Strona 1 z 2 • 1, 2
- Magic Lullaby
Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 12:04 pm
Historia skorowidzu
Skorowidz czystości krwi to wydany anonimowo, na początku lat 30. XX wieku, dokument zawierający listę dwudziestu ośmiu nazwisk rodów czystej krwi czarodziejów. Około dwudziestu lat później wyszło na jaw, iż był za to odpowiedzialny Cantankerus Nott, były sekretarz Ministra Magii. Skorowidz został wydany, by pomóc takim rodzinom w utrzymaniu statusu krwi, jednakże niektórzy ubolewali z powodu umieszczenia ich na liście, utrzymując, że wśród ich przodków na pewno byli mugole. Przykładem takiej rodziny byli Weasleyowie, którzy szczycili się związkami swoich przodków z interesującymi mugolami. Właśnie z tego powodu, wśród rodów czystej krwi, przyjęło się nazywać ich zdrajcami krwi. Istniało również wiele rodzin, które były bardzo zdenerwowane z powodu tego, iż na liście nie zostali umieszczeni. Prawdą jest jednak, iż skorowidz niewiele ma wspólnego z rzeczywistością - był jedynie obiektem burzliwej, politycznej gry pomiędzy zamożnymi rodzinami. Wiele dbających o tradycję rodów zostało z niego wykluczonych, aby osłabić ich pozycję w świecie czarodziejów, a tym samym ich wpływy.
Czarodzieje krwi czystej dzisiaj
Do lat siedemdziesiątych podobnych dokumentów powstało wiele, ponieważ od zawsze były obiektem sporów, pożądania i... kpin. Chociaż tak naprawdę nie istnieją prawdziwi czarodzieje "krwi czystej", czyli tacy, w którzy nie są spokrewnieni z mugolami, to wiele rodzin szczyci się właśnie tym, iż posiadają status krwi czystej, nazywając inne czarodziejskie rodziny mieszańcami lub czarodziejami półkrwi, a osoby wychowane w rodzinach nieczarodziejskich - mugolakami.
W czarodziejskim świecie istnieje gorsze, rzadziej używane określenie na mugolaka: szlama. Używają go głównie osoby uważające się za czarodziejów krwi czystej, chcący pokazać tym samym niższość takiej osoby. Słowo szlama uznawane jest za wulgaryzm.
Za rodziny czystokrwiste uznawana jest większość wielopokoleniowych rodzin czarodziejskich. W takich rodach mogą panować nieco restrykcyjne zasady, takie jak aranżowane małżeństwa, czy wydziedziczanie charłaków. Sporo osób od niech odstępuje, uważając to za błędy starych czasów, jednakże w obliczu nieuchronnej wojny i rosnących w siłę Śmierciożerców niewielu decyduje się na krok w stronę nowoczesności, nie chcąc zaostrzać narastającego konfliktu. Czy mugolacy powinni zostać wykluczeni z naszej społeczności? Zdania są podzielone.
Wpływ na grę
Status krwi czystej i bogata rodzina mogą pomóc twojemu bohaterowi w interesach. Bycie częścią któregoś z poniższych rodów to również szereg ciekawych powiązań z postaciami innych graczy, bonusy związane z unikalnymi, rodzinnymi zaklęciami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie i dostęp do artefaktów nieosiągalnych dla innych postaci. Czystość krwi jest jednak umowna - wychowanie się w rodzinie czarodziejskiej nie dodaje nam żadnych specjalnych zdolności. Przebudzone dziecko mugoli posiada taki sam potencjał magiczny jak dziedzic rodu Black.
Nawigacja po temacie
W poście pod spodem znajdują się skrócone opisy każdej rodziny, która może cię zainteresować. Bardziej rozbudowane rody zyskały dodatkowe opisy, do których prowadzą umieszczone zaraz pod ich opisami linki. Na ten moment nie ma możliwości tworzenia nowych rodzin, ale możesz pomóc nam w rozbudowie tego co już mamy.
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 12:13 pm
Skrócone opisy rodzin
Abbott - Pradawny ród o pochodzeniu normandzkim. Jego członkowie nie są uznawani za czystokrwistych przez wszystkie rody, prawdopodobnie przez otwartość na mugoli. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Hufflepuffu. Są szanowani i lubiani (chociaż nie przez wszystkich), dość zgrani i pomocni, ale przy tym nie mają talentu do polityki i zbyt wielu znanych reprezentantów. Często spotyka się Abbotów w zawodach związanych z handlem, jednakże rzadko udaje im się awansować gdzieś wysoko.
Avery - Bardzo stara rodzina czarodziejska o korzeniach francuskich. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych i często decydują się na zostanie śmierciożercami. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Część rodu Avery mieszka nadal w Hiszpanii, gdzie w zamierzchłych czasach sprawowali rządy. Obrzydliwie bogaci, od zawsze maczający palce w polityce i szemranych interesach, dążą nieustannie do dominacji - to szefowie departamentów, właściciele dobrze prosperujących sklepów na Nokturnie. Brak widocznego gołym okiem sukcesu jest dla nich równoznaczny z porażką. W tej rodzinie często pojawia się trytonia łuska. Ciało pokrywa się wtedy liszajami, które bardzo przypominają łuskę zarówno barwą jak i strukturą. Miejsca chorobowe muszą być ciągle traktowane wodą, bo kiedy stają się za suche, dla posiadacza staje się to bolesnym doświadczeniem. By się jej pozbyć konieczne jest regularne płycie eliksirów wzmacniających przez tydzień.
Black - Niegdyś liczna rodzina, uważana za szlachetną i starożytną. Ma pochodzenie normandzkie. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych i często decydują się na zostanie śmierciożercami lub popieranie tych, którym nie obca jest czarna magia. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Mieszkają w Anglii, głównie w Londynie, który uważają za centrum wszystkich istotnych przedsięwzięć. Zależy im przede wszystkim na dobrej opinii rodu i czystości krwi jego członków. Za brak podporządkowania się zasadom są wydziedziczani. Choć nie są dobrzy w polityce, starają się wspinać na wysokie stanowiska, często krążą w pobliżu Ministerstwa Magii lub zajmują się nielegalnymi interesami.
Blishwick - Jest to ród wyklęty, choć znajdzie się z jedna gałąź, która nadal trzyma się czystej krwi. Kiedyś jednak, mieli większe poważanie, ale na ten moment, z powodu mieszanych małżeństw nie stanowią już rodziny godnej jakichkolwiek powiązań. Sporo czasu poświęcają eliksirom i magicznym składnikom.
Brown - Ten ród obecnie nie jest traktowany zbyt poważnie. Balansują na krawędzi wykluczenia, ponieważ niewiele rodzin chce zawierać z nimi przyjazne stosunki i uznaje ich za czystokrwistych. Członkowie tej rodziny raczej niechętnie o sobie mówią, dużo informacji trzymanych jest w sekrecie, przez co też nie do końca wiadomo, gdzie szukać Brownów, gdy czegoś się od nich chce. Wiadomo tylko tyle, że kilku członków rozpierzchło się po świecie by nauczać lub zajmować się swoimi badaniami.
Bulstrode - Ród celtyckiego pochodzenia. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych i szczycą się tym, że w ich szeregach nie ma żadnego mugola ani mugolaka. Są bogaci, co pozwala im powiększać swoje wpływy i należy do nich sporo ziem. Sporo członków interesuje się i zajmuje sztuką. Zachowują się jak arystokracja, choć oficjalnie do niej nie przynależą.
Burke - Jeden z najstarszych rodów o pochodzeniu celtyckim. Jego członkowie uważani są za czystokrwistych. W tym rodzie praktycznie nie dochodzi do zdrad krwi, a jeśli taki incydent ma miejsce... to nieposłuszne osoby znikają bez śladu. Często współpracują ze śmiercożercami, albo do nich dołączają. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Burke mają talent do zaklęć gospodarczych, które ułatwiają im pracę w handlu, tak jak i umiejętność odnajdywania wyjątkowo rzadkich i cennych przedmiotów. Są jednak uważani za nędzarzy.
Carrow - Uważa się ten ród za szkocki, choć niektóre doniesienia mówią o silnym wpływie członków rodu z Holandii. Jego członkowie uważani są za czystokrwistych, a wszelkie przejawy buntu są surowo karane. Fascynują się czarną magią, są bardzo oddani ideałom Czarnego Pana. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Lubują się w pracy, dzięki której mogą pozostać w ukryciu i mieć przy tym wolną rękę. Często są wolnymi strzelcami.
Clemen - Ród wyklęty i praktycznie wymarły. Nawet jeśli ostali się członkowie o czystej krwi, nie mają oni żadnego znaczenia wśród innych rodów. Zostali całkowicie odrzuceni. Zresztą już dawno nikt nie słyszał tego nazwiska w towarzystwie.
Collins - Ród, który stracił swoją główną linię i teraz większość spoczywa w rękach dalekich kuzynów o tym samym nazwisku, którym udało się przeżyć. Pochodzenie ma rumuńskie, ale części rodziny udało się uzyskać stabilną sytuację w Anglii, choć nadal znajdą się sceptycy, którzy podważą znaczenie tego rodu. Członkowie rodu dobrze znają się na zaklęciach pojedynkowych, często można ich spotkać zajmujących ważne stanowiska w Ministerstwie. W tej rodzinie często pojawia się choroba zwana nieczarem. Chora osoba nie można złapać równowagi przy próbach rzucania zaklęć, mało tego, różdżka się wtedy buntuje i nie daje się dotknąć. Dopóki nie podda się leczeniu, które trwa kilka dni i głównie polega na odpoczynku, chory ma zablokowaną możliwość czarowania.
Crabbe - Jeden z najmłodszych rodów nieznanego pochodzenia, ale mimo wszystko doceniany ze względu na swą czystość. Członkowie rodu trzymają się głownie z poważanymi rodzinami i często związani są z zawodami, które wymagają wykorzystania ich możliwości fizycznych lub umiejętności w zaklęciach ofensywnych.
Crouch - Szanowana, typowa angielska rodzina o dużym prestiżu społecznym. Członkowie tego rodu są bardzo rozpoznawalni ze względu na swoją działalność społeczną i w różnego rodzaju przedsięwzięciach związanych z Ministerstwem Magii. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Ravenclawu, a następnie większość ląduje w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów.
Fawley - Rodzina na ten moment o niewielkim znaczeniu politycznym. Część rodziny znajduje się w Ameryce Północnej, gdzie dobrze sobie radzi w tamtejszych rezerwatach magicznych stworzeń. Jeśli już któreś dziecko jest posyłane do Hogwartu, istnieje duża szansa, że trafi do Hufflepuffu. Ród ma duże doświadczenie w pracy ze zwierzętami, mówi się zresztą o przypadkach posiadania umiejętności zoolingwistyki, która zdaje się tutaj być dobrze rozwijana przez ród Fawley.
Flint - Ród przyciągający ostatnimi czasy sporo uwagi. Coraz częściej mówi się o tym, że u Flintów rodzi się sporo dzieci, co daje dobre rokowania na przyszłość. Są bardzo związani ze sportem i prasą, sporo członków można zobaczyć w narodowych drużynach Quidditcha albo na wysokich stanowiskach w Proroku Codziennym lub w Czarownicy. Ostatnio też coraz częściej pojawiają się w Ministerstwie Magii.
Gamp - Rodzina trzymająca się raczej na uboczu, coraz rzadziej słyszy się o jakiejkolwiek aktywności ze strony jej członków. Są mocno powiązani z polityką i eliksirami, ale niełatwo jest ich spotkać. Trzymają się raczej zaufanych kręgów, a o ich pracach badawczych, choć były kiedyś bardzo znane i szeroko omawiane, słuch zaginął. W tej rodzinie pojawia się choroba znana jako goblińska chciwość. Danej osobie trzęsą się ręce, mimowolnie rzuca cięte, zgryźliwe uwagi i próbuje odebrać innym ich własność, jeśli jest cenna, twierdząc że nie należy to do nich. By choroba przeszła, trzeba wykąpać się w uspokajającym, podgrzewanym wywarze i powtarzać przez ten czas jakąś krótką rymowankę.
Goyle - Jeden z najmłodszych rodów nieznanego pochodzenia, ale mimo wszystko doceniany ze względu na swą czystość. Członkowie rodu trzymają się głownie z poważanymi rodzinami i często związani są z zawodami, które wymagają wykorzystania ich umiejętności w tworzeniu trucizn i zaklęć wyprowadzających przeciwników z równowagi. Istnieją pogłoski, że mieszają się z olbrzymami i trollami.
Greengrass- Stara i szanowana rodzina mająca szkockie pochodzenie. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych, ale starają się być neutralni we wszelkich konfliktach. Członkowie rodu są mocno związani z naturą, głównie z zielarstwem i eliksirami. Sporo członków też podróżuje, starając się odkryć nowe gatunki. W rodzinie często pojawia się wiedźmia wysypka, zazwyczaj pod wpływem silnej zazdrości. Cała twarz pokrywa się wtedy ropiejącymi pryszczami. By się jej pozbyć trzeba albo przeczekać albo podarować obiektowi zazdrości kilka komplementów.
Greyback - Liczna rodzina pochodzenia nordyckiego. Jakiś czas temu na dobre zadomowili się w Wielkiej Brytanii, choć z powodu powiązań z wilkołakami i skażenia czystej krwi, nie są mile widziani przez inne rody. Zajmują się polowaniami i szemranymi interesami, często dostarczają unikatowe składniki zwierzęce.
Hucksberry - Ród bliski wyginięcia, ale wciąż posiadający dużo członków płci żeńskiej. Pochodzenie angielskie, szczególnie związani z Londynem. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Ravenclawu. Trzymają się mocno zasad, zwłaszcza kodeksu dżentelmeńskiego. Starają się utrzymać czystość krwi, ale nie mają nic przeciwko małżeństwom z czarodziejom, których krew jest mieszana. Członkowie tego rodu często zajmują się badaniami i przejawiają zdolności zarówno w czarnej jak i białej magii.
Lestrange - Bardzo stary czarodziejski ród o francuskich korzeniach. Rodzina ta od wielu pokoleń przykłada ogromną wagę do zachowania czystości krwi oraz odpowiedniego statusu politycznego i społecznego. Co charakterystyczne, członkowie tego rodu bardzo często jawnie angażowali się w konflikty polityczne, odnajdując swe miejsce na froncie. Ród Lestrange do dnia dzisiejszego kultywuje rycerskie tradycje. Lestrange’owie zajmują się głównie inwestycjami, dbając o rozwój wybranych sektorów gospodarki (za odpowiednim procentem, oczywiście).
Longbottom - Znana rodzina o dużych powiązaniach. Nie przywiązuje się aż tak dużej wagi do zachowania czystości krwi, ale mimo wszystko członkowie rodu starają się utrzymać dobre imię i opinię. Kilku Longbottomów jest związanych z Dumbledorem i należy do tajnego Zakonu Feniksa. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Gryffindoru. Przejawiają talenty w pojedynkach magicznych i planowaniu różnorodnych strategii, co sprzyja im w polityce.
Macmillan - Ród, który powstał nie wiadomo kiedy, ale jego pochodzenie jest typowo szkockie, choć mówi się o niektórych członkach zamieszkujących teren Belgii. Nie popierają nikogo otwarcie, starają się być jednak na bieżąco z wszelkimi nowinami, krążącymi wśród rodów czystej krwi. Sporo obserwują, dostosowując się do obecnie panujących warunków, mają rękę do smoków, prowadzą kilka rezerwatów. Zdarza im się łagodzić niektóre konflikty, dzięki dobrze opanowanej sztuce dyplomacji. W tej rodzinie często pojawia się choroba znana jako erkliński skrzek. Przez nią głos staje się piskliwy, nieznośny, uciążliwy dla innych. A jeśli za mało się mówi lub kompletnie nie skupia się na tym co się robi to występuje także charakterystyczny chichot. Znika sama po upłynięciu doby.
Malfoy - Jeden z najbardziej szanowanych i najbogatszych rodów, znajdujących się na terenie Wielkiej Brytanii, ściśle związany z hrabstwem Wilthsire. Jego członkowie uważani są za czystokrwistych i często decydują się na zostanie śmierciożercami, choć otwarcie tego nie przyznają. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Zawsze wychodzą obronną ręką z wszelkich afer i konfliktów, doskonale operując słowem mówionym, co sprzyja im zarówno w polityce jak i w sztuce, głównie w aktorstwie i pisaniu, choć większość zdaje się traktować to bardziej jako hobby. W tej rodzinie często występuje duchogrena. Objawia się poprzez męczące bóle głowy i halucynacje. Danej osobie wydaje się że wokół jej głowy lata mały duszek, który ciągle ją przenika i kuje mózg. Mało tego, ma wrażenie, że ten duch do niej mówi. Zazwyczaj są to głupoty albo kompletnie nieśmieszne żarty. By się pozbyć duchogreny konieczna jest rozmowa z kimś bliskim i łykanie eliksirów przeciwbólowych przez kilka dni.
Moody - Niewielki ród, który podejrzewa się o pochodzenie słowiańskie. Jego członkowie niezbyt chętnie są uważani za czystokrwistych, raczej nie zaprasza się ich na większe wydarzenia. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie prawie wszyscy trafiają do Gryffindoru. Są mocno powiązani z Dumbledorem i część członków należy do jego tajnego Zakonu Feniksa. Aktywnie zwalczają czarnoksiężników, dołączając do Ministerstwa Magii albo działając na własną rękę.
Mulciber - Stara, zamożna rodzina czarodziejska wywodząca się i wciąż zajmująca włości na terenie Irlandii Północnej. Pomimo tego, że ród uważany jest za czystokrwisty, niejednokrotnie miały w jego historii miejsce związki czarodziejów z członkami magicznych ras lub ich potomkami. Niemalże od momentu założenia rodziny, zajmowała się ona wyrobem magicznej biżuterii i innego rodzaju zaczarowanych przedmiotów, z czasem stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych ich wytwórców. Mulciberowie są czarodziejami biznesu, nie ogłaszających zbyt jawnie swych poglądów, zaledwie wspierając wybrane ugrupowania swym majątkiem czy rozległymi znajomościami.
Nailah - Jest to ród wyklęty i praktycznie wymarły. Ma pochodzenie japońskie. Był uważany za bardzo egzotyczny, ale ostatecznie został zepchnięty i zapomniany. Zajmowali się przede wszystkim sztuką - zbierali i sprzedawali artefakty oraz zabytki. Mieli pewne uzdolnienia w czarnej magii i magii iluzji, ale umiejętności te w pewnym momencie praktycznie wygasły.
Nott - Mały ród o nordyckich korzeniach. Są bogaci, ale przy tym dość skryci i nieufni, więc nie jest łatwo stać się częścią tej rodziny. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych. Wychowywani w duchu tradycji i wierni rodowi, którego dobre imię stawiają na pierwszym planie, w Hogwarcie najczęściej trafiają do Slytherinu. Znają się bardzo dobrze na zaklęciach defensywnych i ochronnych, co pomaga im w zdobywaniu wysokich stanowisk w Ministerstwie Magii i Gringottcie. W rodzinie często pojawia się choroba zwana napuchniętą ropuchą. Występuje ona pod wpływem spożycia zbyt dużej ilości eliksirów na raz. Dochodzi wtedy do spuchnięcia kończyn. By się tej choroby pozbyć, wymagana jest kuracja w szpitalu.
Ollivander - Stary ród o pochodzeniu śródziemnomorskim. Jego członkowie nie są uważani czystokrwistych. Są mocno związani z ulicą Pokątną, przede wszystkim ze sklepem i tworzeniem różdżek. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Ravenclawu. Nie mają nic przeciwko mugolom, nawet chętnie włączają ich do swojej rodziny, ale robią to po cichu.
Parkinson - Rodzina o greckich korzeniach. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Nadal mają wpływy w Grecji, ale są raczej niewielkie, zresztą zdaje się im nie zależeć na tamtych ziemiach. Związani są z produkcją magicznych alkoholi i zaklęciami uzdrawiającymi, często można spotkać członków tego rodu w Świętym Mungu. W tej rodzinie często pojawia się lumotyzm. Daną osobę atakuje jaskrawe światło, które sprawia że nie jest w stanie niczego zobaczyć,
najgorsze jest to że najczęściej uaktywnia się w nocy i uniemożliwia spanie, bo strumienie światła nie dają o sobie zapomnieć nawet pomimo zamkniętych powiek. By pozbyć się choroby należy trzy razy dziennie aż do skutku rzucać na swoje oczy zaklęcie Nox, a potem pić eliksir wzmacniający.
Pettigrew - Niewielki ród traktowany jako margines czarodziejskiej społeczności. Często członkowie tego rodu są niedoceniani i traktowani jako służba pomimo swej czystości. Mówi się że ród jest bliski wyginięcia. Istnieje jednak plotka, że ród ma ukrytą historię, która jest pilnowana przez żyjących członków. Przejawiają talent do opieki nad magicznymi stworzeniami, sprawdzają się też w zaklęciach gospodarczych, co sprawia, że często większe rody żartują że dzięki temu idealnie nadają się do służenia.
Potter - Ród angielski, który nie ma nic przeciwko łączeniu się z mugolami, przez co duża jego część nie jest dobrze traktowana przez większość rodów. Część członków jest związanych z Dumbledorem i należy do tajnego Zakonu Feniksa. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Gryffindoru. Przejawiają talent do tworzenia przedmiotów, wprowadzania kreatywnych ułatwień do świata czarodziejów i zaklęć transmutacyjnych.
Prewett - Dość młoda rodzina, której korzenie są rumuńskie. Jego członkowie nie są uznawani za czystokrwistych przez wszystkie rody, prawdopodobnie przez otwartość na mugoli. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Gryffindoru. Często otwierają własne przedsiębiorstwa, sporo też podróżują, spędzając większość czasu na morzu.
Rhydderch - ród wyklęty i praktycznie wymarły. Jego pochodzenie jest walijskie i choć był niegdyś licznym rodem, a jego członkowie bywali zapraszani na bankiety i przyjęcia to na swoje własne życzenie zostali wykreśleni z pamięci reszty rodów czystej krwi. Tradycją rodzinną od wielu lat było posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiali do Ravenclawu. Mieli talent do alchemii i magizoologii, szczególnie interesowała ich magiczna genetyka.
Rockers - Dość stary ród walijski. Jego członkowie są uważani za czystokrwistych i działają na rzecz czystości krwi, choć jawnie nie atakują mugoli. Dzieci najczęściej posyłane są do Hogwartu, gdzie zdecydowana większość trafia do Slytherinu. Dbają o swoją własność, zwłaszcza o ziemię, które do nich należą. Są znani ze swoich korzystnych małżeństw. Wykazują największy talent do zaklęć transmutacyjnych i zaklęć maskujących. Najczęściej odnajdują się w wolnych zawodach, gdzie sami sobie są szefami. W tej rodzinie pojawia się często druzgotanka. Człowiek ma wtedy wrażenie, że ciągle się dusi. Żeby tego było mało z gardła wylatują mu różnokolorowe bąbelki w kształcie druzgotków. Pojawia się to cyklicznie, najczęściej w okresie letnim, kiedy za często zażywa się kąpieli. By się tej choroby pozbyć, należy nacierać sobie gardło specjalną maścią leczniczą i pić tylko gorące napoje.
Rökkur - Rodzina o korzeniach islandzkich, który zadomowiła się w Szkocji. Przez angielskie rody nie są uznawani za ród czystokrwisty. Trzymają się raczej na uboczu. Dzieci najczęściej posyłane są do Durmstrangu z którym Rökkurowie czują się bardzo związani. Mają talent do sportów, zwłaszcza do Quidditcha i odnajdują się we wszelkich zawodach bazujących na sile fizycznej.
Rosier - Rodzina o korzeniach francuskich, która odnalazła się na terenie Irlandii Południowej. Są uznawani za czystokrwistych. Niektórzy z rodu nadal zamieszkuje teren Francji, pozostając w całkiem dobrych relacjach ze swoimi angielskimi krewnymi, którzy dbają o interesy Rosierów. Część dzieci wysyłanych jest na naukę do Beauxbatons a część do Hogwartu. Są znani z aktywnego wykorzystywania swoich umiejętności w zakresie numerologii i starożytnych run do tworzenia domów. Dużo członków przejawia zdolności również w czarnej magii.
Rowle - Jeden z najstarszych i najbardziej arystokratycznych rodów czystej krwi. Ma pochodzenie celtyckie. Ich status krwi jest niepodważany, są czarodziejami czystej krwi. Dzieci najczęściej są posyłane do Hogwartu, choć zdarza się że niektórzy wysyłają je do Ilvermorny, która uważana jest przez ród Rowle za bardzo prestiżową placówkę. Są bardzo bogaci. Nie mają żadnych konkretnych talentów, zajmują się wszystkim po trochę, chociaż zazwyczaj mieszają się w politykę na której się znają.
Selwyn - Jeden z najstarszych i najliczniejszych rodów o korzeniach walijskich. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu lub Ravenclawu. Mają rękę do tworzenia eliksirów i ogólnie roślin czy to magicznych czy mugolskich. Najczęściej można ich spotkać w zawodach związanych z medycyną lub w aptekach.
Shacklebolt - Ród, który pochodzi z Afryki i dość szybko zdobył uznanie wśród innych rodów czystej krwi. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych. Dzieci oprócz nauki w jednej ze szkół magicznych, pobierają też nauki w domu o magii rytualnej. Z łatwością orientują się w klątwach i czarnej magii, choć nie oznacza to tego, że stosują ją do złych celów. Większych problemów nie sprawiają im też zaklęcia ofensywne. Najczęściej można ich spotkać w zawodach związanych z historią lub łamaniem klątw. Członkowie tego rodu są wyłącznie ciemnoskórzy.
Slughorn - Szkocki ród czystej krwi. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Wzbudzają szacunek i zaufanie wśród innych rodów. Zajmują się tworzeniem eliksirów, w tym całkowicie nowych receptur, a oprócz tego również klątwami, głównie takimi które można by było nanieść na przedmioty. Najczęściej zostają alchemikami lub całkowicie oddają się nauce.
Sprout - Irlandzki ród czystej krwi. Balansują na krawędzi wykluczenia, ponieważ mieszają się często z mugolami i coraz rzadziej uznaje ich za czystokrwistych. Są związani z Dumbledorem i należą do tajnego Zakonu Feniksa. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Hufflepuffu. Mają rękę do roślin, często odkrywają lub tworzą nowe gatunki. Można ich spotkać w zawodach związanych z turystyką - mają dobrą orientację w terenie, łatwo odkrywają nowe miejsca.
Tichý - Francuski ród, który dość sporadycznie przebywa na terenie Wielkiej Brytanii, najbardziej związany ze Szkocją. Ma silne relacje z kilkoma angielskimi, liczącymi się rodami, dlatego chętnie jest zapraszany na wszelkie większe przyjęcia. Jego członkowie uważani są za czystokrwistych. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Beauxbatons. Zajmują się handlem przede wszystkim składników pochodzenia zwierzęcego i odzwierzęcego oraz przyprawami i ziołami. Związani są także z tworzeniem projektów magicznych budowli. W sekrecie są silnie związani z czarnym rynkiem.
Travers - Irlandzki ród czarodziejów czystej krwi. Jego członkowie uważani są za czystokrwistych. Ich umiejętności przejawiają się przede wszystkim w tworzeniu i prowadzeniu magicznych pojazdów, ale także często można ich spotkać w rezerwatach jako opiekunów smoków z którymi czują się związani. Niektórzy przejawiają talent do Wróżbiarstwa i Astronomii. W rodzinie często pojawia się smocze uczulenie, które objawia się kichaniem iskrami i dymem. Leczy się je głównie eliksirami.
Weasley - Angielski ród czarodziejów czystej krwi znany przede wszystkim z liczebności jego członków. Czystość krwi tej rodziny jest często podważana, a ze względu na swój niski status majątkowy dużo rodów z niej drwi. Dużo Weasleyów jest związanych z Dumbledorem i należy do tajnego Zakonu Feniksa. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Gryffindoru. Mają dużą wiedzę o świecie mugoli i ich wynalazkach, które często magicznie modyfikują i rękę do białej magii. Można ich często spotkać w zawodach związanych z gotowaniem lub łamaniem zaklęć.
Yaxley - Stary angielski ród o którym mówi się, że ma silne powiązania z Rosją. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Mają rękę do zwierząt, często pracują w przeróżnych rezerwatach i starożytnych run. Oprócz tego są właścicielami kilku magicznych galerii sztuk. W tej rodzinie często trafiają się metamorfomadzy.
Zabini - Rodzina o włoskim pochodzeniu. Jej członkowie uważani są za czystokrwistych. Tradycją rodzinną od wielu lat jest posyłanie dzieci do Hogwartu, gdzie wszyscy trafiają do Slytherinu. Wykazują talent do astronomii i tworzenia niesamowitych, oderwanych od rzeczywistości magicznych miejsc. Często można ich spotkać w ryzykownych zawodach.
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 12:35 pm
Poniżej znajdują się rozbudowane opisy istniejących na forum rodów czystej krwi. Ze względu na ich ilość i chęć pozostawienia graczom miejsca na kreatywność i możliwość własnoręcznego tworzenia, umożliwiamy chętnym opracowanie tych rodów, którymi nikt jeszcze się nie zajął. Zaprezentowany wzór ma być jedynie podstawką - autor danego opisu ma wolną rękę w dodawaniu dodatkowych i jego zdaniem istotnych informacji o danej rodzinie. Każdego zainteresowanego prosi się o zapoznanie się ze skróconym opisem rodu, który zamierza opracować i skontaktowanie się z aktywnymi graczami, których postacie do tego rodu należą, by później nie było nieporozumień. Jeśli takowych nie ma albo gracze nie odpowiadają, osoba która zajmuje się opracowaniem rodu może od razu wziąć się do pracy. Gotowy ród należy albo wysłać na PW do administracji albo wstawić jako nowy temat do swojego działu i o tym poinformować.
W celu uzyskania jakichkolwiek dodatkowych informacji o danym rodzie lub rozwiania wątpliwości, wystarczy napisać w temacie pytań.
Przykładowy wzór:
W celu uzyskania jakichkolwiek dodatkowych informacji o danym rodzie lub rozwiania wątpliwości, wystarczy napisać w temacie pytań.
Przykładowy wzór:
- Kod:
[b]Nazwa rodu:[/b] [nazwa opracowanego rodu]
[b]Dewiza:[/b] [hasło związane z danym rodem]
[b]Założyciel:[/b] [kto jest odpowiedzialny za powstanie rodu]
[b]Dziedzic:[/b] [kto obecnie ma największe prawo do dziedziczenia]
[b]Historia:[/b] [wszystkie istotne fakty o rodzie, wraz z mocnymi i słabymi stronami]
[b]Zasady:[/b] [czym się w życiu kierują, czy w ogóle mają jakieś zasady, których się trzymają]
[b]Stan majątkowy:[/b] [jak wygląda u nich sprawa z pieniędzmi - są obrzydliwie bogaci, żyją raczej skromnie a może w ogóle nie mają już żadnego majątku]
[b]Ziemie:[/b] [co do nich należy, czy mają jakieś budynki rodowe a może żyją zaledwie w wynajmowanej kawalerce w centrum Londynu]
[b]Herb:[/b] [jak wygląda, jakie ma kolory, czy widnieje na nim coś charakterystycznego i czy w ogóle ma to jakieś głębsze znaczenie]
[b]Relacje:[/b] [z jakimi rodami są w dobrych stosunkach a z jakimi w złych, jaki mają stosunek do nieczystej krwi]
[b]Członkowie rodu:[/b] [kto należy do tego rodu, jak są powiązani, czy istnieje w ogóle jakieś drzewo genealogiczne]
[b]Reputacja:[/b] [jak są postrzegani, czy jak się ich widzi to czuje się respekt czy raczej wstręt i obrzydzenie]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 1:01 pm
Abbott
"Labor omnia vincit"
(Pracą zwyciężaj)
(Pracą zwyciężaj)
ZAŁOŻYCIEL:
Nieznany (VIII wiek)
HISTORIA:
Ten pradawny ród sięga swoimi korzeniami do wieku VIII, a jego lata świetności zakorzenione są głęboko w epoce średniowiecza Wielkiej Brytanii. Obok Selwynów z Walii, są oni jedną z najstarszych, a przy tym darzonych największą sympatią rodzin. Zaczynali jako drobni handlarze ziołami leczniczymi, aby w pewnym okresie zaistnieć przez swoje zaangażowanie w rozprzestrzenienie chrześcijaństwa na zajmowanych terenach. Abbott wydali bowiem na świat wielu znakomitych kapłanów wiary rzymskokatolickiej w czasach, gdy owi mieli całkiem spore wpływy, nie mówiąc już o dostępie do edukacji. Choć nigdy nie należeli do szlachty, w chrześcijańskiej Anglii dorobili się sporego poważania w czym z pewnością pomógł fakt, że obdarzeni byli wielką charyzmą i pracowitością za co byli generalnie lubiani. Uważa się, że od czasów powstania Hogwartu ród Abbott zaskarbił sobie szacunek Helgi Hufflepuff swoją pracą i pobożnością, a niewielu czarodziejów wie, że duch domu Hufflepuff Gruby Mnich również nosił to nazwisko. Choć w drzewie rodzinnym Abbott próżno szukać czarodziejów odznaczających się wielkimi osiągnięciami, czy odkryciami to ich wkład w rozwój i rozprzestrzenienie medycyny ludowej jest szeroko doceniany. Nie oznacza to jednak, że nie dopuścili się na przestrzeni wieków czynów karygodnych, jak te, które doprowadziły do ich trwającego po dziś dzień konfliktu z rodem Rowle. Duchownym o tym nazwisku przypisuje się również sprowadzenie na teren Anglii kanarka, skrycie skrzyżowanego ze afrykańskim świergotnikiem. Samiec tego ptaka obdarzony był pięknym głosem i szybko zdobył popularność wśród zamożnych angielskich i szkockich rodzin. Choć mugolscy zakonnicy starali się wyhodować własnego kanarka, nie mógł on nigdy dorównać śpiewem i upierzeniem tym, w których żyłach płynęła krew magicznych świergotników. Samice zaś były strzeżone pilnie przez księży z rodu Abbott i w późniejszych latach zagościły na jego herbie. Popularność rodziny zmalała mocno wraz z pojawieniem się protestantyzmu, a choć cieszyła się nieposzlakowaną opinią publiczną to w zamieszaniu tym pokazali, że ich również stać na okrucieństwo i bezwzględność. Ostatecznie jednak przegrały tą potyczkę będącą w dużej mierze udziałem innych rodzin, otrzymując w daninie tytuł szlachecki i dołączając do arystokracji, lecz jako mniej liczący się politycznie ród. Ród posiada tytuł arystokratyczny za swoje zasługi dla kraju, lecz został on nadany w roli nagrody pocieszenia, gdy został on na dobre odsunięty od władzy wraz z rozprzestrzenieniem się protestantyzmu. Abbottowie cieszą się powszechną sympatią i szacunkiem zarówno innych czystokrwistych rodzin jak i czarodziejów krwi mieszanej. Ponadto, posiadają oni pewną charyzmę, która sprawia, że wiele przewinień jest im wybaczanych. Znani ze swojej pracowitości, pomocniczości i pobożności, które większości osób kojarzą się jednoznacznie dobrze. Dzięki tym cechom stanowią dość częsty widok w branży magomedycyny. Bardzo bogaci i dość zgrani, nie wiele słyszy się na temat wewnętrznych utarć wewnątrz tego rodu, co dobrze o nim świadczy. Nie posiadają oni talentu do polityki, na przestrzeni wieków byli zwykle bez trudu zdejmowani z wyższych stanowisk przez inne rody, między innymi nie lubiani przez nich Rowle. Do negatywnych cech należy arogancjach i pycha, nierzadko spotykana w połączeniu z pompatycznością typową dla wyższych sfer, których nie powstydziłby się żaden Malfoy. Choć ród ten posiada długą i dość bogatą historią to nie może poszczycić się wieloma wielkimi postaciami. Swój dobrobyt budowali powoli i stopniowo, poprzez udział w dziedzinie, która nie cieszy się w tych czasach wielkim prestiżem Uważa się, że najlepsze czasy dla tego rodu odeszły bezpowrotnie. Przyszłe pokolenia mają jednak szansę ponownie poprowadzić ród Abbott ku wielkości.
Znani członkowie rodu:
Gruby Mnich - mówi się, że został stracony za herezję, gdy jego umiejętności leczenia ludzi z ospy za pomocą patyka zostały dostrzeżone przez innych duchownych.
ZIEMIE:
Ród zamieszkuje ogromną posiadłość mieszczącą się na obrzeżach miasta Newcastle w Anglii Północnej. Za wyjątkiem kilku osób zamieszkujących tymczasowo inne miejscowości, kilkanaścioro czarownic i czarodziejów stacjonuje na stałe właśnie tam. Rodzina posiada również mniejszą posiadłość wakacyjną w nadmorskim miasteczku Scarborough. Znakomita część fortuny rodu Abbott ulokowana jest w Banku Gringotta.
HERB:
Biała tarcza przedzielona poziomo złotą wstęgą ozdobioną ich nazwiskiem. Na górze znajduje się sylwetka niewielkiego, okrągłego ptaka będącego samicą krzyżówki kanarka i świergotnika, zaś na dole ozdobny krzyż o identycznej długości ramionach. Jedyne kolory występujące na herbie to biel i złoto.
CHARAKTERYSTYKA:
- Włosy zwykle blond, płowe lub jasno brązowe
- Oczy w jasnych odcieniach szarości lub błękitu
- Średni wzrost, lecz zwykle wątła budowa ciała
POCHODZENIE:
Normandzkie
SOJUSZNICY:
Selwyn, Sprout, Malfoy, Carrow, Ollivander, Greyback
WROGOWIE:
Rowle, Rokkur, Burke
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Abbott to jeden z rodów najbardziej otwartych na czarodziei niższego pochodzenia, lecz przy tym nie bez powodu zachował on swój status czystej krwi przez ponad tysiąc lat. Jego przedstawiciele odnoszą się z szacunkiem i życzliwością do wszystkich ludzi niezależnie od pochodzenia, lecz z większą uwagą patrzą na ewentualne małżeństwa wewnątrz rodu. Mugolak zostanie przyjęty do rodziny i zaakceptowany bez większych problemów, jednak owa gałąź straci nieodwracalnie pewien prestiż.
CZŁONKOWIE RODU:
- Alexandra Abbott
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 2:08 pm
Black
"Toujours Pur"
(Zawsze czyści)
(Zawsze czyści)
ZAŁOŻYCIEL:
Lucien Black (IX wiek)
DZIEDZIC:
Regulus Black
HISTORIA:
Szlachetny i Starożytny ród Backów jest jednym z rodzimych angielskich rodów osiadłych w stolicy od końca X wieku. Wysławili się swoim talentem do astronomii i (w mniejszym stopniu) wróżbiarstwa, którymi zajmowali się na dworze królewskim. Początek swojej historii datują od momentu przybycia do Londynu swojego patriarchy Luciena, który wspomógł Anglię w wojnie przeciwko wikingom, za co dostał nagrodzony posiadłością w centrum miasta. Posiadłość ta, na której obecnie stoi okazała kamienica po dziś dzień zamieszkują jego potomkowie. Zwyczaj nadawania przedstawicielom rodu imion związanych z kosmosem powstał jednak dopiero kilka pokoleń później, gdy zaczęli oni tracić swój monopol na polu astronomii kosztem niezależnych czarodziejów wraz z rozwojem tej sztuki w Hogwarcie. Powoli zaczęli też odchodzić w stronę czarnej magi, w której również odnosili sporo sukcesów w czym pomógł im biedniejszy ród Burke. Przez kolejne wieki Blackowie blisko współpracowali z koroną angielską, gromadząc na koncie rodziny coraz pokaźniejsze zasoby. Będąc tak blisko ogniska władzy nawiązali wiele znaczących sojuszy, a ich prestiż zdecydowanie wzrósł na tle innych czystokrwistych rodów, których było niegdyś znacznie więcej. Gdy powstało Ministerstwo Magii, Blackowie próbowali użyć zgromadzonego doświadczenia i kontaktów w celu ekspansji politycznej, jednak okazali się nieskuteczni i zwykle musieli wkupywać się na wyższe pozycje. Na przestrzeni lat przysporzyli też sobie całkiem sporo wrogów, z czego największych – Rowle – udało im się pokonać i przepędzić z Londynu u schyłku XI wieku. Podobnie poczynili z rodem Weasley kilka pokoleń później, lecz obyło się wówczas bez rozlewu krwi. Za punkt honoru Blackowie obrali sobie za to utrudnianie życia czarodziejom o nazwisku Rokkur, których postrzegają z najwyższą pogardą od kiedy ci upokorzyli ich publicznie, choć szczegóły tego wydarzenia znają już chyba tylko najbardziej pamiętliwi z Blacków. Nie kryją też urazy do rodu Goyle, gdyż wydana im panna nie przeżyła nawet miesiąca ze swoim nowym mężem. Za prawdziwie równych sobie postrzegają tylko Lestrange'ów, Malfoyów i Abbottów, pozostali są kwestią przydatności czy też dziełem przypadku. W pozornie zaprzyjaźnionym z rodem Black Tichy przeszkadza im ich francuskie pochodzenie, lecz owa niechęć dobrze ukrywają. Angielska arystokracja, ród ten zasłużył się w przeszłości koronie angielskiej przez co cieszy się szacunkiem jednego z najbardziej wpływowych na całych wyspach brytyjskich. Mają niezaprzeczalny talent do astronomii oraz czarnej magii. To bardzo bogaty ród, choć sporą część ich majątku stanowi kamienica w sercu Londynu. Nie jest zbyt liczny przez co z reguły trzyma się razem, Blackowie są ze sobą dość zżyci, a dzieci podlegają ścisłej kontroli rodziców. Zamieszkują Londyn, co jest nie tylko symbolem statusu i bogactwa, ale też sporym ułatwieniem i wygodą dla jego członków. Nie są lubiani przez większość rodów, szczególnie przez tych spoza Anglii. Pomimo długiej tradycji, rodzina nie ma na swoim koncie wielu prawdziwie zasłużonych dla historii czarodziejów. Młodzież może skarżyć się na brak niezależności, odejście od tradycyjnych wartości rodziny nierzadko skutkuje bowiem wydziedziczeniem. Dobre imię rodu stawiane jest zwykle ponad dobro jego członków, charłaki są w najlepszym wypadku wypędzane. Jest to jeden z rodów, który praktykuje małżeństwa kuzynów pierwszego stopnia o tym samym nazwisku. Brak im talentu do polityki, gdyż nawet jeśli wkupią się na jakieś stanowisko to w najlepszym wypadku odchodzą z niego w zapomnieniu.
Znani członkowie rodu:
Lucien Black - uznawany za założyciela rodu. Przybył do Londynu u schyłku IX wieku, by służyć na dworze królowi Anglii swoimi umiejętnościami z zakresu astronomii i wróżbiarstwa. Jego wiedza i talent pomogły odeprzeć atak wikingów. Na jego część jego osiągnięć Blackowie nadają swoim dzieciom imiona związane z kosmosem.
Phineas Nigellus Black - XIX-wieczny dyrektor Hogwartu, uznawany za jednego z najmniej popularnych. Nienawidził swojego zawodu.
Phineas Black - syn Phineasa Nigellusa, XIX-wieczny czarodziej wydziedziczony za wspieranie praw mugoli.
Elladora Black - XIX-wieczna czarownica, która rozpoczęła rodzinną tradycję ścinania głów skrzatom domowym, gdy te były zbyt stare by unieść tace z herbatą.
Phineas Nigellus Black - zdobywca Orderu Merlina pierwszej klasy za zasługi dla Ministerstwa Magii. Szeroko uznaje się, że polegały one na przekazaniu sporej sumy złota.
Belvina Black - wydana za mąż za czarodzieja z rodu Burke.
Dorea Goyle (z domu Black) - urodzona w roku 1944 i wydana za mąż za czarodzieja z rodu Goyle tuż po skończeniu szkoły. Podobno umarła w tajemniczych okolicznościach miesiąc później, lecz rodzina nigdy nie odzyskała ciała. Co ciekawe, magiczne drzewo genealogiczne Blacków nadal odlicza jej wiek...
ZIEMIE:
Choć Blackowie są jednym z bogatszych brytyjskich rodów to w swoim posiadaniu mają tylko trzy posiadłości, z czego dwie w samej Anglii. Najbardziej cenna z nich wszystkich znajduje się w centrum Londynu, której wartość na wolnym runku może przyprawić o zawrót głowy. Do pozostałych należy ich niewielka wakacyjna posiadłość w Dover oraz w Marsylii we Francji. Znakomita większość tego niezbyt licznego rodu zamieszkuje jednak Londyn.
CHARAKTERYSTYKA:
- Brązowe albo czarne włosy
- Zwykle niebieskie oczy, zdarzają się też brązowe
- Niezbyt liczny ród, lecz bardzo rozpoznawalny
POCHODZENIE:
Normandzkie
SOJUSZNICY:
Burke, Lestrange, Malfoy, Tichy, Pettigrew, Selwyn
WROGOWIE:
Rowle, Rokkur, Nott, Weasley, Goyle
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Jednym z powodów wysokiego statusu Blacków wśród magicznej społeczności Wielkiej Brytanii jest ich rodowód. Są oni rodem znanym z odrzucania, a czasem nawet zabijania swoich dzieci, gdy te okażą się charłakami. Odrzucają wiele czystokrwistych rodów, a dla mugoli i mugalaków są bezlitośni. Blackowie wierzą, że przynależność do ich rodu dalej czarodziejowi niemal królewski status.
CZŁONKOWIE RODU:
- Andromeda Black [nieaktywna/wydziedziczona]
- Araminta Black [nieaktywna]
- Bellatrix Black [do przejęcia]
- Gemini Black [nieaktywna]
- Kwirynus Black [nieaktywny]
- Narcyza Black [do przejęcia]
- Regulus Black [do przejęcia]
- Syriusz Black [do przejęcia/wydziedziczony]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 2:36 pm
Bulstrode
"Ignis Aurum Probat"
(Próbą złota jest ogień)
(Próbą złota jest ogień)
ZAŁOŻYCIEL:
Frank Bulstrode (Walia, XIV wiek)
HISTORIA:
Mówi się, że ród ten wywodzi się od Selwynów, jednak samo nazwisko pojawiło się na kartach historii stosunkowo późno, bo dopiero około czternastego wieku. Nie niosło ze sobą również wysokiego statusu społecznego czy majątku, którymi nie cieszyli się zresztą sami Selwynowie choć w przeciwieństwie do Bulstrode’ów nikt nie poddawał w wątpliwość czystości ich krwi. Czarodziej Frank Bulstrode rozkochał w sobie czarownicę czystej krwi, która porzuciła rodzinny dom w północno-wschodniej Walii i uciekła z nim na południe gdzie się osiedlili. Przez kilka pokoleń nie odznaczali się żadnymi specjalnymi zdolnościami czy dokonaniami i byli na dobrej drodze do całkowitego zapomnienia. Większość wywodzących się spod tego nazwiska czarownic i czarodziejów zawierało małżeństwa z mniej wartościowymi z punktu widzenia hierarchii społecznej partiami, lecz kilka wyłamało się z tego szeregu dzięki geograficznej bliskości rodów Selwyn oraz Nott, z których pierwszy był wystarczająco liczny, aby móc sobie na to pozwolić przez pryzmat ich wspólnej historii, zaś drugi sam walczył w tym czasie o swoją pozycję. Na co również członkowie rodu Bulstrode lubią zwracać uwagę, w przeciwieństwie do Selwynów czy Rowle’ów, nie mają w swojej historii żadnego przypadku małżeństwa z mugolem. Pomimo tego, dopiero niespełna trzysta lat po śmierci Franka Bulstrode, ród ten zaczął być naprawdę dostrzegany poza Walią i stało się to w wyniku odkrycia na posiadanym przez nich terenie złoży złota. W ciągu jednego pokolenia wzbogacili się do poziomu najbogatszych rodzin na całych wyspach, wliczając w to zarówno czarodziejów jak i mugoli. Jednocześnie zyskali też realne wpływy na politykę szczególnie wraz z pojawieniem się Ministerstwa Magii. Otworzyło im to możliwość do zawierania sojuszy małżeńskich z innymi, mniej zamożnymi rodami takimi jak Weasley, Goyle czy Rokkur, co ucementowało ich pozycję społeczną. Poróżnili się jednak z Rowle’ami, co miało negatywny wpływ na ich późniejsze stosunki z Nottami, którzy zresztą na początku dziewiętnastego wieku upokorzyli ich odrzucając publicznie propozycję małżeństwa. Niechęć tą przypieczętowali kilka pokoleń później węzłem małżeńskim ze skłóconymi z nimi Rockersami, co jednak szybko odbiło się negatywnie na tych drugich, gdy Bulstrode zaczęli wywierać na nich naciski w sprawie ziem rzekomo obiecanym im w posagu przez stronę panny młodej. Aby wzmocnić swoją pozycję w tym sporze ocieplili również swoje stosunki z wrogimi wcześniej Mulciberami, co z kolei nie do końca spodobało się Selwynom. Jeden z najbogatszych rodów czarodziejskich tuż obok Averych oraz Malfoyów, co daje im ogromne wpływy na Ministerstwo Magii i wiele innych dziedzin życia czarodziejów. Przedstawiciele tego rodu żyją niczym arystokracja chociaż do niej nie należą. Tylko pojedyncze jednostki zajmują się czymś generującym przychód, wielu interesuje się sztuką. Małej rodzinie przypada spora ilość ziem, często w trakcie roku szkolnego starsi przeprowadzają się do jednej rezydencji, podczas gdy młodzież wyjeżdża do Hogwartu. Spokrewnieni z Selwynami, którzy z kolei są bardziej liczni i znacznie biedniejsi lecz przy tym ich status krwi jest niezaprzeczalny. Rody te żyją w swego rodzaju symbiozie gdzie ich więź przynosi korzyści obu stronom. Od samego powstania rodu, żaden z jego przedstawicieli nigdy nie poślubił mugola. Nie znane są też przypadki czy też chociażby doniesienia na temat charłactwa. Dość wątpliwe roszczenia co do statusu czystości krwi w porównaniu do kilku innych rodów budzą nieufność rodów Black, Prewett oraz Malfoy, z czego ci ostatni konkurują z nimi również na płaszczyźnie finansowej. Krótko po odkryciu złóż złota wielu młodych dziedziców straciło życie w tajemniczych okolicznościach. Aby temu przeciwdziałać rodzina ta od pokoleń decyduje się wyłącznie na jedno lub dwoje dzieci, dlatego w każdym pokoleniu są maksymalnie dwie gałęzie rodzinne w przypadku, jeśli oboje dzieci okaże się być płci męskiej. Kobiety z tego rodu po wyjściu za mąż otrzymują wsparcie od rodziny do końca życia jednak prawnie tracą prawo do majątku. Taka praktyka budzi mieszane uczucia wśród niektórych rodów. Nie odznaczają się żadnymi specjalnymi umiejętnościami, choć generalnie nie brak im talentu.
Znani członkowie rodu:
Frank Bulstrode – XIV-wieczny czarodziej o nieznanym bliżej pochodzeniu uznawany za założyciela rodu. Od czasu uzyskania swojej ogromnej fortuny, Bulstrode mocno zabiegają o wybielenie jego wizerunku. Niektórzy próbowali przepchnąć też tezę jakoby był czarodziejem czystej krwi jednak nie znaleziono na to wystarczających dowodów.
Edgar Bulstrode - XVIII-wieczny czarodziej znany ze swojego wsparcia dla goblinów w czasie ich rebelii.
ZIEMIE:
Przez ponad dwieście lat od czasu osiedlenia się w południowej Walii, Bulstrode zamieszkiwali w Talgarth stopniowo wykupując więcej okolicznych ziem, aby zapewnić miejsce dalszym pokoleniom. Na początku żyli raczej biednie jednak w niedługim czasie uzyskali status klasy średniej. W XVII wieku odkryto pod ich domem złoża złota i rodzina wykupiła inne okoliczne posiadłości wybudowując w Talgarth ogromną rezydencję. W kolejności od największej do najmniejszej ich posiadłości znajdują się w Talgarth, Monmouth, Hareford oraz Worcester. Ostatnia jest nie tylko najmniejsza, ale również część rodziny zamieszkująca ją wycierpiała sporo ze strony Mulciberów przez ich uczestnictwo w sporze pomiędzy nimi i Selwynami kilkaset lat wstecz, jednak ostatnio relacje pomiędzy rodami nieco się ociepliły i nie toczą już otwartej wojny. Bulstrode stara się również roztoczyć swoje wpływy na południu, gdzie zamieszkują Rockersowie jednak póki co jeszcze im się to nie udało.
HERB:
Utrzymany w odcieniach ciemnej i jasnej szarości z motywem złotego klucza na środku. Kolory mają symbolizować ich przeszłość oraz pochodzenie (ich posiadłość w Talgarth osadzona jest na podmokłych terenach, dzięki czemu w przeszłości było ich stać, aby się właśnie tam osiedlić) zaś klucz zarówno świetlaną przyszłość jak i władzę, którą dają im pieniądze. Niektórzy również mówią, że chociaż kolory same w sobie są tylko odcieniami szarości to w połączeniu z kluczem nabierają srebrnych barw. Złośliwi zaś, że bez swoich pieniędzy są mało istotni.
CHARAKTERYSTYKA:
- Włosy zwykle brązowe lub czarne, często też kręcone lub pofalowane
- Oczy zwykle ciemnoniebieskie, brązowe bądź czarne
- Charakterystyczna, mocno zarysowana szczęka
POCHODZENIE:
Celtyckie
SOJUSZNICY:
Selwyn, Rokkur, Goyle, Weasley
WROGOWIE:
Rowle, Nott, Malfoy
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Ród ten nie tyle nie lubi brudnej krwi, co samych mugoli, których uważa za gorszy rodzaj ludzi. Jest to jeden z nielicznych rodów, który stronił od poślubiania ich już od czasu założenia, choć przy tym warto wspomnieć, że sam jest dość młody. W chwili obecnej poślubiają wyłącznie osoby o podobnym do nich statusie krwi. Żony dla dziedziców wybierają rodzice oraz dziadkowie jednak dziewczęta mają w tej kwestii więcej do powiedzenia niż w innych rodach.
CZŁONKOWIE RODU:
- Cassiopea Bulstrode [nieaktywna]
- Raphael Bulstrode [nieaktywny]
- Vanessa Bulstrode [nieaktywna]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 2:57 pm
Burke
"Quid enim est aliquid absconditum quod pretiosa"
(To co cenne jest ukryte)
(To co cenne jest ukryte)
ZAŁOŻYCIEL:
Fiachra Burgh (Irlandia, X wiek)
HISTORIA:
Pierwsze zapiski o tym rodzie pochodzą z regionu Leinster w Irlandii i dotyczą IX wieku naszej ery. Burke byli liczną i możną rodziną kupiecką opierającą swój dorobek na handlu dobrami luksusowymi z przedstawicielami mniejszej szlachty. Choć nie mieli dostępu do formalnej edukacji w tym kierunku, jako czarodzieje specjalizowali się w magii gospodarczej. Ich natura była powszechnie znana, nawet jeśli nie do końca rozumiana przez ich otoczenie. W pogańskiej wówczas Irlandii, klerycy będący integralną częścią społeczeństwa niejednokrotnie kojarzeni byli z siłami nadprzyrodzonymi. Burke budzili zarówno szacunek jak i strach, który w sporym stopniu izolował ich od reszty społeczeństwa. Punktem zwrotnym dla rodu okazała się śmierć jego patriarchy, Fiachry, która nastąpiła pod koniec X wieku.
Pod wpływem nieustających najazdów Wikingów jego synowie nie mogąc dojść do porozumienia podzielili się rozjeżdżając po wyspach ze swoimi rodzinami. Ci, którzy zdecydowali się pozostać na zamieszkiwanych od pokoleń terenach nadmorskich zostali straceni w ciągu kolejnych dziesięcioleci. Do dnia dzisiejszego przetrwały główne gałęzie, które przez ponad siedem wieków rozwijały się całkowicie niezależnie od siebie. Dopiero kilkadziesiąt lat po wynalezieniu świstoklika udało im się ponownie nawiązać kontakt, co nastąpiło w połowie XVIII wieku. Burgh, którzy pozostali w Irlandii przeżyli najazd Anglików, za to Burke, którzy zadomowili się w Anglii spotkali się z brutalną dyskryminacją w wieku XIII. Wydawać by się mogło, że oba rody powinny zjednoczyć się pod wpływem krwawej historii i wspólnego wroga, jednak temat stanowi między ich członkami kość niezgody. Burgh z Irlandii od wieków starając się odbudować potęgę swojego kraju, który tonie w nędzy, a w tym czasie Burke z Londynu po dziś dzień traktowani są przez rdzennych mieszkańców z dużą dozą pogardy i nieufności. Możliwość podróży do Irlandii pozwoliła im dowieść czystości swojej krwi, więc choć z opinią nędzarzy znajdują oni swoje miejsce pośród Nienaruszalnej Dwudziestki Ósemki. Wśród czarodziejskiej społeczności Wielkiej Brytanii lepiej znana jest gałąź zamieszkująca Londyn, która zasłynęła z prowadzenia czarnomagicznego sklepu na Ulicy Śmiertelnego Nokturnu. Przez wzgląd na swój talent w zdobywaniu rzadkich i potężnych przedmiotów magicznych, Burke nawiązali znaczącą przyjaźń z arystokratycznym rodem Blacków. Do ich stałych klientów, a przez to i sojuszników należą również Mulciberowie, Parkinsonowie oraz w mniejszym stopniu Malfoyowie. Sympatią darzą przedstawicieli walijskiego rodu Selwyn, choć przez dzielącą ich odległość nie mieli z nimi dużej styczności. Niegdyś łączyły ich wspólne małżeństwa, teraz już tylko sentyment. Jeden z najstarszych rodów magicznych, który przez fakt swojej izolacji na przestrzeni wieków utrzymał swój status czystości krwi. W rodzinie prawie nie ma zdrajców. Burke mają znakomity talent do zaklęć gospodarskich, co pomaga im w pracach związanych z handlem, eliksirami i herbiologią. To jest wszędzie tam, gdzie potrzebna jest dobra organizacja. Niezaprzeczalny talent do znajdowania rzadkich i cennych przedmiotów, nawet jeśli trudno to poznać po ich skromnym sposobie życia. Znajdują się pod swoistą “ochroną” rodu Black. Praktycznie wszyscy władają językiem celtyckim. Mają powszechną, na dobre zakorzenioną opinię nędzarzy, przez wzgląd na swoje irlandzkie pochodzenie. Wiele ludzi nie ufa im, często nie pamiętając już nawet dlaczego. Gałąź pozostała w Irlandii cieszy się szacunkiem w swoim kraju, jednak otoczona jest biedą. Ich nienawiść czarodziejów mugolskiego pochodzenia często staje im na przeszkodzie, gdyż wbrew rosnącej liberalizacji społeczeństwa nie przestają się z nią obnosić. Choć ród posiada pewien majątek, kryje się on w licznych przedmiotach magicznych, przez co jego członkowie żyją dość skromnie.
Znani członkowie rodu:
Fiachra Burgh - X-wieczny czarodziej i patriarcha swojego rodu. Po jego śmierci rodzina podzieliła się na cztery części, z których do dzisiaj przetrwały tylko dwie gałęzi.
Doragh Burgh - najstarszy syn Fiarchy, pozostał na ziemiach ojczystych Wexfordu. Jego ród przepadł w XI wieku wybity przez wikingów.
Cathal Burgh - drugi syn Fiachry, przeniósł się na przeciwległe wybrzerze kraju, w okolice Limerick, gdzie jego potomkowie żyją po dziś dzień.
Tadhg Burgh - trzeci syn Fiachry, przeniósł się do Carlow, gdzie doczekał spokojnej śmierci bezpieczny od najazdów Wikingów. Niestety rodzina została stracona w XV wieku przez Anglików.
Eoin Burgh - najmłodszy z braci, jako szesnastolatek przeprawił się przez morze docierając na wybrzeże Walii. Poślubił tam czystokrwistą czarownicę, której imię się nie zachowało, lecz przypuszcza się, że pochodziła z rodu Selwyn. Na przestrzeni kilkudziesięciu kolejnych lat jego potomkowie zwiedzili sporą część kraju znajdując wiele ciekawych przedmiotów, by w roku 1850 osiąść w Londynie i kilkanaście lat później otworzyć swój słynny sklep.
Elizabeth Burke - dyrektorka Hogwartu z początku XX wieku, która w dużej stopniu rozsławiła niechęć swojej rodziny do mugolaków. Kilka jej portretów zdobi mury zamku zachęcając uczniów do “dręczenia szlam”.
Caractacus Burke - pierwszy przedstawiciel swojego rodu zamieszkały w Londynie (rok 1850), razem ze swoim partnerem biznesowym Borginem otworzył sklep na Ulicy Śmiertelnego Nokturnu o nazwie Borgin & Burkes.
ZIEMIE:
Rodzina w sumie posiada tylko dwie posiadłości i nie należy do zbyt bogatych. Gałąź zamieszkująca Irlandię liczy kilkunastu członków i zajmuje tereny na obrzeżach Limerick. Posiadają sporo ziemi i wiodą dość wygodny żywot, biorąc pod uwagę fakt, że ich kraj pogrążony jest w biedzie.
Szczep osiadły w Londynie to tylko kilkoro najbliższych krewnych. Poza kamienicą znajdującą się w biedniejszej części miasta, posiadają również sklep na Ulicy Śmiertelnego Nokturnu. Ma on dwa piętra, zaś na trzecim znajduje się malutka kawalerka, również do nich należąca.
CHARAKTERYSTYKA:
- Przeważają oczy w kolorze szarym, rzadziej niebieskie
- Włosy w każdym kolorze, choć dość często występują rude i kręcone
- Zwykle niscy
POCHODZENIE:
Celtyckie
SOJUSZNICY:
Black, Mulciber, Parkinson, Selwyn
WROGOWIE:
Nott, Abbott, Ollivander
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Rodzina ta otwarcie gardzi czarodziejami mugolskiego pochodzenia. Stroni również od samych mugoli, choć nie w takim samym stopniu.
CZŁONKOWIE RODU:
- Aaron Burke [nieaktywny]
- Aleksis Burke [nieaktywny]
- Silver Burke [nieaktywna]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 3:38 pm
Nailah
"Acta Est Fabula"
(Sztuka jest skończona)
(Sztuka jest skończona)
ZAŁOŻYCIEL:
Shirakui Nailah
HISTORIA:
Początek istnienia rodu zakopana jest pod innym nazwiskiem osadzonym w Japonii – skąd pochodził Shikarui Nailah – pierwszy przedstawiciel. Cały misz-masz związany ze zmianą nazwiska i koniecznością ucieczki z Kraju Kwitnącej Wiśni obarczony był tym, że Shikarui, jako samuraj i prawa ręka cesarza Go-Momozono został oskarżony o jego zamordowanie w roku 1779. W rzeczywistości zmarł na chorobę. Ucieczka do Szwecji zaowocowała związanie się z przedstawicielką rodu Tichy – dwóch wygnanych ze swych rodów czystokrwistych – to był znakomity powód, by założyć swój własny ród. Opustoszała Islandia wydawała się idealnym miejscem do osiedlenia się z posiadanym majątkiem – oboje mieli smykałkę do interesów – tam narodził się Gabriel, nazwany tak prześmiewczo przez wiarę katolicką, która drażniła starego Japończyka – który to mimo mijających lat nadal wyglądał na dwudziesto-parolatka. Do rodu Nailahów została wżeniony Enkeli z rodu Rokkurów, umacniając pozycję Nailahów i powiększając ich majątek, pozwalając poszerzać swoje włości i zajmować się, prócz magii, tym, co i Olivia i Shiakrui kochali – sztuką. Pomimo jednak niezwykłej smykałki do tego i przekazywania jej z pokolenia na pokolenie, był to ród, który nie potrafił "usiedzieć w miejscu" – ród całkowicie odcięty od polityki i Ministerstwa, żyjący na uboczu, tym nie mniej przez Olivię spadło drobne światło na rodzinę Nailahów – i z tego światła Shikarui, jako urodzony samuraj, nie wyślizgnął się jak mysz. Konflikt z Ministerstwem doprowadził do wyklęcia go przez ówczesną Królową, Wiktorię, odbierając tytuł lordowski, przydany przez Karolinę Brunszwicką wraz z ziemiami, a także ród Nailahów został oficjalnie wykreślony z listy rodów czystokrwistych. Nailahowie "zeszli do podziemia" – jednak ich istnieniu nikt nie mógł zaprzeczyć. Shikarui'emu, jako głowie rodu, bardzo to odpowiadało. Nailahowie jako mecenasi sztuki, poruszający się zawsze cieniami, wiele podróżowali – i to też owocowało tym, że ich ród był jedną wielką mieszanką kulturową – nie tylko ze wzgląd na drobne porywy miłostek – Shikarui tak kierował rodem, by gromadzić coraz to więcej wiedzy w dziedzinie magii duszy – i zawsze dobierał tak małżonki swoim dzieciom, by przyniosły z tego odpowiednie korzyści. Według legendy Shikarui przeprowadził rytuał czarnomagiczny, który miał oddać jego duszę Abaddonowi w zamian za moc i życie wieczne, mimo swoich krytycznych rozpatrywań na temat katolicyzmu. Przedstawicieli męskich tego rodu charakteryzowała zawsze jedna konkretna cecha – spłaszczenie uczuć. Lub wręcz – zupełne ich nieposiadanie. Zawsze szło to w parze z charakterystycznymi czarnymi oczami, które nienaturalnie nie odbijały światła. Ile jest prawdy w tej legendzie trudno zgadnąć. Nailahowie byli bardzo hermetycznym rodem – nigdy nie zawierali żadnych przyjaźni z innymi rodami, a wybierane niewiasty do ożenków zawsze należały do wtajemniczanych w ród z koniecznością braku zdradzania jego tajemnic nawet własnej rodzinie. Shikarui żył nienaturalnie długo, niemal w ogóle się nie starzejąc – i nie wiadomo, co się z nim stało. Na terenie ziem Nailahów stoi jego grób – jednak pusty. I nie ma na nim daty śmierci. Po nim natomiast każdy następny przedstawiciel linii męskiej żył bardzo krótko – rzadko dożywali 40 lat. Przełomowym momentem rodu miało być wżenienie linii indiańskiej z rodu Kaga – ze względu na wiedzę i wartości pobrane z tej linii, ale też ze względu na kłótnie, która miała miejsce między Agaresem i siostrą jego żony – Mitą. Kłótnia zakończyła się śmiercią Mity, która przeklęła następne, nienarodzone pokolenie, wyzywając go od Czarnego Kota, który będzie przynosił tylko nieszczęście wszystkim i wszystkiemu, co napotka na swojej drodze. Dopiero Erek Nailah, jako Śmierciożerca, zdołał przywrócić ród Nailahów do oficjalnej listy rodów czystej krwi.
Mocne strony: Specjalnością rodu była magia duszy – zwłaszcza czarna magia – ci, którzy na przestrzeni lat mieli z nimi styczność, nazywali ich "znawcami ludzkich wnętrz". Jako mecenasi sztuki i handlarzy artefaktami sami zgromadzili sporo pięknych zabytków w swoich włościach. Każdy z Nailahów był uzdolniony artystycznie. Różnorodność narodowości pozwoliła Nailahom rozwinąć magię, która ich interesowała, do wybitnego, niespotykanego stopnia. Dzięki wżenieniu rodu Kaga do linii od stu lat zyskali smykałkę do magii żywiołów w o wiele mniejszym stopniu. Ród nigdy nie rozwijał się w kierunku transmutacji. Nigdy żaden z członków rodu nie posiadał skrzata – nie liczyli się w obliczu innych rodów, zostali wyklęci przez angielską królową – nie istnieli więc na arenie politycznej. Nie istniała między nimi samymi nigdy "więź rodzinna". Rodziną byli tylko na papierze i "z przyzwyczajenia". Ich ród został na lata wykreślony z listy rodów czystokrwistych – powrócili dopiero w ostatnich latach, ale też nie trwało to za długo, bo po zniknięciu Ereka Nailaha ród został uznany za wymarły.
ZIEMIE:
W posiadaniu rodziny wciąż znajduje się jeden dwór wraz z ziemiami w Islandii w pobliżu miasta Akranes.
HERB:
Na niebieskiej tarczy jest przedstawiony pająk a przy misternie wykonanych wstęgach z dewizą i nazwą rodu widnieją fioletowe kwiaty. Znaczenie symboli jest nieznane.
Herb przedstawiony przez jednego z członków rodu. Zachował się także oryginał.
SOJUSZNICY:
Brak
WROGOWIE:
Brak
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Wrogi
CZŁONKOWIE RODU:
DRZEWO GENEALOGICZNE
- Sahir Nailah [nieaktywny]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 3:39 pm
Nott
"Compos Mentis"
(Przy zdrowych zmysłach)
(Przy zdrowych zmysłach)
ZAŁOŻYCIEL:
Nicolas Nott (Walia, XI wiek)
HISTORIA:
Ród został założony wraz z pojawieniem się na świecie pierwszego potomka Arvida Notta oraz jego małżonki Esme z domu Rowle, którego nazwano Nicolas. To właśnie on określany jest mianem ojca założyciela rodu, choć jeszcze za czasów swojego życia nie był darzony wielkim zaufaniem magicznej arystokracji Wielkiej Brytanii. Jako rodzina o nieznanych bliżej konotacjach, istniała jednak na kilka pokoleń wstecz starając się zaskarbić sobie zaufanie opinii publicznej. Nottowie nie są bowiem rodzimym rodem, według opowieści przekazywanych z pokolenia na pokolenie, przypłynęli oni na wyspy brytyjskie wraz z ich podbojem przez Wikingów, choć pierwsze zapisy mające potwierdzić ową tezę pojawiły się dopiero w XIV wieku. Małżeństwo Arvida oraz Esme Rowle było przełomowym w dziejach rodziny, a było możliwe dzięki pomocy militarnej udzielonej rodowi Rowle, który jako ważny gracz polityczny znalazł się pod ostrzałem kilku innych rodów związanych z koroną. Od tamtego momentu każde kolejne dziecko o nazwisku Nott poślubiało przedstawicieli innych czystokrwistych rodów. Chociaż z początku były to rody o mniejszym znaczeniu takich jak Bulstrode, które oddawały do poślubienia swoje młodsze dzieci to z każdym wiekiem sytuacja Nottów się poprawiała, a oni zyskiwali coraz większe uznanie. Po części było to spowodowane chęcią wprowadzenia świeżej krwi oraz sojusz z Rowle jednak w większej mierze chodziło o predyspozycje członków tego rodu do wykonywania potężnych zaklęć obronnych oraz czarnomagicznych. Mimo to, z rodu tego pochodzi zadziwiająco mała ilość czarnoksiężników, czego powodem jest fakt, że jego przedstawiciele bardzo wysoko cenią sobie swój status społeczny, który do dnia dzisiejszego pielęgnują z najwyższą starannością. W czasach współczesnych Nottowie są jednym z bardziej odosobnionych rodów i niezwykle ciężko jest do niego dołączyć, nawet jeśli samemu posiada się status czarodziela czystej krwi. Jest to też jeden z powodów wyraźnego ochłodzenia się relacji pomiędzy Nottami a Buldstrode’ami w ostatnich latach kiedy to upokorzyli ich publicznie odrzucając ofertę zaślubin. Darzą szacunkiem odległych Rokkurów za ich wspólne korzenie i choć nie nawiązują bliskich relacji to wspierali się w przeszłości przeciwko rodzimym rodom. Znani ze swoich potężnych zaklęć obronnych, często pracują na wysokich stanowiskach w Ministerstwie Magii oraz bankach na terenie całego Zjednoczonego Królestwa. Wychowywani w duchu tradycji i wierni rodowi, którego dobre imię stawiają na pierwszym planie. Mają również talent do zaklęć czarnomagicznych jednak nie wszyscy się nimi zajmują. Niezwykle trudno stać się częścią tego rodu, akceptowane są tylko najlepsze partie, najchętniej z zaprzyjaźnionych rodzin. Długi rodowód i niewielka ilość członków sprawiły, że na przestrzeni wieków ród Nottów dorobił się pokaźnej fortuny. Nie mają sobie równych jeśli chodzi o OPCM i zaklęcia ochronne. Pomimo swojego wieku dość mały ród, zwykle tylko od jednej do trzech osób na dane pokolenie. Skryci, co według wielu jest negatywną cechą. Nie wiadomo tak naprawdę ilu członków żyje i co posiadają (poza całą Walią) gdyż nie udzielają się w polityce czy w mediach. Również nie często pojawiają się na bankietach, przypominając o sobie głównie wtedy, kiedy poszukują narzeczonych dla swoich dzieci. Z reguły nie najlepiej radzą sobie z lataniem (Quidditch), ONMS czy Zielarstwem. Ich otwarta niechęć wobec czarodziejów pochodzenia mugolskiego przynosi im coraz więcej szkody w społeczeństwie, które staje się pod tym względem coraz bardziej liberalne. Istnieje powszechne przekonanie, że przedstawiciele tego rodu są małostkowi i mściwi.
Znani członkowie rodu:
Nicolas Nott – urodzony w XI wieku patriarcha rodu, poślubił kobietę z domu Fawley.
Fidelius Nott – XIII-wieczny czarodziej, który opracował potężne zaklęcie obronne znane dzisiaj jako Zaklęcie Fideliusa.
Cantankerus Nott – czarodziej urodzony u schyłku XVIII wieku, autor książki pod tytułem Skorowidz Czystości Krwi opisującej poszczególne czystokrwiste rody istniejące w Wielkiej Brytanii.
ZIEMIE:
Nottowie osiedli na południowym wybrzeżu Walii, gdzie do dziś mieszczą się ich posiadłości. Ród ten nie posiada wielu członków stąd też do rodziny należą tylko trzy większe rezydencje w różnych częściach półwyspu Pembroke oraz jedna, mniejsza na północy kraju. Rezydencje, w kolejności od największej znajdują się w Milford Haven, Newport, Llanelli oraz Porthmadog. Nottowie spierają się o ziemie z Rockersami, konflikt jest szczególnie zaogniony w okolicach Llanelli oras Swansea choć potomkowie Wikingów uznają całą Walię za swoją, zaś Rockersów za oportunistów bez szczególnych talentów.
HERB:
Na tarczy rodu Nott dominują tylko dwa kolory – czarny i granatowy. Herb przedstawia czarnego kruka w locie, który symbolizować ma ochronę, a według niektórych nawiązuje również do czarnej magii, której niektórzy z tego rodu mają używać, aby ową ochronę zapewnić.
CHARAKTERYSTYKA:
- Zwykle jasne oczy: szare, niebieskie lub zielone
- Włosy w różnych odcieniach brązu, rzadko czarne albo bardzo jasne
- Określani jako wysocy
POCHODZENIE:
Nordyckie
SOJUSZNICY:
Rowle, Selwyn, Fawley, Rokkur, Prewett, Rosier
WROGOWIE:
Rockers, Potter, Bulstrode, Black
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Jedni z najgorliwszych przeciwników nauczania mugoli w Hogwarcie. Choć nie kryją się ze swoją opinią to z reguły sami są dość skryci nie obnosząc tak naprawdę z niczym. Trzymają się z daleka od osób, które uważają za niegodne. Popierają podziały w społeczeństwie mające wyróżnić tych lepszych na tle tych gorszych.
CZŁONKOWIE RODU:
- Lynette Nott [nieaktywna]
- Robyn Nott [nieaktywna/wydziedziczona]
- Septima Nott [NPC/do przejęcia]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 5:24 pm
Pettigrew
"Ultra Posse Nemo Obligatur"
(Nikt nie jest zobowiązany zrobić więcej niż może)
(Nikt nie jest zobowiązany zrobić więcej niż może)
HISTORIA:
Nic nie wiadomo o samym początku tego skromnego, mało znanego rodu czarodziejów czystej krwi. Wzmianki o nim są urywkowe, niespójne, a większość starych faktów można łatwo poddać w wątpliwość. Pettigrewowie nigdy nie zaistnieli, nie osiągnęli niczego co warto byłoby zachować w kronikach. Zwyczajnie istnieli w szarej strefie, czasami pracując dla znamienitszych rodów jak Blackowie czy Gauntowie, wielokrotnie pod przekręconym nazwiskiem, stąd niepewność co do prawdziwości wielu z historycznych zapisów. Dopiero któreś pokolenie, jakie podczas służby zasłużyło na garstkę ziemi, dorobiło się własnego herbu, który chociaż nieczęsto używany, zachował się do tych czasów. Na zwierzę definiujące swój ród Pettigrewowie wybrali wydrę, która, jak sami twierdzili, jest zwierzęciem towarzyskim, acz niepopularnym i pospolitym.
Rodzina Pettigrew od zawsze wyznawała czystość krwi i najchętniej wiązała się i współpracowała ze szlachetnymi rodami czarodziejów, jednak nigdy nie wypowiadała otwarcie żadnych konfliktów i niechętnie brała czynny udział w wojnach czy niesnaskach. W późniejszych latach znani ze swej bezstronności, najlepiej czuli się pod czyimś przywództwem. Ich nazwisko zaczęto kojarzyć ze statusem pionków w większej sprawie, do tego często sami zainteresowani nie wiedzieli na co stać ich sojuszników, dopóki gorzka prawda nie wychodziła na światło dzienne. To właśnie ta naiwność wraz z brakiem wiedzy na temat aktualnej sytuacji doprowadziły do jednostronnej niechęci ze strony Weasleyów i Prewettów, którzy nie ufali Pettigrewom i zarzucali im popieranie niewłaściwych ideałów z czystej żądzy w miarę dostatniego, wygodnego życia.
Ten mało znany ród z biegiem czasu ograniczył się do jednej tylko gałęzi, której ostatnim męskim członkiem po tragicznej, przedwczesnej śmierci swego ojca Nathaniela, pozostał Peter. Wszelkie skromne bogactwa zostały przejęte przez dawnych pracodawców, zazwyczaj w ramach spłaty zaciągniętych długów, które bywały często jedynym ratunkiem przed nędzą. Aktualnie Pauline Pettigrew wraz z synem posiadają tylko maleńki domek na obrzeżach Londynu, który to stanowi ich jedyne dziedzictwo.
ZIEMIE:
Brak majątku ziemnego.
HERB:
Herb wykonany przez jednego z członków rodu. Jest jeszcze oryginał.
SOJUSZNICY:
Black, Gaunt, Malfoy
WROGOWIE:
Prewett, Weasley
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Czystość krwi to podstawa. Wszelkie skazy są nie do przyjęcia, a czarodzieje nie powinni mieszać się z mugolami, którzy są podgatunkiem.
CZŁONKOWIE RODU:
DRZEWO GENEALOGICZNE
- Peter Pettigrew
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 5:41 pm
Prewett
"Audaces Fortuna Iuvat"
(Śmiałym szczęście sprzyja)
(Śmiałym szczęście sprzyja)
ZAŁOŻYCIEL:
Antaeus Prewett
HISTORIA:
Mówi się, że ród Prewett powstał na przełomie XV i XVI wieku, kiedy to podróże morskie stały się bardzo popularne, głównie ze względu na odkrycia i eksploatacje nowych kontynentów. Ponoć pierwszy znany członek tej rodziny przybył do Anglii ukryty w statku czarodziejskich piratów. Ze względu na swoją drobną budowę i niewielki wzrost, udało mu się uniknąć potencjalnych konsekwencji. Osiedlił się na terenie z łatwym dostępem do morza, w mieście, które teraz nosi nazwę Salcombe. Nie wiadomo skąd konkretnie przybył i czy przypadkiem nie nosił innego miana, jednak przedstawiał się wszystkim jako Antaeus Prewett. Jego egzotyczna uroda zawróciła w głowie jednej z dobrze ułożonych panien z czystokrwistego rodu, Letitii Nott, którą czarodziej poślubił. Syn Antaeusa odziedziczył zresztą rude włosy i duży nos, choć nie miał już tak śniadej cery jak ojciec.
W późniejszych wiekach nie walczyli zbytnio o ziemię, często wybierając życie na statkach, choć niektórym członkom udało się utrzymać i rozbudować dom w Salcombe, a także zdobyć część ziemi w Tinworth i niewielki budynek w Launceston.
Prewettowie mają skłonność do angażowania się w różnego rodzaju przedsięwzięcia, lubią przygody i wodę, a do tego strach jest im obcy. Kiedy już znajdują swoje miejsce, trzymają się go, pielęgnując i dbając o rodzinę dom, w momencie niebezpieczeństwa osoby należące do tego rodu zachowują się jak rysie, starając zachowywać się jak najciszej by zaatakować znienacka, wykorzystując naturalne zasłony. Mają dobry kontakt z istotami morskimi, co bywa bardzo pomocne przy podróżach
ZIEMIE:
Nie są rodem konfliktowym jeśli chodzi o ziemie. Posiadają dom w Salcombe, część ziemi w Tinworth blisko oceanu i niewielki, niezamieszkały budynek w Launceston.
HERB:
Środek przypomina kształtem kotwicę - widnieje na niej zresztą jej mniejsza, innego rodzaju wersja. Symbolizuje pewność, stałość, nieustępliwość, a także silne przywiązanie do mórz i oceanów. Wielkie P, czyli Prewett. Zza kotwicy wyłaniają się dwa rysie, symbole wytrwałości, śmiałości i oczekiwania na złapanie celu. Co do kolorów, nawiązują do statków i flag - przede wszystkim chodzi o dewizę umieszczoną poniżej na falującym materiale. Zachowany został oryginał.
SOJUSZNICY:
Weasley, Rowle, Nott
WROGOWIE:
Rockers, Pettigrew
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Są dość przyjaźnie nastawieni do osób, które pochodzą z rodzin mugoli. Zresztą kilku członków rodu Prewett było związanych z czarownicami i czarodziejami posiadających "zwyczajnych" rodziców. Nie są w tym tak aktywni jak Weasleyowie, ale ich popierają, co zresztą prowadzi do różnych niesnasek między Prewettami a czystokrwistymi rodami, tępiącymi takie zachowanie.
CZŁONKOWIE RODU:
- Alice Prewett [do przejęcia]
- Fabian Prewett [do przejęcia]
- Gideon Prewett [do przejęcia]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 6:21 pm
Rhydderch
"Omnis homo mendax"
(Każdy człowiek jest kłamcą)
(Każdy człowiek jest kłamcą)
ZAŁOŻYCIEL:
Rhydderch ap Iestyn
HISTORIA:
Ród walijskich fanatyków, który od zarania dziejów zdawał się stawiać sobie dwa cele: ukryć wszystkie informacje o sobie i piastować tradycje walijskich przodków. Nazwisko Rhydderch może być znane jedynie na prawdę zagorzałym fanom alchemii i magiozoologii bo to właśnie w tych dziedzinach specjalizowały się pokolenia tych walijczyków. Na dzień dzisiejszy posiadać jakieś księgi z opracowaniami Elstana czy nawet jego syna Rhysa to mieć w biblioteczce prawdziwego białego kruka. Mało kogo obchodzi teraz ta dziedzina magii, szczególnie w czasach tak niebezpiecznych jak obecne.
Przez swoją odrębność i chów wsobny niegdyś liczna rodzina ograniczyła się do jednej, głównej gałęzi, której ostatni potomek jest jednocześnie ostatnim dziedzicem Rhydderchów. Sprawa śmierci głowy rodziny i jego małżonki pewnie odbiłaby się echem w magicznym świecie, gdyby nie fakt, że tak strasznie próbowali żyć w sekrecie.
Niemalże jakby... mieli coś do ukrycia. Alchemia i magiozoologia, a przy tym magiczna genetyka to sekretne i piastowane od pokoleń dziedziny magii, w których specjalizowali się członkowie rodu. Niektóre z zabiegów po dziś dzień stosowanych w szpitalach czarodziejów wyszły z sekretnych piwnic Rhydderch, mało kto jednak zdaje sobie z tego sprawę. Byli mistrzami tajemnic, ukrywania prawdy, tkania najpiękniejszych kłamstw. Żyjący według archaicznych walijskich tradycji, uważają się za ostatni bastion prawdziwych wartości przodków, wszyscy członkowie rodziny nosili walijskie imiona i rozmawiali ze sobą wyłącznie po walijsku. Mówi się że w w żyłach dzieci Rhyddercha płynie zdolność czarowania bez różdżki, trudno to jednak zbadać, skoro został jeden członek. Zerowe umiejętności społeczne, nawet za czasów swej świetności nie byli mile widzianymi gośćmi na balach i uroczystościach rodowych. Nieufność i paranoiczna podejrzliwość prawdopodobnie przysłużyły się upadkowi rodu. Mówi się, że stosowali nieludzkie praktyki na ludziach i zwierzętach, nie ma ku temu jednak żadnych dowodów. Najsłabszą stroną rodu jest jego liczebność.
ZIEMIE:
Ziemie rodowe znajdują się w północno-zachodniej Walii w hrabstwie Gwynedd, obejmują część parku narodowego Snowdonia oraz niesławne wśród mugoli okolice i jezioro Bala. Większość posiadłości została wyprzedana, pozostałych kilka stoi w ruinie. Ostatnim przyczółkiem życia Rhydderchów jest ponury dwór na półwyspie Llyn, w którym urzęduje Rado.
HERB:
Przedstawia trzygłowego, czarnego psa którego dwie boczne głowy patrzą w górę, a środkowa w dół. Złośliwi doszukują się schematu pentagramu, na którym opisany jest herb, ale to tylko plotki.
INSYGNIA:
"Bransoleta – szczerość, prawdomówność"
Dwie połówki srebrnej bransolety inkrustowanej w symbole alchemiczne. Jedna z nich jest w rękach ostatniego potomka, druga zaginęła ponad pół wieku temu.
POCHODZENIE:
Walijskie
SOJUSZNICY:
Selwyn, Bulstrode
WROGOWIE:
Rowle, Malfoy
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Neutralny, a nawet pozytywny. Istnieją wzmianki o współpracy między Rhydderchami a mugolami w kwestiach magicznej genetyki, wszystkie materiały są jednak zapisane archaiczną wersją języka walijskiego, przez co tłumaczenia nie są jednoznaczne.
CZŁONKOWIE RODU:
- Radu Rhydderch
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 7:17 pm
Rockers
"Graviora Manent"
(Najgorsze dopiero nadejdzie)
(Najgorsze dopiero nadejdzie)
ZAŁOŻYCIEL:
Frank Rockers
DZIEDZIC:
Massimo Rockers
HISTORIA:
Ród Rockers nie należy do najstarszych rodów czystokrwistych, czy też do tych, które najbardziej się wychylają w świecie magicznym. W czym tkwi więc ich niezwykłość? Przede wszystkim w tym, że zawierają w większości bardzo korzystne małżeństwa, które skutkują umocnieniem gałęzi ich dużej rodziny. Zaczynając od założyciela – Franka Rockersa a kończąc na obecnym przedstawicielu tego rodu – Travisie Rockersie. Frank od którego wszystko się zaczęło, został porzucony przez swoich rodziców w wieku 2 lat w lesie, gdzie został znaleziony przez parę starszych czarodziejów pochodzenia mugolskiego, którzy udzielili mu pomocy i zaopiekowali się nim. Jako że Frank pamiętał jedynie swoje imię to jego nowi opiekunowie ofiarowali mu swoje nazwisko – Rockers. Gdy już chłopak podrósł i zaczął objawiać swoje magiczne zdolności, zajął się szukaniem informacji na temat swoich prawdziwych rodziców. I w końcu, kiedy już kończył Hogwart, odkrył, że jego matka pochodziła z Yaxleyów a ojciec z Zabinich. Oboje już wówczas nie żyli, więc Frank nie miał możliwości by odkryć powodu dla którego go opuścili. Wtedy stwierdził, że musi odpuścić i został przy nazwisku swoich przybranych rodziców, postanawiając tym samym stworzyć nowy czystokriwsty ród – ród Rockersów. W 1669 roku poślubił on przedstawicielkę rodu Malfoy – piękną jasnowłosą Dorothy i spłodził z nią dwóch synów: Cloyda oraz Eugene’a. Niestety w 1700 roku Cloyd wraz ze swoją małżonką Ruth z domu Carrow i córką Jane, zginął w wyniku wypadku. Od tamtej pory główną gałęzią rodziny Rockersów byli potomkowie ze strony Eugene’a i Very z domu Black. Ród ten miał swoje wzloty i upadki, ale z całą pewnością nie zaniedbali tradycji ustalania korzystnych i znaczących małżeństw. Na dodatek każdy, kto dołączał do Rockersów wnosił do nich coś nowego. Co prawda większość rzeczy przepadła wraz z upływającymi latami, ale nadal są pewne silne zależności, które pozwalają utrzymać ród w ryzach. Na przykład, wraz z dołączeniem Chrysanthe z domu Parkinson, ród zaczął mieć uzdolnionych muzycznie członków; chociaż jedno z dzieci w danym pokoleniu potrafiło śpiewać czy też grać iście mistrzowsko na danym instrumencie, po Iris z domu Yaxley, Rockersowie zyskali możliwość ujrzenia w gwiazdach czegoś więcej niż jedynie jasnych dalekich punkcików na niebie. Główną dyscypliną, którą jednak szczycą się Rockersowie jest Transmutacja – każdy z mężczyzn tego rodu stawia właśnie na jak najlepsze rozwinięcie się w tej gałęzi magii. Zazwyczaj próbują też do tego zachęcić swoje żony i córki.
Wraz z dołączeniem do rodu Kalipso z domu Enosis, Rockersowie zyskali kolejną dyscyplinę wzbogacającą ich ród – czarną magię. Nie jest to co prawda potwierdzone i praktycznie nikt nic nie wie (przynajmniej jeśli chodzi o czarodziejów z Anglii), ale w Grecji rodzina Kalipso jest właśnie z tego znana.
Pochodzenie europejskie, co widać po ciemnych włosach i w większości jasnych oczach, które mają tendencje do dziwnych zmian w zależności od nastroju i pogody. Ich cera jest również jasna.
Większość trafia do Hogwartu, do domu Salazara Slytherina lub Roweny Ravenclaw.
Zaburzenia osobowości i choroby autoimmunologiczne są chorobami, które dotykają najczęściej ród Rockers.
Jak można najprościej opisać członków tego rodu?
Dumni i zaciekli, walczą do samego końca, jeśli na czymś im zależy i są przygotowani na najgorsze, nie bojąc się spojrzeć samej śmierci w oczy. Trzymają się tradycji, są wierni wobec swoich sojuszników i od najmłodszych lat starają się nie zdradzać niepotrzebnych emocji. Są też przy tym gwałtowni, zdarza im się ponieść chwili, uparci, zwiększają konflikt zamiast złagodzić, ciągnie ich do niebezpieczeństwa, przez co często następują nagłe śmierci w tym rodzie. Nie mają talentu do eliksirów, nawet najprostsze mikstury wychodzą im byle jak, a jeśli już coś do nich należy to zrobią wszystko by tak zostało.
ZASADY:
- nie zawierają małżeństw z czarodziejami nieczystej krwi
- kobiety mają mniej do powiedzenia niż mężczyźni, przynajmniej oficjalnie
- najważniejsza uroczystość wypada w połowie stycznia, organizowany jest wtedy wypad do rodzinnej rezydencji i transmutowane są kamienie, które przez potem cały rok zdobią i chronią dom
- wszystkie skarby i tajemnice są chowane w podziemiach
STAN MAJĄTKOWY:
Średnio bogaty.
ZIEMIE:
Rockersowie posiadają dwie posiadłości na terenie Walii a także z powodu nawiązania małżeństwa pomiędzy Travisem a Kalipso Enosis, należy do nich również kawałek ziemi w Grecji. Często dwie rezydencje tego rodu były punktem sporu między nimi a Nottami, którzy uważali – i do tej pory niektórzy ich przedstawiciele wychodzą z takiego założenia – że cały teren Walii jest ich, łącznie z budynkami, które należą do rodu Rockers. Nadal na tej płaszczyźnie dochodzi do sporów, zwłaszcza że niektórzy członkowie rodziny Bulstrode też zaczęli mieć coś do powiedzenia w tej kwestii.
Jedna rezydencja jest położona w Swansea, a druga w Holyhead.
HERB:
Utrzymany w czerni i czerwieni. Tarcza jest szara, naznaczona czarnymi plamami, są na niej trzy gwiazdy symbolizujące przywiązanie Rockersów do przyszłości, która zdaje się być dla nich nieunikniona. Mocne, ciemnoczerwone R trzyma się na niej solidnie tak samo jak dewiza rodu. Do tarczy są przymocowane skrzydła, świadczące o wyzwoleniu, na samej górze zaś korona, którą rozumie się na różne sposoby. Niektórzy twierdzą, iż oznacza dumę tego rodu, ich siłę, inni zaś są przekonani, iż ma to coś wspólnego z ambicjami Rockersów, które wedle plotek są ogromne. Sami członkowie tej rodziny sądzą, że chodzi o samo umacnianie swojej władzy, które towarzyszy im od początku. Został zachowany oryginał.
SOJUSZNICY:
Malfoy, Carrow, Burke, Parkinson, Yaxley, Mulciber
WROGOWIE:
Nott, Weasley, Longbottom, Prewett, Zabini
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
W większości członkowie rodu Rockers gardzą mugolami i czarodziejami mugolskiego pochodzenia, ale jawnie ich nie atakują. Wychodzą zresztą z założenia, że dopóki ci nie dają im odczuć swojej obecności to nie muszą się nimi przejmować.
ZAKLĘCIA RODOWE:
- Pelburstio - zaklęcie podobne do Sectumsempra, lecz koncentrujące się tylko na jednej wybranej przez czarodzieja części ciała. Poza tym sprawia, że dany obszar "wybucha" niczym wulkan.
- Qorfotia - greckie czarnomagiczne zaklęcie, które wypełnia ogniem daną część ciała, niszcząc ją od środka. Czarodziej, który używa tego zaklęcia musi mieć bezpośredni kontakt z ofiarą poprzez promień wydobywający się z jego różdżki, a odległość między nim, a przeciwnikiem powinna być jak najmniejsza, by zwiększyć siłę czaru. Zaklęcie te jest bardzo męczące i wymaga skupienia się tylko na wybranym przez siebie celu przez co osoba trzecia może bardzo łatwo je przerwać. Przeszło z rodu Enosis do rodu Rockers za sprawą Kalipso Enosis.
CZŁONKOWIE RODU:
DRZEWO GENEALOGICZNE
- Caroline Rockers
- Kalipso Rockers [NPC/do przejęcia]
- Massimo Rockers
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 7:51 pm
Rokkur
"Sanguis Sanguinem Meum"
(Krew z mojej krwi))
(Krew z mojej krwi))
ZAŁOŻYCIEL:
Eiríkr i Geirr Rökkur (XII wiek)
DZIEDZIC:
Laum Rokkur
HISTORIA:
Choć ród Rökkur występuje na Wyspach Brytyjskich, to znaczna większość jego przedstawicieli zamieszkuje Islandię, z której się wywodzą. Na srogich, północnych terenach Szkocji reprezentują go dwie niewielkie gałęzie, które zwalczają się nawzajem. Pochodzenie rodu datowane jest na koniec X wieku, gdy norwescy osadnicy zaczęli kolonizować niezamieszkałą dotychczas Islandię i w niewielkim stopniu zmieszali swoją krew z przybyłymi z terenów dzisiejszej Anglii celtami. Do najważniejszych postaci należy żyjący w XII wieku Eiríkr Sinobrody, który choć uważany przez dzisiejszych historyków za tyrana, zdołał wypracować dla swojego rodu pozycję jednego z najbardziej prominentnych poprzez wojny i podboje. Gdy umierał, ród Rökkur okupował niemal jedną czwartą wyspy, niestety jego synowie-bliźniacy pokłócili się między sobą, doprowadzając go niemalże do upadku. Według legendy, w dniu w którym młodszy z braci zamordował starszego, bogowie przeklęli cały jego ród, czego rezultatem są odwieczne walki pomiędzy krewnymi. Nierzadko kochające się i zżyte rodzeństwo obracało się bowiem przeciwko sobie, niedługo po osiągnięciu dojrzałości, a znane są również przypadki tajemniczych śmierci dzieci i niemowląt. W celu zapobiegania tragedii, na przestrzeni lat wiele rodzin decydowało się na tylko jednego potomka, co bardzo zmniejszyło liczebność rodu i osłabiło jego pozycję. W rezultacie nastąpiła również znacząca przewaga liczebna chłopców nad dziewczętami, która dostrzegalna jest po dziś dzień. Ponieważ od śmierci Eiríkra aż po wiek XVI Rökkurowie nie mogli poszczycić się żadnymi wybitnymi postaciami, w kronikach rodziny często pojawia się jego imię, również w bardziej współczesnych wariantach. Gdy ludność Islandii zaczęła odchodzić od barbarzyńskich praktyk, a liczebność Rökkurów spadała, ich wpływy również malały. Przełomem okazała się dla nich częściowa emigracja do Szkocji, gdzie rozpoczęli swoją przygodę z Quidditchem. Ich liczne sukcesy na tym polu przyniosły nazwisku Rökkur spory prestiż, nawet jeśli czarodzieje je noszący pozostali raczej odizolowani od większości magicznej społeczności Wielkiej Brytanii. To zwykle ludzie wytrzymali i surowi niczym ziemia na której dorastali, a przynajmniej taką stronę pokazują przed obcymi. Jako potomkowie wikingów, otwarcie pogardzają przedstawicielami czarodziejskich rodzin z południa Anglii, których uważają za wyperfumowanych, pompatycznych mięczaków. Z zasady też nie lubią angielskiej arystokracji, szczególnie tej osiadłej w stolicy. Co ciekawe, znacznie lepiej żyją z rodowitymi szkockimi rodzinami niż z własnymi krewnymi. Przez wzgląd na nordyckie pochodzenie, Rökkurowie od początku uznawali Nottów i choć przez dzielącą ich odległość rodziny te nie miały ze sobą większej styczności to istnieje między nimi nić wzajemnego szacunku. W przeciwieństwie jednak do nich, Rökkurowie nigdy nie zabiegali o bycie postrzeganymi jako czystokrwiści, choć pośród historyków istnieje zgoda, że takimi faktycznie są. Twórca słynnego dokumentu pt. "Nienaruszalna Dwudziestka Ósemka" Cantankerus Nott wpisał ich początkowo na ową listę, lecz zmienił zdanie pod wpływem oskarżeń ze strony Blacków i Malfoyów, jakoby kierował się sympatią do dalekich krewnych. Nie da się jednak zaprzeczyć, że przez konserwatywny styl życia i izolacjonizm Rökkurów próżno szukać wśród ich przodków mugola. Są to ludzie wytrzymali psychicznie, a przede wszystkim fizycznie. Z natury bardzo żywotni i cieszący się zdrowiem. Z rodu tego wywodzi się bardzo dużo światowej sławy graczy w Quidditcha i mają oni niezaprzeczalny talent do tego (i nie tylko) sportu. Cechuje ich odwaga i hardość, dodatkowo uznawani za prawdomównych i godnych zaufania. Wielu pracuje też dobrze ze zwierzętami. Znają język islandzki w stopniu co najmniej komunikatywnym. Mówi się o ciążącej na nich klątwie, przez którą rodzeństwo często obraca się przeciwko sobie. Aby uniknąć tragedii Rökkurowie emigrują na inne tereny i starają się utrzymać dystans między krewnymi. Z tego powodu są rodem rozbitym, a przez to znacznie osłabionym. Są nielubiani przez arystokratyczne rody czystokrwiste, co może zaszkodzić im w karierze w dziedzinach zdominowanych przez te rodziny jak np. polityka. Rökkurowie z natury bardzo się izolują, nie tylko od mugoli ale nawet od innych czarodziejów obcych im kulturowo. Ich małżeństwa aranżowane są praktycznie tylko z rodowitymi szkotami, albo dalszymi krewnymi z Islandii. Nie są bogatym rodem, a choć ich ziemie w Szkocji są dość rozłożyste to ze względu na położenie nie wiele warte. Nie figurują w spisie czystokrwistych, co niektórzy starają się wykorzystać przeciwko nim, lecz Rökkurowie zwykle i tak o to nie dbają.
Znani członkowie rodu:
Eiríkr Sinobrody - czarodziej mieszkający w XII wieku, prawnuk pierwszych osadników o nazwisku Rökkur na Islandii. Szczycił się tytułem odpowiadającym lordowi i za swojego życia podbił niemal jedną czwartą Islandii stając się bohaterem dla przyszłych pokoleń swoich potomków. W swoich czasach uważany był jednak za okrutnego tyrana.
Hallr Rökkur - starszy z braci i prawy spadkobierca Eiríkra. Niecały rok po śmierci ojca został zamordowany przez swojego młodszego brata bliźniaka podczas walki. Zginął od przebicia serca włócznią po wytrąceniu bratu miecza z dłoni w wieku szesnastu lat.
Geirr Rökkur - młodszy z braci bliźniaków. Podczas walki będącej wynikiem sprzeczki zabił Hallra dziedzicząc po nim prawa do tytułu i ziemi podlegających nazwisku Rökkur. Wśród Islandzkiej społeczności czarodziejów istnieje legenda, że jego potomkowie zostali przeklęci przez bogów co objawia się trudnymi do uniknięcia i krwawymi konfliktami pomiędzy rodzeństwem. Poza Islandią ta historia znana jest praktycznie wyłącznie przez członków rodu.
Eira Goyle (z domu Rökkur) - jedna z pierwszych przedstawicielem rodu urodzona już w Szkocji w XVI wieku. Zasłynęła jako utalentowana ścigająca swoją niespotykaną jak na kobietę w tamtych czasach wytrzymałość i hardość. Grała w szkockiej drużynie, która zdobyła Puchar Wysp Brytyjskich w Quidditchu. Poślubiła czarodzieja z rodu Goyle; niestety zmarła bezpotomnie.
Jarl Rökkur - ścigający z przełomu XVII i XVIII wieku, reprezentował Szkocję na Mistrzostwach Świata w Quidditchu wygrywając w finale z drużyną z Hiszpanii. Był to pierwszy taki sukces Szkocji w zawodach światowych.
Orval Rökkur - pałkarz żyjący w XIX wieku, wspomógł reprezentację Szkocji w zdobyciu Pucharu Mistrzostw Świata w finale przeciwko Duńczykom. Jeden z jego synów popełnił samobójstwo w bardzo tajemniczych okolicznościach.
ZIEMIE:
Ród Rökkur posiada sporo ziem na Islandii, gdzie po dziś dzień cieszy się dominującą pozycją wśród magicznej społeczności tego kraju. Pomimo tego, osoby o tym nazwisku zamieszkałe w Szkocji nie mają do nich dostępu, ani też styczności z dalekimi krewnymi, choć oczywiście mogą zdarzyć się wyjątki. W samej wielkiej Brytanii Posiadają zaś dwie posiadłości - jedna znajduje się w wiosce Stornoway na wyspie Lewis, zaś druga w Drumbeg. Oba te miejsca są oddalone od cywilizacji, a zamieszkuje je najwyżej kilka tysięcy osób.
HERB:
Początkowo na herbie Rökkur znajdował się stojący na tylnych łapach niedźwiedź polarny na jasnym szarobłękitnym tle. Na początku XIII wieku Gierr zmienił go dodając drugiego niedźwiedzia na cześć swojego brata, co według historyków nastąpiło po śmierci jego pierworodnego. W obecnej postaci na herbie Rökkur znajdują się dwa niedźwiedzie polarne, które w zależności od interpretacji wydają się ze sobą bawić albo walczyć.
CHARAKTERYSTYKA:
- Niegdyś bardzo jasne lub całkowicie czarne włosy, w dzisiejszych czasach występują w mniejszym stopniu też inne kolory
- Oczy prawie zawsze szare albo niebieskie
- Wysocy, a w przypadku mężczyzn również silni i dobrze zbudowani
- Na świecie żyje więcej mężczyzn z tego rodu niż kobiet
- Określani też jako poganie, gdyż po dziś dzień wyznają swoich pierwotnych, nordyckich bogów
POCHODZENIE:
Nordyckie
SOJUSZNICY:
Flint, Carrow, Macmillian, Goyle, Slughhorn, Nott
WROGOWIE:
Malfoy, Black, Greyback
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Nie pałają do nikogo (poza angielską arystokracją) otwartą wrogością, lecz izolują się do tego stopnia, że praktycznie nie wchodzą w styczność z mugolami. Jako konserwatyści aranżują małżeństwa wyłącznie ze szkockimi rodzinami magicznymi, a pozostali są im obojętni niezależnie od ich statusu krwi. Prędzej zaprzyjaźniliby się jednak z mugolakiem ze Szkocji niż z Blackiem z Londynu.
CZŁONKOWIE RODU:
- Laum Rokkur [nieaktywny]
- Mathias Rokkur [półkrwi/nieaktywny]
- Magic Lullaby
Re: Rody czystej krwi
Sro Lis 14, 2018 8:58 pm
Rowle
"Aut Vincere Aut Mori"
(Albo zwyciężać albo umierać)
(Albo zwyciężać albo umierać)
HISTORIA:
Rowle jest jednym z czystokrwistych arystrokratycznych rodów, które już w średniowieczu cieszyły się statusem lordów, co dawało im polityczne wpływy w całej Walii oraz poza jej granicami. Sprawiło to niestety, że zyskali wielu wrogów szczególnie wśród rodów skupionych w okół Londynu. Na przestrzeni X i XI wieku ich wojska, które do tej pory dawały im moc sprawczą na tym terenie zostały zdziesiątkowane przez inne rody takie jak Black, Longbottom oraz Abbott, które również dokonały zamachu na wielu utalentowanych czarodziejach i czarownicach przebywających wówczas w stolicy. W tamtych czasach czysta krew była zdecydowanie bardziej powszechna i nie istniało Ministerstwo Magii, dlatego rody walczyły zażarcie o przywództwo nad swoim regionem oraz całym krajem. Edward Rowle był jednym z zaufanych doradców króla, lecz wraz z jego śmiercią został stracony przez wrogów ówczesnej korony. Rowle wiedzieli, że muszą działać szybko jeśli chcą zachować swoje dobre imię i majątek. W ten sposób nawiązał się sojusz z rodziną Nott, która w przeciwieństwie do Rowle posiadała armię jednak nie cieszyła się szacunkiem arystokracji, gdyż składała się z potomków osadników. Sojusz uwieńczony małżeństwem Esme Rowle z Arvidem Nottem przyniósł korzyści obu stronom. Rowle mieli realną siłę pozwalającą im przetrwać krytyczny dla nich okres zaś Nott dostali możliwość wybicia się wśród magicznej społeczności, co było o tyle łatwiejsze, że zasłynęli w tym czasie ze swoich potężnych zaklęć obronnych. Od tamtej pory oba rody pozostają w ścisłej współpracy choć przez ostatnie kilkaset lat liczebność obu zdecydowanie zmalała. W ciągu całej swojej historii, Rowle pozostawali mocno zaangażowani w politykę, uzupełniając się przy tym z Nottami, którzy od tego stronią, zajmując się za to bankowością. Gdy w XII wieku Mulciberowie zaczęli najeżdżać na ziemię rodu Selwyn, zarówno Rowle jak i Nott byli zobligowani przez małżeństwo, aby ród Selwyn wesprzeć. Dla Nottów była to również okazja do osobistej zemsty na Mulciberach, z którymi konkurowali o wpływy u goblinów. Ród Rowle od zawsze zajmował się polityką odnosząc w niej spore sukcesy. Nawet w tych czasach jego przedstawiciele mają ułatwioną możliwość zatrudnienia czy też awansu w Ministerstwie Magii. Zawarli bardzo trwały i korzystny sojusz z Nottami dzięki czemu oba rody mogą liczyć na siebie nawzajem w przeróżnych sytuacjach. Przez pomoc udzieloną niegdyś rodowi Selwyn, ci są często zobligowani wydawać swoje dzieci za przedstawicieli rodu Rowle. eśli chodzi o same umiejętności, przedstawiciele rodu Rowle nie mają wyraźnej przewagi w żadnej z dziedzin magicznych, są wszechstronni. W przeszłości wielu członków klanu wiązało się z lordami i damami z mugolskich rodów, aby zachować wpływy polityczne. W tych czasach ród Rowle odizolował się od nich całkowicie, jednak jest to historyczna prawda, która czasem jest im wypominana szczególnie, że takie związki były aprobowane przez ówczesne głowy rodu. Podobnie jak Nottowie, zagorzali przeciwnicy nauczania mugoli w Hogwarcie, co w tych czasach robi się coraz bardziej kłopotliwe.
Znani członkowie rodu:
Edward Rowle – XI-wieczny czarodziej, który został jednym z doradców króla Anglii.
Esme Rowle – XI-wieczna czarownica, wyszła za Arvida Notta w celu zawarcia militarnego sojuszu. Matka późniejszego patriarchy rodu Nott.
Democles Rowle – XVIII-wieczny Minister Magii, stworzył więzienie czarodziejów Azkaban.
ZIEMIE:
Ród posiada posiadłości w czterech miejscowościach na terenie Walii. Choć żadna tak wyszukana jak rezydencje Rockersów i Nottów na południu, urządzone są bardzo luksusowo i prezentują wysoki standard. W kolejności od największej do najmniejszej posiadłości znajdują się one w Welshpool, Aberystwyth, Shrewsburry oraz Criccriet. Rowle jako najstarszy ród w Walii (jeśli nie liczyć Selwynów z północy) nie musiał spierać się o swoje ziemie szczególnie od czasu nawiązania sojuszu z zamieszkującym południe rodem Nott.
HERB:
Brązowozłota tarcza z głową i porożem jelenia, który świadczyć ma o ich królewskich powiązaniach oraz sile. Rowle wizerunkowo zawsze stanowili lidera wśród rodów walijskich przez swoje zaangażowanie polityczne.
CHARAKTERYSTYKA:
- Włosy zwykle blond lub jasny brąz o złotawym odcieniu
- Oczy zwykle zielone lub piwne
- Określani jako niscy
POCHODZENIE:
Celtyckie
SOJUSZNICY:
Nott, Selwyn, Prevett
WROGOWIE:
Black, Longbottom, Abbott, Bulstrode
STOSUNEK DO NIECZYSTEJ KRWI:
Bardzo negatywny choć nie zawsze okazują to na pierwszy rzut oka. Jako arystokraci patrzą z góry nawet na niektóre biedniejsze rody czystokrwiste. Dla nich liczy się całokształt człowieka – status krwi, majętność oraz talent. Mimo to w przeszłości wiązali się z mugolskimi lordami i damami w celach politycznych.
CZŁONKOWIE RODU:
- Beaumont Rowle
- Catherine Rowle [nieaktywna]
- Fergus Rowle [nieaktywny]
- Jonathan Rowle [nieaktywny]
Strona 1 z 2 • 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|