- Kaylin Wittermore
Zwierzątka Kaylin.
Nie Sie 09, 2015 11:32 pm
Artemis
Rasa: Kot Europejski.
Stworzenie, z którym Kaylin się wychowywała. Gdy dostała list z Hogwartu i musiała się do niego przenieść, nie wyobrażała sobie podróży bez starego przyjaciela. Nie jest więc to najmłodszy kot, ale przede wszystkim - najwierniejszy, jakiego moglibyście spotkać w całej szkole.
Luna
Rasa: Włochatka.
Urocza, mała sowa, którą Kaylin ma dopiero od swoich piętnastych urodzin. Rodzice postanowili podarować jej kolejne zwierzątko, z którym mogłaby się zaprzyjaźnić i tak właśnie się stało. Luna uwielbia pieszczoty i ciepło, więc nie jest zbyt chętna do ciągłego latania z listami. Mimo to, daje się przekupić za odrobinę miłości i zawsze dotrze z wiadomością w odpowiednie miejsce i o odpowiednim czasie.
Wiadomości dostarcza Luna.
- Remus J. Lupin
Re: Zwierzątka Kaylin.
Pią Wrz 25, 2015 7:22 pm
Kay.
Tak, idę.
Rozumiem, że Ty również?
Zatem spotkajmy się na miejscu, powiedzmy... Trzy Miotły?
Jakieś Kremowe pod zakończenie szkoły?
Remus
Tak, idę.
Rozumiem, że Ty również?
Zatem spotkajmy się na miejscu, powiedzmy... Trzy Miotły?
Jakieś Kremowe pod zakończenie szkoły?
Remus
- Colette Warp
Re: Zwierzątka Kaylin.
Pią Wrz 25, 2015 11:58 pm
Nie udawaj, widzisz Go blisko Ciebie tuż...
Dźwiękiem słów nie rozpieszcza cię, ma w sobie coś niezgłębionego...
Ta ciekawość skąd? Już czujesz dziwny prąd,
Bliżej chciałabyś Go...
Tak, pożądasz Go!
Ciągnie cię do wiedzy już to wiesz...
Tak, jak to, że On chce Cie też, ale trzeba to sprawdzić!
Więc szybko się rusz, zajrzyj do Jego wnętrza już
Nie zwlekaj dłużej, nie...
Nuć razem ze mną...~!
Sialalalalala, jeju jej!
Nie przeczyta Go! Nieśmiała bardzo jest,
Sialalalalala, co za pech!
Nieśmiała jest, to błąd, mądrość materiału opuści ją....
Oto moment: w czytelni zostajesz z Nim...
Teraz rzuć się na Niego - najlepsza to chwila!
Podręcznik Numerologii nie mówi nic, lecz ty możesz to zmienić,
Czytaj Go!
Sialalalalala, nie bój się!
W czytelni nastrój masz i egzams tego chce!
Sialalalalala, naprzód rusz!
Nie próbuj dłużej kryć, przeczytaj Go i już!
Sialalalalala, śledź słowa!
Wierszyk mówi, że przeczytać masz Go tu!
Sialalalalala, wierszyka rytm!
Wyraźnie radzi, że przeczytać musisz Go...
Czytaj Go.
~ Smok Katedralny
Dźwiękiem słów nie rozpieszcza cię, ma w sobie coś niezgłębionego...
Ta ciekawość skąd? Już czujesz dziwny prąd,
Bliżej chciałabyś Go...
Tak, pożądasz Go!
Ciągnie cię do wiedzy już to wiesz...
Tak, jak to, że On chce Cie też, ale trzeba to sprawdzić!
Więc szybko się rusz, zajrzyj do Jego wnętrza już
Nie zwlekaj dłużej, nie...
Nuć razem ze mną...~!
Sialalalalala, jeju jej!
Nie przeczyta Go! Nieśmiała bardzo jest,
Sialalalalala, co za pech!
Nieśmiała jest, to błąd, mądrość materiału opuści ją....
Oto moment: w czytelni zostajesz z Nim...
Teraz rzuć się na Niego - najlepsza to chwila!
Podręcznik Numerologii nie mówi nic, lecz ty możesz to zmienić,
Czytaj Go!
Sialalalalala, nie bój się!
W czytelni nastrój masz i egzams tego chce!
Sialalalalala, naprzód rusz!
Nie próbuj dłużej kryć, przeczytaj Go i już!
Sialalalalala, śledź słowa!
Wierszyk mówi, że przeczytać masz Go tu!
Sialalalalala, wierszyka rytm!
Wyraźnie radzi, że przeczytać musisz Go...
Czytaj Go.
~ Smok Katedralny
- Irytek
Re: Zwierzątka Kaylin.
Czw Paź 15, 2015 5:08 pm
Gdzie się podziałaś?
Dlaczego nie mogę cię znaleźć?
Czemu musiałaś odejść?
Zamiast ciebie, na korytarzach mijam kogoś podobnego, a jednak obcego - bez uśmiechu, bez radości i wyrozumiałości jaką zawsze obdarzałaś. To nie możesz być przecież ty, ludzie tak bardzo się nie zmieniają... a może się mylę?
Sam nie wiem co myśleć. Tak niewiele rozumiem, mam tak dużo pytań i wątpliwości. Kiedyś znikały one wraz z pierwszymi promieniami wschodzącego słońca, nowy dzień był nowym początkiem i nie dawał mi czasu na wspominanie tego co było. Chyba się zmieniłem... Albo zmieniam... Czy to znaczy, że ciebie też mogło to spotkać?
Gdzie jesteś, Kaylin?
Pamiętasz jeszcze z kim nie czułaś się samotna?
Nie wiem czy jestem wciąż tym kogo potrzebujesz. Lub czy kimkolwiek spisywałem się na tym stanowisku.
Czy to dlatego mnie opuściłaś...?
Dlaczego nie mogę cię znaleźć?
Czemu musiałaś odejść?
Zamiast ciebie, na korytarzach mijam kogoś podobnego, a jednak obcego - bez uśmiechu, bez radości i wyrozumiałości jaką zawsze obdarzałaś. To nie możesz być przecież ty, ludzie tak bardzo się nie zmieniają... a może się mylę?
Sam nie wiem co myśleć. Tak niewiele rozumiem, mam tak dużo pytań i wątpliwości. Kiedyś znikały one wraz z pierwszymi promieniami wschodzącego słońca, nowy dzień był nowym początkiem i nie dawał mi czasu na wspominanie tego co było. Chyba się zmieniłem... Albo zmieniam... Czy to znaczy, że ciebie też mogło to spotkać?
Gdzie jesteś, Kaylin?
Pamiętasz jeszcze z kim nie czułaś się samotna?
Nie wiem czy jestem wciąż tym kogo potrzebujesz. Lub czy kimkolwiek spisywałem się na tym stanowisku.
Czy to dlatego mnie opuściłaś...?
- Gall Cacti
Re: Zwierzątka Kaylin.
Pon Paź 19, 2015 9:35 pm
KAYLIN POMOCY
Nic nie poradzę na to, że to piąty koń apokalipsy. Jak chcesz, mogę ci ją na kilka dni odpalić, pogadacie przy herbacie, poplotkujecie, porozmawiacie o nowych trendach w kocich obrożach - nie wiem o czym rozmawiają kobiety rozbieżnogatunkowe. Póki co zrobiła mi Blitz na dłoni, bo chciałem jej obciąć pazury.
Miłego nauczania jej kultury, ale chyba musisz ją przejąć sama, bo mnie nie posłucha.
Miłego nauczania jej kultury, ale chyba musisz ją przejąć sama, bo mnie nie posłucha.
Na odwrocie kartki widnieje koślawy rysunek
- Gall Cacti
Re: Zwierzątka Kaylin.
Sro Paź 21, 2015 11:21 pm
BARDZO MI PRZYKRO, że podchodzę z dystansem do stworzenia, które może mnie zabić w ramach wieczornej przechadzki i notorycznie mnie atakuje. Nie wiem co robię źle, jeśli przez dziesięć lat nie udało mi się naprawić sytuacji, ale to nie moja wina. Przynajmniej nie całkowicie, mam wrażenie, że ona po prostu nie lubi facetów.
Wiesz gdzie mnie szukać.
I tak, zdezynfekują tą "małą" "rankę". Zdezynfekuję też całą jej wielodzietną rodzinę, która zadomowiła mi się na dłoni. Jeśli umrę, zapiszę ci Berry w testamencie.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach