- Blaise Rain
Re: Got a secret, can You keep it?
Sro Lip 08, 2015 9:22 pm
Kiedy patrze w ich źrenice widzę własne odbicie,
Wspomnienia, które iskrzą - jeszcze dziś oczy szklą:
Mały pokój i ja, modląc się za ciszą,
Która była mi najbliższa rzeczą.
Bliższą niż ona i niż on - bliższa niż dom gdzie wyrosłem,
Brak pieniędzy i alkohol niszczą - proste.
Ktoś powiedział mi: opisz to, więc opisuję -
Nie wierzysz, to spytaj moją siostrę, ona tez wie -
Też pamięta boazerię, na niej czerwień,
Do dziś pewnie czeka, aż ktoś kłótnie przerwie.
Wiele razy uciekałem stamtąd, uwierz, znam to,
Wiem co czuje dziecko, myśli sobie:"biec!",
Bo jedyna myślą jest uciec stąd.
Pamiętam późne popołudnie, 4 piętro, im wyżej tym smutniej,
Schody, zamek, kuchnie, kiedy tak szedłem,
Nieufnie patrząc czy alkohol cuchnie,
Jeden Bóg wie, o co były tamte kłótnie,
Dziś nie pałam do nich gniewem, lecz jednego jestem pewien -
ten dom to nie jest Eden.
Ilu takich jak ja nie wie? Nie dociekam, lecz jako dziecko nie widziałem w nich człowieka, wiedz to!
"2 piętro w poniemieckiej kamienicy, piękno ciszy zakłócone,
Ktoś krzyczy, to sąsiedzi z pietra - mimo, że byłem młody, to pamiętam numer drzwi 7.
Taka tam noc, niejedna jak ta - ale do sedna.
Spałem, lulany przez mamę, dopóki nie słyszałem różnych kłótni, próżnych, których nie rozumiałem.
Czy to były omamy? Ze snu zerwany, wlepiałem wzrok zaspany w mówiące ściany.
Słyszałem głos kobiety, nadęty, facet krzyczał bez przerwy, miał nerwy,
Płacz dziecięcy, niewyraźny choć tak ważny dla tysięcy rodziców, tutaj był zbędny, nie jak spirytus i goście.
Ja owinięty w pościel myślałem, Bogu ducha winny malec, po co komu łzy wylane,
Pytanie za pytaniem - przecież mogłem to być ja!
U mnie arkadia, tam impra trwa, huk szkła, łamane krzesła,
Słyszałem jak prosił, lecz nikt nie przestał.
Rano widziałem go pod bramą, z podrapaną twarzą, siedział na piłce, pamiętam.
Na rękach sińce miał, wspominam tego chłopca - mieszkanie po nim?
To pustostan.
Czarne opary nad miastem, niczym mroczny zastęp, zwiastowały burze,
Jeszcze ja wpatrzony dłużej, w taniec liści na wietrze oderwał mój wzrok,
Chłopak w prującym się swetrze chciał schować się przed deszczem,
Światło latarni świeciło tuż nad nim - zgadnij, skąd spadły pierwsze krople?
Widziałem sine policzki, całe wilgotne, na nich słone sople, a w nich utopione strach i smutek...
Miałem zapytać: po co nocą jak wyrzutek stoi pod drzewem, lecz chyba zabrakło mi odwagi, nie wiem...
Cicho jak złodziej dalej siedziałem w samochodzie, i patrzyłem zza szyby na żywy obraz:
Na bezbronne dziecko i nikogo, by strzec go - na jego brudne dłonie i na ubranie na zapłakanie,
Niewinne powieki, miał wypieki pomimo chłodu, z powodu głodu zapadnięte policzki.
Czemu nie wraca do domu...
Jak myślisz?"
- Blaise Rain
Re: Got a secret, can You keep it?
Pon Lip 20, 2015 2:52 pm
Co jakiś czas myślę o czasach, gdy byliśmy mali
Jak wtedy powiedziałaś, że jesteś tak szczęśliwa, iż mogłabyś umrzeć
Wmawiałem sobie, że to będzie trwać wiecznie
Jednak czułem się taki samotny, nawet w twoim towarzystwie
Ale to była miłość, a jej ból wciąż pamiętam.
Jest taki pewien rodzaj smutku, od którego można się uzależnić
Jak pogodzenie się z końcem
Zawsze ten koniec...
Więc gdy stwierdziliśmy, że "my razem" nie ma sensu
Powiedziałaś, że wciąż możemy być przyjaciółmi
Ale muszę przyznać, iż byłem zadowolony, że to się skończyło.
Ale nie musiałaś się ode mnie odcinać
Udawać, że nic się nigdy nie wydarzyło
Że w naszym domu nic się nie działo
Nawet nie potrzebowałem wiele miłości,
Ale ty traktujesz mnie jak obcego...
A to bardzo boli.
Nie musiałaś się zniżać do tak niskiego poziomu
Aby sprzedawać swoje ciało ciemną nocą,
A później zmieniać swój numer.
Zapewne i tak już mnie nie potrzebujesz.
Teraz jesteś już tylko kimś, kogo kiedyś znałem
Co jakiś czas myślę o chwilach, kiedy cię oszukiwałem
Sprawiłaś, że uwierzyłem, że to ja zawsze robię coś źle -
Ale nie chcę żyć w ten sposób,
Domyślać się znaczenia każdego twego słowa.
Powiedziałaś, że mogłabyś z tym skończyć
I już więcej nie przyłapię cię, jak kończysz rozmowę telefoniczną z osobą, którą nocą odwiedziłaś.
Jak wtedy powiedziałaś, że jesteś tak szczęśliwa, iż mogłabyś umrzeć
Wmawiałem sobie, że to będzie trwać wiecznie
Jednak czułem się taki samotny, nawet w twoim towarzystwie
Ale to była miłość, a jej ból wciąż pamiętam.
Jest taki pewien rodzaj smutku, od którego można się uzależnić
Jak pogodzenie się z końcem
Zawsze ten koniec...
Więc gdy stwierdziliśmy, że "my razem" nie ma sensu
Powiedziałaś, że wciąż możemy być przyjaciółmi
Ale muszę przyznać, iż byłem zadowolony, że to się skończyło.
Ale nie musiałaś się ode mnie odcinać
Udawać, że nic się nigdy nie wydarzyło
Że w naszym domu nic się nie działo
Nawet nie potrzebowałem wiele miłości,
Ale ty traktujesz mnie jak obcego...
A to bardzo boli.
Nie musiałaś się zniżać do tak niskiego poziomu
Aby sprzedawać swoje ciało ciemną nocą,
A później zmieniać swój numer.
Zapewne i tak już mnie nie potrzebujesz.
Teraz jesteś już tylko kimś, kogo kiedyś znałem
Co jakiś czas myślę o chwilach, kiedy cię oszukiwałem
Sprawiłaś, że uwierzyłem, że to ja zawsze robię coś źle -
Ale nie chcę żyć w ten sposób,
Domyślać się znaczenia każdego twego słowa.
Powiedziałaś, że mogłabyś z tym skończyć
I już więcej nie przyłapię cię, jak kończysz rozmowę telefoniczną z osobą, którą nocą odwiedziłaś.
- Blaise Rain
Re: Got a secret, can You keep it?
Wto Lip 21, 2015 12:55 pm
Przeszłość jest taka znajoma
Ale to jest powód dla którego nie mogę zostać
Tak wiele duchów, tak wiele nawiedzonych marzeń
Obok siebie je zbudowałem, by znaleźć swoją własną drogę...
Ale po tych wszystkich latach, myślałem, że to będzie dalej trwać
Ale kiedy dosięgnąłem prawy i znalazłem w lustrze własne oczy
Powiedziałem: ciebie już nie ma.
W porządku.
Nic mi nie będzie.
Mam siebie, będę zdrowieć z czasem
Ale odchodząc przypomina mi się wszystko, czego nie miałem -
I mogę płakać, ale kiedy będę to robił
Wiem, że słońce zabłyśnie znów i nic się nie zmieni.
Nie można zrobić nic z prochami,
Lecz rzucić je na wiatr...
Mimo, że moje serce może być teraz w kawałkach
Wiesz - będę je odbudowywał i
Wrócę silniejszy, niż kiedykolwiek wcześniej,
Tylko nie odwracaj się, gdy przekroczysz drzwi.
W porządku...
Nic mi nie będzie.
Mimo, że to koniec Mojej historii,
Ale to jest powód dla którego nie mogę zostać
Tak wiele duchów, tak wiele nawiedzonych marzeń
Obok siebie je zbudowałem, by znaleźć swoją własną drogę...
Ale po tych wszystkich latach, myślałem, że to będzie dalej trwać
Ale kiedy dosięgnąłem prawy i znalazłem w lustrze własne oczy
Powiedziałem: ciebie już nie ma.
W porządku.
Nic mi nie będzie.
Mam siebie, będę zdrowieć z czasem
Ale odchodząc przypomina mi się wszystko, czego nie miałem -
I mogę płakać, ale kiedy będę to robił
Wiem, że słońce zabłyśnie znów i nic się nie zmieni.
Nie można zrobić nic z prochami,
Lecz rzucić je na wiatr...
Mimo, że moje serce może być teraz w kawałkach
Wiesz - będę je odbudowywał i
Wrócę silniejszy, niż kiedykolwiek wcześniej,
Tylko nie odwracaj się, gdy przekroczysz drzwi.
W porządku...
Nic mi nie będzie.
Mimo, że to koniec Mojej historii,
Choć ciągle mogę myśleć o tym co było i czego nie będzie.
- Blaise Rain
Re: Got a secret, can You keep it?
Wto Kwi 12, 2016 1:25 am
As winter takes me now
of cold and clammy skin
a barren empty womb
as i am born again
it's pulling at my hair
and crawling all within
a gentle beating heart
is swept away by sin
the monster in your head
won't surface again
be still my child
wash away the sin
and i as future kings
walk off the edge
hold me by my name
hold me til the end.
Ku chwale wielkiej Wiosny!
Niech zasypie stokrotkami groby tych, którzy jej już nie zobaczą.
- Blaise Rain
Re: Got a secret, can You keep it?
Pon Lip 04, 2016 6:21 pm
Ja twardy lód zimnem głaszczę twoją dłoń
Ja tak prosto w twarz kłamię każdego dnia
Ale ty, ty mogłabyś mnie dobrze znać, wszystko o mnie wiedzieć
Wiem, wybaczysz mi, że wszystko przeze mnie
Ty jedna z nas uśmiech skrada się przez twarz
Ja namiętnie gram, wiesz inaczej nie mam szans
Ja, ja cię w ogóle nie znam, nic o tobie nie wiem
Wiesz, wybaczę ci, że wszystko przez ciebie
Ty najlepsza jaką znam, nie trzeba wierszy nam
Nie muszę się już bać, że wszystko przeze mnie
Ty, ty mnie dobrze znasz, wszystko o mnie wiesz
Wiem, wybaczysz mi, że wszystko przeze mnie
Ty najlepsza jaką znam, twój długi czarny płaszcz
I padał deszcz, padał deszcz...
- Blaise Rain
Re: Got a secret, can You keep it?
Wto Lip 05, 2016 1:54 pm
Często twe oczy miast wiosennieć zielenią
Są takie zimne i dziwne
W chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziej
Patrzą tylko gdzie by się schować
Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Tych ranków jak febra
- u okien twych jak żebrak -
Siedziałem za drzewem nieraz
Tych gwiazd spadających
- pijanych gwiazd na stos -
Nocą gdy będę umierał
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty
Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
jeszcze raz to tylko tobie powiem
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
jeszcze raz to tylko tobie powiem
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty...
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach