- Colin Hawke
Colin Hawke [uczeń]
Pią Paź 28, 2016 1:30 pm
Imię i nazwisko: Colin Elijah Hawke
Data urodzenia: 24 marca 1962 r. (16 lat)
Czystość krwi: Nieczysta
Dom w Hogwarcie: Ravenclaw
Różdżka: Buk, krew ghula, 12 cali, sztywna
Widok z Ain Eingarp: Gdy tylko Colin patrzy w magiczne zwierciadło, nie widzi nic przez dłuższy czas. Po chwili jednak w lustrzanym odbiciu pojawia się księga, którą otwiera za pomocą dotyku tafli. Z niej, poprzez samodzielne przewracanie się stron, wychodzi mnóstwo znaków runicznych z przeważającą ilością tych o znaczeniu „zabawa i prezent”. Colin nie wie lub nie może domyślić się, co to może znaczyć, ale jego lustrzane odbicie patrzy się uśmiechnięte wbrew temu, co on sam widzi. Wszystko jednak toczy się w wyobraźni chłopca. Dziwny widok kończy się, gdy on odchodzi.
Podsumowanie dotychczasowej nauki w Hogwarcie: Colin przebywa w świecie niezrozumiałym dla normalnych ludzi czy czarodziejów. Niektórzy z nich nazywają go po prostu świrem, ale są i tacy, którzy zauważają w nim niezwykły dar, wynikający z jego choroby. Czy są jednak jakieś magiczne przedmioty, w których Cole przejawia ponadprzeciętne zdolności? Owszem. Są nawet dwa, lecz pierwszy z nich pozostaje jego obsesją. Mowa tutaj o Starożytnych runach, o których Cole czyta ciągle, analizuje je, a także rysuje po swoich kartkach czy w innych miejscach. Sprawia to problem wielu nauczycielom, ale pomimo kar i skarg do opiekuna domu, nadal nie udało się tego zmienić. Dlatego też wszyscy z nich opuszczają ręce i nie wtrącają się do jego spraw, dopóki utrzymuje dobre oceny. Drugi przedmiot, do którego przywiązuje wagę, to Numerologia. W pamięci potrafi określić znaczenia poszczególnych liczb. Są dla niego jak obrazy i postrzega je inaczej niż przeciętny człowiek. Dlatego ma problemy z innymi przedmiotami takimi jak Eliksiry czy Zielarstwo. Każdy widzi, że plasuje się na poziomie nędznym lub trolla. Z SUM'ów, które zdawał, najlepiej poszły mu właśnie Numerologia oraz Starożytne runy, ale prócz nich także Transmutacja i Astronomia. Konstelacje i znaczenia planet przekłada na język runiczny, a przemiany przedmiotów w to, co on sam lubi. Najgorsze, oczywiście, pozostają wcześniej wspomniane Eliksiry i Zielarstwo, ale też Historia magii (stopień Nędzny) i OPCM (Troll). Inne w miarę idące mu zajęcia to Zaklęcia i uroki (Powyżej Oczekiwań) oraz Opieka nad magicznymi stworzeniami (Zadowalający).
Przykładowy Post:
- Jesteś jak Superman, masz niebywałą moc, Cole. - powiedział lekarz do małego chłopca o czarnych włosach. Siedzieli oboje na niedużych, czerwonych, drewnianych krzesełkach, a dla niskiego Cole'a wydawało się to... nierealne. Po prostu siedzieli na małych krzesełkach. I tak jedynie myślał o tym, żeby porysować. Nie chciał niczego innego. Doktor jednak zauważył, że chłopak odchylił się, gdy ten zechciał go pogłaskać po głowie.
- Gdzie jest mama i tata? - odezwał się, szukając ich oczami po całym niewielkich rozmiarów pomieszczeniu. Jedyne co z tego rozumiał to to, że jest jak Superman. Ma niebywałą moc. Jest jak Superman.
- Państwa syn ma autyzm. Jednakże proszę się tym nie martwić, to nie jest nic złego. Wasze dziecko będzie kiedyś wielkim człowiekiem. Może nie będzie jak każde inne, ale będzie niesamowite. Oczywiście obecna wiedza na temat jego przypadłości nie jest tak obszerna, ale dotychczasowe badania mogą potwierdzić, że to ona. - Przy czym człowiek w kitlu mówił to bardzo ostrożnie, aby rodzice dziecka zrozumieli go dokładnie, ale też nie przerazili się. Kobieta, która była najprawdopodobniej matką chłopaka, zakryła usta dłońmi i zaczęła płakać. Wiedziała, jak będzie przebiegać ich dalsze życie, a jednak wolała tego nie słyszeć. Chciałaby cofnąć czas i może to naprawić, ale nie dało się. Za to mężczyzna, siedzący obok, objął ją i odezwał się do lekarza.
- Czy on... czy on kiedykolwiek będzie miał własną rodzinę? - Widać było, że w jego oczach tworzyły się łzy.
- Może... Tego nie wiemy, ale musimy życzyć mu jak najlepiej. Niech tylko wie, że będzie ciągle kochany. Trudno będzie do niego dotrzeć, jednak trzeba trzymać się dobrej myśli.
Po tym sala zaczęła stawać się pusta. Aż do momentu, w którym w końcu zgasło światło.
Data urodzenia: 24 marca 1962 r. (16 lat)
Czystość krwi: Nieczysta
Dom w Hogwarcie: Ravenclaw
Różdżka: Buk, krew ghula, 12 cali, sztywna
Widok z Ain Eingarp: Gdy tylko Colin patrzy w magiczne zwierciadło, nie widzi nic przez dłuższy czas. Po chwili jednak w lustrzanym odbiciu pojawia się księga, którą otwiera za pomocą dotyku tafli. Z niej, poprzez samodzielne przewracanie się stron, wychodzi mnóstwo znaków runicznych z przeważającą ilością tych o znaczeniu „zabawa i prezent”. Colin nie wie lub nie może domyślić się, co to może znaczyć, ale jego lustrzane odbicie patrzy się uśmiechnięte wbrew temu, co on sam widzi. Wszystko jednak toczy się w wyobraźni chłopca. Dziwny widok kończy się, gdy on odchodzi.
Podsumowanie dotychczasowej nauki w Hogwarcie: Colin przebywa w świecie niezrozumiałym dla normalnych ludzi czy czarodziejów. Niektórzy z nich nazywają go po prostu świrem, ale są i tacy, którzy zauważają w nim niezwykły dar, wynikający z jego choroby. Czy są jednak jakieś magiczne przedmioty, w których Cole przejawia ponadprzeciętne zdolności? Owszem. Są nawet dwa, lecz pierwszy z nich pozostaje jego obsesją. Mowa tutaj o Starożytnych runach, o których Cole czyta ciągle, analizuje je, a także rysuje po swoich kartkach czy w innych miejscach. Sprawia to problem wielu nauczycielom, ale pomimo kar i skarg do opiekuna domu, nadal nie udało się tego zmienić. Dlatego też wszyscy z nich opuszczają ręce i nie wtrącają się do jego spraw, dopóki utrzymuje dobre oceny. Drugi przedmiot, do którego przywiązuje wagę, to Numerologia. W pamięci potrafi określić znaczenia poszczególnych liczb. Są dla niego jak obrazy i postrzega je inaczej niż przeciętny człowiek. Dlatego ma problemy z innymi przedmiotami takimi jak Eliksiry czy Zielarstwo. Każdy widzi, że plasuje się na poziomie nędznym lub trolla. Z SUM'ów, które zdawał, najlepiej poszły mu właśnie Numerologia oraz Starożytne runy, ale prócz nich także Transmutacja i Astronomia. Konstelacje i znaczenia planet przekłada na język runiczny, a przemiany przedmiotów w to, co on sam lubi. Najgorsze, oczywiście, pozostają wcześniej wspomniane Eliksiry i Zielarstwo, ale też Historia magii (stopień Nędzny) i OPCM (Troll). Inne w miarę idące mu zajęcia to Zaklęcia i uroki (Powyżej Oczekiwań) oraz Opieka nad magicznymi stworzeniami (Zadowalający).
Przykładowy Post:
- Jesteś jak Superman, masz niebywałą moc, Cole. - powiedział lekarz do małego chłopca o czarnych włosach. Siedzieli oboje na niedużych, czerwonych, drewnianych krzesełkach, a dla niskiego Cole'a wydawało się to... nierealne. Po prostu siedzieli na małych krzesełkach. I tak jedynie myślał o tym, żeby porysować. Nie chciał niczego innego. Doktor jednak zauważył, że chłopak odchylił się, gdy ten zechciał go pogłaskać po głowie.
- Gdzie jest mama i tata? - odezwał się, szukając ich oczami po całym niewielkich rozmiarów pomieszczeniu. Jedyne co z tego rozumiał to to, że jest jak Superman. Ma niebywałą moc. Jest jak Superman.
- Państwa syn ma autyzm. Jednakże proszę się tym nie martwić, to nie jest nic złego. Wasze dziecko będzie kiedyś wielkim człowiekiem. Może nie będzie jak każde inne, ale będzie niesamowite. Oczywiście obecna wiedza na temat jego przypadłości nie jest tak obszerna, ale dotychczasowe badania mogą potwierdzić, że to ona. - Przy czym człowiek w kitlu mówił to bardzo ostrożnie, aby rodzice dziecka zrozumieli go dokładnie, ale też nie przerazili się. Kobieta, która była najprawdopodobniej matką chłopaka, zakryła usta dłońmi i zaczęła płakać. Wiedziała, jak będzie przebiegać ich dalsze życie, a jednak wolała tego nie słyszeć. Chciałaby cofnąć czas i może to naprawić, ale nie dało się. Za to mężczyzna, siedzący obok, objął ją i odezwał się do lekarza.
- Czy on... czy on kiedykolwiek będzie miał własną rodzinę? - Widać było, że w jego oczach tworzyły się łzy.
- Może... Tego nie wiemy, ale musimy życzyć mu jak najlepiej. Niech tylko wie, że będzie ciągle kochany. Trudno będzie do niego dotrzeć, jednak trzeba trzymać się dobrej myśli.
Po tym sala zaczęła stawać się pusta. Aż do momentu, w którym w końcu zgasło światło.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach