- Meredith Gilbert
Salem
Pią Lis 08, 2013 6:44 pm
Mówi się, że jak czarny kot przebiegnie ci drogę- to spotka cię pech
ale dziś, to ten kot miał szczęście..bo znalazł kogoś, kto przygarnął go i nie wyrzucił na brudną, zimną i deszczową ulice.
Salem nie jest domowym, milusińskim pieszczochem. Raczej jest dziki, niezależny i nieustępliwy, chodzi własnymi ścieżkami i straszy swoimi pechem, co bardziej wrażliwych uczniów. Choć nie jest towarzyskich i tych którzy zbyt nad tą chcieli się z nim spoufalać, nieprzyjemnie podrapał, to jedynie toleruje towarzystwo i dotyk swojej pani. Ale jeśli nie ma ochoty w ogóle nie da się dotknąć nawet jej. Wredne, ale i jedyne kocisko, które jest jej najbliższe
ale dziś, to ten kot miał szczęście..bo znalazł kogoś, kto przygarnął go i nie wyrzucił na brudną, zimną i deszczową ulice.
Salem nie jest domowym, milusińskim pieszczochem. Raczej jest dziki, niezależny i nieustępliwy, chodzi własnymi ścieżkami i straszy swoimi pechem, co bardziej wrażliwych uczniów. Choć nie jest towarzyskich i tych którzy zbyt nad tą chcieli się z nim spoufalać, nieprzyjemnie podrapał, to jedynie toleruje towarzystwo i dotyk swojej pani. Ale jeśli nie ma ochoty w ogóle nie da się dotknąć nawet jej. Wredne, ale i jedyne kocisko, które jest jej najbliższe
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach