Go down
Alice Hughes
Oczekujący
Alice Hughes

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Nie Wrz 04, 2016 4:32 pm
Gdyby tylko mogła odwrócić się teraz i odejść do zamku, z całą pewnością by to zrobiła. Hughes nie wpadła wcześniej na to, że podzieleni zostaną na grupy. Jej mizerne umiejętności mogły odbić się na wszystkich a puchonka nie miała zamiaru do tego dopuścić. Wyraźnie niechętnie, czując jak powoli miękną jej kolana zbliżyła się w odpowiednie miejsce by wylosować zwierzątko, do którego - jak miała nadzieję - nie będzie musiała zanadto się zbliżać. Oby tylko nie żmijoptak... - powtarzała w głowie, choć ghul wcale nie wyglądał sympatyczniej.
- Niuchacz? - Bąknęła do siebie pod nosem i z nikłym zainteresowaniem zerknęła na futrzane stworzenie. Wyglądało całkiem niewinnie, ale co z tego? Mrówki też były małe, a potrafiły zabijać.
Wypuszczając powietrze podeszła do odpowiedniej klatki i zerknęła na nieszczęśników, którzy zmuszeni byli z nią pracować.


Ostatnio zmieniony przez Alice Hughes dnia Nie Wrz 04, 2016 4:37 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Nie Wrz 04, 2016 4:32 pm
The member 'Alice Hughes' has done the following action : Rzuć kością


'Pojedynek' :
Zagroda              - Page 18 Dice-icon
Result : 4
Remus J. Lupin
Oczekujący
Remus J. Lupin

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Nie Wrz 04, 2016 8:21 pm
Trochę mu było przykro, że nie zapytał po prostu całej klasy tylko wyrywkowe numery do odpowiedzi. Zawsze był przygotowany i znał odpowiedzi na pytania. Ręka zawsze automatycznie wyrywała mu się do odpowiedzi, a tu nawet nie miała szansy podnieść się do połowy drogi jej przeznaczenia. I nie podobało mu się to, że Ministerstwo wtyka nos w sprawy Hogwartu. A gdzie dotychczasowy nauczyciel? Przecież dobrze prowadził lekcje. Nikomu nie odgryziono palców, nosów czy uszu... Nie rozumiał więc tej dziwacznej decyzji. Postanowił nieco powęszyć i na razie skupić na lekcji. Słuchał odpowiedzi kolegów i koleżanek i czuł... pewnego rodzaju rozczarowanie. Thomas naprawdę to powiedział? Koń z rogiem na czole? Remus był zszokowany poziomem jaki prezentowali co niektórzy i to tuż przed egzaminami. Sam nauczyciel nie był zachwycony odpowiedzią Puchona, co Lupina wcale nie zdziwiło. Szybko jednak przeszedł do głównego tematu lekcji. Wynikało z niego, że mieli grupowo zajmować się wylosowanym stworzeniem. Nie były zbyt zachwycające czy szczególnie niebezpieczne. Najbardziej trzeba było obawiać się żmijoptaka, dwa pozostałe Podążył za resztą nie przejmując się Lily, która nawet nie raczyła odpowiedzieć na jego pytanie. Wziął jedną z kartek i odczytał to co wylosował. Ghul. No cóż, będzie nudno i raczej łatwo. Nie są specjalnie wymagające. Da mu się kilka pająków jedzenia i powinien być zadowolony. Rozglądał się za resztą, z którą przypadło mu pracować. Okazał się nim David i Pamela, Gryfoni z piątego roku i jakiś Puchon. Liczył, że będą brać udział w lekcji. Chociaż patrząc na podejście Pameli, już zaczęła brać w niej udział. Siedziała bowiem przed klatką i patrzyła na ghula.


Ostatnio zmieniony przez Remus J. Lupin dnia Sob Wrz 10, 2016 3:29 pm, w całości zmieniany 4 razy
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Nie Wrz 04, 2016 8:21 pm
The member 'Remus J. Lupin' has done the following action : Rzuć kością


'Pojedynek' :
Zagroda              - Page 18 Dice-icon
Result : 2
Ismael Blake
Hufflepuff
Ismael Blake

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Nie Wrz 04, 2016 10:48 pm
- O. Teraz się nie wykręcaj. Można powiedzieć, że będą miała większą motywację. - odpowiedziała Tomasowi i błysnęła w jego stronę szerokim, wesołym uśmiechem. Potem jednak odwróciła od niego głowę, bo wiedziona jego kolejnym pytaniem, rozejrzała się mimowolnie. Chwilę błądziła wzrokiem, by w końcu zawiesić go na sylwetce, która pojawiła się nieopodal niedługo potem. Odcinała się od typowej, należącej do ucznia, chociażby brakiem mundurku. W pierwszym momencie uśmiechnęła się do niebie delikatnie i oderwała od zagrody. Gdy jednak nauczyciel zbliżył się już do nich i zaczał mówić, uśmiech ten szybko zniknął z piegowatej twarz.
Kolejny.
Kolejny z ministerstwa, który miał zatruć życie biednym uczniom i zniechęcić ich do wszelkich prób pogłębiania wiedzy. Jasna buzia spochmurniała, gdy dziewczyna ustawiła się w szeregu i słuchała, jak inni, wskazani przez nauczyciela, odpowiadają na zadane przez niego tematy. Nie odezwała się ani słowem, przez cały ten czas, bacznie obserwując mężczyznę, by finalnie wylosować swoją grupę.
Przynajmniej to było jakimś pocieszeniem. Żmijoptak.
Przesunęła się w kierunku reszty, która okazała się dzielić z nią szczęśliwy numerek.


Ostatnio zmieniony przez Ismael Blake dnia Sro Wrz 14, 2016 5:42 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Nie Wrz 04, 2016 10:48 pm
The member 'Ismael Blake' has done the following action : Rzuć kością


'Pojedynek' :
Zagroda              - Page 18 Dice-icon
Result : 6
Tomas Duncan
Hufflepuff
Tomas Duncan

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Pon Wrz 05, 2016 2:28 pm
Właściwie nie zdziwiła go ocena jaką wystawił mu pan profesor. Wiedza teoretyczna w przypadku ONMS była u niego na dość słabym poziomie. Poza tym szybko denerwował się, kiedy był odpytywany z przedmiotu nienależącego do grona jego ulubionych. Dobrze, że wcale nie potrzebował szczególnie wysokich not z tych zajęć w przyszłości.
Uśmiechnął się za to na wieść, że pozostali odpytywani otrzymali dobre oceny. Wiedział, że Pam bardzo lubiła te zajęcia i jej wiedza zdecydowanie była imponująca.
Teraz jednak nie chciał wyjść na kompletnego nieuka i lesera, podszedł więc ochoczo, żeby wylosować swoją grupę. Musiał wykazać się jakoś w części praktycznej, a przynajmniej spróbować, żeby pokazać, że nie jest aż taki zły jak się wydawał. Wylosował...
Ghule.
Rozejrzał się, próbując zorientować z kim jest w grupie, ujrzał przede wszystkim kędzierzawą Pam, plus jakichś dwóch innych gryfonów. Zbliżył się do grupy, zdeterminowany żeby pomóc jak tylko będzie mógł.
-Hej. - Przywitał ich uśmiechem, po czym podszedł bliżej gryfonki i pochylił się nad nią. Widział, że ta dość ochoczo zabrała się do pracy i najpewniej z zadowoleniem zrobiłaby wszystko sama. Ale w końcu byli grupą! Dlatego miał zamiar jakoś asystować reszcie.


Ostatnio zmieniony przez Tomas Duncan dnia Pią Wrz 09, 2016 9:43 am, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Pon Wrz 05, 2016 2:28 pm
The member 'Tomas Duncan' has done the following action : Rzuć kością


'Pojedynek' :
Zagroda              - Page 18 Dice-icon
Result : 1
Minabi Izumi
Martwy †
Minabi Izumi

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Wto Wrz 06, 2016 2:09 am
Och jakże się cieszył, że Riley nie przeszkadzało jego towarzystwo a wręcz przeciwnie! I tak pewnie nie zauważyłby różnicy, ale to nieważne, bo teraz miał mnóstwo świetnej zabawy i doprawdy doceniał urok swojej towarzyszki, prawdziwej opiekunki boskich koni, które niczym pegazy szybowały po niebie. A może były to i pegazy? Czasem nie miał pewności. Piękny dzień, świat, miesiąc, dokładnie wszystko! Odnajdywał radość w każdej małej rzeczy, tak jak nakazywali stworzyciele, matka ziemia i ojciec niebo. Minabi nic sobie nie robił z podziałów między domami, uważał, że do każdego można podejść by z nim porozmawiać. Buszował więc dzielnie z Riley wśród koniczynek.
- Oooo...! - Wyrwało się chłopakowi, który wesoło, ale i z zaskoczeniem przyglądał się koniczynie. - Doprawdy piękne ziele.
Jego serce zapewne równie radośnie podskakiwało jak jej, bo przyroda poruszała go najbardziej. Koniec krawata musnął jego policzek, kiedy złożył jej pokłon, będąc nadal na kolanach. - To dla mnie zaszczyt! Lecz ja mam sporo szczęścia, ale przyjmuję podarunek. I sam... sam coś ci dam! - Powiedział,  chowając czterolistną koniczynkę do małej kieszonki. Wyciągnął różdżką i koniczyny zaczęły  same łagodnie wyrywać się z ziemi, tworząc w powietrzu wianek.
- Mianuję cię opiekunko koni należących do bogów na... koniczynową pannę polan! Razem pielęgnujmy wiosnę!
No i na tym się skończyło, bo pojawił się nauczyciel i zaczęła się nowa przygoda. Minabi stanął prosto, mimo wszystko zadowolony z tego, co się działo. Jego ciekawskie oczy obserwowały całe otoczenie łącznie z nauczycielem, który wydawał poleceniami.
- Minabi Izumi, profesorze! - Przedstawił się wyraźnie z uśmiechem rozciągniętym na całej twarzy. W sumie chciał coś jeszcze dodać odnośnie zwierząt, ale wszystko tak szybko się potoczyło, że nie zdążył. I już musiał losować! Więc pięknie wylosował żmijoptaka i klasnął w dłonie, patrząc na te cudowne stworzenia. Co prawda na razie były w klatkach, ale przecież to się zmieni... bardzo szybko zmieni. Krukon był tego niesamowicie pewien. Stanął przy swojej grupie i przypatrywał się zwierzęciu.
- O jaki piękny, jaki egzotyczny!


Ostatnio zmieniony przez Minabi Izumi dnia Wto Wrz 06, 2016 9:43 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Wto Wrz 06, 2016 2:09 am
The member 'Minabi Izumi' has done the following action : Rzuć kością


'Pojedynek' :
Zagroda              - Page 18 Dice-icon
Result : 6
Lily Evans
Oczekujący
Lily Evans

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Wto Wrz 06, 2016 2:14 am
Za bardzo dała się wciągnąć w lekturę i zanim zrozumiała, co wokół niej się dzieje, przyszedł nowy profesor. Posłała więc jedynie przepraszający uśmiech Remusowi, mając nadzieję, że nie będzie na nią zły. Skąd jednak mogła wiedzieć, że jej przyjaciel wydaje się być o coś obrażony? Na dodatek, kiedy już stanęli w szeregu, powiedzieli swoje imiona i nazwiska i zaczęło się odpytywanie, uparcie na nią nie patrzył. Zrobiło jej się odrobinę nieprzyjemnie, ale może zwyczajnie przesadzała. Skupiła się na odpowiedziach udzielanych przez Pamelę, Tomasa i Livię i posłała każdemu z nich pokrzepiające spojrzenie, a przynajmniej się starała. Gdy już zaczęło się losowanie zwierzątek, Lily odetchnęła i przetarła zaspane i zmęczone oczy. Nauka robiła swoje, OWUTEMY zaczynały się przecież za około tydzień! Dopiero teraz zrozumiała, co dokładnie powiedział do niej Lupin... czyżby nie wiedział, że Severus nie chodzi na ONMS? Dziwne. Nie rozumiała tego. Zmarszczyła czoło i wylosowała żmijoptaka. Podeszła więc do swojej grupy i przyjrzała się zwierzęciu.
- Może niech każdy z nas zajmie się czymś innym, by poszło to nam sprawnie i szybko? - Zaproponowała, patrząc na Minabiego, Vilię i Ismael. - Z tego co mi wiadomo, żywi się głównie szczurami i ptakami, czasem nawet małpami, choć tych to na pewno nie znajdziemy. Jeśli będziemy mieli jedzenie, pewnie łatwiej nam będzie do niego podejść. Powinniśmy też starać się go jakoś uspokoić
Nie była pewna, co na to reszta jej grupy, więc w razie czego zaczęła się rozglądać, próbując znaleźć potencjalne pożywienie dla żmijoptaka.




Ostatnio zmieniony przez Lily Evans dnia Sob Wrz 10, 2016 2:16 am, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Wto Wrz 06, 2016 2:14 am
The member 'Lily Evans' has done the following action : Rzuć kością


'Pojedynek' :
Zagroda              - Page 18 Dice-icon
Result : 6
Simon Jordan
Oczekujący
Simon Jordan

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Czw Wrz 08, 2016 7:34 pm
Jest! Jakże on się cieszył, że to nie on musiał odpowiadać. Wiedział oczywiście, jakie zwierzęta są w Zakazanym Lesie i wj ogóle znał odpowiedzi na wszystkie pytania jakie zadał profesor. Nie musiał ich jednak podawać, bo nie wylosował jego numeru, no cóż, przeżyje. Jakoś to będzie. Parsknął natomiast śmiechem i prawie się opluł, kiedy Thomas powiedział, że jednorożec to koń z rogiem w czole. Poniekąd... miał rację, ale taka odpowiedź w szóstej klasie? I to jeszcze przed egzaminami? Nie byli przecież w pierwszej klasie! Nadal śmiał się pod nosem, słuchając dalszej części lekcji. Mieli losować zwierzaki. Cudownie. Ze wszystkich tych trzech najbardziej chciałby zająć się niuchaczem. Żmijoptaka się bał, a ghul... go odrzucał. Śmierdział, był nudny i całkowicie bezużyteczny. Podszedł więc do nauczyciela i wylosował grupę dla siebie. Gdy odczytał nazwę zwierzęcia, skrzywił się z niesmakiem.
- Ghul. Głupi, wstrętny ghul. To już wolałbym żmijoptaka... - zrzędził pod nosem czekając, aż reszta wylosuje. Wyciągał szyję, by dowiedzieć się, kto jeszcze wylosował grupę numer dwa. Przyszło mu pracować aż z trzema Gryfonami, a jednym z nich był szkolny kujon, Lupin. Więc zadanie ma załatwione. Odwali za nich czarną robotę i nawet nie zaprotestuje. Zbliżył się do nich, by zacząć pracować. Stanął obok jakiegoś chłopaka, O'Connell czy jakoś tak.
- Akurat to musiał nam dać. Ze wszystkich zwierząt świata, nam przypadł... ghul. Nie robi nic konkretnego. Siedzi tylko jęczy i warczy... - zaczął gadać, ale chyba bardziej do siebie niż do reszty.


Ostatnio zmieniony przez Simon Jordan dnia Sob Wrz 10, 2016 3:16 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Czw Wrz 08, 2016 7:34 pm
The member 'Simon Jordan' has done the following action : Rzuć kością


'Pojedynek' :
Zagroda              - Page 18 Dice-icon
Result : 2
Livia Edwards
Oczekujący
Livia Edwards

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Czw Wrz 08, 2016 8:48 pm
Przez dobrą chwilę Liv stała jedynie w pobliżu klatki, zaciskając dłonie na skraju szaty. Liczyła na to, że może ktoś inny zacznie próbować swoich sił ze stworzeniem, przejmie rolę umownego lidera grupy i zorganizuje im pracę. Niestety nic podobnego się nie wydarzyło. Raz jeszcze przesunęła spojrzeniem od Riley do Alice, wypuściła powietrze z płuc i zdecydowała się odezwać. Jakby nie było, polecenie nauczyciela samo się nie wykona.
-Niuchacze są z natury bardzo łagodne, chyba, że w pobliżu znajduje się coś wartościowego. Lepiej nie podchodzić do nich z łańcuszkami, pierścionkami i innymi błyskotkami, bo wtedy stają się nieprzewidywalne... Poza tym są bardzo spokojne, przypominają nieco krety i żywią się podobnymi rzeczami jak... dżdżownice...- krukonka poczuła, że robi jej się słabo. Nie tak dawno temu musiała się mierzyć z gąsienicami na eliksirach a tu kolejne robactwo.
-Myślę, że jeśli każda z nas da mu trochę jedzenia, sprawdzi futerko w poszukiwaniu ewentualnych insektów...- Liv drgnęła niespokojnie, jeszcze więcej robactwa, skandal!
-...a może nawet go pogłaska, powinno być dobrze. Biorąc pod uwagę, że niektórzy trzymają je jako zwierzęta domowe, to chyba nie trafiłyśmy źle...- nieznacznie poruszyła ustami, co było chyba nieudolną próbą uśmiechu. Nie potrafiła odnaleźć się w sytuacjach towarzyskich, a już na pewno nie powinna być osobą wiodącą grupę. Całe szczęście, że zamiast nawiązania konwersacji, wystarczyło porecytować nieco informacji dotyczących przedmiotu. Inaczej byłoby znacznie trudniej. Nie było jednak czasu na martwienie się publicznymi wystąpieniami. Należało zająć się karmieniem siedzącego w klatce delikwenta.
-Spróbuję pierwsza...- powiedziała niemrawo, spoglądając w miejsce, w którym nauczyciel pozostawił różne rodzaje pokarmów. Czy jej się zdawało, czy gdzieś nad całym tym bajzlem brzęczały muchy? Nie! Wdech i wydech, wdech i wydech. Im szybciej się to zrobi, tym szybciej można będzie wrócić do zamku i umyć ręce. Dla pewności Liv nałożyła jednak rękawiczki, które zawsze ze sobą nosiła. Mimo to, podniesienie paru dzdżownic wymagało od niej nie lada wysiłku. Dlaczego te ładne, puchate stworzonka nie mogły żywić się stokrotkami, albo czymś równie przyjemnym? Ostatecznie, wturlała kilka wijących się stworzeń patykiem na złożoną w trzy chustkę i niemal biegiem powróciła do klatki z niuchaczem. Rozsądek podpowiadał jej, że powinna dłużej poczekać i poobserwować zachowanie futerkowca, ale czuła tańczące w jej dłoniach robactwo i ostatecznie niemal od razu wcisnęła dżdżownisie do klatki. Nie wiedzieć czy Liv miała szczęście, czy rękę do zwierząt. Faktem pozostawało jednak, że stworzenie ufnie przysunęło się do prętów i zaczęło ze smakiem zajadać. Dziewczyna wzięła głębszy wdech na myśl o tym jak muszą smakować dżdżownice, które na szczęście dość prędko znikały z pola widzenia.
-No dobrze, a teraz pokaż co tam masz...- powiedziała niezwykle cicho, wyciągając dłoń w stronę niuchacza. Delikatnie, czubkami palców, zaczęła przesuwać po sierści, pod włos, szukając ewentualnych nieprawidłowości. W zasadzie, okazało się, że smyranie stworzenia było całkiem przyjemne. Co prawda kilkukrotnie Liv była bliska odskoczenia od klatki na widok pchły, ale ostatecznie uspokoiła się i po przepędzeniu dostrzeżonych szkodników nawet podrapała niuchacza po łebku. Ku jej zdziwieniu stworzonko wydało z siebie serię niuchnięć, które - jak jej się zdawało, brzmiały na niuchnięcia zadowolone. Cofnęła dłoń i odsunęła się od klatki, spoglądając na koleżanki z grupy. Miała nadzieję, że pójdzie dobrze. W końcu wylosowały najłatwiejsze stworzenie. A przynajmniej tak jej się wydawało...


Ostatnio zmieniony przez Livia Edwards dnia Pią Wrz 09, 2016 5:53 pm, w całości zmieniany 2 razy
Sponsored content

Zagroda              - Page 18 Empty Re: Zagroda

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach