Go down
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Podwodny pałac króla Trytona - Page 2 Empty Re: Podwodny pałac króla Trytona

Wto Kwi 07, 2015 2:26 pm
/Przeskok czasowy. Dzieje się to w trakcie, kiedy Ena transportowała Ariel do Jaskini./

Ciemna postać, której cień przytulony był do szarej skały w ciszy potrafiła obserwować bieg wydarzeń, który sprowadzał ich opowieść do kulminacyjnego punktu. Umiejętność patrzenia na zdarzenia pod kątem swojego zysku - niezwykle unikatowa i niesamowicie przydatna, a w rękach istoty o złych, egoistycznych zamiarach stawała się bardzo niebezpieczna. Urszula miała nie tylko tę niesamowitą umiejętność, ale również posiadała przedmiot, znacznie to ułatwiający - objętą trupio białymi palcami niemal przezroczyście białą perłę, w której obserwować mogła wydarzenia w najodleglejszych czeluściach oceanu. Właśnie dzięki niej, będąc tutaj, z sentymentem obserwując błyszczące koralowce w podwodnym pałacu, mogła być też świadkiem tego, jak jedna z jej podwładnych, Ena, razi prądem jedną z najbardziej problematycznych córek króla i zmierza wraz z nią do jaskini.
W jej głowie powoli kształtował się plan, dzięki któremu władza na morzu znajdzie się w rękach, w których, jej zdaniem, być powinna. A wykorzysta ku temu największą słabość dzierżącego magiczny trójząb - jego miłość do tego wyjątkowego dziecka o płomiennych włosach.
Białe włosy, powolnie falujące w wodzie pojawiły się tylko na chwilę na widoku, kiedy oparła się o skałę. Na ustach pojawił się złowieszczy uśmiech. Ach, Królu, jak zwykle wiele słów z twoich ust wychodzi, jednak czy będą miały poparcie w rzeczywistości? Pokazujesz swoją władzę zwykłej wygnanej syrenie.
- Chcesz pozbyć się nadziei, Trytonie? Ponieważ jeśli spróbujesz pozbyć się mnie, nigdy więcej nie zobaczysz płomiennowłosej! - jej głos roznosił się echem po najbliższym otoczeniu. Niektóre ryby chowały się w wodorostach na jego dźwięk. - Jeśli Ty nie tchórzysz i choć odrobinę obchodzi Cię los córki... Nie będziesz obawiał się iść dalej.
Urszula przesunęła się powolnie na morskie dno i pozwalając mu zobaczyć swoje czarne macki, ruszyła w kierunku swojej jaskini. Właśnie tam rozegra się ostateczna bitwa.

* z/t dla Trytona - do Jaskini Urszuli.
* wierzę, że uda Ci się zgrać z wydarzeniami, które tam już nastąpiły.
Powrót do góry
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach