Strona 1 z 2 • 1, 2
- Magic Lullaby
Poszukuję...
Pią Maj 27, 2016 10:07 pm
Poszukuję...
Tutaj przede wszystkim szukamy ludzi, z którymi w jakiś sposób jesteśmy związani:
- Rodzina. Matki, ojcowie, rodzeństwo, ciotki, wujkowie, kuzynki, kuzynowie i tym podobne.
- Swoje sympatie.
- Przyjaciele. Z tego samego domu lub z innego. Albo też starsi przyjaciele, którzy skończyli już edukację.
- Jakieś postacie, z którymi jesteśmy powiązani - tajemniczy chłopak, którego nie darzymy zbytnią sympatią; ludzie z którymi moglibyśmy pograć.
Najlepiej jest uzupełnić poniżej podany kod. Prosimy by go na bieżąco aktualizować i informować czy poszukiwania są nadal aktualne. Po miesiącu usuwane są poszukiwania i wysyłane na PW, wtedy można je wstawić na nowo i przy okazji edytować.
- Kod:
[b]Ja:[/b] [podajemy imię i nazwisko postaci, która poszukuje]
[b]Szukam:[/b] [tutaj wpisujemy osoby, które pragniemy znaleźć. Najlepiej jest dodać kilka informacji na ich temat i jakieś znaczenie dla naszej fabuły]
[b]Informacje dodatkowe:[/b] [tu można wpisać kontakt, szczegóły odnośnie poszukiwań i wszystko, co będzie uznawane za ważne odnotowania]
[b]Aktualne:[/b] [wybieramy tak lub nie, w zależności od statusu naszych poszukiwań]
Ostatnia Aktualizacja: 20.12.18 r.
- Katya Zamolodchikova
Re: Poszukuję...
Pon Gru 17, 2018 7:02 pm
Wszystkie moje poszukiwania są aktualne. Zarezerwowane wykreślam, zajęte usuwam z listy całkowicie. Od osób które się zgłaszają wymagam jedynie zaangażowania i nie uciekania z forum. Ja odpisuję dosyć rzadko, ale odpisuję i tego samego oczekuję od ciebie. Bardzo często mam tak, że ktoś się zgłasza, trzyma slot pięć lat i nigdy więcej się nie odzywa. Później mi smutno. Wszystkim słodkim zwierzaczkom na świecie też.
Dorcas
Podobnie jak Katya, Dorcas pracuje aktualnie jako kelnerka/barmanka w Dziurawym Kotle. Jest to postać kanoniczna z masą powiązań na start, w tym ze mną - możemy być najlepszymi przyjaciółkami lub największymi rywalkami.
Wspólne miejsce pracy nie musi być przecież jedyną rzeczą, które dziewczyny będą dzieliły - mogą spotykać się po swoich zmianach przy kuflu kremowego piwa, mieć paczkę przyjaciół, gadać o chłopakach i tak dalej.
Dorcas byłaby jedną z pierwszych osób, które Katya poznała po przyjeździe do Wielkiej Brytanii. Mogła widzieć ją jeszcze nie obyta w tutejszych zwyczajach, niepewną i popełniającą błędy wynikające z tego, że wychowana była jako arystokratka. Dorcas mogła domyślić się, że dziewczyna jest córką jakiegoś oligarchy, a może nawet pomogła jej odnaleźć się w codzienności mieszkańców Londynu.
Konto Dorcas już jest, ale można je przejąć: https://magiclullaby.forumpl.net/u13
Współlokatorka
Wataha
Przez swoje krótkie życie dziewczyna nie miała okazji aby poznać innego wilkołaka. Chciałabym to po prostu zmienić. Jeżeli posiadasz postać wilka, to chętnie rozegram z tobą sesję podczas pełni.
Młodzi ludzie w Londynie
Katya to taki typowy Puchon - jest miła, uprzejma, gadatliwa, ludzi dobrze się bawić i nie unika tłumów. Dobrze się uczyła (zanim wyrzucono ją ze szkoły, kek) i na ten moment nie zwraca uwagi na takie pierdoły jak czystość krwi czy pochodzenie. Bardo chętnie zgarnę więcej takich otwartych na życie ludzi i stworzę jakąś pozytywną paczkę, która będzie spotykała się na imprezach w pubie i spacerkach po parku. Możemy też grać razem w Quidditcha lub inną magiczną grę. Kontaktować się listownie. Po prostu znać, lubić i mieć w mieście więcej kontaktów niż współpracownicy.
Ktoś z kim można wpaść w kłopoty
Zarozumiały Ślizgon lub zdecydowanie zbyt odważny na swoje możliwości Gryfon. A może Puszek, który przyciąga katastrofy jak magnes? Wspólnie mamy dwa razy tyle możliwości aby wpaść w jakieś kłopoty z udziałem Mistrza Gry. Jeżeli nie boisz się uciekać razem przed gromadą karków, odkrywać tajemnic Magicznego Londynu, czy w jakiś drobny sposób złamać prawo (możliwie z konsekwencjami) to bardzo chętnie wciągnę się z tobą w wir wydarzeń. Rockers jest na tyle fajnym człowiekiem, że na pewno wymyśli nam coś fajnego, a to będzie świetną podstawą dla naszej dalszej znajomości... a może i dalszych przygód?
Dorcas
Podobnie jak Katya, Dorcas pracuje aktualnie jako kelnerka/barmanka w Dziurawym Kotle. Jest to postać kanoniczna z masą powiązań na start, w tym ze mną - możemy być najlepszymi przyjaciółkami lub największymi rywalkami.
Wspólne miejsce pracy nie musi być przecież jedyną rzeczą, które dziewczyny będą dzieliły - mogą spotykać się po swoich zmianach przy kuflu kremowego piwa, mieć paczkę przyjaciół, gadać o chłopakach i tak dalej.
Dorcas byłaby jedną z pierwszych osób, które Katya poznała po przyjeździe do Wielkiej Brytanii. Mogła widzieć ją jeszcze nie obyta w tutejszych zwyczajach, niepewną i popełniającą błędy wynikające z tego, że wychowana była jako arystokratka. Dorcas mogła domyślić się, że dziewczyna jest córką jakiegoś oligarchy, a może nawet pomogła jej odnaleźć się w codzienności mieszkańców Londynu.
Konto Dorcas już jest, ale można je przejąć: https://magiclullaby.forumpl.net/u13
- Rezerwacja:
- Z nieznanych mi powodów poprzednia współlokatorka Katyi się wykruszyła zanim rozegrałam z nią jakąkolwiek sesję, więc to tak jakbym jej nie miała. Chciałabym kogoś z kim Katya mogłaby mieszkać (w końcu ceny mieszkań w Londynie do niskich nie należą). Mieszkanie miałoby znajdować się w okolicach Dziurawego Kotła, bo jest to miejsce w którym dziewczyna pracuje.
Wątek dla współlokatorki jest prosty - Katyę prześladują serie okropnych koszmarów związanych z tym, że lata temu zagryzła w formie wilkołaka swojego rodzonego brata. Dom rodzinny, twarze krewnych i ich zakrwawione ciała prześladują ją każdej nocy, czego świadkiem jesteś... ty.
Byłoby super gdyby to poszukiwanie połączyć z poszukiwaniem Dorcas, ale nie jest to koniecznością.
Wataha
Przez swoje krótkie życie dziewczyna nie miała okazji aby poznać innego wilkołaka. Chciałabym to po prostu zmienić. Jeżeli posiadasz postać wilka, to chętnie rozegram z tobą sesję podczas pełni.
Młodzi ludzie w Londynie
Katya to taki typowy Puchon - jest miła, uprzejma, gadatliwa, ludzi dobrze się bawić i nie unika tłumów. Dobrze się uczyła (zanim wyrzucono ją ze szkoły, kek) i na ten moment nie zwraca uwagi na takie pierdoły jak czystość krwi czy pochodzenie. Bardo chętnie zgarnę więcej takich otwartych na życie ludzi i stworzę jakąś pozytywną paczkę, która będzie spotykała się na imprezach w pubie i spacerkach po parku. Możemy też grać razem w Quidditcha lub inną magiczną grę. Kontaktować się listownie. Po prostu znać, lubić i mieć w mieście więcej kontaktów niż współpracownicy.
Ktoś z kim można wpaść w kłopoty
Zarozumiały Ślizgon lub zdecydowanie zbyt odważny na swoje możliwości Gryfon. A może Puszek, który przyciąga katastrofy jak magnes? Wspólnie mamy dwa razy tyle możliwości aby wpaść w jakieś kłopoty z udziałem Mistrza Gry. Jeżeli nie boisz się uciekać razem przed gromadą karków, odkrywać tajemnic Magicznego Londynu, czy w jakiś drobny sposób złamać prawo (możliwie z konsekwencjami) to bardzo chętnie wciągnę się z tobą w wir wydarzeń. Rockers jest na tyle fajnym człowiekiem, że na pewno wymyśli nam coś fajnego, a to będzie świetną podstawą dla naszej dalszej znajomości... a może i dalszych przygód?
- Greg Avery
Re: Poszukuję...
Czw Gru 20, 2018 6:19 pm
Wszystkie moje poszukiwania są aktualne. Zarezerwowane wykreślam, zajęte usuwam z listy całkowicie. Od osób które się zgłaszają wymagam jedynie zaangażowania i nie uciekania z forum. Ja odpisuję dosyć rzadko, ale odpisuję i tego samego oczekuję od ciebie. Bardzo często mam tak, że ktoś się zgłasza, trzyma slot pięć lat i nigdy więcej się nie odzywa. Później mi smutno. Wszystkim słodkim zwierzaczkom na świecie też.
Znajomi z dawnych czasów
Nazwa poszukiwań brzmi dość prosto, ale jest to problem nieco głębszy - Greg jest bowiem podróżnikiem w czasie. Ostatnio widziano go u boku Gellerta Grindelwalda, ale przez wykrycie jego kryjówki był zmuszony skoczyć w czasie raz jeszcze, żeby nie trafić do więzienia. Niestety coś poszło nie tak, przez co nie tylko pojawił się w Londynie teraz, ale i... utknął tu.
Poszukuję więc starszych czarodziejów, wampirów i innych postaci z ciekawą biografią, które mogą pamiętać go z dawnych czasów.
Gellert Grindelwald
Moim skrytym marzeniem jest ktoś, kto chciałby poprowadzić na forum pana Grindelwalda. Aktualnie gnije on w więzieniu na jakiejś wyspie i żałuje swoich czynów, ale Greg jest w stanie zrobić wiele, aby uwolnić go i wybić mu z głowy durne pomysły. Na forum nadal żyje sobie Dumbledore, którego prowadzę w formie postaci NPC, ale myślę, że będzie mogła przejąć go Rockers, żeby nie wyszło nagle, że prowadzę jednocześnie twojego najwierniejszego ziomka i największego wroga.
Współpracownicy
Greg za czasów wcześniejszych posiadał na własność całkiem spory kawałek kamienicy wraz ze znajdującą się na dole przestrzenią na sklep. Dzisiaj chce przywrócić opuszczoną, sypiącą się przestrzeń do łask - rozpoczął proces renowacji swoich włości. Z tego też powodu szukam:
- Ludzi znających się na zaklęciach zabezpieczających, którzy uwolnią mnie od obaw, że jakiś typ nagle wejdzie i mi rozwali twarz o ladę.
- Ludzi chcących uczyć się od Grega fachu. Jest majstrem, wynalazcą, alchemikiem. Tworzy, projektuje i naprawia mechanizmy magiczne i mugolskie.
- Jakiejś uroczej ekspedientki. Chciałam zatrudnić do tego Rockers, ale ona wygląda jakby miała komuś odgryźć twarz i nie byłaby za dobrą reklamą działalności.
- Lokatorów należącej do niego części kamienicy.
Umieram!
Greg jest chory na chorobę podróżnika w czasie. Kiedy był bardzo, bardzo stary i myślał, że wyzionie zaraz ducha... to się nie stało. Zamiast tego zaczął młodnieć. Dzisiaj jest już właściwie młodym chłopakiem. Lada moment zamieni się w dziecko i... zniknie? Rozsądnymi są więc próby odwrócenia tego raz jeszcze, zyskując trzecie życie. Szukam więc alchemika potrafiącego stworzyć kamień filozoficzny lub jakiegokolwiek innego czarodzieja, który podejmie się uratowania Grega zanim ten zamieni się w niemowlaka.
Już cię gdzieś widziałem
Znajomi z dawnych czasów
Nazwa poszukiwań brzmi dość prosto, ale jest to problem nieco głębszy - Greg jest bowiem podróżnikiem w czasie. Ostatnio widziano go u boku Gellerta Grindelwalda, ale przez wykrycie jego kryjówki był zmuszony skoczyć w czasie raz jeszcze, żeby nie trafić do więzienia. Niestety coś poszło nie tak, przez co nie tylko pojawił się w Londynie teraz, ale i... utknął tu.
Poszukuję więc starszych czarodziejów, wampirów i innych postaci z ciekawą biografią, które mogą pamiętać go z dawnych czasów.
Gellert Grindelwald
Moim skrytym marzeniem jest ktoś, kto chciałby poprowadzić na forum pana Grindelwalda. Aktualnie gnije on w więzieniu na jakiejś wyspie i żałuje swoich czynów, ale Greg jest w stanie zrobić wiele, aby uwolnić go i wybić mu z głowy durne pomysły. Na forum nadal żyje sobie Dumbledore, którego prowadzę w formie postaci NPC, ale myślę, że będzie mogła przejąć go Rockers, żeby nie wyszło nagle, że prowadzę jednocześnie twojego najwierniejszego ziomka i największego wroga.
Współpracownicy
Greg za czasów wcześniejszych posiadał na własność całkiem spory kawałek kamienicy wraz ze znajdującą się na dole przestrzenią na sklep. Dzisiaj chce przywrócić opuszczoną, sypiącą się przestrzeń do łask - rozpoczął proces renowacji swoich włości. Z tego też powodu szukam:
- Ludzi znających się na zaklęciach zabezpieczających, którzy uwolnią mnie od obaw, że jakiś typ nagle wejdzie i mi rozwali twarz o ladę.
- Ludzi chcących uczyć się od Grega fachu. Jest majstrem, wynalazcą, alchemikiem. Tworzy, projektuje i naprawia mechanizmy magiczne i mugolskie.
- Jakiejś uroczej ekspedientki. Chciałam zatrudnić do tego Rockers, ale ona wygląda jakby miała komuś odgryźć twarz i nie byłaby za dobrą reklamą działalności.
- Lokatorów należącej do niego części kamienicy.
Umieram!
Greg jest chory na chorobę podróżnika w czasie. Kiedy był bardzo, bardzo stary i myślał, że wyzionie zaraz ducha... to się nie stało. Zamiast tego zaczął młodnieć. Dzisiaj jest już właściwie młodym chłopakiem. Lada moment zamieni się w dziecko i... zniknie? Rozsądnymi są więc próby odwrócenia tego raz jeszcze, zyskując trzecie życie. Szukam więc alchemika potrafiącego stworzyć kamień filozoficzny lub jakiegokolwiek innego czarodzieja, który podejmie się uratowania Grega zanim ten zamieni się w niemowlaka.
- Rezerwacja:
- Znacie takie sklejki, na których pokazuje się twarze współczesnych aktorów i łudząco podobne do nich postacie na obrazach sprzed kilkuset lat? Albo rzeźby, zdjęcia? Wydaje mi się, że całkiem spoko motywem by było, gdyby któraś z postaci przeglądała sobie album dziadka i zobaczyła na nim... dokładnie tego samego mężczyznę, który otwiera warsztat naprzeciwko. Gdyby to nie wystarczyło, Greg może pojawić się bardzo starych obrazach. Ba! Jego rzeźba może stać sobie spokojnie w jednym z mniejszych muzeów. Mindfuck gwarantowany. I ciekawa znajomość też.
- Joe Fisher
Re: Poszukuję...
Sro Gru 26, 2018 10:36 pm
☽ Siostry ☾
Dziewczyna jest wspomniana w KP w przykładowym poście. Nie jest jakoś specjalnie rozbudowana w moich myślach. Ich relacja ma być trudna. Ona nienawidzi go za to, że on się oddala, a on udaje, że ją nienawidzi, aby się od niej oddalić. Ona stara się wymyślić sposób, aby Joe nie był już groźnym wilkołakiem. Joe chce ją odepchnąć, aby nie zrobić jej krzywdy, ale ją kocha. Można to pokierować tak jak nam się spodoba. Niczego ci nie narzucam. Daję lekki zarys i relację na start dla postaci. <3 Aktualne
☽ Kumpla ☾
Gdy go widziałem po raz ostatni,
Miał w oczach tamto spojrzenie.
Zapytałem "Czy potrzebujesz coś powiedzieć?"
On odparł "Nie".
Więc zadzwoniłem do niego i zapytałem znów,
I poczekałem przez chwilę,
A on zaczął mówić a potem zaczął płakać.
Wiesz, że pewne rzeczy najlepiej pozostawić niewypowiedziane,
I że pewnych rzeczy po prostu nigdy nie zrealizować,
I czasami wydaje się, że wciąż próbujesz i cokolwiek zrobisz,
Znajdziesz się w tarapatach, i nie możesz się z nich zwyczajnie wydostać.
On powiedział "Potrzebuję twej pomocy potrzebuję jej teraz,
Daj mi tą siłę aby wytrwać".
Choć nie wiedziałem co,
Wiedziałem, że coś było nie tak.
Lecz on wciąż miał swoją dumę,
Powiedziałby mi w odpowiednim czasie.
Cóż, to wewnętrzne uczucie
Zżerało mnie.
Traciłem przyjaciela i musiałem wiedzieć dlaczego.
Gdy usłyszałem głos w telefonie, wiedziałem, że to była zła wiadomość,
Wiec popędziłem aby być u jego boku.
I pożegnaliśmy się po raz ostatni,
Ja delikatnie przytuliłem go na pożegnanie.
Znali się od dziecka. Wiedzieli o sobie wszystko, ale w momencie, gdy Joe zmienił się w wilkołaka ich drogi się rozeszły. Może teraz wrócisz? Może w twoim życiu też zaszła jakaś wielka zmiana? Charakter do wyboru. Możesz być szalony jak wiatr lub spokojny jak leniwe chmury w słoneczny dzień. Twój wybór. Po prostu stwórzmy coś boskiego. Aktualne
☽ "Nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by ci serce." ☾
Spotkali się, pogadali, zaprzyjaźnili.
Raz było dobrze, żyli jak w bajce. On przynosił kwiaty. Ona zrobiła kawę. Kochali się poza kadrem, czyli robili to, czego bajka nie pokaże, ale pewnego dnia ona pojawiała się z innym. Byli przecież w miłości bez zobowiązań. Budziła się szara rzeczywistość, że nic nie jest kolorowe. On wył z zazdrości. Uciekał, wściekał się, znikał. Ona tęskniła, ale nic nie mówiła. Wiedziała, że on przecież wróci. On nadal kocha. Mieli po 20, a może więcej lat. Byli młodzi i sprawiali, że niszczyli się na zawsze.
On powiedział pewnego dnia coś, co sprawiło, że ona zniknęła i już nigdy nie wróciła. On się w sobie zamknął i już nigdy nikomu nie zaufał, ale nadal ją kocha, nadal coś się w nim dzieje, gdy o niej pomyśli. Aktualne
- Chodzi tu o relację, która ma wchodzić na psychikę. Bohaterowie mają sobie nie ufać, ale łączy ich takie uczucie, że zawsze do siebie wracają.
- Nie mam też wymagań do wyglądu. Mi wszystko pasuje.
- Chcę dobrego wątku, który się ładnie rozwinie.
Informacje dodatkowe:
☽ GG – 42427982
☽ Discord ML – Kim Miracle
☽ Joe jest wilkołakiem i charłakiem
☽ Pracuje w sklepie z Antykami na Pokątnej – sam go prowadzi
- Caroline Rockers
Re: Poszukuję...
Czw Gru 27, 2018 5:16 pm
Matka
Ta postać jest NPCem, co oznacza że nie posiada KP ani własnego działu, który trzeba nadzorować, co może być sporym ułatwieniem. Nie trzeba logować się codziennie, być nie wiadomo jak aktywnym, to jest typowa taka postać drugoplanowa. Za zaopiekowanie się nią gwarantuję fajne, przynajmniej taką mam nadzieję, sesje, podrzucanie pomysłów, polityczne możliwości i możliwość namieszania w fabule. Oprócz tego oczywiście fasolki i tak dalej. Jestem też w stanie poprowadzić Ci wątki jakie chcesz innym NPCem lub kontem Cienia. Wujek, dziadek, ojciec, narzeczony, oprawca... na pewno się dogadamy. Kalipso to dama, przynajmniej przy ludziach, królowa bankietów i balów, silna osobowość, manipulantka, intrygantka, dbająca o interesy rodu Rockers na swój sposób. Jest dobra w czarnej magii, zresztą o czym wie niewielu czarodziejów, rodzina Enosis jest z tego znana w Grecji. Oprócz tego zna się na swojej pracy, prawo magiczne ma w małym paluszku. Ma trójkę dzieci, jej zdecydowanym faworytem jest Massimo, a córkę traktuje jak zgniłą część drzewa. Matki powinny kochać swoje dzieci, prawda? I w przypadku Massimo, a nawet i trochę Gereona tę miłość widać, w przypadku relacji Kalipso-Caroline jest kompletnie na odwrót. Oczywiście jestem otwarta na propozycje, myślę że można to fajnie zmodyfikować.Bellatrix Black
Ty masz wyjść za Rudolfa, ja za Rabastana, ale nie wiesz że twój narzeczony ma zawiłą relację ze mną i czasami marzę o tym jak go zabijam. Najpewniej będziemy się nie lubić, a przebywanie w tym samym czasie w rezydencji Lestrange'ów może mieć różne zakończenie. Możemy się prowokować, po cichu na siebie wyklinać, robić na złość, ciągnąć za włosy, być absurdalnie infantylne i przy okazji stanowić dla siebie pretekst by ćwiczyć by ta druga nie okazała się być lepszą. Sprawdźmy, która z nas jest bardziej opanowana przy przyszłych teściach.Inni
Wszelkich małych lub większych powiązań. Jesteś muzykiem z kapeli rockowej? Aroganckim handlarzem z czarnego rynku, co sam ćpa? Masz słabość do wrednych suk? A może z ciebie taki typ księżniczki na którą niechcący wylałam wino wymieszane z jakimś podejrzanym eliksirem żrącym na ostatnim bankiecie? Napsujmy sobie krwi albo stwórzmy absurdalne sytuacje. Chyba jestem w tym dobra. Pomogę Ci z pomysłem na postać jeśli chcesz.Aktualne
- Abel Attaway
Re: Poszukuję...
Czw Gru 27, 2018 5:46 pm
Bank Gringotta
Poszukuję goblinów (mogą to być NPCe) i/lub ludzkich współpracowników. Zaznaczyć trzeba, że nie ma ich raczej wiele w banku, no i są to osoby, które pełnią określone role (mogę ci z tym pomóc, jeśli nie masz pomysłu). Chciałbym to rozkręcić, sprawić by machina ruszyła, zrobić z tym coś więcej. Może stworzyć wewnętrzne procedury? Spis artefaktów/przedmiotów? Rozpocząć giełdy/zakłady czy branie magicznych kredytów? Jeśli nie czujesz w sobie siły by być goblinem albo pracownikiem, możesz zawsze zostać dłużnikiem albo złodziejem, który cudem uniknął parszywego losu, dzięki mojej pomocy. No i ewentualnie jacyś udziałowcy, znaczący właściciele skrytek lub akcji. Gringott to potęga, co tu dużo mówić.Przyszły Podziemny Krąg
Zamierzam Abla przyłączyć do podziemnego klubu, gdzie nie używano by magii (przynajmniej nie w sposób oczywisty), ale biłoby się na pięści lub magiczne bronie. Znikałyby tam podziały, każdy czy to czystokrwisty, charłak, wampir czy wilkołak mógłby do takiego przedsięwzięcia dołączyć. Na razie powoli staram się moją postać ogarnąć, ale przydałby się taki kop. Szukam więc chętnych, najlepiej mężczyzn z różnych warstw społecznych. Super by było jakby jeden z chętnych został takim "szefem" odpowiedzialnym za spotkania, reguły i tym podobne. Role mogą być zresztą różne, w końcu ktoś musi zdobywać broń, ktoś inny sprawdzać miejscówki i tak dalej. To jak?Inne
Możesz być kimś z jego przeszłości. Podpadł ci, o dziwo, czymś, ale o tym nie pamięta? Jesteś jego znajomym z Hogwartu a może kiedyś mu dokuczałeś i zaklinałeś jego przedmioty? Czemu by nie? Ewentualnie byłaś jego dziewczyną - miał ich z dwie przez całe swoje życie, ostatnia była blondynką, możliwe że miała w sobie coś z wili. Teraz mogą mieć już rodziny, dzieci, cokolwiek, mogą też być na niego złe albo próbować go otruć eliksirami (fajnie jakby jedna z nich zajmowała się smokami, ale nie jest to wymagane).Aktualne
- Ventus Zabini
Re: Poszukuję...
Czw Gru 27, 2018 7:03 pm
Siostra
Poszukuję siostry Ventusa. Postać już kiedyś istniała – profil, KP, ale można ją jakoś urozmaicić, ponieważ teraz jest na szóstym roku. Jest bliźniaczką Ventusa i bardzo się nie lubią. Relację można obgadać na pw. W KP zostało napisane mniej więcej podejście do świata. Wydaje mi się, że jest ono typowe dla Ślizgonów, więc łatwo będzie można ją prowadzić i do tego pod siebie przerobić.
Do tego dwóch innych członków rodziny, którzy zostali wspomnieni w KP Gai.
Max i Con. Jest to rodzeństwo Vena i można ich stworzyć od podstaw. Możecie zrobić brata lub siostrę, ale muszą oni być młodsi od Vena i Gai.
Jestem osobą elastyczną, łatwo się ze mną dogadać, więc można tu stworzyć coś pięknego.
Proponowany wygląd: Bailey Buntain, czyli ten, który jest aktualnie na wizerunku postaci lub jakiś inny podobny. Wedle uznania.
Informacje dodatkowe:
> GG - 42427982
> PW lub pod postem tutaj
- Kim Miracle
Re: Poszukuję...
Czw Gru 27, 2018 7:06 pm
KUMPEL OD PIWA, TATUAŻÓW I PAŁEK
Kim po śmierci ojca wycofała się z życia swoich przyjaciół. Przestała z nimi rozmawiać, uciekała od nich, skryła się w swoim smutku, ba pewnie nawet przeszła coś takiego jak depresja. Nic jej się nie chciało, aż do czasu, gdy w wakacje przyjaciel jej ojca zabrał ją na mecz Os z Wimbourne przeciwko Strzałom z Appleby. Miała szansę spotkać ponownie członków drużyny Os, których była i nadal jest kibicką. Miała z nimi tez pewną przygodę, gdy była dwunastolatką.
“Kilka lat temu nie było ich stać na to, aby dostać się do drużyny, więc co zrobiła mała Miracle? Wyczarowała małe osy, które pożądliły fanów Os i stanęła przed nimi jak mały bóg, krzycząc, że nikt nie zabierze jej marzeń. Miała wtedy 12 lat. Uśmiech rozweselał jej twarz, a zawzięcie płonęło w niebieskich oczętach. Przytuliła ścigającego i powiedziała, że będzie jego żoną za kilka lat. Ojciec wtedy naprawdę musiała się postarać, aby nic jej nie zrobili. Mogła doprowadzić do wielkiej katastrofy. Pamiętała, że ręka jej wręcz umierała od pisania listów przeprosinowych do każdego pokąsanego człowieka. Na koniec jeszcze napisała listy do członków drużyny."
Osy miały nowego pałkarza, kilka lat starszego od niej. Oczywiście drużyna – ci którzy byli starymi członkami poznali ją od razu. Takich rzeczy się nie zapomina zważając, że jeden z ich członków nawet wylądował w szpitalu ze względu na uczulenie na osy. Poszła z nimi na świętowanie wygranej, napiła się z pałkarzem, pogadała z nim. To jej trochę pomogło. Potem spotkała go znowu i tak od spotkania do spotkania stali się przyjaciółmi.
Jeśli jesteś zainteresowany odsyłam do historii, którą stworzyłam, aby opisać jej kilka ostatnich miesięcy. Jeśli nie chcesz wszystkiego czytać to polecam ctrl+f i wpisać słowo “Osy”.
Kim przed śmiercią ojca była mega pozytywna, mega szalona, mega wesoła. Teraz trochę zeszło jej tego, ale wszystko można odzyskać, prawda?
Informacje dodatkowe:
> GG - 42427982
> PW lub pod postem tutaj
> Nie mam określonego charakteru dla tego pałkarza. Wcale nie musi być słodki jak Kimi. Może mieć mroczną duszę i chciał sobie ją odkupić poprzez pomoc niebieskookiej blondynki. Ba! On nawet zabrał ją, aby zrobiła sobie tatuaż. Także śmiało stwórzmy coś pięknego i chorego.
Proponowany wygląd: może być Samuel Larsen, Austin Butler lub znajdź tu magic man lub daj swój własny.
Aktualne 27.12.2018
P.S. NIE MUSI BYĆ MIŁY,
MOŻE BYĆ WREDNY I ZŁOŚLIWY,
BYLE BY BYŁ.
P.S2 ZAJMĘ SIĘ TWOJĄ PAŁKĄ
MOŻE BYĆ WREDNY I ZŁOŚLIWY,
BYLE BY BYŁ.
P.S2 ZAJMĘ SIĘ TWOJĄ PAŁKĄ
- Sol Weasley
Re: Poszukuję...
Pią Gru 28, 2018 12:36 pm
RODZINA WEASLEY
POSZUKIWANA OD ZARAZ
Artur Weasley – mąż Molly i brat Sol. Jest głową rodu i jednocześnie najstarszym synem Septimusa i Cedrelli, którzy nie żyją. Ma on piątkę synów - czego można dowiedzieć się z opisu rodu. Sol miała 8 lat, gdy zmarli rodzice to głównie on i jego dwaj bracia wychowywali tę małą cwaniarę. Dziewczyna często go odwiedza, gdy tylko ma ku temu okazji (czyli jak nie ma jej w szkole). Lubi pomagać Molly przy opiece nad ich synami. POSZUKIWANA OD ZARAZ
Aries Weasley – drugi syn Septimusa i Cedrelli. Sol aktualnie mieszka z nim w małym domku niedaleko Artura. Chłopak często jej dokuczał, gdy byli młodsi, ale ogólnie to ją kocha. Czasami ma też dosyć jej nadmiernej energii, ale mimo to dobrze się dogadują. Bardzo ubolewa nad faktem, że Sol się jeszcze uczy, ponieważ dziewczyna naprawdę dobrze gotuje i tęskni za jej obiadkami. Wpycha się przez to natomiast na obiady do Molly.
Gawain Weasley – trzeci syn Setpimusa i Cedrelli. Tutaj relacje do ustalenia, ponieważ nie mam jeszcze pomysłu, ale ogólnie Sol na pewno go kocha całym sercem.
Molly Weasley (z domu Prewett) – jedna z najpiękniejszych dziewczyn w Hogwarcie, żona Artura, która wychowuje piątkę niesfornych rudzielców. Ma bardzo dobre stosunki z Sol, wręcz traktuje ją jak własną siostrę, a może nawet córkę. Wiele nauczyła Sol jeśli chodzi o tajniki gotowania.
Informacje dodatkowe:
> Sol trafiła do Hufflepuffu, co naprawdę mocno zdziwiło rodzinę zważając, że Weasleyowie zwykle lądowali w Gryffindorze.
> Z opisu rodu wynika, że w tym rodzie rzadko rodzą się dziewczyny, co jest kolejną ciekawostką na jej temat.
Proponowane wyglądy:
> Rudzi faceci – Luke Newberry, Kevin Mckidd, Domhnall Gleeson, Cameron Monaghan, Harm Verwegen (ale nie będę płakać jak znajdziesz sobie jakiegoś innego rudzielca, trudno mi coś znaleźć)
> Dla Molly proponuję - Madelaine Petsch. Pasuje idealnie: płomiennorude włosy, brązowe oczy, ładna. Co wynika z opisu przynajmniej z wikipedii, bo nie pamiętam, co było w książce ;)
AKTUALNE, 28.12.2018
- Hestia Jones
Re: Poszukuję...
Sob Gru 29, 2018 11:43 pm
Magiczna Holy Island zaprasza
Walia od wieków przyciąga do siebie pięknymi widokami i cudownym klimatem. Poranny powiew morskiej bryzy nie może się równać z żadnym innym uczuciem. Położona nad Morzem Irlandzkim osada czarodziejów rozciąga się po wybrzeżu od Breakwater Park aż po sam wschodni kraniec wyspy.
Magiczna społeczność Holy Island jest wyjątkowa. Bardzo skupia się wokół postaci kobiecych czarownic, o czym świadczyć może grająca tu drużyna Quidditcha, która składa się wyłącznie z pań. Również tutaj można znaleźć przytułek dla kobiecy przytułek dla starszych czarownic jak i magiczny sierociniec dla dziewcząt. Holyhead wydaje wiele bardzo utalentowanych kobiet, między innymi Gwendolyn Morgan. Tutaj można się rozwijać. Można mieszkać spokojnie.
Poszukuję wszystkich ludzi pochodzących z Holy Island, którzy byliby sąsiadami Hestii. Mieszkanie w niewielkim domku na plaży czy skraju klifu, ukrytym zaklęciami przed wzrokiem mugoli w urokliwej okolicy zdecydowanie przyciąga wielu czarodziejów, nie tylko samotnych kobiet. Panuje tu rodzinna atmosfera, każdy zna się z imienia.
Harpie
Drużyna składająca się wyłącznie z czarownic, które nieraz pokonywały inne drużyny dzięki zaciętości i szybkości na boisku. Poszukuję zarówno nowicjuszy jak i czynnych graczy, którzy byliby wzorem dla Hestii, która dopiero wstąpiła do drużyny po ukończeniu Hogwartu.
Sabat
Na Holy Island, w Breakwater Park jak i w samym Holyhead mieszkają należące do Sabatu czarownice, które dbają o dobro natury. Zajmują się głównie zielarstwem i ochroną swoich terenów. Są patriotkami jak ich mało, kochają naturę i ziemię niemal tak bardzo jak wile. Nazywają siebie Imps Sanctaidd.
Chciałabym stworzyc zalążek własnie takiego sabatu, który mieszkając na Holy Island opiekuje się wyspą i sobą nawzajem. Ze względu na specyfikę miejsca, należałyby do niego wyłącznie kobiety. Zapraszam serdecznie, przewiduję fajne wąteczki.
- Rabastan Lestrange
Re: Poszukuję...
Nie Gru 30, 2018 3:27 pm
Moje poszukiwania są jak najbardziej aktualne, kiedy nie będą to na pewno pojawi się stosowna notatka pod nimi. Ponadto nie narzucam wyglądów co do tych postaci, ale nie chciałabym żeby jego bratnią duszą czy ukochaną była jakaś gwiazdeczka typu Nina Dobrev, czy co tam jest teraz na czasie. Mogę nawet pomóc w poszukiwaniu wyglądu tych mniej znanych twarzyczek czy zrobić avatary. Zapraszam serdecznie bo pomysłów mam dużo, tylko potrzebne mi osoby do organizacji tego.
Rabastan jest zaręczony z Rockers tylko dlatego, że tak chce jego jak i jej rodzina, przy nich udają, że są szczęśliwą parą i godzą się na to, natomiast kiedy są sam na sam zmieniają się nieoczekiwanie. Szukam dla niego dziewczyny, która zawróci mu w głowie na tyle, że będzie chciał stać się innym człowiekiem. Młody Lestrange ma to do siebie, że jest pełen sarkazmu i mimo dobrego nastawienia do świata, raczej nie widzi go w jasnych barwach. Dziewczyna, która zakręciła mu w głowie może być szarą myszką, albo pewną siebie kobietą, a ich znajomość zaczęła się od wspólnego szlabanu podczas którego usłyszała parę niezbyt miłych epitetów pod swoim adresem (dobrze by było, żeby ta nie była czarodziejem czystej krwii, ale np. szlamą); mimo tej nienawiści jednak ich ciągnie do siebie, a wspólnie spędzony czas z katorgii staje się przyjemnością.
NIEAKTUALNE
Szukam także dla niego ludzi, których nazwać może swoimi przyjaciółmi, mimo że tak naprawdę to ich relacja nie ma zbyt wiele wspólnego z tym słowem. Będzie to grupka osób, która mimo wszystkich przeciwności losu może na sobie polegać nawet jeśli nie są do siebie zbyt przyjaźnie nastawieni. Koniecznie muszą być z tego samego domu, budzić respekt w innych uczniach a w przyszłości zasilić szeregi Czarnego Pana. Ich ideą byłoby sianie zamętu nie tylko w murach Hogwartu, ale także poza nimi. Rabastan byłby przywódcą takiej grupy, człowiekiem, który doprowadzi ich z czasem do świetności Śmierciożerców i który pała się czarną magią, a także tym, którego Imienia-Nie- Wolno-Wymawiać.
Poszukuję także dla niego osoby, która będzie go wspierać mimo jego humorków, bratniej duszy, która będzie na każde jego zawołanie. Mogą znać się od pierwszej klasy, może być to zarówno dziewczyna jak i chłopak. Głównie chodzi o to, że mimo różnicy między domami (o ile taka będzie), potrafili się dogadać i stali ramię w ramię. Jeden bronił drugiego; starali się sobie nawzajem pomagać a to co ich łączy to tylko i wyłącznie przyjaźń. Można powiedzieć, że kochają się jak rodzeństwo, jedno wysłucha drugiego, przyniesie kufel Kremowego Piwa czy Ognistą Whisky i przede wszystkim nie oceni tylko będzie obok.
How can one love the light and live in darkness?
Rabastan jest zaręczony z Rockers tylko dlatego, że tak chce jego jak i jej rodzina, przy nich udają, że są szczęśliwą parą i godzą się na to, natomiast kiedy są sam na sam zmieniają się nieoczekiwanie. Szukam dla niego dziewczyny, która zawróci mu w głowie na tyle, że będzie chciał stać się innym człowiekiem. Młody Lestrange ma to do siebie, że jest pełen sarkazmu i mimo dobrego nastawienia do świata, raczej nie widzi go w jasnych barwach. Dziewczyna, która zakręciła mu w głowie może być szarą myszką, albo pewną siebie kobietą, a ich znajomość zaczęła się od wspólnego szlabanu podczas którego usłyszała parę niezbyt miłych epitetów pod swoim adresem (dobrze by było, żeby ta nie była czarodziejem czystej krwii, ale np. szlamą); mimo tej nienawiści jednak ich ciągnie do siebie, a wspólnie spędzony czas z katorgii staje się przyjemnością.
NIEAKTUALNE
Life is empty. Life is worthless. When we take a life, we aren't taking anything of value.
Szukam także dla niego ludzi, których nazwać może swoimi przyjaciółmi, mimo że tak naprawdę to ich relacja nie ma zbyt wiele wspólnego z tym słowem. Będzie to grupka osób, która mimo wszystkich przeciwności losu może na sobie polegać nawet jeśli nie są do siebie zbyt przyjaźnie nastawieni. Koniecznie muszą być z tego samego domu, budzić respekt w innych uczniach a w przyszłości zasilić szeregi Czarnego Pana. Ich ideą byłoby sianie zamętu nie tylko w murach Hogwartu, ale także poza nimi. Rabastan byłby przywódcą takiej grupy, człowiekiem, który doprowadzi ich z czasem do świetności Śmierciożerców i który pała się czarną magią, a także tym, którego Imienia-Nie- Wolno-Wymawiać.
You will find no answers here, just choices.
Poszukuję także dla niego osoby, która będzie go wspierać mimo jego humorków, bratniej duszy, która będzie na każde jego zawołanie. Mogą znać się od pierwszej klasy, może być to zarówno dziewczyna jak i chłopak. Głównie chodzi o to, że mimo różnicy między domami (o ile taka będzie), potrafili się dogadać i stali ramię w ramię. Jeden bronił drugiego; starali się sobie nawzajem pomagać a to co ich łączy to tylko i wyłącznie przyjaźń. Można powiedzieć, że kochają się jak rodzeństwo, jedno wysłucha drugiego, przyniesie kufel Kremowego Piwa czy Ognistą Whisky i przede wszystkim nie oceni tylko będzie obok.
- Sharon Gallagher
Re: Poszukuję...
Nie Gru 30, 2018 10:14 pm
Szukam Puchońskiego Gangu
No więc MFD nie daje mi spokoju. Zresztą na podstawie tego serialu powstała moja koncepcja Sharon. Jako że chcę urozmaicić jej życie i sprawić, że VII rok będzie niezapomniany, szukam ludzi do stworzenia paczki by mogli spędzać razem czas, urządzać imprezy, ćwiczyć zaklęcia, pożyć życiem uczniów. Każdy to pewne osobne indywiduum, ale w gruncie rzeczy wcześniej czy później odkryliby że fajnie im spędzać czas ze sobą. Paczka mogła istnieć wcześniej, tylko Sharon dołączyłaby do nich jakoś w tym semestrze. Przypadek? Nietypowa znajomość? Pomoc? Wspólna ucieczka przed woźnym? Odkrycie, że Sharon jest w sumie całkiem okey? Czemu by nie? Ideę gangu można fajnie zmodyfikować, jestem elastyczna, myślę że też całkiem kreatywna, więc na pewno nie będziemy się nudzić. Żeby było łatwiej osobom niezdecydowanym, nakreślę pewne rangi, którymi można się luźno inspirować. Jeśli ktoś z innego domu byłby zainteresowany, myślę że ewentualnie możemy się dogadać, ale daję nacisk szczególnie na Puchonów, bo jednak sporo będziemy siedzieć w Pokoju Wspólnym.
W skład gangu wchodzi:
- zakompleksione dziwadło - zajęte przez Sharon
- buntowniczy przystojniak - zajęte przez Charlesa Clarka - lubisz łamać regulamin, jesteś zakochany w muzyce bieżącego okresu, choć nauczyciele kręcą nosem masz w uszach kolczyki, kto wie czy gdzieś indziej też ich nie masz. Chodzisz swoimi ścieżkami. Jesteś dobry w bijatykach i/lub w pojedynkach, pewnie przynajmniej raz uratowałeś tyłek zakompleksionemu dziwadłu
- roztrzepany wulkan energii - zajęte przez Sol - masz mnóstwo pomysłów, planów, urozmaicasz reszcie grupy dzień, często tryska z ciebie niesamowity optymizm. Potencjalnie masz dobrą rękę do zwierząt i/lub roślin. Jesteś tą, która idzie do kuchni i załatwia jedzenie na smutki, gdy reszta nie ma humoru, możliwe że najlepiej dogadujesz się z wojowniczym borsukiem
- wojowniczy borsuk - wolne - nie przegapisz żadnej okazji do walki, łatwo cię zresztą urazić, bo jesteś wrażliwym chłopakiem. Może posiadasz jakieś ukryte hobby? Najczęściej wszystkich rozbawiasz, w rękawach skrywasz sporo żartów. Przejawiasz raczej luźne podejście do życia, ale kiedy chcesz potrafisz być poważny. Wyjątkowo troszczysz się o nasz roztrzepany wulkan energii
- poprawny mądrala - wolne - masz sporą wiedzę i nie boisz się mówić na głos to, co myślisz. Typ idealisty, może nawet marzyciela. Często zabierasz głos w dyskusjach, a w pewnych sytuacjach czujesz się wyjątkowo niekomfortowo. Rodzice naciskają na ciebie w listach byś kogo poznał, ale ty kompletnie nie masz do tego głowy. Czujesz się zagubiony. O dziwo dobrze dogadujesz się z buntowniczym przystojniakiem. Może to dlatego, że trzymacie się razem od I roku?
- puchońska księżniczka - wolne - nie musisz być śmiała i odważna by zwracali na ciebie uwagę. Może i krążą po Hogwarcie pewne plotki na twój temat, ale my wiemy, że masz dobre serce. Czasem się nawet głośno buntujesz i wybuchasz. Wiesz sporo o tym, co dzieje się na świecie, pewnie nawet znasz się na obecnie modzie. Coraz lepiej dogadujesz się z zakompleksionym dziwadłem
- Charles Myrnin Hucksberry
Re: Poszukuję...
Sob Sty 12, 2019 4:59 pm
Nemezis
Nie pamiętam, kiedy było nasze pierwsze spotkanie i jak ono wyglądało - o ile w ogóle było, bo wszak zawsze mogłeś obserwować mnie z ukrycia. I z tego ukrycia próbować sabotować. Moje badania, może nawet moją pracę w Hogwarcie - wcale bym się nie zdziwił. Mogłeś mieć jakiś powód - nie odpowiadał ci mój sposób bycia, może coś o mnie od kogoś usłyszałeś, byliśmy razem w Hogwarcie, a może stało się to całkiem przypadkiem? Pewnie lubisz zagadki, co jakiś czas dostaję od ciebie listy, które zazwyczaj ignoruję, bo już domyśliłem się, że próbujesz zwrócić na siebie moją uwagę, a ja takiej satysfakcji nie zamierzam ci ofiarować. Ale masz czas. I pieniądze zapewne też.
Przydatne: dorosły, wygląd obojętny, raczej nietuzinkowa osobowość, zawód też obojętny.
Wilson
Ratujesz mi skórę, choć jestem nie do życia. Niektórzy mówią na to zgorzkniałość. Po śmierci Jamesa Ryana stałeś mi się jedynym tak bliskim przyjacielem, ale w życiu nie powiem tego na głos. Czasem nie potrafisz tego znieść - w końcu ile można znosić ukryte, pełne sarkazmu obelgi? Ale w końcu i tak się znajdujemy i dbamy o siebie nawzajem. Widzisz tą buteleczkę na swoim stoliku? Wypij to, idioto, bo w takim stanie nikomu nie pomożesz, zwłaszcza sobie.
Przydatne: dorosły, wygląd obojętny, jesteś 'lepszy' od Hucksberry'ego (a przynajmniej on tam gdzieś w środku postrzega), możesz być i mugolem i czystokrwistym - to twoja decyzja, zajmować się badaniami jak Charles albo czymś innym, mogłeś kochać Delilah jak on albo w ogóle o niej nie wiedzieć, dopóki ci nie opowiedział, szkoła obojętna, nie ma znaczenia czy jesteś z Zakonu czy z armii Voldemorta.
Członkowie Grupy Literackiej "Iskierka"
Zdarza mi się 'nawiedzać' bibliotekę swoją obecnością, co jakiś czas. Czuję się tam całkiem dobrze, wśród książek i nawet tych pojedynczych jednostek, które zdają się pojawiać na bieżąco. To jesteście wy, miłośnicy kurzu i liter, widać po was że sami coś tworzycie, najpewniej do szuflady. Wiersze o mężnych wiedźmach, co płonęły na stosach? Opowiadania o nikczemnikach zatopionych w kanałach Nokturnu? Jesteście w każdym razie oczytani, choć niektórzy mogą nie sprawiać takiego wrażenia, ale ja koncentruję się głównie na ukrytych gwiazdach w tym małym kręgu. Gwiazdach co lśnią swoim cudacznym blaskiem, zupełnie jakby ktoś ich podświetlał Lumosem.
Przydatne: poszukiwani są członkowie grupy literackiej, chcę by ożyła, choć trochę, bo to dla mojej postaci pewnie istotne, szczególnie szukam takich postaci, które coś tworzą, które zdają się mieć coś w 'sobie', co może przyciągać Charlesa (może stanie się bardziej otwarty na ludzi).
Innych
Praktykant OPCM? Uczeń, który zgłosił się do stażu z OPCM? Inny nauczyciel? Uczniowie, którzy dają się we znaki? Osoby, które znałem kiedyś w Hogwarcie lub poznałem gdzieś indziej, tak przy okazji? A może Cornelią Selwyn lub jej córką? Kobiety z którymi przegadałem niektóre wieczory, może nawet było coś więcej, ale potem zniknąłem, zostawiając po sobie jedynie pojedynczy kwiat i list na poduszce? Może niektóre poczuły się urażone, choć od razu zaznaczałem, że nie poszukuję większych atrakcji? Bywał człowiekiem słabym, jeśli chodzi o popędy. Ale na szczęście nie cały czas.
Przydatne: jestem otwarta na sugestie i nie gryzę.
Wszystko aktualne.
- Alexandra Abbott
Re: Poszukuję...
Wto Sty 22, 2019 1:00 pm
i'll teach you some manners and magic
Szukam: Szukam niewinnej istoty do sprowadzenia na złą drogę. Zależy mi na uczennicy Alexandry, jej ukochanym pieszczoszku, któremu zapewni w życiu dużo wrażeń. Chodzi o kogoś, kogo obdarzy swoimi matczynymi uczuciami i jednocześnie czasem przeleje wszystkie swoje frustracje. Zapewnię dużo wyzwań, naukę czarów i ogólną możliwość przejścia na złą stronę. Zależy mi, tylko żeby uczennica była wyrazistą postacią, czystej krwi i traktowała serio swoją relację z Alexandrą. Pani Abbott raczej nie będzie się uganiać za wiecznie obrażoną gówniarą.
Informacje dodatkowe: Już wcześniej szukałam dla Alexandry uczennicy, ale nie wypaliło, głównie przez moje gapiostwo i bycie leniwym ptysiem, z czym zamierzam dzielnie walczyć. Wszystko możemy ustalić na gg lub discordzie.
Aktualne: niemożliwie aktualne
Szukam: Szukam niewinnej istoty do sprowadzenia na złą drogę. Zależy mi na uczennicy Alexandry, jej ukochanym pieszczoszku, któremu zapewni w życiu dużo wrażeń. Chodzi o kogoś, kogo obdarzy swoimi matczynymi uczuciami i jednocześnie czasem przeleje wszystkie swoje frustracje. Zapewnię dużo wyzwań, naukę czarów i ogólną możliwość przejścia na złą stronę. Zależy mi, tylko żeby uczennica była wyrazistą postacią, czystej krwi i traktowała serio swoją relację z Alexandrą. Pani Abbott raczej nie będzie się uganiać za wiecznie obrażoną gówniarą.
Informacje dodatkowe: Już wcześniej szukałam dla Alexandry uczennicy, ale nie wypaliło, głównie przez moje gapiostwo i bycie leniwym ptysiem, z czym zamierzam dzielnie walczyć. Wszystko możemy ustalić na gg lub discordzie.
Aktualne: niemożliwie aktualne
- Daphne Fawley
Re: Poszukuję...
Sro Sty 23, 2019 2:55 pm
Przyjaźni
- ◊ przedział wiekowy: 24 – 40 lat ◊
◊ preferowane kobiety, ale przygarnę do znajomych także mężczyzn ◊
◊ nie ma znaczenia pochodzenie, czystość krwi czy przynależność organizacyjna ◊
Jesteś taka jak Daphne – masz swoje pasje, styl, spełniasz się zawodowo. Świadomie wybierasz samotną drogę, za kompanów mając wyłącznie sukces, drobne uzależnienia i silną potrzebę udowodnienia innym własnej wartości. Wiesz dokładnie czego chcesz od życia i dążysz raz obraną ścieżką z uporem maniaka. Wspierasz Voldemorta, a może wojujesz w Zakonie Feniksa? Pracujesz w Ministerstwie, pnąc się po szczeblach kariery coraz wyżej, albo przecierasz blat w swoim barze, który zakupiłaś za własne ciężko zarobione galeony. Na pewno towarzyszy Daphne w eskapadach po barach; odwiedzasz ją, by przedyskutować długie godziny nad lampką wina. Razem się bawicie, wykorzystuje swoje atuty i znikacie kilka godzin po, by wrócić do domu przed wschodem słońca.
A może jesteś zupełnym przeciwieństwem Fawley? Wypominasz jej zbyt frywolne podejście do związków, moralizujesz przy każdej okazji i próbujesz udowodnić, że trochę pokory w życiu nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Ty też masz plan na przyszłość – ale widzisz w nim przystojnego, bogatego czarodzieja u swego boku i staranny wpis ze swoim wizerunkiem do drzewa genealogicznego szanowanego rodu. Nie masz miejsca na zbyt liberalne podejście przyjaciółki, ale jednocześnie nieco jej zazdrościsz. Tej wolności, swobody i urody. Czasem myślisz, że mogłabyś z podobną łatwością odurzać mężczyzn swoją osobą, zjednywać ludzi osobowością i przejmować zainteresowanie grupy ujmującym poczuciem humoru.
Jaka byś nie była, znacie się z Daphne już jakiś czas. Pisujecie do siebie listy, wyrywacie z napiętych grafików kilka godzin, by spotkać się na kawę, wino czy zakupy. Może poznałyście się w Londynie po studiach Fawley? Albo w Paryżu, jak asystowała Flamelowi? Może zakochałyście się w tym samym mężczyźnie, a może chciałyście się zemścić na szowinistycznym urzędniku? Daphne prowadziła Twoją sprawę – wygrała i dostałaś obiecany spadek, a może wręcz przeciwnie, poniosła klęskę, chociaż zaangażowała się w casus całą sobą? Mogłyście się z początku nie trawić, ale dzisiaj wiecie, że jedna może liczyć na drugą. Obojętnie czy w grę wchodzi Mroczny Znak, unikalny eliksir czy pociesznie z ulubionym alkoholem na stoliku.
Od siebie oferuję pomysły na sesje w retrospekcjach, wymęczenie sowy przesyłkami i okazję do niezliczonej ilości plotek.
Aktualne
Sympatii
- ◊ przedział wiekowy: 18 – 40 lat ◊
◊ preferowani mężczyźni, ale nie pogardzę ciekawym wątkiem z kobietą ◊
◊ nie ma znaczenia pochodzenie, czystość krwi czy przynależność organizacyjna ◊
Pewnego dnia po prostu ją zobaczyłeś. Zahipnotyzowały cię jej oczy, zdobył tajemniczy uśmiech, a miękki, melodyjny głos skusił, by posunąć się dalej. Odurzyły cię perfumy kobiety, zapach jej skóry, kocie, płynne ruchy. Nie potrafisz wymazać z pamięć widoku spływającej po szczupłym ciele sukni. Nie jesteś w stanie o niej zapomnieć, chociaż przecież masz u swojego boku olśniewającą żonę. Codziennie musisz sobie przypominać o obrączce, ale i tak masz wieczory, gdy wychodzisz potajemnie z domu, by spotkać się z femme fatale. Rozmawiacie, flirtujecie, bawicie się, śmiejecie. Czasem coś wypijecie. Potem znów wracasz do siebie, ale pożądliwy głód towarzyszy ci jeszcze przez kilka niespokojnych nocy.
A może było inaczej? Może to ty schwytałeś ją w swoje sidła? Zobaczyłeś i zapragnąłeś zdobyć. Domyślałeś się, że jest pół-wilą? A może słyszałeś, że jest prawniczką i pracuje w Ministerstwie? Widziałeś okazję do wybicia, pozyskania interesujących informacji czy awansu społecznego? Może chciałeś zdobyć jej serce w ramach zakładu? Mijałeś ją codziennie na korytarzach departamentu, a ona traktowała cię tak, jak całą resztę. Coś po drodze poszło nie tak – i nagle z łowcy, który ma kolekcjonować kobiece westchnienia, stałeś się zwierzyną dla drapieżnej Daphne. Nim się obejrzałeś wpadłeś po uszy.
Nie, myślisz, ta historia poszła w zaskakującą stronę. Nie mogłeś się jej oprzeć, ale od początku wiedzieliście, że zaangażowanie niczemu nie pomoże. Więc spotkaliście się raz, drugi, trzeci. I jeszcze raz, bo świetnie było mieć kogoś choć przez chwilę tak blisko serca i… móc zniknąć, nim pojawi się jakikolwiek ból. Nawet jeśli po drodze zaczęło kiełkować jakieś uczucie, zrzucaliście wszystko na karb przyzwyczajenia. Miło było jednak odkryć, że możecie także wyskoczyć na kawę, porozmawiać o polityce, a nawet razem milczeć.
Może raz popełniłeś błąd, uległeś jej, a teraz po prostu się przyjaźnicie? Romanse się zdarzają, nawet czarodziejom.
Od siebie oferuje romans bez obligatoryjnego małżeństwa; flirt bez scen zazdrości; dobre towarzystwo i miłe chwile, które pozwolą na moment zapomnieć o ciężkim dniu.
Aktualne
Inne
Masz sprawę sądową już niedługo? Potrzebujesz adwokata?
Jesteś wilkołakiem i z chęcią podejmiesz się wypróbowania eksperymentalnych eliksirów neutralizujących likantropię?
Pracujesz w Ministerstwie i chciałbyś się z kimś zjeść lunch?
A może myślisz, że zawrócisz Daphne w głowie do tego stopnia, że odda ci swoje serce?
Może po prostu masz ochotę popisać? <; Z chęcią zapraszam na pw!
Strona 1 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|