Go down
Mistrz Labiryntu
Mistrz Gry
Mistrz Labiryntu

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Sro Wrz 21, 2016 12:55 am
Przez ich ręce przechodzą wszystkie egzaminy teleportacji i to tutaj, drogi Czarodzieju, musisz się udać, jeśli takowe przegapiłeś (lub oblałeś) w szkole.
Caroline Rockers
Oczekujący
Caroline Rockers

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Nie Lut 18, 2018 6:37 pm
[21.08]

Nie było jej na ostatnim spotkaniu kursu teleportacji - miała coś ważnego do załatwienia, ważniejszego niż ćwiczenia z pojawiania się i znikania, a poza tym za dokładnie cztery dni miały być jej urodziny. Cóż, nic istotnego, nie, ale chciała zrobić wszystko by spędzić ten dzień ze swoim ojcem w Mungu, a to w obliczu obowiązków, złości pani matki z powodu przedłużającej się sprawy z przesłuchaniem nie było proste. Jeszcze też nie udzieliła odpowiedzi na to, czym ma zamiar się zająć, sytuacja więc tym bardziej się komplikowała.
Przejebane.
Dzisiejszego dnia przygotowała się na egzamin, trochę poćwiczyła, żeby nie było i w końcu zebrała się do Ministerstwa Magii. Czerwona budka telefoniczna, wydrukowany papierek, mnóstwo ludzi, ogromny gmach, bezsensowność kolejnych działań. Standard. Powinna wybrać to miejsce by mieć spokój. Kłamliwy śmiech niemal wybuch pod jej piersią. Dotarła na właściwe piętro, piętro numer sześć i stanęła przed drzwiami komisji kwalifikacji teleportacji. Co dalej?
Emmelina Vance
Szpital św. Munga
Emmelina Vance

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Sob Mar 17, 2018 10:11 pm
Ostatnie zajęcia nie były dla niej niczym dobrym. Można by rzec, że gorzej już być nie mogło. Zniosła jednak swoją klęskę samotnie przy kubku herbaty pod kocykiem i po czasie odżyła już z tego żalu za tym, czego nie dokonała. Zajęła się ponownie swoimi obowiązkami i jakoś przetrwała, aż do dnia dzisiejszego. Miała dobry humor zmierzając tutaj mimo faktu, że nie czuła się zbyt odważnie w tego typu sytuacjach. W końcu to Ministerstwo. Całkiem ważna instytucja, a ona chciała po prostu papierek, ze nie zabije się tak łatwo i będzie korzystać mądrze. Szkoda, że docierając w miejscu, gdzie trzeba było grzecznie poczekać na swoją kolej kompletnie nie czuła się tak, jakby było to coś trudnego. A powinna tak czuć! W końcu się nie popisała ostatnim czasem więc jaką może mieć pewność, że teraz, w tej decydującej chwili, coś pójdzie inaczej? Człowiek wielkiej, nieuzasadnionej nadziei, trzeba to przyznać. Oby tylko się to płaciło, w końcu było warte kilka galeonów i nie jest niewykonalne, czarodzieje robią to codziennie!
James Potter
Oczekujący
James Potter

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Wto Mar 20, 2018 11:34 pm
Nie sądził, że jego egzamin w Ministerstwie Magii będzie również pretekstem by w końcu spotkać się z ojcem. Powinni dziś przybyć tu razem, ale widocznie Charlus zapomniał już gdzie właściwie mieszka, albo zwyczajnie nowy gabinet bardziej przypadł mu do gustu niż własny dom. Nie było to więc zbyt ciepłe spotkanie, a James pod salę Komisji Kwalifikacji Teleportacji dotarł z gniewną miną i rękoma nerwowo wciśniętymi w kieszenie.
Zdążył już wyprzeć ze swej pamięci fakt, że dziś na egzaminie może pojawić się więcej osób niż te które widział na kursie. Podobno ostatnie ćwiczenia były łączone, ale patrząc po frekwencji na nich nie spodziewał się dziś żadnych tłumów. Tych może i rzeczywiście jeszcze nie było, za to nie dało się nie zauważyć obecności chociażby takiej Rockers, o której James również już prawie zdołał zapomnieć. Zaraz pewnie przyjdzie jeszcze Snape, Rosier... Oby dziś widział ich wszystkich ostatni raz...
Odwrócił się więc do okna, wsparł się o parapet i czekał na swą kolej z nadzieją, że jakimś cudem uda mu się tego dziś nie oblać. Nie wiedział, że ostatnio tylko on dał radę ukończyć zadanie. Może ta świadomość dodałaby mu trochę otuchy, bo ostatnio wszystko jakoś szło nie po jego myśli, jakby przysłowiowy czepek chroniący jego Potterową głowę zginął razem z Erin, a może wręcz przeciwnie zbyt duża pewność siebie i pycha tylko pogorszyłyby sytuację. To wiedział tylko Merlin.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Sob Kwi 07, 2018 1:15 am
Egzamin miał być ostatnim etapem dla wszystkich uczestników kursu. Wszak po nim mieli uzyskać licencję, która umożliwiłaby teleportowanie się zgodnie z prawem i stanowiła podstawę do tego by każdy kto by na nią spojrzał stwierdził, że ma oto do czynienia z osobą kompetentną, która wie co robi. Egzaminatorzy kazali na siebie czekać naprawdę długo, co tylko zwiększyło zdenerwowanie wśród zdających. Lista, odpowiednio przygotowana, wisiała w powietrzu przed drzwiami. Niziutka o pełnych kształtach brązowowłosa czarownica wyszła z biura, a jej, zdawać by się mogło, że żółte, oczy zostały skierowane na każdą osobę czekającą na korytarzu.
- Dzień dobry wszystkim. Każdy z Was wchodzi według przyjętej na liście kolejności. Kiedy wyczytam nazwisko, dana osoba wchodzi przez drzwi i rozpoczyna swój egzamin. Komisja egzaminacyjna od razu ogłasza swój wynik - powiedziała bardzo poważnym tonem na powitanie, chrząknęła krótko i wyczytała pierwszego zdającego. - Potter James.
Sala do której wszedł była w dość klasycznym stylu - oprócz stołu, krzeseł, skrzyni i półek umieszczonych na ścianach nie było nic więcej. Warto było też wspomnieć o tym, że sala była niesłychanie długa, od drzwi przez które wszedł James aż do stołu komisji był spory kawałek.
- Myślę, że możemy zacząć, o ile oczywiście pan Potter jest gotowy.


~
Kto był na ostatnim spotkaniu (i nie tylko) i udało mu się zaliczyć wyznaczone cele, ma łatwiej. Dlatego też w przypadku Jamesa, wystarczy by rzucił jedną kością 'Teleportacja' w tym temacie i dobrał do wybranego przez siebie elementu w egzaminie, resztę zaś uznane jest automatycznie za zaliczone.
Egzamin składa się z 4 elementów:
- teleportacja z początku sali na jej koniec (spod drzwi -> stół komisji)
- teleportacja z końca sali na skrzynię
- teleportacja na część półek (metoda 'szybkich' kroków = szybkie, krótkie teleportacje)
- teleportacja podczas trudniejszych warunków w bezpieczniejszą część sali (trudniejsze warunki = rzucanie przez egzaminujących zaklęć)
James Potter
Oczekujący
James Potter

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Nie Kwi 08, 2018 10:13 am
Czekał wsparty o parapet i zatopiony w myślach które z powodem dla którego tu się znalazł nie miały za wiele wspólnego. Nie dostrzegł kartki przed drzwiami na której w pierwszej kolejności widniało jego nazwisko, ani nawet wskazówek na zegarze które już dawno minęły wyznaczoną przez egzaminatorów godzinę. Jego głowę zaprzątały teraz inne sprawy i dopiero poruszenie jakie zapanowało na korytarzu gdy drzwi biura Komisji Kwalifikacji Teleportacji się otworzyły zdołało wyrwać go z rozmyślań.
Zastrzyk adrenaliny pchnął go do przodu i pewnym krokiem ruszył do sali ciesząc się, że jest pierwszy i wkrótce będzie miał to za sobą. Dopiero gdy przekraczał jej próg dostrzegł listę, ale jego spojrzenie nie zatrzymało się na niej długo, a szybko wtargnęło do środka i spenetrowało całe wnętrze.
- Dzień dobry – powiedział nieco głośniej niż normalnie, gdyż sala była nienaturalnie długa i od samej komisji dzielił go spory kawałek – Oczywiście – odparł pewnym siebie głosem, chociaż wewnątrz wcale nie czuł się tak komfortowo i świetnie zdawał sobie sprawę, że ta odpowiedź to był zwykły automat, a nie świadome stwierdzenie faktu. Powtarzał jednak sobie, że nie mógłby zrobić nic więcej by być bardziej gotowym niż był w tym momencie. I chociaż przeczuwał, że ten egzamin może go ostatecznie złamać to nie miał najmniejszego zamiaru okazywać komukolwiek, a już w szczególności komisji, słabości. Jak grać, to do końca.
Wiele razy wyobrażał sobie przebieg tego egzaminu. Oczywiście w większości z tych razy był Mistrzem Teleportacji i wykonywał taki teleportyczny taniec po całej sali, że komisji opadały szczęki z zachwytu, damy mdlały, a oniemiały Przewodniczący wręczał mu medal i proponował posadę Aurora. Tak, to były te razy w których na moment zapominał jak wyglądał cały krwawy kurs… Ciężko mu było uwierzyć, że da się to wszystko przejść z jakąkolwiek klasą, ale postanowił skupić się na tych próbach które zwieńczył sukcesem i naładowany pozytywną energią z nich płynącą przystąpił do pierwszego zadania.
Był wypoczęty i od ostatniego spotkania kursu miał mnóstwo czasu by przeanalizować wszystko w głowie i wyciągnąć wnioski, więc pierwszą teleportację wykonał śpiewająco. To dodało mu pewności siebie, ale nauczony, również z kursu że może być ona złudna, nie dał się jej zwieść i do kolejnego zadania przystąpił w równie wielkim skupieniu co do pierwszego. W tym momencie nawet sam był zaskoczony, że wykonał dwie teleportacji po sobie bezbłędnie i nawet przez jego twarz przebiegł uśmiech.
Później poprzeczka trudności poszła w górę, miał metodą szybkich kroków przemierzyć półki na ścianach. Jamesowi spodobała się ta kapka adrenaliny i z podwójną motywacją przystąpił do dzieła. Co prawda na jednej z półek pojawił się dosłownie na brzegu i gdyby miał tam zostać pewnie zachwiana równowaga zwaliłaby go na podłogę, ale napędzany adrenaliną szybko wykonał kolejną teleportację i również to zadanie zakończył pozytywnie.
Przy kolejnym elemencie egzaminu wyobraził sobie, że jest na testach na Aurora. Nie mógł zawalić. Po prostu nie mógł. Wyostrzył wszystkie swoje zmysły bacznie obserwując swych egzaminatorów i czmychał przed ich zaklęciami po całej sali, co jak później wspominał było całkiem przyjemną zabawą.
Swój egzamin zakończył pojawiając się na stole. Kto wie, może nawet mogłoby mu się to spodobać? Oczywiście teleportacja, nie stanie na stole, ku jasności.


Ostatnio zmieniony przez James Potter dnia Nie Kwi 08, 2018 11:45 am, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Nie Kwi 08, 2018 10:13 am
The member 'James Potter' has done the following action : Rzuć kością


'Teleportacja' :
Komisja Kwalifikacji Teleportacji Dice-icon
Result :
Komisja Kwalifikacji Teleportacji YUeU4yM
Lily Evans
Oczekujący
Lily Evans

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Nie Kwi 15, 2018 11:17 pm
Spóźniła się? Oczywiście, że się spóźniła! Po raz kolejny zresztą. To było takie frustrujące, zwłaszcza że tym razem opóźnienie wynikło nie z jej winy. Korki. Potężne korki na mugolskich drogach, a z nimi nawet najszybszy autobus nie potrafił wygrać. Co zrobić? Lily i tak wystarczająco była już na siebie zła, a tykający zegarek na jej ręce nie poprawiał sytuacji. Wcale. Kiedy w końcu dostała się do Ministerstwa Magii z burzą rudych włosów w nieładzie, nieomal nie wpadła na jakichś poważnie wyglądających jegomości pogrążonych w ożywionej dyskusji. Cała czerwona, wykonała grzecznościowy, przepraszający ukłon i udała się na odpowiednie piętro. Ledwo łapiąc oddech - postanowiła skorzystać ze schodów, uznając to za szybszy sposób - znalazła się przed salą komisji. Uśmiechnęła się nieśmiało do Emmeliny, ominęła wzrokiem ciemnowłosą, byłą Ślizgonkę i przyjrzała się liście. Miała być następna, po Potterze, który najpewniej był już w środku. Podeszła do ściany i oparła się o nią, czując jak drżą jej nogi.
Spokojnie, Evans. Tylko spokojnie. Dasz radę.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Sro Kwi 18, 2018 9:27 pm
Komisja, która sprawdzała umiejętności Jamesa, była w istocie pod wrażeniem, jednak starała się nie dać niczego po sobie poznać - w końcu to mogłoby rozpraszać zdającego albo spowodować powstanie jakichś nieporozumień. Zanotowali wszystko bardzo skrupulatnie, starszy mężczyzna pogratulował Jamesowi zaliczenia egzaminu i wręczył mu jego licencję, która delikatnie drgnęła w dłoni chłopaka.
- Życzymy dalszych sukcesów, panie Potter - dodał jeszcze i nie mógł powstrzymać uśmiechu, który pojawił się znienacka na jego twarzy. - Jest pan już wolny.
Były Gryfon bez większych problemów opuścił pomieszczenie jako świeżo upieczony posiadacz licencji na teleportację. Teraz nadeszła kolej na resztę. Ta sama kobieta, co wcześniej, zaprosiła do środka kolejną osobę.
- Evans Lily.


~
Kto był na ostatnim spotkaniu (i nie tylko) i udało mu się zaliczyć wyznaczone cele, ma łatwiej. Dlatego też w przypadku Lily, wystarczy by rzuciła dwiema kościami 'Teleportacja' w tym temacie i dobrała je do wybranych przez siebie elementów w egzaminie, resztę zaś ma automatycznie uznane za zaliczone.
Egzamin składa się z 4 elementów:
- teleportacja z początku sali na jej koniec (spod drzwi -> stół komisji)
- teleportacja z końca sali na skrzynię
- teleportacja na część półek (metoda 'szybkich' kroków = szybkie, krótkie teleportacje)
- teleportacja podczas trudniejszych warunków w bezpieczniejszą część sali (trudniejsze warunki = rzucanie przez egzaminujących zaklęć)
Lily Evans
Oczekujący
Lily Evans

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Czw Kwi 19, 2018 12:59 am
Była zdenerwowana, nie wiedziała czego ma się spodziewać, poza tym to wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż na egzaminach w szkole. Trochę ją to przerażało. Minęła się z Jamesem i posłała mu blady uśmiech.
- Nie dziękuję - szepnęła, czując się lekko podniesiona na duchu. Nawet nie zdążyła zapytać jak mu poszło. Miała nadzieję, że dobrze. Z duszą na ramieniu zamknęła za sobą drzwi i przywitała się z komisją. Kiedy otrzymała instrukcję, zastanowiła się jak to wszystko rozplanować. Cel, Wola, Namysł, pamiętaj. Wypuściła ze świstem powietrze i skupiła się na kawałku podłogi przed długim stołem. Przymknęła powieki, skupiła się i... wylądowała. Trochę kręciło jej się w głowie, ale znalazła się tam, gdzie chciała. Przyjrzała się członkom komisji, zanim nie przeniosła się na koniec sali. Teraz gdzie? Ach tak, skrzynia. Przygotowała się odpowiednio, po czym poprawiając swoją koszulkę z bufiastymi rękawami, skupiła się na kolejnym celu. Skrzynia. Znowu zamknęła oczy i... tak, pojawiła się na skrzyni! Ledwo utrzymała na niej równowagę, ale złapała się ściany i nawet jej to wyszło. Ulga. Z trzecim zadaniem był większy problem, bo nie była tak szybka jakby tego chciała plus kilka razy niemal zleciała z półek. Jak nic będą obtarcia, a na dodatek ostatni 'szybki' krok, nie wyszedł jej tak jak powinien.
Przy ostatnim etapie wykorzystała resztę swoich sił by przetrwać i teleportować się w bezpieczne miejsce jak najdalej od lecących w jej stronę zaklęć. Wykonała mnóstwo uników, zanim pojawiła się w wolnym od zagrożenia kącie sali za stołem komisji.
Mogła już odetchnąć. Na całe szczęście. I chyba zdała. Miała przynajmniej taką nadzieję.


Ostatnio zmieniony przez Lily Evans dnia Nie Kwi 22, 2018 12:51 am, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Czw Kwi 19, 2018 12:59 am
The member 'Lily Evans' has done the following action : Rzuć kością


'Teleportacja' :
Komisja Kwalifikacji Teleportacji Dice-icon
Result :
Komisja Kwalifikacji Teleportacji IjhNvul Komisja Kwalifikacji Teleportacji YUeU4yM
James Potter
Oczekujący
James Potter

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Sob Kwi 21, 2018 9:59 pm
Zeskoczył ze stołu z szelmowskim uśmieszkiem na ustach i z przyjemnością przyjął gratulacje od starszego mężczyzny. Odbierając licencję poczuł delikatne mrowienie w palcach, ale po tylu teleportacjach cały właściwie był rozedrgany.
Dziękuję – odparł pewnie i ruszył do drzwi, w których minął się z panienką Evans – Powodzenia – rzucił jeszcze nim wrota zamknęły mu się przed nosem i sapnął czując jak jedne emocje z niego schodzą, a drugie wchodzą.
Jakaś część jego chciała zostać i poczekać, aż Lily wyjdzie. Widział, że będzie mógł jej wtedy pogratulować, bo kto jak kto, ale Evans to na bank zaliczy egzamin śpiewająco. Mógłby jej przypomnieć o tej książce, Podróże Guliwera, tak, on pamiętał i tylko trochę szkoda mu było, że ona nie pamiętała.
Stał więc tak chwilę, gapiąc się niby na listę na drzwiach, aż w końcu pochylił głowę i szybkim krokiem odszedł w milczeniu.

[z/t]
Severus Snape
Oczekujący
Severus Snape

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Nie Kwi 22, 2018 5:02 pm
Na egzaminie stawił się nieco spóźniony, nie miało to jednak większego znaczenia. Na tym etapie pragnął już po prostu mieć to za sobą. W sali nie było zbyt wiele osób poza nim, właściwie znajdowały się w niej tylko dwie osoby, w tym Rockers. Skinął głową niby w jej stronę, niby w geście przywitania ogółu obecnych i zanim przystanął z boku pozwolił sobie zerknąć na wiszącą w powietrzu listę. Pierwszy był Potter, z którym najwidoczniej musiał się minąć, co oczywiście kompletnie mu nie przeszkadzało. Zgodnie z rozpiską teraz w środku powinna znajdować się Lily, Severus zacisnął więc jedynie kciuki, w nadziei, że dziewczynie się uda. On na liście znajdował się nieco niżej, miał więc trochę czasu by ochłonąć.
Sam nie był pewien jak sobie poradzi. Poszczególne etapy kursu szły mu różnie, nie czuł się do końca pewien, ale też nie sądził, by było z nim wybitnie źle. W najgorszym wypadku po prostu nie zda. Nie dbał teraz o to.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Pią Kwi 27, 2018 12:01 am
Lily również poszło dobrze, chociaż może nie aż tak jak Jamesowi, ale komisja zgodnie kiwała głowami i po wszystkim wręczyli jej licencję, ściskając dłoń. Otrzymała także uśmiechy, kilka słów otuchy i mogła opuścić salę. Kobieta, która po kolei zapraszała osoby do środka, poczekała aż panna Evans wyjdzie i wyczytała odpowiednie nazwisko.
- Vance Emmelina - drzwi za uzdrowicielką zamknęły się od razu, a ona znalazła się w dość dużej sali.


~
Kto był na ostatnim spotkaniu (i nie tylko) i udało mu się zaliczyć wyznaczone cele, ma łatwiej. Dlatego też w przypadku Emmeliny, wystarczy by rzuciła trzema kościami 'Teleportacja' w tym temacie i dobrała je do wybranych przez siebie elementów w egzaminie, resztę zaś ma automatycznie uznane za zaliczone.
Egzamin składa się z 4 elementów:
- teleportacja z początku sali na jej koniec (spod drzwi -> stół komisji)
- teleportacja z końca sali na skrzynię
- teleportacja na część półek (metoda 'szybkich' kroków = szybkie, krótkie teleportacje)
- teleportacja podczas trudniejszych warunków w bezpieczniejszą część sali (trudniejsze warunki = rzucanie przez egzaminujących zaklęć)
Emmelina Vance
Szpital św. Munga
Emmelina Vance

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Sob Cze 02, 2018 1:31 pm
Miała wrażenie, że czekanie się wydłużyło, a wejście to już w ogóle było jakieś szczególnie skomplikowane. Nie żeby nie wierzyła w siebie, przecież powtarzała w myślach, że przecież się uczyła. Tylko tak jakoś zawsze towarzyszy człowiekowi ta niepewność. Weszła jednak z uśmiechem słysząc swe nazwisko, gotowa, by chociaż spróbować. Wielkiej tragedii przecież nie będzie, jeśli się nie powiedzie, prawda?
To sobie wmówiła dobrze. Teleportacja spod drzwi do stołu komisji? Tak, jak na zajęciach uczyli - skupić się na celu, nie rozpraszać nieistotnymi w danej chwili detalami i dopilnować, by to skupienie obejmowało również każdy kawałek własnego ciała, co by przypadkiem nie skończyć w kawałkach. Poszła więc bez zarzutu, bo naprawdę wiedziała, co ma robić. Znała zasady, w końcu przychodziła na kurs. Było to po niej widać - wiedziała, co robi. Czuła się pewnie w tej sali, bo przecież nie miała wiele do stracenia, a to, że po prostu szło jej... eee marnie? To inna sprawa! Wypadek przy pracy. Ale potem... cóż, wiele rzeczy poszło nie tak. Próbowała z końca sal teleportować się na skrzynię, ale nic się nie stało. Świetnie, to już właśnie zaczynało się pogarszać. Jej humor nie, w końcu to nie kwestia życia i śmierci. Uśmiechnęła się w stronę komisji, by widzieli, że próbowała. Przynajmniej nie zginęła, nie straciła ręki. Humoru, zapału i sił również nie. Przy tamtej próbie skupiała się tak samo, jak przy pierwszej. Może aura w sali po prostu jej nie sprzyja? Nieistotne. Postanowiła kontynuować, bo cóż innego pozostaje? Teleportacja na półki! Wydawało się, że nic trudnego. W ogóle co to za absurd, to przecież tylko teleportacja. A cóż, okazuje się, że aż bo może i pojawiła się na nich, ale tak jakoś... w kawałkach? Masz Ci los! Tego akurat się nie spodziewała. Tak na egzaminie? Toż to jakim cudem... ech, trudno. I potem nie mogło być już dobrze. Ale ostatecznie pojawiła się tam! Poraniona, zmęczona i niepełna tak jakoś, ale przecież się ruszyła! Ostatni element też nie był osiągnięciem życia. Chyba pogorszyła sprawę z własnym ciałem, ale pojawiła się!
I uśmiechała się z tymi wszystkimi deficytami i czekała na pomoc kogoś uprzejmego, ale nie dało się ukryć, że była co najmniej zawiedziona efektami. Może nie skupiła się dostatecznie? Nie miała pojęcia. Przyjdzie jej kiedyś to przemyśleć, na razie chciała opuścić już pomieszczenie, bo nie czuła się najlepiej po takich przygodach. Nie mogła, bo była rozczłonkowana. Jednak coś dawało jej małą radość. Tym razem w przeciwieństwie do kursu coś naprawdę się działo. A coś to więcej niż nic - toż to postęp!
- Bywało lepiej, ale przynajmniej nie stałam w miejscu, prawda? Wiem nad czym pracować - stwierdziła pytająco z uśmiechem do najbliższej osoby, która zajmowała się przyznawaniem licencji. Cóż, nie spodziewała się, że ją dostanie po takim występie. Ale może zapamiętają przynajmniej, że szczerze cieszyła się z tego, że spróbowała. I że cokolwiek się wydarzyło. I że totalnie nie ma im za złe tego, iż po prostu wiedzą, że to nie jej dzień. Byleby nie było to dla nich niekomfortowe tylko takie... pocieszające? Ktoś inny pewnie zacząłby płakać i błagać o zaliczenie. Jej wystarczyłaby jakaś inna okazja do tego, by spróbować, nie chciała ich dołować, jacy to oni straszni i okrutni, a test niesprawiedliwy.


Ostatnio zmieniony przez Emmelina Vance dnia Sob Cze 02, 2018 1:57 pm, w całości zmieniany 2 razy
Sponsored content

Komisja Kwalifikacji Teleportacji Empty Re: Komisja Kwalifikacji Teleportacji

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach