Go down
Lacaille Yaxley
Nauka
Lacaille Yaxley

[dorosła] Lacaille Yaxley Empty [dorosła] Lacaille Yaxley

Nie Lis 02, 2014 8:37 pm
Imię i nazwisko: Lacaille Yaxley
Data urodzenia: 13 października 1945r.
Czystość krwi: Czysta
Była szkoła: Hogwart, Slytherin
Praca: Nauczyciel
Różdżka: Tarnina, kieł alpy, 11 cali, sztywna.
Widok z Ain Eingarp: Nie wiadomo, nigdy bowiem nie spojrzała w taflę lustra.

Przykładowy Post:
Próg kawiarni przekroczyła wysoka kobieta o wyjątkowo znudzonym spojrzeniu, którym obrzuciła kąty lokalu i gości w nim zgromadzonych. Przy okazji udało się jej upatrzyć dla siebie dogodny stolik, znajdujący się w mniej zaludnionej i cichszej części pomieszczenia. Ruszyła w jego stronę zdecydowanym krokiem, cicho uderzając obcasami o posadzkę i krzywiąc się niewyraźnie w odpowiedzi na rzucane w jej kierunku spojrzenia. Nie lubiła zwracać na siebie szczególnej uwagi, wolała raczej pozostawać niezauważoną i pełnić rolę milczącego, acz niezbyt przychylnego ludziom obserwatora. Bynajmniej nie brało się to z powodu jej nieśmiałości, która problemem Leny nie była. Ona po prostu najzwyczajniej w świecie nie przepadała za większością przedstawicieli gatunku ludzkiego i nie zamierzała wdawać się z nimi w bliższe relacje, gdy nie było takiej faktycznej potrzeby. Oczywiście zdarzały się wyjątki; nie była w końcu aż tak aspołecznym typem, by nie mieć chociażby garstki dobrych znajomych.
Ten wieczór postanowiła jednak spędzić samotnie, przygotowując się przed powrotem do pracy. Już następnego dnia miała wyruszyć pomiędzy mury Hogwartu. Nie potrzebowała więc żadnego towarzystwa, a wyciszenia. Wiadomo bowiem, że kolejne tygodnie spędzi wśród bandy rozwydrzonych dzieciaków i ich średnio interesujących opiekunów. Nie, to zdecydowanie nie zapowiadało się ciekawie i potrzebowała naprawdę dużego drinka żeby o tym nie myśleć. Po drodze do stołu, zahaczyła o bar, zamawiając porcję whiskey. Niezbyt kobiecy napój, jednak naprawdę poprawiający samopoczucie. Podziękowała cicho, odbierając szkło od barmana i spokojnym krokiem doszła do wybranego przez siebie miejsca, w którym to usadowiła się wygodnie.
Dobry wybór, pomyślała z zadowoleniem, upijając potężnego łyka ze szklanki. Wolną ręką sięgnęła do kieszeni lekkiego wiosennego płaszcza i wyjęła z niej paczkę papierosów. Tak, był to jeden z jej nałogów. Obrzydliwy mugolski wynalazek znalazł uznanie u czystokrwistej czarownicy, dla której pochodzenie było przecież bardzo ważne. Ironiczne? Może trochę. Odpaliła papierosa, mrużąc przy tym szare oczy. To bez wątpienia udany wieczór, stwierdziła, wydmuchując powoli dym. Po chwili namysłu doszła nawet do wniosku, że nie pogardziłaby jakimś interesującym towarzystwem. Wybrała jednak taki lokal, że raczej nie było na co liczyć jeśli chodzi o ową kwestię. Nie sądziła, by wielu czarodziei pojawiało się w tych progach. Ona sama pierwszy raz zjawiła się tutaj przez przypadek, po którym została już stałym klientem. Dobry wybór trunków i niezła atmosfera. W tych warunkach nawet niespecjalnie przeszkadzał jej fakt, że znajdowała się pomiędzy mugolami. Co nie oznaczało, iż zamierzała nawiązywać z nimi bliższe relacje. Co to, to nie. Mogła koło nich funkcjonować, jednak nie pragnęła ich w swoim życiu.  Nawet w minimalnej formie, jaką byłaby zwyczajna rozmowa z osobą poznaną na mieście. Dlatego spokojnie spuściła wzrok na menu leżące na blacie, starając się tym oto prostym sposobem nie nawiązywać kontaktu wzrokowego i nie zachęcać do rozmowy. Tak, zdecydowanie trzeba było zabrać ze sobą książkę albo chociażby materiały przygotowane na zajęcia z astronomii.
Caroline Rockers
Oczekujący
Caroline Rockers

[dorosła] Lacaille Yaxley Empty Re: [dorosła] Lacaille Yaxley

Nie Lis 02, 2014 11:09 pm
[dorosła] Lacaille Yaxley K00
Akcept!
Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach