Wahadło

- Jestem jak najbardziej za - powiedziała Eileen, uśmiechając sie do Annie. To naprawdę wielka ulga, widzieć ją zadowoloną i wreszcie nauczoną zaklęcia. - Za chwilę będzie obiad, więc myślę, że możemy się od razu tam wybrać.
Kiedy dogadały szczegóły dalszych planów Gryfonka spakowała do torby księgę zaklęć i razem z Puchonką ruszyła w strone schodów, by zejść do Wielkiej Sali, w której z pewnością już czekał porządny, niedzielny obiad.

[z/t] x2

Po wielu próbach nauki Annie wreszcie nauczyła się zaklęcia Tergeo. Co prawda nie dawało ono jeszcze stuprocentowego efektu,  gdyż to wymagało częstszego używania, jednakże w końcu dziewczyna je pojęła.


[Możesz wpisać je do swojej Karty Rozwoju, +1 PD]