Re: Dzienik Felice

Pon Lut 22, 2016 5:47 pm

NATALIE MA OCZY DEMONA

Pon Lut 22, 2016 6:03 pm

Rodzice dali mi kota. Nie lubię go. Wydaje im się, że zapomnę o Cezara. Mama go zabiła, zabiła na moich czach. Tak ją prosiłam. A teraz dali mi tą kupę sierści i myślą, że go pokocham. Nie chcę. Chcę odzyskać przyjaciela.

To małe jest całe czarne. Mam mu dać imię. Nie chcę. Chcę Cezar. On NIKOMU NIC NIE ZROBIŁ! To było okrutne! I to grzebanie w myślach!

NIENAWIDZĘ NIENAWIDZĘ NIENAWIDZĘ!!!

Pon Lut 22, 2016 6:09 pm

Dzienik Felice - Page 3 2537074_zaskroniec-zwyczajny-natrix-natrix_1

[Napis na odwrocie]

Kocham Cię, przyjacielu. Już nikt więcej Cię nie skrzywdzi. Tęsknię.

Pon Lut 22, 2016 6:16 pm

To małe mruczy. Całkiem przyjemne uczucie, tylko że zupełnie bez pytania kładzie się na moich kolanach. Nadal go nie lubię, ale tak jakby mniej.

Może jednak będę dla niego miła. Dam mu nawet imię i będę go tolerować. Przyjaźnić się z nim nie będę, ja kochałam Cezara. Ale mogę go nie wyrzucić przez okno i dawać mu jeść.

Jest miły w dotyku.

Nazwę go BLACK JACK

Pon Lut 22, 2016 6:24 pm

Come little children,
I'll take thee away,
Into a land of enchantment,
Come little children,
The time's come to play
Here in my garden of shadows

Follow sweet children,
I'll show thee the way,
Through all the pain and the sorrows,
Weep not poor children,
For life is this way,
Murdering beauty and passions

Hush now dear children,
It must be this way,
To weary of life and deceptions,
Rest now my children,
For soon we'll away,
Into the calm and the quiet.

Come little children,
I'll take thee away,
Into a land of enchantment,
Come little children,
The time's come to play,
Here in my garden of shadows

Pią Lut 26, 2016 8:10 pm

~~Kochani rodzice~~

~~Mamo i tato, spotkałam dziewczynę, której~~

Mamo i tato, wiele lata temu powiedzieliście mi, że jestem za mała, żeby zrozumieć to, dlaczego nie jestem waszą rodzoną córką. Ufałam waszej mądrości i czekałam cierpliwie. Teraz jednak muszę wybrać swoją przyszłość, a żeby wiedzieć dokąd zmierzam, muszę wiedzieć kim jestem i skąd pochodzę. To dla mnie ~~strasznie~~ niezmiernie ważne. Muszę wiedzieć kim są ludzie, którzy dali mi życie.

Umiem wyobrazić sobie biologicznego ojca, ponieważ był bratem taty. Umiem sobie wyobrazić, że są podobni, pewnie obaj tak samo rudzi i piegowaci... Szkoci pełną gębą. Ale matka? Nie wiem jak wyglądała, skąd pochodziła, nawet nie znam jej imienia...

Kochani rodzice, proszę was chociaż o parę informacji, gdyż ~~myśli moje ciągle błądzą na bezkresnej pustyni, która jest moja niewiedza o korzeniach drzewa mojego życia~~ myśli moje błądzą wokół moich rodzicieli. Nie potrafię się skupić na niczym. Proszę, jeśli nie chcecie mówić wszystkiego, możecie dać mi choćby jedną maleńką informację o tym, co mnie tak nurtuje.

Ufam, że zrobicie to, co dla mnie najlepsze.

Wasza na zawsze

Felice

Pią Lut 26, 2016 8:17 pm

Dzienik Felice - Page 3 QH%20Full%20cropped%20to%2012x12-1000x1000

[Napis na odwrocie]

Pasjonujące stworzenia

Pią Mar 04, 2016 9:14 am

Krótki liścik od rodziców:

Charlotte d'Alouette.
Była czarownicą, zmarła krótko po Twoich narodzinach.

Kochamy Cię,
Mama i Tata

Pią Maj 27, 2016 10:10 am

I’ll swim and sail on savage seas
with never a fear of drowning
and gladly ride the waves of life
if you will marry me.

No scorching sun, nor freezing cold
will stop me on my journey
if you will promise me your heart...

And love me for eternity.
My Dearest One, My Darling Dear,
your mighty words astound me.

But I’ve no need for mighty deeds
when I feel your arms around me.

But I would bring you rings of gold,
and even sing you poetry,
and I would keep you from all harm
if you would stay beside me!

I have no use for rings of gold,
I care not for your poetry,
I only want your hand to hold...

I only want you near me!

To love and kiss, to sweetly hold
for the dancing and the dreaming.
Through all my sorrows and all nights,
I’ll keep your love inside me!

I’ll swim and sail on savage seas
with never a fear of drowning!
And gladly ride the waves of life
If you will marry me!

Pią Maj 27, 2016 10:23 am

Dzienik Felice - Page 3 Waterfall_2_by_pinsetter1991

[Napis na odwrocie]
Jedna z piękniejszych pełni, które oglądałam. Szkoda, że rysunek nieruchomy, płynąca woda była główną zaletą tego miejsca.

Pią Maj 27, 2016 10:49 am

Dzisiaj tata obiecał, że dostanę kredki! Moje obrazki już nie będą czarno białe! A właściwie nie czarno białe, bo pergamin nie jest biały. Ogólnie cały mój notatnik jest pożółkły bardziej niż powinien. Ale co z tego! Niedługo zacznie się mienić wszystkimi kolorami tęczy!

W ogóle mama zaczarowała sporo moich rysunków, teraz biegają po wszystkich kartkach. To jest niesamowite. Ostatnio przeglądałam stare rysunki i zobaczyłam konie pijące wodę z Amazonki. One chyba nie wiedzą, co im grozi... Ciekawe czy jeśli narysuję węża, to czy zaatakowałby takiego konia z innego obrazka. I czy jeśli ten wąż by go ugryzł, to czy byłby to już rysunek martwego konia...

Znalazłam dzisiaj pióro papugi. Jest piękne, a rodzice pokazali mi takie zaklęcie, Latebra. Dzięki niemu mogłam schować to pióro w notatnik! Teraz mam na jednej kartce taki jakby symbol pióra i mogę je wyciągnąć, kiedy zechcę, muszę tylko pomyśleć "papuga". To podobno jest hasło i tata obiecał, że w przyszłości mnie nauczy jak wyciągać to bez zaklęcia. Bo jestem za mała. Podobno. To chyba trudne zaklęcie, w końcu ja już tyle umiem! Ostatnio przywołałam lisa za ogon, ale rodzice się zdenerwowali bo nie jestem w szkole i mogą być jakieś problemy. Dlaczego dzieci nie mogą czarować kiedy chcą?! Jak będę dorosła zostanę Ministrem Magii i zniosę to prawo!

Pią Maj 27, 2016 11:01 am

Dzienik Felice - Page 3 Little%2BRiver%2BCanyon

[Napis na odwrocie]
DZIAŁA!!!! Rodzice wywołali zdjęcie w specjalnym eliksirze i teraz wodospad się porusza! To cudowne! Mogę zabrać najpiękniejsze miejsca świata ze sobą gdziekolwiek pojadę! To wspaniałe, cudowne, najlepsze uczucie na świecie!

Pią Maj 27, 2016 11:21 am

Hogwart to jednak niezwykłe miejsce. To znaczy, nie jakieś najbardziej wyjątkowe na świcie, Castelobruxo wciąż wydaje mi się najmagiczniejszą szkołą ze wszystkich, ale jednak Szkocki zamek ma w sobie wiele uroku. Czuję się tu jakbym wróciła do domu po wielu, wielu latach. A przecież nie byłam tu nigdy przedtem! Ostatnio mi się śniły różne miejsca stąd, tylko jakby sprzed kilku dekad. Jakbym była w czyimś ciele, ale w odbiciach wyraźnie widziałam swoją twarz. Ale jakby nie było - to tylko sen. Aż sen! Sny są wspaniałe. I niepokojące. Przyśniła mi się trasa do biblioteki, a następnego dnia się okazało, że dokładnie w taki sposób się do niej idzie! Coś jakby jasnowidzenie, tylko wstecz.

Całkiem dobrze mi się rozmawia z koleżanką z dormitorium. Nazywa się Susanne Blanchard i też jest ruda! Nie jesteśmy podobne, ale jednak miło jest myśleć, że mogłaby być moją siostrą. Ma wspaniałe niebieskie oczy, takie inne niż moje. Moje są jak dwa węgielki, w jej oczach jest bezchmurne niebo. I bardzo się pasjonuje zielarstwem. Jest miła, lubię czasem z nią pogawędzić, ale cały czas wolę książki. Chociaż mam wrażenie, że w przyszłości będzie łączyć nas coś więcej niż szkoła. Czy to możliwe, żebym znalazła przyjaciółkę?