- Mistrz Gry
Wielka Helgo, moja kruszynka zaginęła [zakończone]
Sob Lis 12, 2016 6:04 pm
Wielka Helgo, moja kruszynka zaginęła!
I dla uczniów i dla dorosłych (tylko dla pracowników Hogwartu).
Minimum: 2 osoby.
Maksimum: 5 osób.
Warunki: Szybkie (najlepiej krótkie) posty z konkretnymi przemyślanymi czynnościami, czytanie postów innych osób, dobry humor i ładnie napisane w profilu, co macie ze sobą. Nie umrzecie. A i nie płakać, jeśli kogoś ominę, minimum jeden mój post na dzień, a jak coś będzie nie tak to gryźć mnie na komunikatorach.
Muzyka: https://youtu.be/GgF739X_WOA
Treść: Spytacie, jak to się właściwie stało? No więc spotkałem ją w bibliotece, sama siedziała. Miała takie piękne gęste włosy i duże oczy, skojarzyła mi się z tą piosenkarką Anette Amour... nie znacie Anette?! No nie wierzę, Anette stworzyła takie przeboje jak "Trytoni Czar" albo "Biorę Różdżkę Od Ciebie", potem okazało się, że Alyssa, bo tak ma na imię ta piękna bogini, też jej słucha! I zakochaliśmy się w sobie, jedliśmy po kryjomu alkoholowe beczułki i śpiewaliśmy nasze ulubione piosenki Presley'a w pustej sali na III piętrze, ach... To nie o to chodziło? Mam się streszczać?! Nie bądźcie tacy! No doobrze. Po prostu musicie ją znaleźć! Moją kruszynkę! Moją piękną Alyssę! Ona miała tylko iść na błonia pozbierać kwiaty rosnące nieopodal chatki Hagrida, ale nie wróciła! I od wczoraj jej nie widziałem i wiem, że nie wróciła nawet do dormitorium i już zupełnie nie wiem, co mam zrobić! Moja słodka Alyssa! Miłość mego życia! Rzuciła na mnie stałe zaklęcie niewerbalne, opiła miłosnym eliksirem, zamieniła w skrzata, który ją nigdy nie opuści i zawsze jest szczęśliwy! Chciałem moją kruszynkę zabrać na rolki, bo ostatnio znalazłem kulę dyskotekową, ale jak mam to zrobić jak jej nie ma?! Proszę, pomóżcie mi! Ona może być w niebezpieczeństwie! Ponoć ostatnio była widziana właśnie na błoniach!
[zapisy otwarte - zbieram ekipę]
I dla uczniów i dla dorosłych (tylko dla pracowników Hogwartu).
Minimum: 2 osoby.
Maksimum: 5 osób.
Warunki: Szybkie (najlepiej krótkie) posty z konkretnymi przemyślanymi czynnościami, czytanie postów innych osób, dobry humor i ładnie napisane w profilu, co macie ze sobą. Nie umrzecie. A i nie płakać, jeśli kogoś ominę, minimum jeden mój post na dzień, a jak coś będzie nie tak to gryźć mnie na komunikatorach.
Muzyka: https://youtu.be/GgF739X_WOA
Treść: Spytacie, jak to się właściwie stało? No więc spotkałem ją w bibliotece, sama siedziała. Miała takie piękne gęste włosy i duże oczy, skojarzyła mi się z tą piosenkarką Anette Amour... nie znacie Anette?! No nie wierzę, Anette stworzyła takie przeboje jak "Trytoni Czar" albo "Biorę Różdżkę Od Ciebie", potem okazało się, że Alyssa, bo tak ma na imię ta piękna bogini, też jej słucha! I zakochaliśmy się w sobie, jedliśmy po kryjomu alkoholowe beczułki i śpiewaliśmy nasze ulubione piosenki Presley'a w pustej sali na III piętrze, ach... To nie o to chodziło? Mam się streszczać?! Nie bądźcie tacy! No doobrze. Po prostu musicie ją znaleźć! Moją kruszynkę! Moją piękną Alyssę! Ona miała tylko iść na błonia pozbierać kwiaty rosnące nieopodal chatki Hagrida, ale nie wróciła! I od wczoraj jej nie widziałem i wiem, że nie wróciła nawet do dormitorium i już zupełnie nie wiem, co mam zrobić! Moja słodka Alyssa! Miłość mego życia! Rzuciła na mnie stałe zaklęcie niewerbalne, opiła miłosnym eliksirem, zamieniła w skrzata, który ją nigdy nie opuści i zawsze jest szczęśliwy! Chciałem moją kruszynkę zabrać na rolki, bo ostatnio znalazłem kulę dyskotekową, ale jak mam to zrobić jak jej nie ma?! Proszę, pomóżcie mi! Ona może być w niebezpieczeństwie! Ponoć ostatnio była widziana właśnie na błoniach!
[zapisy otwarte - zbieram ekipę]
- Isaac Fawler
Re: Wielka Helgo, moja kruszynka zaginęła [zakończone]
Nie Lis 13, 2016 1:31 am
Chętnie wezmę udział. Jedyny problem to nieznajomość zaklęć, więc jeśli wolisz bardziej rozwinięte postacie na ten event to absolutnie się nie obrażę, jeśli mnie pominiesz :)
EDIT: Już mam zaklęcia :)
EDIT: Już mam zaklęcia :)
- Remus J. Lupin
Re: Wielka Helgo, moja kruszynka zaginęła [zakończone]
Nie Lis 13, 2016 2:46 am
No dobra, to ja też idę, a co!
p.s. Isaac masz trochę fasolek, to wykup sobie jakieś zaklęcia w sklepie ;)
p.s. Isaac masz trochę fasolek, to wykup sobie jakieś zaklęcia w sklepie ;)
- Pamela Winston
Re: Wielka Helgo, moja kruszynka zaginęła [zakończone]
Sro Lis 16, 2016 12:08 am
Zgłaszam się!
- Mistrz Gry
Re: Wielka Helgo, moja kruszynka zaginęła [zakończone]
Nie Lis 20, 2016 7:28 pm
ZAMYKAM ZAPISY! RUSZAMY JUŻ OD JUTRA!
- Mistrz Gry
Evenciki
Sro Lis 23, 2016 12:44 am
Zaczynacie przy Wierzbie Bijącej (event nie wlicza Wam się do limitu wątków, także jak coś bez obaw). Macie różdżki, to co wpisaliście się w profilu (wraz z napisaniem 1 posta nie można tego zmieniać) i oczywiście ubrania. Możecie się odnieść do samych siebie, kolejność nieobowiązkowa. Jesteście po opowieści zadurzonego Krukona, zapomnieliście się spytać o imię i resztę rzeczy, wiecie jedynie tyle, co zdążył Wam powiedzieć.
Isaac - na pewno go kojarzysz, w końcu jesteście z jednego domu, dzięki Tobie zresztą się tak otworzył, bo to Ty zauważyłeś chłopaka.
Remus - byłeś tam przypadkowo, tak się złożyło, że pod ścianą czytałeś podręcznik i... dałeś się porwać. Ale czy można Cię za to winić? Miłość jest Ci przecież znana.
Silver - byłaś czujna i dość sceptyczna, trzymałaś się na uboczu, w sumie można by nawet rzec, że brzydko podsłuchiwałaś, ale przygoda to przygoda. Poza tym zawsze mogłaś komuś naskarżyć, że uczniowie robią jakieś niedozwolone rzeczy na błoniach.
Pamela - chodzący z Ciebie wulkan energii, a na dodatek historia, którą zaczął opowiadać chłopak chwyciła Cię dziwnie za serce, chyba przede wszystkim ze względu na jego cierpienie i wielce prawdopodobną przygodę. A gdzie przygoda tam Ty.
Gotowi? Zaczynamy.
Isaac - na pewno go kojarzysz, w końcu jesteście z jednego domu, dzięki Tobie zresztą się tak otworzył, bo to Ty zauważyłeś chłopaka.
Remus - byłeś tam przypadkowo, tak się złożyło, że pod ścianą czytałeś podręcznik i... dałeś się porwać. Ale czy można Cię za to winić? Miłość jest Ci przecież znana.
Silver - byłaś czujna i dość sceptyczna, trzymałaś się na uboczu, w sumie można by nawet rzec, że brzydko podsłuchiwałaś, ale przygoda to przygoda. Poza tym zawsze mogłaś komuś naskarżyć, że uczniowie robią jakieś niedozwolone rzeczy na błoniach.
Pamela - chodzący z Ciebie wulkan energii, a na dodatek historia, którą zaczął opowiadać chłopak chwyciła Cię dziwnie za serce, chyba przede wszystkim ze względu na jego cierpienie i wielce prawdopodobną przygodę. A gdzie przygoda tam Ty.
Gotowi? Zaczynamy.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach