- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Sob Mar 05, 2016 7:34 am
The member 'Caroline Rockers' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Lily Evans
Re: Sala Transmutacji
Sob Mar 05, 2016 10:47 pm
Został jej ostatni obiekt, którego miała się pozbyć. Ślimak. Szmery, które dochodziły zza jej pleców sprawiały, że skoncentrowanie się na tym, co miała zrobić, przychodziło jej z pewnym trudem. Rzuciła jeszcze jedno spojrzenie w stronę Petera, a następnie na swoje notatki, odchrząknęła i wyprostowała się ze swoją różdżką.
- Evanesco - wymówiła, celując w ślimaka, ale... zaklęcie nie wyszło! No przynajmniej nie całkiem, bo zniknęła zaledwie skorupa ślimaka. Lily westchnęła ciężko, zbierając siły na kolejną próbę.
- Evanesco - wymówiła, celując w ślimaka, ale... zaklęcie nie wyszło! No przynajmniej nie całkiem, bo zniknęła zaledwie skorupa ślimaka. Lily westchnęła ciężko, zbierając siły na kolejną próbę.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Sob Mar 05, 2016 10:47 pm
The member 'Lily Evans' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Vilia Edwards
Re: Sala Transmutacji
Nie Mar 06, 2016 8:11 am
Vivi wciąż majtała nogami pod ławką, choć powstrzymała się od dalszego wystukiwania tylko sobie znanej melodii przy pomocy różdżki. Wyczekująco patrzyła na Snowdrop, nie zwracając uwagi na to, co dzieje się w klasie.
Krótka odpowiedź Gryfonki sprawiła, że Vivi wyszczerzyła ząbki w uśmiechu i mocniej majtnęła nogami.
Nogi stuknęły o brzeg ławki.
- Aua.
Vil zmarszczyła brewki z niezadowoleniem, ale nie oderwała wzroku od swojej partnerki. Dopiero po chwili, gdy ta rzuciła zaklęcie, spojrzała nieco niżej, na znajdujący się na ławce pergamin.
Tym razem Ślizgonka podrapała się końcem różdżki po nosie.
Skoro nic nie powiedziała, że schowała ślimaki do kieszeni...
...jakby jej pomogła...
...to chyba nie zniknie ślimaka, nie?
Chyba...
Ukradkiem skierowała koniec swojego patyka w stronę pergaminu Snow, uśmiechając się przy tym pogodnie, jakby zaraz miała dostać cukierka. Nie przyszło jej do głowy, że dla kogoś takie bezczelne gapienie się może być kłopotliwe.
Ziewnęła, nawet się z tym nie kryjąc.
I tylko czekała, aż Gryfonka znów zdecyduje się rzucić zaklęcie, by ukradkiem szepnąć "Evanesco" i zniknąć jej pergamin tak, jakby sama tego dokonała.
Grunt, żeby wyglądało jak trzeba, co nie?
Nikt się nie kapnie.
Krótka odpowiedź Gryfonki sprawiła, że Vivi wyszczerzyła ząbki w uśmiechu i mocniej majtnęła nogami.
Nogi stuknęły o brzeg ławki.
- Aua.
Vil zmarszczyła brewki z niezadowoleniem, ale nie oderwała wzroku od swojej partnerki. Dopiero po chwili, gdy ta rzuciła zaklęcie, spojrzała nieco niżej, na znajdujący się na ławce pergamin.
Tym razem Ślizgonka podrapała się końcem różdżki po nosie.
Skoro nic nie powiedziała, że schowała ślimaki do kieszeni...
...jakby jej pomogła...
...to chyba nie zniknie ślimaka, nie?
Chyba...
Ukradkiem skierowała koniec swojego patyka w stronę pergaminu Snow, uśmiechając się przy tym pogodnie, jakby zaraz miała dostać cukierka. Nie przyszło jej do głowy, że dla kogoś takie bezczelne gapienie się może być kłopotliwe.
Ziewnęła, nawet się z tym nie kryjąc.
I tylko czekała, aż Gryfonka znów zdecyduje się rzucić zaklęcie, by ukradkiem szepnąć "Evanesco" i zniknąć jej pergamin tak, jakby sama tego dokonała.
Grunt, żeby wyglądało jak trzeba, co nie?
Nikt się nie kapnie.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Nie Mar 06, 2016 8:11 am
The member 'Vilia Edwards' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Snowdrop W. Everett
Re: Sala Transmutacji
Nie Mar 06, 2016 9:40 am
Tu będzie post jak tylko Vilia uzupełni swój.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Nie Mar 06, 2016 9:40 am
The member 'Snowdrop W. Everett' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Addyson Clemen
Re: Sala Transmutacji
Nie Mar 06, 2016 7:19 pm
Nie, nie, nie. I jeszcze raz: NIE!
Dlaczego nie potrafiła rzucić tak prostego zaklęcia?! Większość uczniów już dawno siedziała z założonymi rękoma, a ona dalej męczyła się z tym przeklętym, zabrudzonym pergaminem. Może próba z guzikiem, która się powiodła, była czystym przypadkiem? Zagryzła mocno dolną wargę w pełnym skupieniu celując końcem różdżki w zdewastowany przedmiot, który miał zniknąć. Skoro nie potrafiła zrobić tego ze zwykłą kartką, to niby jak ma sobie poradzić z czymś bardziej złożonym jak na przykład ślimak?!
- Evanesco.
Ponownie zamarła w wyczekiwaniu na jakikolwiek efekt, ale ponownie nic się nie stało. Odłożyła różdżkę na stół i splotła ręce na piersi. Jak zaklęta w mordem w oczach wpatrywała się w papirus, który nie chciał z nią współpracować.
Dlaczego nie potrafiła rzucić tak prostego zaklęcia?! Większość uczniów już dawno siedziała z założonymi rękoma, a ona dalej męczyła się z tym przeklętym, zabrudzonym pergaminem. Może próba z guzikiem, która się powiodła, była czystym przypadkiem? Zagryzła mocno dolną wargę w pełnym skupieniu celując końcem różdżki w zdewastowany przedmiot, który miał zniknąć. Skoro nie potrafiła zrobić tego ze zwykłą kartką, to niby jak ma sobie poradzić z czymś bardziej złożonym jak na przykład ślimak?!
- Evanesco.
Ponownie zamarła w wyczekiwaniu na jakikolwiek efekt, ale ponownie nic się nie stało. Odłożyła różdżkę na stół i splotła ręce na piersi. Jak zaklęta w mordem w oczach wpatrywała się w papirus, który nie chciał z nią współpracować.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Nie Mar 06, 2016 7:19 pm
The member 'Addyson Clemen' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Caroline Rockers
Re: Sala Transmutacji
Pon Mar 07, 2016 1:11 am
Zebrała w sobie więcej energii i postanowiła zrobić wszystko by wreszcie te małe cholerstwo rozpłynęło się magicznie w powietrzu. Może przy odrobinę szczęścia trafi w Puchonkę albo w tego małego, niedorozwiniętego Woodsa i oni również znikną?
Odchrząknęła, strzeliła palcami po czym wymierzyła różdżkę po raz trzeci w ślimaka.
- Evanesco - wykonała podczas wymowy krótki, wymagany ruch i na koniec przetrzymała prosto różdżkę. Ślimak w końcu zniknął, a ona mogła odetchnąć i przy okazji rzucić krótkie spojrzenie pana Louvela, który najprawdopodobniej nie był zbytnio zadowolony z pomagania profesor McGonagall. Caroline jednak nie zamierzała się mieszać - zapewne zresztą nauczycielka w końcu zauważy, co się dzieje przy ich ławkach i zrobi z nimi porządek, a potem wreszcie będą mogli przejść do szafki i bardziej skomplikowanych stworzeń.
Odchrząknęła, strzeliła palcami po czym wymierzyła różdżkę po raz trzeci w ślimaka.
- Evanesco - wykonała podczas wymowy krótki, wymagany ruch i na koniec przetrzymała prosto różdżkę. Ślimak w końcu zniknął, a ona mogła odetchnąć i przy okazji rzucić krótkie spojrzenie pana Louvela, który najprawdopodobniej nie był zbytnio zadowolony z pomagania profesor McGonagall. Caroline jednak nie zamierzała się mieszać - zapewne zresztą nauczycielka w końcu zauważy, co się dzieje przy ich ławkach i zrobi z nimi porządek, a potem wreszcie będą mogli przejść do szafki i bardziej skomplikowanych stworzeń.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Pon Mar 07, 2016 1:11 am
The member 'Caroline Rockers' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Lily Evans
Re: Sala Transmutacji
Pon Mar 07, 2016 4:59 am
Naprawdę liczyła na to, że w końcu jej wyjdzie. Stwierdziła więc, że spróbuje jeszcze raz a jeśli znowu się nie uda to... no cóż, najwyżej przeczeka albo zwyczajnie nie odważy się próbować na szafce. Odgarnęła rudy niesforny kosmyk za ucho i mrużąc ze skupieniem zielone oczy, próbując całkowicie odgrodzić się od hałasu, który ją otaczał, wymierzyła ponownie różdżkę w ślimaka.
- Evanesco! - I stworzenie w końcu zniknęło. Posłała krótki uśmiech w stronę Petera z którym dzisiaj była w parze. W stronę Syriusza i Jamesa nawet nie zerkała, wiedząc, że przez ten tłum będzie to praktycznie niemożliwe.
- Evanesco! - I stworzenie w końcu zniknęło. Posłała krótki uśmiech w stronę Petera z którym dzisiaj była w parze. W stronę Syriusza i Jamesa nawet nie zerkała, wiedząc, że przez ten tłum będzie to praktycznie niemożliwe.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Pon Mar 07, 2016 4:59 am
The member 'Lily Evans' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Nauczyciele
Re: Sala Transmutacji
Pon Mar 07, 2016 6:40 am
Wszyscy zajęli się zadanym im ćwiczeniem zaklęcia Evanesco, a ona wraz z praktykantem mogła z pewnej odległości obserwować ich postępy. Po zniknięciu guzików pojawiały się pergaminy i ślimaki - taką właśnie narzuciła kolejność nauczycielka Transmutacji. Już powoli dochodziła do siebie po przyjściu kilku spóźnionych uczniów, kiedy drzwi ponownie się otworzyły i weszła przez nich dwójka Puchonów. Z początku ich nie zauważyła, dopiero później mignęła jej czupryna Drake'a i przy okazji Powell.
- Panie Drake, panno Powell, Wasza dwójka ma szlaban. W piątek u pana Filcha. Bez dyskusji - powiedziała głośno chłodnym tonem, zapisując odpowiednią notatkę na pergaminie. Nie miała już siły na to by się denerwować. I podnosić się ze swojego krzesła dopóki nie będzie to konieczne. Pan Louvel w tym czasie spacerował między ławkami i udzielał co niektórym kilku wskazówek odnośnie prawidłowej wymowy czy trzymania różdżki. Kiedy Jeffrey zaczął kombinować i David uderzył jego twarzą o ławkę Caroline i Alice, Avelin nie zdążył zareagować a Minerwa już wstała i ruszyła w ich stronę, czując jak zalewa ją krew.
- Slytherin i Gryffindor tracą po 15 punktów! Woods, o'Connell zaprowadzi Cię do Skrzydła Szpitalnego. Jeśli usłyszę coś na temat Waszego zachowania od dyżurujących nauczycieli to zamienię Was w ślimaki - wypowiedziała te słowa dobitnie, rzucając im przy tym piorunujące spojrzenie po czym sprawiła, że ławka dziewcząt zalśniła czystością. Następnie ruszyła w stronę szafki, która stała na środku klasy.
- Wszyscy, którzy sprawili, że ich guziki, pergaminy i ślimaki znikły mogą stanąć przed szafką. W jednej, równej kolejce! Każdy, komu się uda będzie mógł następnie wyciągnąć ze słoika pająka i na nim spróbować, a później zrobić to samo z myszą, którą znajdzie w klatce w rogu sali i na koniec z gnomem uwięzionym w kufrze. Ci, którzy jeszcze nie skończyli z poprzednim zadaniem, zajmują się nim nadal. Jedną grupą zajmę się ja, drugiej pomoże pan Louvel - powiedziała donośnie profesor McGonagall, czekając aż ustawi się przed nią kolejka.
// Te same zasady, co wcześniej obowiązują grupę, która jeszcze nie skończyła.
Od tego momentu, wszystkich którzy będą chcieli spróbować z szafką, pająkiem, myszą i gnomem, obowiązuje rzut kością.
Kolejność wygląda następująco:
1. Osoby, które jeszcze nie skończyły - ta sama kolejność, co wcześniej, ale przed postem należy dodać dopisek "Próbuję dalej" w kolorze błękitnym.
2. Osoby, które chcą spróbować z szafką - dodają dopisek "Szafka" w kolorze limonkowym. Chętni mają 2 dni na napisanie posta i ustawienie się w kolejce. I każdy potem będzie po kolei próbował i jeśli komuś się nie uda to idzie na koniec, czyli jeśli kolejka będzie się składała przykładowo z Alexandry, Alice, Caroline, Felice, Natalie to dopóki Alexandra nie spróbuje, nie będzie mogła zrobić tego reszta. To samo z Alice, Caroline, etc. Osoby, które będą chciały dołączyć do kolejki, automatycznie lądują na końcu, ale wtedy już z pewnością nie zdążą z pająkiem, myszą i gnomem. Jeśli komuś się uda z szafką, idzie po pająka i próbuje z nim, również ustawiając się w "kolejce". To samo później z myszą i z gnomem.
Będę w razie czego nadzorować i kontrolować kolejność.
- Panie Drake, panno Powell, Wasza dwójka ma szlaban. W piątek u pana Filcha. Bez dyskusji - powiedziała głośno chłodnym tonem, zapisując odpowiednią notatkę na pergaminie. Nie miała już siły na to by się denerwować. I podnosić się ze swojego krzesła dopóki nie będzie to konieczne. Pan Louvel w tym czasie spacerował między ławkami i udzielał co niektórym kilku wskazówek odnośnie prawidłowej wymowy czy trzymania różdżki. Kiedy Jeffrey zaczął kombinować i David uderzył jego twarzą o ławkę Caroline i Alice, Avelin nie zdążył zareagować a Minerwa już wstała i ruszyła w ich stronę, czując jak zalewa ją krew.
- Slytherin i Gryffindor tracą po 15 punktów! Woods, o'Connell zaprowadzi Cię do Skrzydła Szpitalnego. Jeśli usłyszę coś na temat Waszego zachowania od dyżurujących nauczycieli to zamienię Was w ślimaki - wypowiedziała te słowa dobitnie, rzucając im przy tym piorunujące spojrzenie po czym sprawiła, że ławka dziewcząt zalśniła czystością. Następnie ruszyła w stronę szafki, która stała na środku klasy.
- Wszyscy, którzy sprawili, że ich guziki, pergaminy i ślimaki znikły mogą stanąć przed szafką. W jednej, równej kolejce! Każdy, komu się uda będzie mógł następnie wyciągnąć ze słoika pająka i na nim spróbować, a później zrobić to samo z myszą, którą znajdzie w klatce w rogu sali i na koniec z gnomem uwięzionym w kufrze. Ci, którzy jeszcze nie skończyli z poprzednim zadaniem, zajmują się nim nadal. Jedną grupą zajmę się ja, drugiej pomoże pan Louvel - powiedziała donośnie profesor McGonagall, czekając aż ustawi się przed nią kolejka.
// Te same zasady, co wcześniej obowiązują grupę, która jeszcze nie skończyła.
Od tego momentu, wszystkich którzy będą chcieli spróbować z szafką, pająkiem, myszą i gnomem, obowiązuje rzut kością.
Kolejność wygląda następująco:
1. Osoby, które jeszcze nie skończyły - ta sama kolejność, co wcześniej, ale przed postem należy dodać dopisek "Próbuję dalej" w kolorze błękitnym.
2. Osoby, które chcą spróbować z szafką - dodają dopisek "Szafka" w kolorze limonkowym. Chętni mają 2 dni na napisanie posta i ustawienie się w kolejce. I każdy potem będzie po kolei próbował i jeśli komuś się nie uda to idzie na koniec, czyli jeśli kolejka będzie się składała przykładowo z Alexandry, Alice, Caroline, Felice, Natalie to dopóki Alexandra nie spróbuje, nie będzie mogła zrobić tego reszta. To samo z Alice, Caroline, etc. Osoby, które będą chciały dołączyć do kolejki, automatycznie lądują na końcu, ale wtedy już z pewnością nie zdążą z pająkiem, myszą i gnomem. Jeśli komuś się uda z szafką, idzie po pająka i próbuje z nim, również ustawiając się w "kolejce". To samo później z myszą i z gnomem.
Będę w razie czego nadzorować i kontrolować kolejność.
- Felice Felicis
Re: Sala Transmutacji
Wto Mar 08, 2016 8:55 am
Szafka
Felice "zniknęła" ślimaka na tyle wcześnie, że miała sporo czasu na znalezienie sobie innego zajęcia. Czekając na pozostałych zaczęła czytać podręcznik, wykreślając z niego błędne informacje o Evanesco i dopisując poprawne.
- Natalie, masz nowe wydanie podręcznika? - szepnęła do Ślizgonki, żeby nie przeszkadzać pozostałym. - Porównam sobie z moim, okey?
Przez następnych ładnych parę minut analizowała formułki z książek, wyłapując nawet najdrobniejsze różnice. Zdążyła przerobić pierwszy dział i wtedy odezwała się pani profesor.
Taaaak! Dalsze ćwiczenia! Fantastycznie! Dziewczyna zerwała się z krzesła i ustawiła przed szafką. Kiedy inni zaczęli ruszać się z miejsc, dziewczyna zgłosiła się i zapytała:
- Pani profesor, co właściwie dzieje się z tymi stworzeniami? Chodzi mi o to, czy zaklęcie Evanesco oznacza dla nich śmierć.
Felice "zniknęła" ślimaka na tyle wcześnie, że miała sporo czasu na znalezienie sobie innego zajęcia. Czekając na pozostałych zaczęła czytać podręcznik, wykreślając z niego błędne informacje o Evanesco i dopisując poprawne.
- Natalie, masz nowe wydanie podręcznika? - szepnęła do Ślizgonki, żeby nie przeszkadzać pozostałym. - Porównam sobie z moim, okey?
Przez następnych ładnych parę minut analizowała formułki z książek, wyłapując nawet najdrobniejsze różnice. Zdążyła przerobić pierwszy dział i wtedy odezwała się pani profesor.
Taaaak! Dalsze ćwiczenia! Fantastycznie! Dziewczyna zerwała się z krzesła i ustawiła przed szafką. Kiedy inni zaczęli ruszać się z miejsc, dziewczyna zgłosiła się i zapytała:
- Pani profesor, co właściwie dzieje się z tymi stworzeniami? Chodzi mi o to, czy zaklęcie Evanesco oznacza dla nich śmierć.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach