Martwy tryton na brzegu

Prowadzi:
Mistrz Joker

Stopień trudności:
Łatwy

Opis:
Nadszedł nowy dzień, a wraz z jego nadejściem coś wyrzuciło martwe ciało trytona na brzeg. Wyglądał naprawdę okropnie. Grupa uczniów, którzy wyjątkowo wcześnie postanowili pójść na błonia, odkryła ciało. Tylko od nich zależy, co dalej z tym zrobią.
Krótko, bo to nie ma być skomplikowany event, raczej coś na rozgrzanie, rozprostowanie palców, sprawdzenie jak uczestnicy sobie poradzą z całą sytuacją i gdzie ich to zaprowadzi.

Ilość:
Tak minimum trzy osoby, żeby to jednak była grupa.

Wymagania:
Nie oczekuję długich postów, nie ma kolejki, stawiam na kreatywność i dobre odgrywanie postaci. Fajnie by było jakby każdy, kto się zgłosił, był aktywny i dodawał coś od siebie. Weźcie ze sobą to, co chcecie. Pamiętajcie tylko, że akcja dzieje się na terenie Hogwartu.



Jest to pierwszy event, po którego zakończeniu, będziecie się mogli podzielić niżej wrażeniami i uwagami. Ma to na celu sprawdzenie, czy przyjęłaby się ta forma i mogłaby się okazać pomocna dla MG, by wiedzieli nad czym ewentualnie mają popracować, co mogą zmienić by było lepiej.

Pisze się na to xD

Katja będzie xd

BIORE TO! (jak wszystko ostatnio xD)

Wchodzę w to! :D

Jako że zawsze chciałem założyć bar sushi, nie może mnie tam zabraknąć.

to ja też się pisze w ramach dyżuru pref spróbować zawsze mozna

Zapisy zakończone!

Tak jak zaznaczyłam, event jest luźny i dość łatwy. Możecie już zacząć się kręcić w okolicy jeziora, jeszcze przed ujrzeniem martwego trytona, stworzyć jakieś tło dla swojej postaci, prowadzić z kimś rozmowę i tym podobne. Mój post pojawi się później i oficjalnie rozpocznie event.

Jakby ktoś jeszcze był chętny to niech wpada, bo jest tylko Annie i Jules.

A no to ja zaraz wbije :D

To ja też wbije, ale najpierw muszę odpisać Eileen, aby wiedzieć jaka jest relka między nimi XD

Event sam w sobie był fajny, tylko szkoda, że gdzieś w połowie ludzie się wysypali i zostałam tylko ja z Julesem, gdyby nie ten fakt, eten event był by jeszcze fajniejszy .-.