Go down
avatar
Oczekujący
Liam Grey

Liam Grey [uczeń ] Empty Liam Grey [uczeń ]

Pon Wrz 22, 2014 9:39 pm
Imię i nazwisko: Liam Grey
Data urodzenia: 16 stycznia 1962
Czystość krwi: półkrwi
Dom w Hogwarcie: Hufflepuff
Różdżka: Cis, kieł alpy, 11 cali
Widok z Ain Eingarp: Jego zmarła przyjaciółka, która w zwierciadle jest żywa. Wszystko dałby żeby tylko była obok niego. Niestety nie potrafi zrozumieć do dziś faktu choroby.
Podsumowanie dotychczasowej nauki w Hogwarcie: Liam z początku, jak przybył do Hogwartu nie mógł się zaaklimatyzować. Wszystko mu sprawiało trudność. Klasy wciąż zmieniały swoje położenie, a schody się ruszały. Jednak po pewnym czasie znalazł swoją grupkę przyjaciół, którym naprawdę ufa. To oni go wyciągnęli z zapaści i dzięki nim poprawił swoje oceny. Nauka stała się pasją, a nie jakąś męczarnią. Wiadomo, lepiej sobie radził z obroną przed czarną magią niż z zielarstwem. Ponoć to u niego w rodzinie było normalne, ale.. przecież to genetycznie nie przechodzi! No ale przechodząc do rzeczy to eliksiry też mu dobrze szły. Nie miał w sumie jakiegoś złego przedmiotu. Jeśli coś było nie tak, to starał to się nadrabiać. Mniej czasu spędzać ze znajomymi wymyślając psikusy, a więcej w bibliotece. Jednak nie jest idealny. Często dostaje szlabany. Za często traci punkty. Jednak lubi się udzielać i dyskutować na temat z profesorami. W V roku prawie nie zdał z numerologii jednak pewna starsza krukonka mu pomogła nadrobić zaległości.

Przykładowy Post: Jak to się stało, że ten czas tak szybko zleciał?! Widział w albumach rodziców te malutkie nóżki ruszające się na wszystkie strony. A teraz? Miał ponad 1,75. Już nie rósł tak szybko. Nie był też taki gruby jak w wieku siedmiu lat. Usiadł na łóżku i rozejrzał się dookoła. Naciągnął na siebie ubrania i podszedł do lustra. Przeczesał swoje blond włosy. Zawsze miał jakiegoś hopla na punkcie włosów. Zawsze o nie dbał i to jeszcze jak! To było najważniejsze. A bez lakieru do włosów to chyba się nie rozstawał. Wiedział doskonale, że lakier niszczy włosy ale byle jak wyglądać też nie mógł! Wpatrzył się w swoje odbicie i jego niebieskie oczy wydawały się przeżyć wiele. Bo było tak. Te oczy widziały jak rok temu ginie dziewczyna. To nie była tam żadna "jego" dziewczyna. Jednak w ciągu roku polubił ją. Mógł nawet powiedzieć, że zakochał się. Jednak nie wybaczy sobie, że jej nie odwiedził w szpitalu. Był samolubny! Jest! Jednakże jej już nie ma i nie może nic zrobić. Czas się zmienia. Ale wspomnienia pozostają. Włożył na siebie koszulę w kratę i zszedł na dół. Wakacje. Powinien się cieszyć? No pewnie! Wolne od Hogwartu, od kochanej nauki. Mógł pojechać na kolejny obóz. Spotkać się ze znajomymi. Grillować i te sprawy. Jednak to było tylko snem. Napił się szybko gorącej czekolady. Był spóźniony, dobrze o tym wiedział.  Już miał włączyć kosiarkę, kiedy usłyszał kolejny wrzask ojca.
- Przecież wiesz, że się spóźniłeś! Czeka więc na ciebie kara. Synu, czy Ty robisz mi na złość?! Wiesz, że nie chcę Cię karać, ale musisz wyjść na ludzi! Musisz być normalny. Do 13 ma cały błyszczeć!
Z tego wszystkiego aż go zatkało. Zazwyczaj był grzecznym chłopcem i słuchał ojca. Ale teraz było to niemożliwe!
- Ojcze, przecież to nierealne! Jestem tylko człowiekiem, a nie maszyną, która... - nie dokończył, bo poczuł na swoim policzku dłoń ojca. Tak, lepiej było nie robić scen. Włączył kosiarkę i już nic nie słyszał. Życie było bardzo niesprawiedliwe. Przegryzł wargę, by nie uronić łez. Kiedy Ona by żyła, wszystko byłoby normalne. Nawet takimi rzeczami by się nie przejął. A teraz?! Teraz ma ochotę rzucić wszystko i skoczyć na ojca by wyrwać mu włosy. Nie obchodziło go to wcale, że nie ma szans. Teraz nie myślał. Jednak "duma" rodziny mu na to nie pozwalała. Jeszcze trochę.


Ostatnio zmieniony przez Liam Grey dnia Nie Wrz 28, 2014 11:47 am, w całości zmieniany 2 razy
Caroline Rockers
Oczekujący
Caroline Rockers

Liam Grey [uczeń ] Empty Re: Liam Grey [uczeń ]

Sob Wrz 27, 2014 11:01 pm
* Nie [ uczen], lecz [uczeń].

* Widok z Ain Eingarp - jak już Ci pisałam, warto byłoby rozwinąć. Kilka zdań więcej, dokładniej określić co zobaczył i będzie w porządku ;)

* Wiadomo, lepiej sobie radził z czarną magią niż z zielarstwem - Prędzej z obroną przed czarną magią, a nie od razu z czarną magią. Tak więc popraw, żeby nie było nieporozumień.

* z numerlogi - z numerologii

* Nie była tam żadna "jego" dziewczyna. - To nie była tam żadna "jego" dziewczyna.

*Jednak nie wybaczy sobie, że tamtej nie odwiedził. - Jednak nie wybaczy sobie, że jej nie odwiedził." I fajnie by było jakbyś dodał, gdzie - w szpitalu, czy na cmentarzu. Coś więcej, by rozwinąć te zdanie.

* Jednak tamtej już nie ma i nie może nic zrobić. - Jednakże jej już nie ma i nie może nic zrobić."

*z znajomymi - ze znajomymi.

*Popił się szybko gorącej czekolady. - Napił się szybko gorącej czekolady.

*Już miał włączyć kosiarkę kiedy usłyszał kolejny wrzask ojca "przecież wiesz, że się spóźniłeś! Czeka na ciebie kara. Synu, robisz mi to za złe?! Wiesz, że nie chcę cię karać, ale musisz wyjść na ludzi! Musisz być normalny. To 13 ma cały do błyszczeć" - Już miał włączyć kosiarkę, kiedy usłyszał kolejny wrzask ojca.
- Przecież wiesz, że się spóźniłeś! Czeka więc na ciebie kara. Synu, czy Ty robisz mi na złość?! Wiesz, że nie chcę Cię karać, ale musisz wyjść na ludzi! Musisz być normalny. Do 13 ma cały błyszczeć.

*W zwyczaju był grzecznym chłopcem i słuchał ojca. Ale to było niemożliwe! "Ojcze, przecież to jest nierealne! Jestem tylko twoim synem, a nie maszyną, która.." nie dokończył bo poczuł na swoim policzku ojca dłoń. Tak, lepiej było nie robić scen. Włączył kosiarkę i już nic nie słyszał. Życie było bardzo sprawiedliwe. Przygryzł wargę by nie uronić łez. Kiedy tamta by żyła wszystko byłoby normalne. Nawet takim rzeczami by się nie przejął. A teraz?! Teraz ma ochotę rzucić wszystko. Rzucić się na ojca. Wyrwać mu włosy. Nie obchodziło go to wcale, że nie miał szans. Teraz nie myślał. Jednak "duma" rodziny my nie pozwalała. Jeszcze trochę. -
"Zazwyczaj był grzecznym chłopcem i słuchał ojca. Ale teraz było to niemożliwe!
- Ojcze, przecież to nierealne! Jestem tylko człowiekiem, a nie maszyną, która... - nie dokończył, bo poczuł na swoim policzku dłoń ojca. Tak, lepiej było nie robić scen. Włączył kosiarkę i już nic nie słyszał. Życie było bardzo niesprawiedliwe. Przegryzł wargę, by nie uronić łez. Kiedy Ona by żyła, wszystko byłoby normalne. Nawet takimi rzeczami by się nie przejął. A teraz?! Teraz ma ochotę rzucić wszystko i skoczyć na ojca by wyrwać mu włosy. Nie obchodziło go to wcale, że nie ma szans. Teraz nie myślał. Jednak "duma" rodziny mu na to nie pozwalała. Jeszcze trochę."

Popraw to, a powinno być w porządku ;)
avatar
Oczekujący
Liam Grey

Liam Grey [uczeń ] Empty Re: Liam Grey [uczeń ]

Nie Wrz 28, 2014 11:48 am
Poprawiona. Przepraszam za takie błędy ale z tabletu dziwnie mi się tu pisze. Postawie się xD
Caroline Rockers
Oczekujący
Caroline Rockers

Liam Grey [uczeń ] Empty Re: Liam Grey [uczeń ]

Nie Wrz 28, 2014 6:18 pm
W porządku! Poprawiłam też Ci sama kilka błędów, więc teraz mogę Ci dać Akcept!
Liam Grey [uczeń ] 9nn
Życzę miłej gry na forum ;)
Sponsored content

Liam Grey [uczeń ] Empty Re: Liam Grey [uczeń ]

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach