Go down
avatar
Gość

Marie Avery [uczennica] Empty Marie Avery [uczennica]

Sro Maj 21, 2014 11:47 am
Imię i Nazwisko:
Marie Avery. Tak, wbrew wszelkim oczekiwaniom nie ma żadnych wymyślnych przydomków po babciach, ciotkach czy pramatkach rodu.


Data urodzenia:
21.02.1960r. O pięć minut młodsza od swojego brata Jonathana.


Czystość krwi:
Czysta. Choć trzeba przyznać, że sama Marie nienawidzi tej dziwnej nagonki na mugoli.


Dom w Hogwarcie:
Ravenclaw? Bardzo ładnie proszę.


Różdżka:
Bardzo ładna, nie za sztywna. 11 cali, czarny bez, włos z głowy wili.


Widok z Ain Eingarp:
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Drogi Boże,
Przyznaję iż dałam się ponieść pokusie. Zapragnęłam odkryć wieko tajemnicy, zupełnie tak jak uczyniła to grzesznica Eva. Wybacz mi. Pojęłam swą winę, ten ułudną niewiarę skażoną podszeptem złego ducha dopiero w chwili, gdy dane mi było stanąć przed tym słynnym magicznym lustrem.
Chciałam odnaleźć swe największe pragnienia, spełnić człowieczą zachciankę, nasycić ciekawość. Bałam się widzieć własnego odbicia sycącego się grzechem pychy lub pożądania władzy. Nic takiego się nie stało. Widziałam samą siebie, mnie marną, tak mało istotną w twoim dziele stwórczym Boże.[...]
Moje oblicze jaśniało, skąpane w najczystszej łasce. Wtedy właśnie pojęłam, że nie pragnę niczego ziemskiego. Pragnę jedynie żyć w Miłości i podążać drogą którą mi wskazujesz. Aż do końca.
Amen.

Podsumowanie ostatnich lat nauki:
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Kochany Ojcze!
Jestem taka szczęśliwa! Udało mi się ukończyć kolejny rok w szkole dla obdarzonych twymi darami! Poszło mi całkiem nieźle, choć wiem, że gdzieś na dnie serca zły duch zasiał we mnie cząstkę lenistwa. Walczę z nią co dnia, chodzę na wszystkie zajęcia.
Najbardziej podobają mi się eliksiry. To niezwykłe, że połączenie kilku niepozornych składników jest w stanie uratować wielu ludzi! Pokochałam również zielarstwo i opiekę nad magicznymi zwierzętami. Uczę się o naszych braciach mniejszych, dbam o nich jak o samą siebie.
Pomiędzy zajęciami również nie folguję swemu lenistwu. Spędzam czas przy książkach, pani Prince mówi, że bibliotekę odwiedzam częściej niż własne dormitorium.
Wiesz Boże, że marzę aby zostać magomedykiem i ratować ludzkie istnienia. Dzięki zesłanemu przez ciebie darowi mądrości czuję zwykłą ludzką satysfakcję z nauki i osiągania coraz to wyższych stopni wiedzy. Dziękuję ci za to.
Amen.

Przykładowy post:
Hogwart już spał, uciszony godziną nocną i zmęczeniem materiału po kolejnym dniu nauki lub figli. Spali Ślizgoni, pochrapywali Puchoni, dzielnie walczyli w swych snach Gryfoni, a nawet Krukoni padli już nad książkami.
Marie mogłaby się założyć, że jest jedyną żywą osobą w zamku, która czuwa, zastygła w oknie Pokoju Wspólnego. Istniała obawa, że jakiś lunatyk czy nocny marek weźmie ją za blond włosą astralną zjawę, ale... Och przecież była tylko człowiekiem. Marnym, z krwi i kości. Zacisnęła palce na trzymanej na kolanach książce, a jej twarz rozpromienił nieśmiały uśmiech.
- Dlaczego nie śpisz Marie?- Nie spodziewała się towarzystwa, dlatego drgnęła w lekkim przestrachu. Zerkając z wysokości swojego parapetu dostrzegła tę uroczą pierwszoklasistkę, której ostatnimi czasy pomogła w odnalezieniu sali. Bez słowa pomogła jej wspiąć się na parapet.
- Spójrz jaki piękny jest nasz boży świat maleńka. Bóg musi nas bardzo kochać skoro oddał go nam na użytkowanie.- Przesunęła palcem po szybie, kreśląc na niej delikatne wzorki.
- Czasem mówisz śmieszne rzeczy Marie.- Dziewczynka potrząsnęła burzą loków.- To tylko nasze błonia! Nie są takie piękne.
- Wszystko co stworzył Bóg jest piękne. Ty, ja, nawet ta ogromna kałamarnica, która macha do nas z jeziora.
- Masz wyobraźnię Marie! Przecież ona wcale do nas nie macha!
- Nie? No może masz rację... Leć spać maleńka.

Odprowadziła dziecko łagodnym spojrzeniem póki nie zniknęło na schodach do dormitorium, po czym... odmachała kałamarnicy. Nieśmiało, delikatnie, po swojemu. W stylu Marie Avery.
Rose Madder
Oczekujący
Rose Madder

Marie Avery [uczennica] Empty Re: Marie Avery [uczennica]

Czw Maj 22, 2014 1:43 pm
Jeśli nieco rozwiniesz przykładowy post, opisując szczegółowej charakter, to mogę przydzielić do kruczków : ) Swoją drogą, jedyna wiara z jaką się spotykamy w książce tyczy się powrotu Voldzia, więc coś oryginalnego zawarłaś w swojej KP.
Caroline Rockers
Oczekujący
Caroline Rockers

Marie Avery [uczennica] Empty Re: Marie Avery [uczennica]

Pią Maj 23, 2014 2:21 am
Problem też może być z rokiem, z takiego powodu, że zapisy na VII rok dla dziewczyn są zamknięte ;)
avatar
Gość

Marie Avery [uczennica] Empty Re: Marie Avery [uczennica]

Pią Maj 23, 2014 10:21 am
No dobra... Okej... Jak będę miała czas i ochotę to poprawię, ale to trochę bezsensu, bo skoro macie tak małą ilość użytkowników to robienie problemów o rok jest głupotą.
Nie mówię oczywiście o poprawieniu posta, bo rzeczywiście wyszedł za krótki, ale skoro nie mogę wykreować postaci na roku na którym mi zależy bo pani Admin ma dwa VII roczne multikonta i mówi mi, że "zapisy są zamknięte" to chyba podziękuję.
Miłego dnia. Radzę zmienić politykę prowadzenia forum.
Caroline Rockers
Oczekujący
Caroline Rockers

Marie Avery [uczennica] Empty Re: Marie Avery [uczennica]

Pią Maj 23, 2014 12:45 pm
Myślę, że można to było napisać spokojnie a bez gorzkich żalów i dąsów. Nie jestem jedyną osobą, która ma dwie postacie na VII roku, więc nie rozumiem tego niepotrzebnego czepiania się. Oczywiście, mogłaby ciągle kasować nieaktywnych użytkowników i co chwilę, posty gości, bo czemu by nie? Co tam, że więcej roboty i tracenie wątków, czyż nie? Ja po prostu stwierdziłam spokojnie, sama mogłaś zajrzeć na spis rocznikowy i dowiedzieć się, co i jak, po czym napisać i się spytać. Ale oczywiście najlepiej się dąsać, bo ja chcę ten rocznik i już. Zwłaszcza, że żadnej większej różnicy by Ci to nie zrobiło.
Sponsored content

Marie Avery [uczennica] Empty Re: Marie Avery [uczennica]

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach