- Katherine Esme Cullen
Katherine Esme Cullen
Sro Lis 08, 2017 8:40 pm
Imię i nazwisko: Katherine Esme Cullen
Imiona i nazwiska rodziców: Anne Esme (zd. Platt) Cullen (matka - półkrwi), Carlisle Richard Cullen (ojciec - półkrwi)
Data urodzenia: 12 lutego 1963 r.
Miejsce zamieszkania: Dover - rodzinny stary dom położony niedaleko brytyjskiego portu nad kanałem La Manche
Status majątkowy: średnio bogata
Czystość krwi: półkrwi
Dom w Hogwarcie: Hufflepuff
Różdżka: cyprys, 13 cali, pióro pegaza, giętka, dobra do zaklęć i eliksirów.
Wzrost: 1,75 m
Waga: 55 kg
Kolor włosów: jasny blond
Kolor oczu: niebieskie
Bogin: Widok śmierć rodziców i przyjaciół którzy giną za Kath.
Czuje się wtedy bezsilna, smutna, zła. Paraliżuje ja całkowity strach, nie jest w stanie się odezwać czy ruszyć do pomocy. Nie obejdzie się bez łez i krzyków - to jest silniejsze od niej samej.
Amortencja: Morska woda, stare drewno cyprysowe od jej różdżki i bez.
Widok z Ain Eingarp: Katherine uśmiechnięta, wesoła, dorosła, stojąca w białym fartuchu przy tacie, odbiera pismo o byciu pełnoprawnym uzdrowicielem i zaczyna pracować z nim na oddziale zakażeń magicznych.
Podsumowanie dotychczasowej nauki w Hogwarcie:
Katherine przez poprzednie 4 lata nauki w Hogwarcie miała dość dobre oceny. Zna się na eliksirach, które z radością od zawsze odkrywała.
Równie dobrze idzie jej z Obroną Przed Czarną Magią i Zaklęciami i Urokami.
Jednak nie można tego powiedzieć o Wróżbiarstwie - jest to jej pięta Achillesa. Na ogół nie przeszkadza nikomu, głównie z tego powodu, że jest małomówna. Ciężko wyciągnąć z niej cokolwiek.
Z niecierpliwością wyczekuje rozpoczęcia swojego V roku nauki w Hogwarcie.
Przykładowy post:
Jak w każdą sobotę dziewczyna postanowiła wybrać się na spacer. Ubrana w mundurek szkolny ruszyła z dormitorium mieszczącego się w lochach. Zbiegając ze schodów witała wszystkich, których mijała, uroczym uśmiechem. Będąc przy drzwiach wejściowych nałożyła jeszcze tiarę i pchnęła jedno z dwóch ogromnych dębowych skrzydeł.
Na zewnątrz było ciepło. Przechadzając się po błoniach wpadła na pomysł by odwiedzić jedno z miejsc, w których nie bywała zbyt często. Wybór padł na huśtawkę na drzewie. Skierowała swe kroki w tamtą stronę. Dostrzegła młodzieńca siedzącego samotnie pod drzewem. Podeszła i jak to miała w zwyczaju przywitała się.
- Witaj. Wspaniała pogoda na spacer, nieprawdaż? - uśmiechnęła się przy tym w niewinny sposób, przy okazji odgarniając z policzka włosy. Przysiadła obok i wlepiła błękitne oczęta w spacerujących nieopodal uczniów.
Imiona i nazwiska rodziców: Anne Esme (zd. Platt) Cullen (matka - półkrwi), Carlisle Richard Cullen (ojciec - półkrwi)
Data urodzenia: 12 lutego 1963 r.
Miejsce zamieszkania: Dover - rodzinny stary dom położony niedaleko brytyjskiego portu nad kanałem La Manche
Status majątkowy: średnio bogata
Czystość krwi: półkrwi
Dom w Hogwarcie: Hufflepuff
Różdżka: cyprys, 13 cali, pióro pegaza, giętka, dobra do zaklęć i eliksirów.
Wzrost: 1,75 m
Waga: 55 kg
Kolor włosów: jasny blond
Kolor oczu: niebieskie
Bogin: Widok śmierć rodziców i przyjaciół którzy giną za Kath.
Czuje się wtedy bezsilna, smutna, zła. Paraliżuje ja całkowity strach, nie jest w stanie się odezwać czy ruszyć do pomocy. Nie obejdzie się bez łez i krzyków - to jest silniejsze od niej samej.
Amortencja: Morska woda, stare drewno cyprysowe od jej różdżki i bez.
Widok z Ain Eingarp: Katherine uśmiechnięta, wesoła, dorosła, stojąca w białym fartuchu przy tacie, odbiera pismo o byciu pełnoprawnym uzdrowicielem i zaczyna pracować z nim na oddziale zakażeń magicznych.
Podsumowanie dotychczasowej nauki w Hogwarcie:
Katherine przez poprzednie 4 lata nauki w Hogwarcie miała dość dobre oceny. Zna się na eliksirach, które z radością od zawsze odkrywała.
Równie dobrze idzie jej z Obroną Przed Czarną Magią i Zaklęciami i Urokami.
Jednak nie można tego powiedzieć o Wróżbiarstwie - jest to jej pięta Achillesa. Na ogół nie przeszkadza nikomu, głównie z tego powodu, że jest małomówna. Ciężko wyciągnąć z niej cokolwiek.
Z niecierpliwością wyczekuje rozpoczęcia swojego V roku nauki w Hogwarcie.
Przykładowy post:
Jak w każdą sobotę dziewczyna postanowiła wybrać się na spacer. Ubrana w mundurek szkolny ruszyła z dormitorium mieszczącego się w lochach. Zbiegając ze schodów witała wszystkich, których mijała, uroczym uśmiechem. Będąc przy drzwiach wejściowych nałożyła jeszcze tiarę i pchnęła jedno z dwóch ogromnych dębowych skrzydeł.
Na zewnątrz było ciepło. Przechadzając się po błoniach wpadła na pomysł by odwiedzić jedno z miejsc, w których nie bywała zbyt często. Wybór padł na huśtawkę na drzewie. Skierowała swe kroki w tamtą stronę. Dostrzegła młodzieńca siedzącego samotnie pod drzewem. Podeszła i jak to miała w zwyczaju przywitała się.
- Witaj. Wspaniała pogoda na spacer, nieprawdaż? - uśmiechnęła się przy tym w niewinny sposób, przy okazji odgarniając z policzka włosy. Przysiadła obok i wlepiła błękitne oczęta w spacerujących nieopodal uczniów.
- Caroline Rockers
Re: Katherine Esme Cullen
Sob Gru 02, 2017 12:01 am
Karta trochę krótka, ale po poprawkach jest w porządku. Witamy na forum.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach