Go down
Mistrz Labiryntu
Mistrz Gry
Mistrz Labiryntu

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pon Wrz 02, 2013 1:04 pm
Dormitorium dziewcząt
W dormitorium znajduje się:
- pięć łózek z baldachimem,
- pięć dużych, dębowych szaf,
- pięć średnich komód,
- łazienka.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Sro Lip 08, 2015 8:50 pm
Dzień jak co dzień - przynajmniej dzień jak co dzień od początku tego felernego tygodnia, w którym nieszczęsnej pannie Rhee wciśnięto zadanie przeszukiwania dormitoriów - pojawiła się, tak jak jej przykazano, o godzinie 17 - a nawet i minutę przed nią w samym dormitorium, ze wzrokiem wbitym w swój zegarek - sami Krukoni chyba nawet mogli powiedzieć, że przyzwyczaili się do jej widoku... albo może po prostu nie wzbudzała już aż takiej sensacji? Nie wiem, nie jest mi dane o tym sądzić - wiem natomiast, że chociaż punktualność nie była jej najmocniejsza stroną, to stawiła się punktualnie w progu, otwierając drzwi bez pukania i niemal wściekłym wzrokiem powiodła po pomieszczeniu, jakby od wejścia chciała kogoś zabić - zabawne, że to właśnie ona poszukiwała czarnomagicznych przedmiotów u uczniów... I przeszukiwania się zaczęły.
Birdie Fleur
Martwy †
Birdie Fleur

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Sob Lip 18, 2015 9:46 pm
Birdie dowiedziała się o sprawdzaniu dormitoriów trochę później niż inni. Trochę za późno. Nie rozumiała jak tak istotna informacja mogła jej umknąć - plotka o poszukiwaniach przedmiotów czarnomagicznych rozprzestrzeniła się po szkole niczym pożar po ruinie z dobrym ubezpieczeniem od nieprzewidzianych wypadków. Drugi już raz w tym tygodniu biegła na złamanie karku, ale tym razem nie do brata... a własnego pokoju. Wbiegła do pomieszczenia z włosami jak po przejściu tornada i lekką zadyszką, po czym wyprostowała się i ukłoniła lekko, poprawiając rękaw szaty.
- Dzień dobry pani Rhee. - powiedziała spokojnie, przy okazji dodając w myślach przeurocze po chuj przyszłaś tutaj przed czasem stara kurwo.
Nie mogąc nic zrobić obserwowała spokojnie jak jakiś babsztyl przetrzepuje jej własność, uważając to za absurdalne i niestosowne. Miała przecież prawo do odrobiny prywatności, tak? TAK? Zarumieniła się lekko widząc pod łóżkiem parę nabijanych cekinami, czerwonych stringów i puszkę kociej karmy. Czy ta cała sytuacja miała na celu narobić jej wstydu? Litości, czy istniał na tym świecie imbecyl, który trzymałby zakazane przedmioty w szafeczce pod lampką? (Pozdrawiam serdecznie Sahira.) To było dormitorium Ravenclawnu, a nie kółko zainteresowań dla przedszkolaków. No dobrze, mogła lepiej ukryć podręczne psikusy do maltretowania profesora Flitwicka, ale za to nie wyrzuca się ze szkoły. Chyba.
Nauczyciele
Nauka
Nauczyciele

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pon Lip 27, 2015 1:25 pm
- Dzień dobry. - Odpowiedziała, nawet się na Krukonkę nie oglądając, kiedy grzebała przy jednym z łóżek - utrzymany w czystości pokój wyglądał teraz trochę, jakby wpadł do niego wiatr (o silnym natężeniu), przeleciał przez wszystko (hehehe) i wypadł oknem, pozostawiając po sobie wszystko w tak zwanym "twórczym nieładzie". Tylko tereny, w których jeszcze dłoń panny Rhee nie grzebała, pozostawała nienaruszona - ale nie na długo, bo nawet lampki nie zostały oszczędzone - tak, tak, a nóż widelec któryś z uczniów wpadł na pomysł, żeby wsadzić tam tajemną korespondencję z Voldemortem? Nigdy nie wiesz! A uczniowie to wyjątkowo przebiegłe szkodniki... Tak więc - kiedy już wszystko zostało bardzo dokładnie obszukane, aurorka opuściła pomieszczenie, niestety (dla samej siebie) nie odnajdując niczego ciekawego.
[z/t x2]

Birdie Fleur +2PD
Suzanne L. Blanchard
Oczekujący
Suzanne L. Blanchard

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Czw Kwi 28, 2016 8:13 pm
(pod wieczór) 20/05/1978

Suzanne po spotkaniu z Felice wybrała się do dormitorium. Nie zwracając uwagi na przechodzące obok osoby, ospała Krukonka szła schodami niczym duch. Wyglądała okropnie - podkrążone oczy, wysuszone usta i zrobiła się jeszcze bardziej blada niż zawsze była. Jakby ktoś ze znajomych ją spotkał, to z pewnością miałby problem z jej rozpoznaniem. Droga wydawała się tak długa i upierdliwa. Miała wrażenie jakby robiła jeden krok w przód, ale za chwilę dwa w tył.
Przetarła szybko twarz by w jakiś sposób się obudzić i dotrzeć na miejsce. Po wielkiej walce z mnóstwem stopni, stanęła przed pokaźnymi drzwiami, które prowadzą do Pokoju Wspólnego Ravenclowu. Rozbrzmiał kobiecy głos, który skierował do niej swoją zagadkę, która umożliwiała wejście. Suzi bez zawahania na nią odpowiedziała i aż sama była zaskoczona tak szybką reakcją. Może i była bardzo zmęczona, ale po tych wszystkich latach nie miała problemu z odpowiadaniem przed wejściem do swojego domu. Uśmiechnęła się delikatnie przekraczając próg i była już u siebie. Odetchnęła i skierowała się do dormitorium dziewcząt. Jak najszybciej mogła, przeszła przez większe pomieszczenie, skinęła znajomym osobą na powitanie i poszła na górę.
Jak tylko otworzyła drzwi i zobaczyła swoje cudowne łóżko, bez zawahania ruszyła do niego. Nawet się nie przebrała, nie zdjęła szaty. Zostawiła jedynie swoje rzeczy przy drewnianej szafce nocnej i opadła. Nie minęła minuta, a Suzi zapadła w kamienny sen.
Felice Felicis
Oczekujący
Felice Felicis

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Czw Kwi 28, 2016 9:15 pm
Felice przez dwie godziny siedziała w bibliotece, wertując co ciekawsze książki na temat wybranego zaklęcia i zapisując ważne informacje. Co jakiś czas rzucała do siebie takimi stwierdzeniami jak "Niesamowite!" albo "Olśniewające!". Z czasem zaczęła też drugie zaklęcie, które wydawało się jej nie mniej ciekawe. Parę osób patrzyło na nią z ukosa, ale większość stałych bywalców biblioteki zdążyło się już przyzwyczaić do jej dziwactw.

Kiedy skończyła, tak spieszno jej było do wieży Ravenclawu, że trzy razy pomyliła trasę, lądując najpierw na błoniach, potem w sali zaklęć, a ostatecznie w lochach. Kiedy już sobie uświadomiła, gdzie tak właściwie się spieszy, wparowała do pokoju wspólnego nawet nie rejestrując specjalnie jakie było pytanie na wejściu, a potem jak strzała poleciała do swojej sypialni.

- Susanne, zobacz! Zobacz, mam! Mam to zaklęcie! - zawołała, niezwykle przejęta.

Felice chciała wyciągnąć z notatnika kartkę z opisem, jednak wszystko jej się rozsypało. Przez dłuższą chwilę zbierała swoje zapiski, nadając przy tym w nieskończoność o tym jak bardzo jej się podoba ten czar. W końcu znalazła potrzebny opis i jeszcze raz rzucając na niego okiem, niezwłocznie przeszła do nauki.

- Duli! Nie działa. Czemu nie działa?! Intencja. Intencja, inkantacja, ruch. Ruch dobry, intencja NO PRZECIEŻ ŻE JEST. Ah. Inkantacja zła. Jeszcze raz. Duuli! OOO! Lata! SUSANNE! TO DZIAŁA!

Działało jak ta lala. Poduszka, która oberwała zaklęciem, wzniosła się w powietrze, zatoczyła cztery kręgi wokół sypialni i wylądowała... prosto na głowie panienki Blanchard.


Ostatnio zmieniony przez Felice Felicis dnia Pią Kwi 29, 2016 8:25 am, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Czw Kwi 28, 2016 9:15 pm
The member 'Felice Felicis' has done the following action : Rzuć kością


'Lekcja' :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Dice-icon
Result :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Y4fUKxL Dormitorium dziewcząt z VII roku L1exJoj
Suzanne L. Blanchard
Oczekujący
Suzanne L. Blanchard

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 12:56 pm
Zielona łąka, cudowne słońce, kocyk, piknik. W oddali słychać szum morza. Rozglądasz się i czujesz przypływ pozytywnej energii. Wiatr delikatnie rozwiewa twoje rude włosy. Uśmiech sam zaczyna gościć na ustach. Wszystko wydaje się takie piękne i idealne. Badając każdy element krajobrazu, zaczynasz rozumieć, że już kiedyś to widziałeś, ale nie wiesz gdzie. W głowie pojawiają się dziwne myśli, ale starasz się je odpędzić. W końcu jest tu tak cudownie, nie chcesz tego przerywać.
Po chwili zaczynasz słyszeć czyjeś kroki. Ktoś biegnie, rozglądasz się i widzisz niewielką postać. To chłopiec, zbliża się do ciebie... Nie jesteś w stanie nic powiedzieć kiedy uświadamiasz się kim on jest. Gdy jest już tak blisko, wstajesz i obejmujesz go z całych sił. Radość jaką czujesz przy tym nie ma granic. To tak jakby twój cały świat teraz był przez ciebie otulony miłością. Jak bardzo pragnęłaś by znów się to stało, spotkać go i móc ucałować w czoło. Spełnić obietnice ponownego spotkania i zostać na dłużej.
Nagle rozległ się echem głos, nie byle jaki głos. Nie, to nie ten sam co ostatnio. Damski, delikatny i bardzo podekscytowany. Puszczasz swojego młodszego brata i patrzysz za siebie.
- Felice?
Czar prysł.

Suzanne otworzyła oczy i nagle poczuła lekki smutek. Sen był tak bardzo przyjemny, tak realistyczny, nie chciała z niego odchodzić. Pragnęła znów wrócić do swojego małego braciszka. Zacisnęła powieki próbując znów przypomnieć sobie jego uśmiech, ale nic się nie stało. Zrezygnowana podniosła się do pozycji siedzącej i spojrzała na Felice, która nadawała o zaklęciu. Za bardzo jej nie słuchała przez moment, ale potem przypomniała sobie, że miała z nią uczyć się zaklęcia.
- Widzę już, widzę. - machnęła ręką powstrzymując ziewnięcie.
Poprawiła się delikatnie i zaczęła przyglądać się kartką na podłodze. Szybko ruszyła by pozbierać notatki i przeczytać trochę na temat tego zaklęcia.
Zaklęcie Duuli - Sprawia, że dany obiekt może zacząć latać. Stosowane np. na dywanach, albo na autach.
To wydało się dla dziewczyny bardzo ciekawe. Sama zdecydowała z wielką chęcią spróbować się tego nauczyć. Nie miała za bardzo szansy pierwsza zareagować, bo panna Felicis już z wielkim zacięciem robiła postępy. Nim zdążyła złapać swój magiczny patyk, na jej głowie wylądowała poduszka, która została zaczarowana przez Krukonkę.
- No nieźle ci poszło - zaśmiała się do niej i odgarnęła włosy - Teraz moja kolej.
Zgarnęła pospiesznie różdżkę z szafki nocnej i wycelowała różdżkę w poduszkę, która przed chwilą trzepnęła ją w głowę. Poprawiła się na swoim miejscu i skupiła na zadaniu.
- Duuli - wypowiedziała i przedmiot zaczął lewitować.
Poduszka przeleciała w stronę Felice, potem powędrowała znów na Suzi i omijając ją trafiła w okno. Rudowłosa otworzyła delikatnie usta zaskoczona i za chwilę uśmiechnęła się do towarzyszki.
- Genialne - skomentowała podekscytowana.


Ostatnio zmieniony przez Suzanne L. Blanchard dnia Pią Kwi 29, 2016 1:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 12:56 pm
The member 'Suzanne L. Blanchard' has done the following action : Rzuć kością


'Lekcja' :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Dice-icon
Result :
Dormitorium dziewcząt z VII roku L1exJoj
Felice Felicis
Oczekujący
Felice Felicis

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 1:17 pm
- FANTASTYCZNIE! - zachwyciła się Felice, widząc sukces Susanne. - DOSKONALE! Zaczarujemy i poduszkę i łóżko i dywan i w ogóle wszystko będzie latać! Duli!

No i znów pomyliła wymowę, taka była podekscytowana. Kopnęła z całej siły poduszkę, którą chciała zaczarować, posyłając ją tym samym w powietrze.

- I tak działa! HA! Eh, dobra, muszę popracować nad tym. Musze przedłużyć to "u", ma być "uuuuuuuuuuu", ma być Duuuuuuuuuuuuli!

Jednak nie do końca. Meh. Znów się ekscytowała za bardzo i wszystko przestawało działać. Spojrzała na koleżankę bezradnie.

- Jak Ci to wyszło? Możesz jeszcze raz powtórzyć? Twoje zaklęcie tak bezbłędnie zadziałało!


Ostatnio zmieniony przez Felice Felicis dnia Pią Kwi 29, 2016 2:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 1:17 pm
The member 'Felice Felicis' has done the following action : Rzuć kością


'Lekcja' :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Dice-icon
Result :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Y4fUKxL Dormitorium dziewcząt z VII roku Y4fUKxL
Suzanne L. Blanchard
Oczekujący
Suzanne L. Blanchard

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 1:47 pm
Rudowłosa sama zaczęła się strasznie ekscytować tym zaklęciem. No dobra, nigdy wcześniej aż tak się tym nie interesowała, to raczej Felice jest ekspertem od znajdowania i realizowania magicznych rzeczy, które w jakiś sposób rozwijają własne potrzeby. Ona współpracowała i starała się ją zawsze wspierać. Uwielbiała to jej beztroskie zachowanie i zaangażowanie do nauki. Sama pragnęła bardzo dążyć do celu, więc takie osoby wokół to same skarby.
- Felice, musisz się delikatnie uspokoić - wyjaśniła Suzanne siadając po turecku na łóżku. - Mnie też to cieszy, ale koncentracja przy zaklęciach jest bardzo ważna. Doskonale o tym wiesz. - dodała uśmiechając się do niej ciepło.
Suzi mówiła wszystko tak miłym głosem i przy każdym uśmiechu ukazywała swoje urocze dołeczki. Nie można było zwyczajnie się na nią złościć, bo wszystkie porady prowadziła do innych z czystej sympatii. Nie odezwałaby się pewnie gdyby Krukonka sama nie zapytała. Poprawianie jej bez prośby o to nie było dobrym rozwiązaniem. Mimo swojego młodego wieku trochę znała się na ludziach. Do wszystkich trzeba spokojnie.
- Zerknij. - uniosła różdżkę i zademonstrowała koleżance - Duuli - wypowiedziała, a poduszka uniosła się.
Skierowała ją aż pod sufit i przesunęła do swojej towarzyszki, która po chwili trzymała ją w rękach.
Panna Blanchard wyszczerzyła się do niej i bez słowa znów wycelowała magiczny patyk w przedmiot, który znalazł się w dłoniach Felice.
- Duuli - powiedziała ponownie akcentując wydłużone 'u' w formułce.
Poduszka ponownie wzbiła się w górę i przeleciała aż do nóg Suzanne.
- Świetna zabawa. Ja też tak chce latać - oświadczyła zadowolona z siebie, że za każdym razem jej się udało.


Ostatnio zmieniony przez Suzanne L. Blanchard dnia Pią Kwi 29, 2016 2:51 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 1:47 pm
The member 'Suzanne L. Blanchard' has done the following action : Rzuć kością


#1 'Lekcja' :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Dice-icon
#1 Result :
Dormitorium dziewcząt z VII roku L1exJoj

--------------------------------

#2 'Lekcja' :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Dice-icon
#2 Result :
Dormitorium dziewcząt z VII roku L1exJoj
Felice Felicis
Oczekujący
Felice Felicis

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 2:02 pm
Koncentracja? No przecież ona była skoncentrowana! Pełne skupienie! Czary czary czary magiaaaaaa!!! Khm. Nie, trzeba się grzecznie ogarnąć. Chodzi o zdefiniowanie celu. Tak. Nauczyć poduszkę latać. Jakie to cudowne jakie fantastyczne jakie...! FELICE! SKUP SIĘ!

- Duuli! - wypowiedziała stanowczo Krukonka, starając się panować nad emocjami. - DZIAŁAAAA!!!!

Poduszka poderwała się w powietrze i zaczęła swoje tourne pod sufitem. Felice aż krzyknęła z radości, a gdy mięciusi przedmiot wylądował, rzuciła zaklęcie ponownie. I tym razem się powiodło! Dziewczyna niezwłocznie złapała za pierzasty obłoczek i razem z nim obleciała całą sypialnię. Merlinie, jakie to cudowne uczucie! Chwilę później leżała już na łóżku z wielkim niedosytem.

- Chcę jeszcze raaaaz!


Ostatnio zmieniony przez Felice Felicis dnia Pią Kwi 29, 2016 3:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Pią Kwi 29, 2016 2:02 pm
The member 'Felice Felicis' has done the following action : Rzuć kością


'Lekcja' :
Dormitorium dziewcząt z VII roku Dice-icon
Result :
Dormitorium dziewcząt z VII roku L1exJoj Dormitorium dziewcząt z VII roku L1exJoj
Sponsored content

Dormitorium dziewcząt z VII roku Empty Re: Dormitorium dziewcząt z VII roku

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach