- Nathalie Powell
Szkicownik Nath
Nie Mar 06, 2016 4:19 pm
Zeszyt, który Nathalie Powell często zabiera ze sobą w ustronne miejsca, gdzie ma spokój lub piękne widoki. Szkicuje wszystko na co ma akurat ochotę. Często przewijają się tam rysunki błoni, okolic w jej rodzinnym mieście, jej sowy Lucy i kota Grima. Można tez dostrzec lekkie zarysy postaci, ale zazwyczaj są nie dokończone.
Prowadzi w nim także drobne zapiski, ale tego nikt nie dostrzega. Zazwyczaj są mały komentarzami na lekcji, aktualną myślą albo planem na nowy obrazek.
Prowadzi w nim także drobne zapiski, ale tego nikt nie dostrzega. Zazwyczaj są mały komentarzami na lekcji, aktualną myślą albo planem na nowy obrazek.
- Nathalie Powell
Re: Szkicownik Nath
Wto Mar 08, 2016 7:47 pm
Wspomienia, Pierwszy rysunek w Szkicowniku.
Rysunek został wykonany gdy Nathalie wraz z ojcem i ciotką pojechali na wyprawę w góry. Oczywiście nie była to zima, narty to nie najlepsza rzecz dla dziewczyny. Wtedy postanowili sobie zrobić "nie magiczne" wakacje i pozwiedzać. Wtedy Panna Powell zaczęła rozwijać swój talent rysunkowy.
Mały dopisek pod zdjęciem.
Zapamiętam tą podróż do końca życia. 1958r.
- Nathalie Powell
Re: Szkicownik Nath
Pią Mar 18, 2016 1:57 am
√ Chłoszczyść - zaklęcie domowe, które czyści i porządkuje. Można go też używać na ludziach, jednak nie zawsze daje to pożądany efekt i nie jest przyjemne.
Mały dopisek pod zdjęciem.
Nauczone wraz z Natalie Dark.
Kto by pomyślał...
Nauczone wraz z Natalie Dark.
Kto by pomyślał...
- Nathalie Powell
Re: Szkicownik Nath
Sro Mar 30, 2016 5:42 pm
Nathalie zagłębiona w teraźniejszy świat nauki, rysunków i przyszłości, zapomniała o tym, że jej rodzina czeka na relacje. Weszła spokojnym krokiem do dormitorium i spojrzała na poduszkę. Zobaczyłam tam czerwoną kopertę, bardzo charakterystyczną dla domu Powellów. Obok przesyłki siedziała Lucy, która pohukiwała wesoło. Blondynka usiadła na skraju łóżka i odpakowała list głaszcząc przy tym sówkę.
Po przeczytaniu dziewczyna wzruszyła się. Przezwisko Thalie, którego używał jej tata było bardzo pieszczotliwe i wywoływało wspomnienia. To właśnie jej mama wymyśliła to zdrobnienie i nigdy nie mówiła do niej Nathalie.
Wyjęła taśmę i przykleiła list w swoim szkicowniku jako miłą pamiątkę. Następnie wyjęła z szafki czysty pergamin i zaczęła skrobać list zwrotny.
Po przeczytaniu dziewczyna wzruszyła się. Przezwisko Thalie, którego używał jej tata było bardzo pieszczotliwe i wywoływało wspomnienia. To właśnie jej mama wymyśliła to zdrobnienie i nigdy nie mówiła do niej Nathalie.
Wyjęła taśmę i przykleiła list w swoim szkicowniku jako miłą pamiątkę. Następnie wyjęła z szafki czysty pergamin i zaczęła skrobać list zwrotny.
- Nathalie Powell
Re: Szkicownik Nath
Pią Kwi 08, 2016 2:55 pm
Pognieciony szkic kobiety, wyjątkowej kobiety.
Tak właśnie sobie ją wyobrażam, jako delikatną istotę skłonną tylko do miłości. Czy pamiętam? Tak, ale nie aż tak wyraźnie. Fotografie aktualizują pewne wspomnienia, ale czas płynie i coraz bardziej to wszystko staje się rozmyte. Jestem przekonana, że była cudowną kobietą - szczerą, opiekuńczą, pełną życia i radości. Diamentem, który ozdabia tamten świat. Chce tak myśleć, chce...
Mały dopisek pod zdjęciem.
1977r.
- Nathalie Powell
Re: Szkicownik Nath
Czw Kwi 21, 2016 3:26 pm
Wyjęła taśmę i przykleiła list w swoim szkicowniku jako miłą pamiątkę. Następnie wyjęła z szafki czysty pergamin i zaczęła skrobać list zwrotny...
Tatusiu,
Tato,
Przepraszam, że się nie odzywałam,miałam sporo nauki przed egzaminami byłam zajęta treningami, jak pewnie wiesz, zbliża się mecz z Krukonami.
Wspomniałeś, że razem z ciocią wybieracie dla nas wakacje, to świetnie! Mam dla Ciebie jeszcze jedną nowinę - zaprosiłam kolegę z domu do nas. Fajnie by było gdyby ktoś nad odwiedził prawda? To Jerome Drake,chłopak starszy ode mnie o rok przyjaciel. Mam nadzieje, że nie będziesz miał nic przeciwko temu jak go przygarniemy na kilka dni do siebie.
U mnie wszystko dobrze, nie ma problemów,oprócz przerażenia związanego z nadchodzącymi egzaminami... nie martw się. Jak będę miała czas to będę pisać.
Kochająca cię Córka.
Nathalie.
Bazgrała tak przez dobre trzydzieści minut i skreślała by nie zdradzić swoich obaw. Z jednej strony chciała wszystko napisać swojemu tacie, ale z drugiej strony, nie chciała go martwić. Wolała niektóre rzeczy zachować dla siebie, wszystko mu wyjaśni jak wróci do domu na wakacje...
Tato,
Przepraszam, że się nie odzywałam,
Wspomniałeś, że razem z ciocią wybieracie dla nas wakacje, to świetnie! Mam dla Ciebie jeszcze jedną nowinę - zaprosiłam kolegę z domu do nas. Fajnie by było gdyby ktoś nad odwiedził prawda? To Jerome Drake,
U mnie wszystko dobrze, nie ma problemów,
Nathalie.
Bazgrała tak przez dobre trzydzieści minut i skreślała by nie zdradzić swoich obaw. Z jednej strony chciała wszystko napisać swojemu tacie, ale z drugiej strony, nie chciała go martwić. Wolała niektóre rzeczy zachować dla siebie, wszystko mu wyjaśni jak wróci do domu na wakacje...
- Nathalie Powell
Re: Szkicownik Nath
Czw Cze 09, 2016 11:22 pm
Śnieżnobiały Lis.
"Czemu właśnie ty ujawniasz mi się w każdym śnie?
Dlaczego tak bardzo chciałabym cię mieć?
Dotknąć, Spojrzeć w te błękitne oczy, głębokie jak morze...
Śnieżnobiała istoto...
Ty mnie wypełniasz, rozjaśniasz mój świat...
Dlaczego właśnie ty?
Już nic nie rozumiem...
Chciałabym biec z tobą zwinnie,
Zielony las wzywa nas swoją tajemnicą.
Jakie sekrety odkryjemy, co zobaczymy...
Chce wiedzieć.
Daj mi szanse i zaufaj mi."
Biały Lis, który towarzyszy Nathalie w każdym śnie bądź staje się właśnie nim. W każdej ucieczce od rzeczywistości, w każdym momencie kiedy potrzebuje samotności.
Jakim pozostaje znakiem na przyszłość młodej dziewczyny?
- Nathalie Powell
Re: Szkicownik Nath
Pon Wrz 04, 2017 5:56 pm
W życiu każdego nastolatka przychodzi taki moment, w którym zastanawia się co dalej ze sobą zrobić. Nathalie właśnie to dopadło. Ostatni rok bardzo zaniedbała swoje obowiązku, lecz kolejna klasa będzie lepsza. Obiecała sobie poprawę.
Czy to się utrzyma?
Mały dopisek.
Książka "Zielarstwo dla zaawansowanych"
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach