- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:31 pm
The member 'Jerome Drake' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Natalie Dark
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:32 pm
Powoli zaczynał ją już trafiać szlag. Tak jakby świat akurat teraz przypomniał sobie o wszystkich jej przewinieniach i postanowił ją za nie ukarać tą jedną drobnostką. Nieznikającym ślimakiem, o! A może to był animag z kiepsko wybrana przemianą? To by wyjaśniało, czemu jej zaklęcia się go nie imały.
No dobra, ta ostatnia próba dała nawet jakiś skutek. Stworzenie stało się jakby trochę bardziej przezroczyste jednak nadal tam było i starało się uciec z ławki.
Natalie westchnęła.
To będzie bardzo dłuuuuga lekcja.
No dobra, ta ostatnia próba dała nawet jakiś skutek. Stworzenie stało się jakby trochę bardziej przezroczyste jednak nadal tam było i starało się uciec z ławki.
Natalie westchnęła.
To będzie bardzo dłuuuuga lekcja.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:32 pm
The member 'Natalie Dark' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Nathalie Powell
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:33 pm
Usłyszała rozmowę kolegi, który - jak się jej trafiło - siedział obok, ale odwrócony do niej tyłem. Nawet się cieszyła z tego powodu. Nie musiała komplikować sobie jeszcze bardziej wszystkiego. Szybko odszukała zaklęcie w podręczniku i przeczytała formułkę.
Znikające... Dobrze!
Rozejrzała się szybko by znaleźć coś co by mogła zaczarować. Przeczesała kieszenie wyjmując przy tym swoją różdżkę, kawałek papieru z jej mini rysunkiem, guzik, kilka knutów... Guzik!
Uśmiechnęła się do siebie i wypowiedziała zasłyszaną formułkę.
- Evanesco - powiedziała dość cicho.
Nie stało się zupełnie nic. Zrezygnowana obejrzała swój patyk dokładnie, ale nie znalazła nic nadzwyczajnego w nim.
Ah racja, trzeba było się bardziej skupić!
Uspokoiła się i nie miała zamiaru się poddać.
Znikające... Dobrze!
Rozejrzała się szybko by znaleźć coś co by mogła zaczarować. Przeczesała kieszenie wyjmując przy tym swoją różdżkę, kawałek papieru z jej mini rysunkiem, guzik, kilka knutów... Guzik!
Uśmiechnęła się do siebie i wypowiedziała zasłyszaną formułkę.
- Evanesco - powiedziała dość cicho.
Nie stało się zupełnie nic. Zrezygnowana obejrzała swój patyk dokładnie, ale nie znalazła nic nadzwyczajnego w nim.
Ah racja, trzeba było się bardziej skupić!
Uspokoiła się i nie miała zamiaru się poddać.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:33 pm
The member 'Nathalie Powell' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- David o'Connell
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:50 pm
Patrzył na powoli pełznące zwierzę, próbując skupić się na jego zniknięciu. Tym razem jednak nie zanosiło się na to, że wyjdzie mu od pierwszego kopa - a nie chciał rzucać nieudanego zaklęcia, dlatego nie rzucał go wcale. Wbijał trzeźwe, jasne i nieco zirytowane spojrzenie w mięczaka, jakby samym wzrokiem chciał zmusić go do dematerializacji.
Zaczął przeszkadzać mu hałas, jaki panował w sali. Wziął głęboki oddech i spróbował się od niego odciąć. Obok pojawiały się pomarańczowe błyski zaklęć (i kilka innych, tam, gdzie zaklęcie nie było do końca takie, jakie powinno). To też nie pomagało.
Znikający ślimak, znikający ślimak, znikający ślimak. Znikający ślimak. Znikająca skorupa, znikający ślimak. Znikający ślimak ze skorupą.
Pomyślał jeszcze, że powinien wziąć się w garść, przecież nie takie rzeczy już robił...
- Evanesco! - Ślimak, który zdążył już dojść do krawędzi blatu, nagle zniknął. Carney odchylił się w krześle i założył ręce za głowę. Na twarzy odmalowało mu się zadowolenie. Na chwilę można było nawet zobaczyć uśmiech. Rozejrzał się po sąsiednich stołach, obserwując, na jakim etapie znajdują się najbliżej siedzący. Przeszło mu przez głowę, że gdyby tak mu szedł każdy przedmiot, nie siedziałby na piątym roku. No, ale nic straconego - jeśli wszystko pójdzie dobrze, niedługo w końcu znajdzie się na szóstym.
[po raz trzeci i ostatni: specjalizacja]
Zaczął przeszkadzać mu hałas, jaki panował w sali. Wziął głęboki oddech i spróbował się od niego odciąć. Obok pojawiały się pomarańczowe błyski zaklęć (i kilka innych, tam, gdzie zaklęcie nie było do końca takie, jakie powinno). To też nie pomagało.
Znikający ślimak, znikający ślimak, znikający ślimak. Znikający ślimak. Znikająca skorupa, znikający ślimak. Znikający ślimak ze skorupą.
Pomyślał jeszcze, że powinien wziąć się w garść, przecież nie takie rzeczy już robił...
- Evanesco! - Ślimak, który zdążył już dojść do krawędzi blatu, nagle zniknął. Carney odchylił się w krześle i założył ręce za głowę. Na twarzy odmalowało mu się zadowolenie. Na chwilę można było nawet zobaczyć uśmiech. Rozejrzał się po sąsiednich stołach, obserwując, na jakim etapie znajdują się najbliżej siedzący. Przeszło mu przez głowę, że gdyby tak mu szedł każdy przedmiot, nie siedziałby na piątym roku. No, ale nic straconego - jeśli wszystko pójdzie dobrze, niedługo w końcu znajdzie się na szóstym.
[po raz trzeci i ostatni: specjalizacja]
- Jerome Drake
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:55 pm
Wrócił wreszcie do swojej ławki i zerknął na to, co porabiała koleżanka, która również pozbyła się w tym momencie guzika. Dziewczyna chwyciła za pergamin i to na nim starała się przećwiczyć teraz zaklęcie. Drake wzruszył jedynie ramionami i również chwycił za papier, bo cóż miał robić, jeśli nie tempo naśladować otaczających go ludzi i udawać, że wie co robi.
- Evanesco - powtórzył niedbale machając ręką. Zaklęcie również teraz zadziałało.
Jego różdżka miała dziś naprawdę dobry dzień, a pod względem szczęścia do zaklęć była doskonale dobrana do właściciela, bo bądźmy szczerzy, ile osób na sali mogło się pochwalić bezbłędnym rzucaniem zaklęcia poznanego w biegu ze dwie minuty temu?
Jerome naprawdę miał talent do szybkiego uczenia się. Szkoda, że tak rzadko go wykorzystywał.
- Evanesco - powtórzył niedbale machając ręką. Zaklęcie również teraz zadziałało.
Jego różdżka miała dziś naprawdę dobry dzień, a pod względem szczęścia do zaklęć była doskonale dobrana do właściciela, bo bądźmy szczerzy, ile osób na sali mogło się pochwalić bezbłędnym rzucaniem zaklęcia poznanego w biegu ze dwie minuty temu?
Jerome naprawdę miał talent do szybkiego uczenia się. Szkoda, że tak rzadko go wykorzystywał.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:55 pm
The member 'Jerome Drake' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Natalie Dark
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:57 pm
- Evanesco - powtórzyła trochę bez przekonania.
Nawet panna "Nigdy się nie poddaję i wszystko robię najlepiej" miała czasami dość.
Które to już? Piąte podejście?
Westchnęła ciężko.
To chyba był jeden z tych dni, gdy zaklęcia transmutacyjne zupełnie jej nie szły. Miała wrażenie, że za chwilę pierwsze osoby zaczną się zabierać za znikanie szafki, a ona dalej będzie się znęcała nad tym paskudnym ślimakiem. To wcale nie podnosiło jej na duchu.
Oczyść umysł i skup się. Przecież dasz radę. Umiesz to. Tylko się postaraj.
Przewróciła oczami. Chyba już jej się nawet nie chciało. Oczywiście, chciała i zamierzała się nauczyć tego zaklęcia, ale może już po lekcjach? Kiedy nie będzie rozpraszana ze wszystkich stron przez innych uczniów?
Nawet panna "Nigdy się nie poddaję i wszystko robię najlepiej" miała czasami dość.
Które to już? Piąte podejście?
Westchnęła ciężko.
To chyba był jeden z tych dni, gdy zaklęcia transmutacyjne zupełnie jej nie szły. Miała wrażenie, że za chwilę pierwsze osoby zaczną się zabierać za znikanie szafki, a ona dalej będzie się znęcała nad tym paskudnym ślimakiem. To wcale nie podnosiło jej na duchu.
Oczyść umysł i skup się. Przecież dasz radę. Umiesz to. Tylko się postaraj.
Przewróciła oczami. Chyba już jej się nawet nie chciało. Oczywiście, chciała i zamierzała się nauczyć tego zaklęcia, ale może już po lekcjach? Kiedy nie będzie rozpraszana ze wszystkich stron przez innych uczniów?
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:57 pm
The member 'Natalie Dark' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Nathalie Powell
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:59 pm
Nath przymknęła lekko powieki i skupiła się bardziej na zaklęciu. Tak myślała, ale jednak wciąż chaos w klasie nie dawał jej spokoju. Starała się to stłumić, ale nic z tego.
- Evanesco! - powiedziała nieco głośnie, ale przez zaciśnięte zęby.
Odłożyła różdżkę na moment i zrobiła głęboki wdech.
Uspokój się! Jesteś oazą spokoju! Dlaczego nie możesz skupić się na tym co powinnaś?
Raczej to był strach. Zdawało jej się, że raczej uniknęła już groźnego komentarza na temat jej spóźnienia, ale nie wiedziała czy na pewno. Może i pani profesor teraz nic nie mówiła, ale jak wszyscy skończą, to da jej popalić.
Myśli krążyły po jej głowie jak male sówki. Nigdy nie przejmowała się tak bardzo by nauczyć się zaklęcia. Nie wiedziała co się z nią działo.
- Evanesco! - powiedziała nieco głośnie, ale przez zaciśnięte zęby.
Odłożyła różdżkę na moment i zrobiła głęboki wdech.
Uspokój się! Jesteś oazą spokoju! Dlaczego nie możesz skupić się na tym co powinnaś?
Raczej to był strach. Zdawało jej się, że raczej uniknęła już groźnego komentarza na temat jej spóźnienia, ale nie wiedziała czy na pewno. Może i pani profesor teraz nic nie mówiła, ale jak wszyscy skończą, to da jej popalić.
Myśli krążyły po jej głowie jak male sówki. Nigdy nie przejmowała się tak bardzo by nauczyć się zaklęcia. Nie wiedziała co się z nią działo.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 10:59 pm
The member 'Nathalie Powell' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Snowdrop W. Everett
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 11:21 pm
Czy życie specjalnie było dla niej tak okrutne? Może chciało ją poniżej, pokazać jej, co myśli o osobach, wychowanych gdzieś w środku lasu. Albo to po prostu był żart, kiepski, wredny żart. Może by się śmiała, gdyby jej poczucie humoru było trochę lepsze. Rozejrzała się szybko po klasie, po czym zestresowana ciągiem swoich porażek postanowiła spróbować jeszcze raz, na szybko.
- Evanesco - Za szybko. Z różdżki wydobył się dziwny lekko żółtawy promień, który trafił w gdzieś w podłogę. Pewnie tam gdzie godność Snowdrop właśnie próbowała się podnieść.
Merlinie, skończ me męki.
Bezradnie położyła głowę na ławce i opuściła ręce. To na pewno nie był jej dzień, oby jak najszybciej się skończył.
- Evanesco - Za szybko. Z różdżki wydobył się dziwny lekko żółtawy promień, który trafił w gdzieś w podłogę. Pewnie tam gdzie godność Snowdrop właśnie próbowała się podnieść.
Merlinie, skończ me męki.
Bezradnie położyła głowę na ławce i opuściła ręce. To na pewno nie był jej dzień, oby jak najszybciej się skończył.
- Mistrz Gry
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 11:21 pm
The member 'Snowdrop W. Everett' has done the following action : Rzuć kością
'Lekcja' :
Result :
'Lekcja' :
Result :
- Jerome Drake
Re: Sala Transmutacji
Czw Mar 03, 2016 11:23 pm
Szczęście każdego kiedyś opuszczało. O ile chłopak bez problemu poradził sobie z unicestwieniem przedmiotów, o tyle kiedy na jego ławce wylądował ślimak, nie było już tak różowo.
- Evanesco - powtórzył tak, jak wcześniej, bez specjalnego wysiłku i starania. Promień znów wystrzelił w stronę celu jednak tym razem ślimak jedynie podskoczył i po chwili wrócił do pełzania dalej.
Jerome uniósł jedną brew. Nie wiedział, że trudność zaklęcia może się zwiększać. Nie myślał o tym. Choć z drugiej strony, to mogło się wydać całkiem logicznym wnioskiem po tej porażce.
- Evanesco - powtórzył tak, jak wcześniej, bez specjalnego wysiłku i starania. Promień znów wystrzelił w stronę celu jednak tym razem ślimak jedynie podskoczył i po chwili wrócił do pełzania dalej.
Jerome uniósł jedną brew. Nie wiedział, że trudność zaklęcia może się zwiększać. Nie myślał o tym. Choć z drugiej strony, to mogło się wydać całkiem logicznym wnioskiem po tej porażce.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach