Indeks
Szukaj
Latest images
Rejestracja
Zaloguj
Cara Rhee
Myśli wyrwane z kontekstu.
Sro Gru 17, 2014 8:12 pm
Czasem przychodzi Ci do głowy zapisania warta myśl. Wtedy bierzesz kawałek pergaminu, notujesz ją skrzętnie po czym chowasz do szuflady... Ile radości sprawi Ci, kiedy po jakimś czasie znajdziesz go razem z całą stertą bliźniaczych, o innej treści.
- Cara Rhee
Re: Myśli wyrwane z kontekstu.
Sro Gru 17, 2014 8:15 pm
„Dlaczego właściwie jestem tutaj…?”
„Jak to dlaczego?! Żeby walczyć i chronić!”
[…]
Wiesz, ponoć są dwa rodzaje walki. By chronić życie i by chronić honor… Dla mnie jednak są one tym samym… Sercem.
[…]
Jak myślisz, gdzie leży serce?”
„Po lewej stronie piersi…?”
„Może… Jednak moim zdaniem jest właśnie między nami. Za każdym razem, gdy przebywamy ze sobą rodzi się ono właśnie w tym miejscu. Serce nie istnieje w jednym ciele. Za każdym razem, gdy o kimś myślisz lub z nim rozmawiasz, pojawia się serce. To znaczy, że gdybyś była jedną osobą na świecie serce nie miałoby prawa istnieć.”
Nie ma powodów do zmartwień… Jeśli w głębi duszy chcesz tu być, to Twoje serce już dawno jest tutaj. To wystarczający powód.
„Jak to dlaczego?! Żeby walczyć i chronić!”
[…]
Wiesz, ponoć są dwa rodzaje walki. By chronić życie i by chronić honor… Dla mnie jednak są one tym samym… Sercem.
[…]
Jak myślisz, gdzie leży serce?”
„Po lewej stronie piersi…?”
„Może… Jednak moim zdaniem jest właśnie między nami. Za każdym razem, gdy przebywamy ze sobą rodzi się ono właśnie w tym miejscu. Serce nie istnieje w jednym ciele. Za każdym razem, gdy o kimś myślisz lub z nim rozmawiasz, pojawia się serce. To znaczy, że gdybyś była jedną osobą na świecie serce nie miałoby prawa istnieć.”
Nie ma powodów do zmartwień… Jeśli w głębi duszy chcesz tu być, to Twoje serce już dawno jest tutaj. To wystarczający powód.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach