wygodnego siedzenia) i zamknął oczy.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 10:46 am
The member 'Nolan Fawley' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :
Sala Transmutacji - Page 7 Dice-icon
Result :
Sala Transmutacji - Page 7 Qusn
Jonathan Avery
Oczekujący
Jonathan Avery

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 10:50 am
Był spóźniony, jednak ostatnim czasy nie było to nic nowego. Nie potrafił zgrać się z zegarem, wskazówki żyły swoim życiem, on swoim - nie chcieli współpracować. Otworzył drzwi z cichym skrzypnięciem, obrzucając przy tym salę bezbarwnym spojrzeniem. Bladobłękitne tęczówki powoli przesunęły się po sylwetkach uczniów pochylonych nad małymi skrzyneczkami; musnęło rodzeństwo Potterów, nie zatrzymało się na rudowłosej Gryfonce, nie spoczęło na Puchonach. Wbiło się na ułamek sekundy w plecy Rockers, a wargi chłopaka drgnęły w czymś bardzo podobnym do grymasu obrzydzenia. Ten wrak ciągle snuł się pomiędzy murami zamku? Wzdrygnął się niezauważalnie, odrywając spojrzenie od Ślizgonki i postępując kilka szybkich kroków przed siebie, przepraszając przy tym profesor za spóźnienie.
Bezszelestnie wsunął się na miejsce obok koleżanki z Domu, Ly Fletcher. Uśmiechnął się niewyraźnie witając się również z siedzącą obok niej Krukonką, ostatnią z collinsowej zarazy. Nie potrzebował wiele czasu, by zorientować się w temacie lekcji. Wyciągnął wiązową różdżkę z kieszeni czarnej szaty i machnął nią nad przynależnym mu pudełkiem, nachylając się nad z nim z miną wyrażającą dość spore zainteresowanie. Nic z tego. Ręka zadrżała mu w najmniej odpowiednim momencie, a z ust wyrwało się ledwo słyszalne przekleństwo. Zacisnął mocniej dłoń na różdżce, próbując powstrzymać nieprzyjemne drgawki. Oderwał oczy od pudełka i zerknął na siedzącą w pobliżu Gwen, myśli poszybowały w kierunku jej osoby. Szybko jednak zostały powściągnięte i skupione na siedzącej obok Avery'ego Ly, uśmiechnął się delikatnie - uśmiechem tak dokładnie wystudiowanym.
- Chyba będę musiał poprosić Cię o korki - westchnął, opierając się wygodniej na krześle. Pomoc w nauce transmutacji? Śmieszne. Przecież wcześniej nie zdarzały mu się takie niepowodzenia!


Ostatnio zmieniony przez Jonathan Avery dnia Pon Maj 25, 2015 10:56 am, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 10:50 am
The member 'Jonathan Avery' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :
Sala Transmutacji - Page 7 Dice-icon
Result :
Sala Transmutacji - Page 7 Qusn
Erin Potter
Oczekujący
Erin Potter

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 11:06 am
Uporanie się z ogarnięciem na lekcję wcale nie było takim prostym zadaniem. Minęło wiele czasu, zanim mogła ze spokojem rozsiąść się na swoim krześle i przyjrzeć się poczynaniom innych uczniów.
Kiedy do jej uszu dotarły słowa Evans, czarnowłosa automatycznie delikatnie uniosła jedną brew. Gryfonka zachowała się bowiem wobec niej dość... dziwnie? Oczywiście, była panią prefekt, musiała prezentować sobą jakiś poziom, a także umieć się zachowywać, ale tym razem jej postawa była wyjątkowo... sztywna. Potter odniosła wrażenie, że Lily ma jej coś za złe. Przecież zawsze używała podobnego języka; zachowała się dzisiaj dokładnie tak samo, jak zawsze...
Zrobiło jej się trochę przykro, co zapewne nie umknęłoby uwadze uważnemu obserwatorowi. Zamilkła i wbiła swe orzechowe spojrzenie w znajdującą się przed nią szkatułkę, starając się skupić tylko i wyłącznie na zadanym ćwiczeniu, a także próbując odrzucić od siebie przykre myśli. Machnęła różdżką, wyobrażając sobie faktyczne zniknięcie przedmiotu. Ku jej zdziwieniu, szkatułka rzeczywiście zniknęła. Erin nie wyglądała jednak na zbytnio zadowoloną z tego faktu.


Ostatnio zmieniony przez Erin Potter dnia Pon Maj 25, 2015 11:08 am, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 11:06 am
The member 'Erin Potter' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :
Sala Transmutacji - Page 7 Dice-icon
Result :
Sala Transmutacji - Page 7 Kk60
Joshua Hope
Oczekujący
Joshua Hope

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 6:54 pm
Transmutacja nigdy nie była jego mocną stroną, choć chłopak miał ich kilka. Nic czym mógłby się popisać na pierwszej randce z wiedźmą, ale z pewnością kilka sztuczek z rękawa mógł wysupłać.
Szkatułka. Zniknięcie. Ma wyparować, a to co znika zawsze dokądś trafia. Do kosza, na dno kufra, za okno. Na Błonia, do grobu, do piekła. Wszystko finalnie odnajduje swoją drogę. Nie ważne dokąd prowadzi.
Chłopak machnięciem różdżki otworzył podręcznik. Oczy piekły żywym ogniem od niewyspania, syk bólu niemal wydzierał się z opuchniętej krzykiem gardzieli. Nikomu nie polecam płaczu i krzyku - a przynajmniej nie jednocześnie. To potrafi zdrowo popierdolić wszystko co powinno być sprawne, bo się przydaje.
Oparł dłonie na blacie i wpatrywał się w szkatułkę. Podejrzewał, że wygląd równie głupio co każdy inny uczeń próbujący dokonać tego karkołomnego zadania dematerializacji.
Zniknij. Zniknij. Kurwa no dalej. Zniknij kurwa, zrób to dla mnie.
Powtarzał jak mantrę w swojej obolałej świadomości, która kurczyła się i rozszerzała wypaczając otaczający go świat i - co najgorsze - przepływ czasu. Momentami wszystko było w normie, w następnej sekundzie wszystko spowalniało.
Zniknij.
Jednak szkatułka uparcie wciąż spoczywała na blacie jego biurka.


Ostatnio zmieniony przez Joshua Hope dnia Pon Maj 25, 2015 6:54 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Pon Maj 25, 2015 6:54 pm
The member 'Joshua Hope' has done the following action : Rzuć kością

'Lekcja' :
Sala Transmutacji - Page 7 Dice-icon
Result :
Sala Transmutacji - Page 7 Qusn
avatar
Oczekujący
Lyrae Fletcher

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Sro Maj 27, 2015 3:29 pm
Tylu ludzi się dzisiaj spóźniło. Może jakiś zbiorowy zastój budzików czy innych rzeczy, a czy to ważne. Sądziła, że ta lekcja będzie wolna od żabojadów, jednak się nie udało. Zaraz wpadła jej koleżanka z dormitorium, u której już sam akcent, gwałcący w naganny sposób język angielski, przyprawiał ją o nieprzyjemne dreszcze na plecach. Ważne, że jej zaklęcie się udało, a spora część ludzi wokół miała z nim problem.
Wraz z upływem czasu klasa się dodatkowo zapełniała spóźnialskimi, aż obok niej usiadł kolega z domu węża, do którego posłała na przywitanie słaby uśmiech i na szybko wyjaśniła do się dzisiaj dzieje. Nie naszło jej na uprzejmości, to była zwykła solidarność Ślizgonów. A nóż, widelec i jej kiedyś będzie potrzebna mała pomoc na lekcji...
Dziewczyna odłożyła jaworową różdżkę, ułożyła lewe przedramię na ławce, zaś prawy łokieć oparła trochę nad nim i zmierzwiła czarne włosy, odwracając głowę do Jonathana.
- Nie sądziłam, że nawet ty będziesz miał z tym problemy. Skoro Ci to potrzebne - mogę zaproponować specjalne korepetycje, ale ostrzegam... To nie są tanie rzeczy. - mówiła szeptem, a przy ostatnim zdaniu jeszcze dodatkowo ściszyła głos, żeby nie zwrócić na siebie karcącego spojrzenia McGonagall. Na koniec uśmiechnęła się z rozbawieniem.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Sro Maj 27, 2015 3:49 pm
McGonagall przechadzała się co raz po klasie, ledwie spojrzeniem uciszając swoich krnąbrnych uczniów, którzy zapewne już czuli zapach wakacji, a co gorsza - zblizających sie egzaminów. Nie wszystkim zaklęcie wyszło od razu, ale było ono trudne i zawsze mogli poćwiczyć po lekcji.
Pierwszym spóźnionym był pan Hope, który swoim stanem wprowadził Minervę w stan niepewności.
- Zajmijcie swoje miejsca i na litość, panie Hope, powinien pan odpoczywać w nocy. Rozumiem, że presja ostatnich wydarzeń oraz egzaminów może być przytłaczająca, ale mam nadzieję, że te spóźnienia nie wejdą państwu w nawyk.
Dzisiaj była wyjątkowo przychylna i nie odejmowała nikomu punktów. Nie przyznała też nikomu, za to jedynie pochwaliła tych, którym wychodziły zaklęcia.


Podsumowanie:

Syriusz Black:
+ 2PD, + 5 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

James Potter:
+ 2PD, 11 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

Lyrae Fletcher:
+ 2PD, 14 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 2t3bHCt

Caroline Rockers
+ 2PD, 13 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 2t3bHCt

Neve Collins
+ 2PD, 11 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

Alice Hughes:
+ 2PD, 13 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 2t3bHCt

Lily Evans:
+ 2PD, 11 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

Erin Potter:
+ 2PD, 13 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 2t3bHCt

Joshua Hope:
+ 2PD, 10 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

Gwendoline Tichy:
+ 2PD, 9 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

Nolan Fawley:
+ 2PD, 9 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

Jonathan Avery:
+ 2PD, 9 fasolek
Sala Transmutacji - Page 7 G5Ohw51

Nieobecni:
Esmeralda Moore: - 7 pkt dla Hufflepuff
James Potter
Oczekujący
James Potter

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Sro Cze 10, 2015 6:14 pm
Pogrzeb dobiegł końca. Na szczęście zjawił się Remus i wyciągnął Jamesa z tłumu ludzi, zanim ten zrobił coś niestosownego. Mimo tego, że ominęły go rozdzierające nieczułe serce kłótnie i pokrzykiwania rodzin poległych to i tak dotarła do niego informacja, że niezwłocznie powinien stawić się na rozmowę z opiekunką swojego domu. Całe szczęście, nie potraktowała go jak szczeniaka (czyli tak jak prof. Hucksberry Takano i Mulcibera), bo też nie zrobił niczego złego. Nie przywalił Irytowi, jedyne co zrobił to go chwycił i powiedział parę słów odrobinę za głośno. Bez przesady. Może lepiej byłoby, gdyby pozwolił sobie wejść na głowę. Kiedy tak przemierzali puste korytarze z Remusem, stwierdził, że najlepiej załatwić to od razu, niż żeby stara kocica go później ścigała, miaucząc, że się nie zjawił tak jak mu nakazała. Pożegnał się z Lupinem, który skierował się zapewne do Pokoju Wspólnego, a sam podreptał w stronę sal lekcyjnych znajdujących się na VI piętrze zamku. Zatrzymał się przed salą, wiedząc, że McGonagall zjawi się dopiero za chwilę i usiadł na jednym z parapetów okna, opierając czoło o szybę. Obserwował strugi deszczu spływające po jej powierzchni, obstawiając w myślach wyścigi kropel, trafiając za każdym razem. Oparł prawą nogę na parapecie, a lewa zwisała mu, zahaczając butem o posadzkę podłogi. Poczuł, jak powieki same mu się zamykają i raczej nie miał sił ich powstrzymywać.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Czw Cze 11, 2015 4:17 pm
Profesor McGonagall miała zbyt dużo na głowie by ciągle się obracać do tyłu i mieć oko na swojego podopiecznego, zważywszy, że ceremonia trwała, a ścisk robił się coraz większy, nie mówiąc już o atakach na Dumbledore'a. To wszystko sprawiło, że nie była obecnie w najlepszym humorze, wręcz przeciwnie, ale nie zapomniała o tym, że Potter dał się ponieść emocjom, a to spowodowało, że przyciągnął na siebie uwagę kilku osób. I to nie pozytywną. Jeśli zaś chodzi o samą Minerwę...doceniała naprawdę zdolności tego chłopaka - zresztą nie tylko jego - i uważała go za jednego z lepszych w jej przedmiocie, choć nigdy by się do tego na głos nie przyznała, niemniej jego zachowanie...pozostawiało często wiele do życzenia. Nie sądziła niemniej, że na pogrzebie straci nad sobą kontrolę, a tego nie mogła mu odpuścić. Oczywiście, większe zamieszanie spowodowali Takano, Mulciber i Irytek, ale nimi zajmowali się już profesor Hucksberry i dyrektor. W między czasie, gdy Gryfon zmierzał już w stronę jej sali, zdążyła się przebrać w wygodniejszą, ale również utrzymaną w ciemniejszej tonacji szatę i opuściła swój gabinet, kierując kroki na VI piętro, gdzie znajdowała się komnata w której prowadziła lekcje Teleportacji. Gdy już znalazła się w odpowiednim korytarzu i zaczęła zbliżać się do miejsca w którym miała się spotkać z chłopakiem, dostrzegła go siedzącego na parapecie. Jej oczy zwęziły się, a ona, niemalże bezszelestnie, stanęła obok niego.
- Witam, Potter. Gdy już się doprowadzisz do porządku, wejdź do sali - odezwała się szorstkim tonem, odwracając się do niego plecami, po czym podeszła do drzwi i je otworzyła, by przejść do pomieszczenia.

Sponsored content

Sala Transmutacji - Page 7 Empty Re: Sala Transmutacji

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach