Płomykówka Aidy

Ai-Ai!
Gdy ostatnio mignęłaś mi na korytarzu, przeszło mi przez myśl... że w końcu trzeba to zrobić. Czekałem z tym dosyć długo, aż trochę mi GŁUPIO, że tak to przed Tobą kryłem.. jednak moja gryffońska cnota zmusza mnie do uświadomienia Cię.. boleśnie, ale skutecznie.
...
..
.
Zapomniałaś chyba swojego mózgu gdzieś w piaskownicy, jeśli chcesz, pożyczę Ci łopatkę do szukania!
Nie musisz dziękować.
Dobry duszek,
S.B.

Umrę ze śmiechu!
Kogo Ty nazywasz przyjaciółmi? Bandę rozkapryszonych bufonów, dla których sam wzrok Filcha jest powodem do ucieczki na drugi koniec kraju z podwiniętym ogonem?
Jak już znajdziesz swój mózg to go wypierz porządnie w jeziorze, ponieważ grudy piasku utrudniają mu skomplikowany proces myślenia.
Może wtedy zrozumiesz co nieco.

Syriusz

Cuthebert,

Przypomnieć Ci, kto odwrócił wzrok ode mnie, gdy chciałem się z Tobą przywitać w czasie pierwszego miesiąca w szkole? Wtopiłaś się w tłum reszty ludzi ze Slytherinu i na widok mój i Jamesa stałaś się wielką panią. Nie przeczę, że zawiniłem, ale Ty też nie jesteś bez skazy. Każda moja próba wrócenia do tego, co było kiedyś spełzała na niczym, bo musiałaś być DUMNA i chować urazę za to, że jako smarkacz byłem podniecony nowym miejscem i ludźmi. Kiedyś nie miałaś problemu by wejść mi do pokoju bez pukania albo przywalić mi z patelni bym się opamiętał. Teraz gdy mam szeroko otwarte drzwi, omijasz mnie jak wielką kupę smoka. Schowaj dumę do kieszeni, chyba że boisz się opinii zdrajcy domu.

Syriusz.

Najdroższa Ai-Ai!
Nie mogę spać. Nie mogę jeść. Nie mogę przestać o Tobie myśleć.
Zasnę dopiero, gdy będę miał Ciebie obok.
Zjem tylko to, co będzie miało smak Twoich ust.
Myśleć o Tobie, nigdy nie przestanę.
Pójdziesz ze mną na Zimowy Bal?

Syriusz

Ponieważ warto.
Ludzie będą w maskach, nie rozpoznają nas.
Nalegam... Namyśl się jeszcze.

S.B.