Egzamin z Wróżbiarstwa

Obecnie w Wielkiej Sali znajdują się rzędy ławek specjalnie przygotowane dla uczniów, którzy w tym roku zdają egzaminy. Na samym przodzie stoi zmniejszony stół przy którym siedzą egzaminatorzy; głównie są to nauczyciele Hogwartu, choć występują również wysłannicy z Ministerstwa Magii czy też członkowie Rady Nadzorczej.

~
Data rozpoczęcia: 12 grudnia 2016 r.
Data zakończenia: 19 grudnia 2016 r.

Wszystko zdawało się już być przygotowane na rozpoczęcie ósmego egzaminu. Egzaminu teoretycznego z Wróżbiarstwa. Profesor Thynn, pani Selwyn, pani Eaves i pan Micheli z Ministerstwa Magii byli odpowiedzialni za dzisiejszy przebieg testu z którym mieli się zmierzyć uczniowie. Przede wszystkim egzaminatorzy musieli być czujni i obserwować, czy nikt nie wpadnie na pomysł by ściągać. Pergaminy i ławki oczywiście zostały specjalnie zaczarowane, ale nie od dziś wiadomo, że młodzi ludzie wpadali na różne, nie zawsze rozsądne pomysły by przechytrzyć zaklęcia. Pogoda dzisiejszego dnia była po prostu bardzo przyjemna i nic nie zapowiadało tego, że miałoby być inaczej.  Przy wejściu do Wielkiej Sali stała waza. Była wypełniona pociętymi pergaminami z numerem ławki, przy której miał usiąść dany uczeń. Teraz pozostało tylko czekać na młodych adeptów magii. W końcu wkrótce miał rozpocząć się egzamin.
~
Nie ma kolejności, żeby było jasne. Wszyscy, którzy zapisali się tutaj i widnieją na liście uczniów uczestniczących na zajęcia z Wróżbiarstwa, mają możliwość przystąpienia do egzaminu. No chyba, że profesor Thynn stwierdził inaczej (jeśli nie jesteście pewni, zgłoście się na PW Nauczycieli). Nie rzucacie kością na grupę! Na odesłanie odpowiedzi macie 7 dni, czyli czas jest do 19 grudnia tego roku. Jeśli nie wiecie jak to ma przebiegać, zapraszam do zapoznania się z tym tematem.

To było wręcz absurdalne, że zdawała OWTM z takiego przedmiotu jak Wróżbiarstwo. Część praktyczna była już na szczęście za nią, ale nadal została część teoretyczna na którą przyszła pora właśnie dzisiaj. Właśnie teraz. Zaplotła swoje ciemne, długie włosy w warkocze i za pomocą różdżki wyprasowała swój mundurek. Przyzwyczaiła się już do tego przez te wszystkie dni. Cieszyła się w duchu, że niedługo będzie koniec tych męczarni. Kiedy w końcu wyruszyła do Wielkiej Sali, upewniła się jeszcze czy aby na pewno wszystko ma, po czym przy wejściu wylosowała odpowiedni numerek i zajęła jedną z ławek przy oknie. Zdecydowanie było ich już mniej.

Profesor Thynn, pani Selwyn, pani Eaves i pan Micheli nie narzekali, gdyż wszyscy zdawali się dzielnie pracować. Od czasu do czasu jedynie pani Selwyn przypominała o czasie, bo przecież istotne było, żeby jednak uczniowie wiedzieli, ile jeszcze mogą pisać i na czym najlepiej się skupić. Kilka razy któryś z egzaminatorów się podnosił by przejść się między ławkami czy też pomóc któremuś uczniowi, który nagle poczuł potrzebę pójścia do toalety. W końcu egzamin z Wróżbiarstwa dobiegł końca, starsi czarodzieje ogłosili koniec i za pomocą różdżki przywołali do siebie pergaminy, dziękując i żegnając uczniów.

[z/t dla wszystkich]