Strona 2 z 2 • 1, 2
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Nie Sie 07, 2016 11:51 pm
Panie Louvel,
Czy każdą panienkę pan tak zachęca? Czy więc nie powinno być czegoś w zamian? Uważam iż na darmo nie powinnam się dzielić ze swoimi emocjami, jeśli mogą wprowadzić tylko niepotrzebne zamieszanie. Myślałam, że jest pan na tyle rozsądny by to rozumieć. To na co pan nie jest przygotowany, to co mogłoby pana rozbroić, pozbawić kontroli nad samym sobą. Czy jest pan na to gotowy? Na zanurzenie się w tej zamkniętej treści? Nigdy nie uważałam tego za geniusz. Zajęcia nie pozwalają mi na pełne rozwinięcie się i wyrażenie samej siebie, a dodatkowe lekcje mogłyby zostać opacznie zrozumiane. Czyż przemoc nie rodzi przemocy? Pana uwagi zawsze są mile widziane. Pozwoli pan, panie Louvel, że ponownie zacytuję.
Źle się wiedzie błaznom w nędznym roku tym, gdy mędrzec głupcem się staje i nie wiedząc, co począć z umysłem swym, błazeńskie małpuje obyczaje.
Czy nie doskwiera panu przypadkiem samotność?
Czy każdą panienkę pan tak zachęca? Czy więc nie powinno być czegoś w zamian? Uważam iż na darmo nie powinnam się dzielić ze swoimi emocjami, jeśli mogą wprowadzić tylko niepotrzebne zamieszanie. Myślałam, że jest pan na tyle rozsądny by to rozumieć. To na co pan nie jest przygotowany, to co mogłoby pana rozbroić, pozbawić kontroli nad samym sobą. Czy jest pan na to gotowy? Na zanurzenie się w tej zamkniętej treści? Nigdy nie uważałam tego za geniusz. Zajęcia nie pozwalają mi na pełne rozwinięcie się i wyrażenie samej siebie, a dodatkowe lekcje mogłyby zostać opacznie zrozumiane. Czyż przemoc nie rodzi przemocy? Pana uwagi zawsze są mile widziane. Pozwoli pan, panie Louvel, że ponownie zacytuję.
Źle się wiedzie błaznom w nędznym roku tym, gdy mędrzec głupcem się staje i nie wiedząc, co począć z umysłem swym, błazeńskie małpuje obyczaje.
Czy nie doskwiera panu przypadkiem samotność?
C.R.
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Pon Sie 08, 2016 12:58 pm
Panie Louvel,
Czy jest pan tego rzeczywiście pewien? Chyba, że pańskim towarzystwem są uczniowie, którzy tak pragną uczyć się pod pańskim okiem, bowiem jest pan o wiele cierpliwszy od profesor McGonagall. Doskonale pan wie, że żadne towarzystwo nie jest mi potrzebne - to słabość, osoby o które trzeba w minimalnym stopniu dbać by się od Ciebie nie odwróciły. Czy pana towarzystwo jest pewne? Kimże jestem jak nie jedną jednostką wśród całego morza innych? Każdemu uczniowi i każdej uczennicy pan to proponuje? Zwykła ciekawość. I nie odpowiedział pan na poprzednie pytanie odnośnie tego, czy nie powinno być czegoś w zamian. Doprawdy? Dziękuję panu niezmiernie, ale czegoś brakuje. Znowu okazał się pan zbyt niecierpliwy i ciekawy, by nie poddać się pokusie i nie zajrzeć do środka? Nieładnie, panie Louvel.
To pewnie wina księżyca; zanadto
Przybliżył się do ziemi, a to wpędza
Ludzi w szaleństwo.
Czy jest pan tego rzeczywiście pewien? Chyba, że pańskim towarzystwem są uczniowie, którzy tak pragną uczyć się pod pańskim okiem, bowiem jest pan o wiele cierpliwszy od profesor McGonagall. Doskonale pan wie, że żadne towarzystwo nie jest mi potrzebne - to słabość, osoby o które trzeba w minimalnym stopniu dbać by się od Ciebie nie odwróciły. Czy pana towarzystwo jest pewne? Kimże jestem jak nie jedną jednostką wśród całego morza innych? Każdemu uczniowi i każdej uczennicy pan to proponuje? Zwykła ciekawość. I nie odpowiedział pan na poprzednie pytanie odnośnie tego, czy nie powinno być czegoś w zamian. Doprawdy? Dziękuję panu niezmiernie, ale czegoś brakuje. Znowu okazał się pan zbyt niecierpliwy i ciekawy, by nie poddać się pokusie i nie zajrzeć do środka? Nieładnie, panie Louvel.
To pewnie wina księżyca; zanadto
Przybliżył się do ziemi, a to wpędza
Ludzi w szaleństwo.
C.R.
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Sro Sie 24, 2016 1:33 am
Lecz jako nieraz widzimy przed burzą
Ciszę na niebie, spokojność w obłokach,
Wichry uśpione, a na dole ziemię
Jak grób milczącą, wtem przerażający
Piorun rozdziera chmurę: tak po chwili
Zbudzona zemsta podżega na nowo.
Nadal zamierzasz milczeć, po tym, co mi uczyniłeś? Nie pozwolę ci na zaznanie spokoju. Odpowiedz, co chcesz tym osiągnąć.
Ciszę na niebie, spokojność w obłokach,
Wichry uśpione, a na dole ziemię
Jak grób milczącą, wtem przerażający
Piorun rozdziera chmurę: tak po chwili
Zbudzona zemsta podżega na nowo.
Nadal zamierzasz milczeć, po tym, co mi uczyniłeś? Nie pozwolę ci na zaznanie spokoju. Odpowiedz, co chcesz tym osiągnąć.
C.R.
- Mistrz Gry
Re: Lestrange
Wto Wrz 06, 2016 3:29 pm
Adresat: p. A. Louvel.
Nadawca: Apteka Sluga i Jiggersa.
Treść:
Nadawca: Apteka Sluga i Jiggersa.
Treść:
Witamy serdecznie,
dziękujemy za wiadomość, z powodu różnych niedogodności pańska wysyłka została opóźniona, niemniej mamy nadzieję, że mimo wszystko dotarła na czas. Trzy fiolki znajdują się w małym woreczku zabezpieczonym zaklęciem ochronnym. Każda fiolka zawiera zawartość dla jednej osoby. Zapłatę prosimy o wrzucenie do woreczka jak go już pan opróżni.
Oto pański rachunek:
2x Eliksir Wiggenowy - 2x7 sykli i 9 knutów, czyli 14 sykli i 18 knutów
1x Eliksir Słodkiego Snu - 3 sykle i 10 knutów
Razem: 1 galeon i 28 knutów
Życzymy rychłego powrotu do zdrowia,
Apteka Sluga i Jiggersa.
dziękujemy za wiadomość, z powodu różnych niedogodności pańska wysyłka została opóźniona, niemniej mamy nadzieję, że mimo wszystko dotarła na czas. Trzy fiolki znajdują się w małym woreczku zabezpieczonym zaklęciem ochronnym. Każda fiolka zawiera zawartość dla jednej osoby. Zapłatę prosimy o wrzucenie do woreczka jak go już pan opróżni.
Oto pański rachunek:
2x Eliksir Wiggenowy - 2x7 sykli i 9 knutów, czyli 14 sykli i 18 knutów
1x Eliksir Słodkiego Snu - 3 sykle i 10 knutów
Razem: 1 galeon i 28 knutów
Życzymy rychłego powrotu do zdrowia,
Apteka Sluga i Jiggersa.
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Sob Wrz 10, 2016 4:44 am
Czy teraz tak właśnie zamierzasz postępować ze mną? Milczeć? Śmiać się niczym szczenię w swoich komnatach, pod przykrywką kłamliwego anioła? Kimże jesteś by tak mnie traktować? Kimże jesteś, żeby zanurzać się w moich sekretach, plamić swoimi plugawymi palcami strony mojego świata? Kimże jesteś by grozić mi pod osłoną obrzydliwie lepkiej słodyczy? Nie ignoruj mnie, nawet jeśli obce ci piękno gwiazd. Nie ignoruj mnie, nawet jeśli jedynym twym uczuciem jest pogarda. Czuję to samo. A nawet więcej. Nienawidzę cię. Nienawidzę tego, że naruszyłeś granicę, że ośmieliłeś się tak perfidnie wykorzystać okazję. Chcesz szczerości? Dobrze. Pokażę ci cząstkę tego, co skrywa się pod niezgłębioną skorupą lodu. Jedynie malutki kawałek, byś poczuł, że masz się trzymać od tego z dala. Masz trzymać się z dala od moich sekretów. Choć miej tyle godności.
Świat jest duży, świat jest pełen plugawych stworzeń zanieczyszczających widoki. Chciałabym ujrzeć bezkresne morze, którego fale wzburzone próbują dosięgnąć nieba, lasy gdzie nie czuje się ludzkiej obecności, zobaczyć ziemię pokrytą lodem, który zadziałałby nawet na mnie. Gdy zamykam oczy, nie widzę Francji, Grecji, Portugalii czy Rosji. Widzę miejsce w którym zawsze chciałabym być, a to miejsce nie istnieje.
To wszystko. Ponownie się zamykam. Nasyć się wystarczająco.
Świat jest duży, świat jest pełen plugawych stworzeń zanieczyszczających widoki. Chciałabym ujrzeć bezkresne morze, którego fale wzburzone próbują dosięgnąć nieba, lasy gdzie nie czuje się ludzkiej obecności, zobaczyć ziemię pokrytą lodem, który zadziałałby nawet na mnie. Gdy zamykam oczy, nie widzę Francji, Grecji, Portugalii czy Rosji. Widzę miejsce w którym zawsze chciałabym być, a to miejsce nie istnieje.
To wszystko. Ponownie się zamykam. Nasyć się wystarczająco.
C. R.
- Kalipso Rockers
Re: Lestrange
Nie Paź 02, 2016 2:34 am
[Broszura była zapakowana w beżową kopertę z której unosił się bardzo nikły zapach kobiecych perfum. Całość została zachowana w eleganckim i prostym stylu, pergamin otoczony ruszającymi się zdjęciami młodych panien. Niektóre napisy połyskiwały, jakby chciały przyciągnąć uwagę czytelnika]
Jeden krok ku lepszej przyszłości - stań się prawdziwą damą
Szanowne towarzystwo, wytworni panowie i dumne panie, a także i Wy, młode panienki, raczkujące po parkiecie dobrego stylu i naszych starych zwyczajów. Wychowanie to podstawa, klucz do najznamienitszego sukcesu w świecie, do podkreślenia wyjątkowości pochodzenia. Wirowanie w przepięknych szatach i sukniach to nie wszystko, bo prawdziwa siła kryje się w gestach, w zachowaniu młodej panienki, czy też raczej nieopierzonego pisklęcia, które dopiero raczkuje by przemienić się w pięknego, dumnego łabędzia. Jak to jednak osiągnąć? Jak sprawić by nawet najniesforniejsze dziewczę na świecie stało się uosobieniem wszystkich szlachetnych przymiotów?
Przede wszystkim cierpliwość i systematyczność. Rodzic musi pokazać, że nic go nie wzrusza, żaden płacz ani błaganie. Musi drążyć do zaszczepienia w latorośli odpowiednich cech, poniekąd i - choćby pozornej - uległości wobec swego ojca i przyszłego męża. Każda panienka powinna zrozumieć, że to ona w przyszłości będzie podporą, będzie silnym rdzeniem rodu do którego, za sprawą małżonka, zacznie przynależeć. Panna, która ma stać się prawdziwą damą, powinna znać wszystkie powiązania, choćby i część powszechnej historii czystokrwistych rodzin, być wierna, taktowna i elegancka w każdej sytuacji. Rodzina powinna jak najlepiej przygotować młodą kobietę na poświęcenie, zaangażowanie i oddanie. W ciężkich przypadkach należy użyć wszelkich dostępnych metod by osiągnąć zadowalające rezultaty.
Każda dama jest warta więcej niż tysiąc galeonów i bardziej pożądana.
W razie problemów, mój adres znajdziecie na ostatniej stronie.
Kalipso Enosis-Rockers
Szanowne towarzystwo, wytworni panowie i dumne panie, a także i Wy, młode panienki, raczkujące po parkiecie dobrego stylu i naszych starych zwyczajów. Wychowanie to podstawa, klucz do najznamienitszego sukcesu w świecie, do podkreślenia wyjątkowości pochodzenia. Wirowanie w przepięknych szatach i sukniach to nie wszystko, bo prawdziwa siła kryje się w gestach, w zachowaniu młodej panienki, czy też raczej nieopierzonego pisklęcia, które dopiero raczkuje by przemienić się w pięknego, dumnego łabędzia. Jak to jednak osiągnąć? Jak sprawić by nawet najniesforniejsze dziewczę na świecie stało się uosobieniem wszystkich szlachetnych przymiotów?
Przede wszystkim cierpliwość i systematyczność. Rodzic musi pokazać, że nic go nie wzrusza, żaden płacz ani błaganie. Musi drążyć do zaszczepienia w latorośli odpowiednich cech, poniekąd i - choćby pozornej - uległości wobec swego ojca i przyszłego męża. Każda panienka powinna zrozumieć, że to ona w przyszłości będzie podporą, będzie silnym rdzeniem rodu do którego, za sprawą małżonka, zacznie przynależeć. Panna, która ma stać się prawdziwą damą, powinna znać wszystkie powiązania, choćby i część powszechnej historii czystokrwistych rodzin, być wierna, taktowna i elegancka w każdej sytuacji. Rodzina powinna jak najlepiej przygotować młodą kobietę na poświęcenie, zaangażowanie i oddanie. W ciężkich przypadkach należy użyć wszelkich dostępnych metod by osiągnąć zadowalające rezultaty.
Każda dama jest warta więcej niż tysiąc galeonów i bardziej pożądana.
W razie problemów, mój adres znajdziecie na ostatniej stronie.
Kalipso Enosis-Rockers
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Czw Gru 29, 2016 1:26 am
To są tylko słowa - one nie są tymi życzeniami, których tak naprawdę pragnę. Najwyraźniej nie potrafimy się uczyć na swoich 'błędach', skoro tak nieodpowiedzialnie używasz mojego imienia, choć przecież wyraźnie zaznaczyłam byś tego nie robił. Oboje więc jesteśmy nierozsądni, choć mam wrażenie, że przy ostatnim spotkaniu za bardzo się wczułeś.
Może więc powinniśmy wrócić do poprzedniej, kłamliwej formy, proszę pana?
A tak przy okazji... wywiązałeś się ze swojej 'obietnicy'?
Może więc powinniśmy wrócić do poprzedniej, kłamliwej formy, proszę pana?
A tak przy okazji... wywiązałeś się ze swojej 'obietnicy'?
C.R.
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Czw Gru 29, 2016 2:25 am
Nie potrafi pan odpowiadać na pytania, proszę pana panie Louvel? Czy może woli pan ponowne spotkanie tym razem po egzaminach? Najwyraźniej wszystko wskazuje na to, że wprost przepada pan za tym, gdy osobiście się do pana fatyguję. Przy następnym spotkaniu od razu dam panu kilka kawałków pergaminu do, mam nadzieję, naprawionego kominka.
Jad akromantuli w pana chuja.
C.R.
- Mistrz Gry
Re: Lestrange
Pią Lut 10, 2017 3:07 am
[Do Avelina przyleciało kilka sów z jego zamówieniami. Jedna paczka zawierała szatę, druga buty, trzecia piersiówkę. Oprócz tego przy każdej była karteczka z podziękowaniami za dokonanie zakupów. Tylko jedno logo się poruszało]
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Sro Wrz 27, 2017 8:46 pm
Co robi pan w te letnie dni i noce, panie Louvel? Może chciałby się pan ze mną pouczyć transmutacji?
Tęskni pan za Hogwartem? Twarz potwornego Rudolfa Lestrange'a zdobi prawie każdą latarnię Pokątnej. Czasem wydaje mi się, że mam omamy i to wszystko mi się przyśniło - czyżby miał pan wtedy rację na balkonie?
PS. Słyszałam, że u rodu Lestrange szykują się duże zmiany.
Tęskniłeś, chuju?
Tęskni pan za Hogwartem? Twarz potwornego Rudolfa Lestrange'a zdobi prawie każdą latarnię Pokątnej. Czasem wydaje mi się, że mam omamy i to wszystko mi się przyśniło - czyżby miał pan wtedy rację na balkonie?
PS. Słyszałam, że u rodu Lestrange szykują się duże zmiany.
C.R.
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Pią Paź 13, 2017 4:44 pm
Mam do ciebie prośbę. Moglibyśmy się spotkać? Im szybciej się spotkamy tym szybciej pozbędziesz się 'problemu'.
C.R.
- Caroline Rockers
Re: Lestrange
Czw Lis 01, 2018 12:00 am
[Nie było listu, nawet karteczki, jedynie zapakowana starannie paczka słonych przekąsek w kształcie ruszających się muszelek o mięsnym smaku różnych wodnych stworzeń takich jak druzgotki. Na paczce było jeszcze napisane: "Wypchaj się nimi"]
Strona 2 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|