Lucyfer

Swoje specyficzne imię dostał od znienawidzonej przez Alex ciotki. Tego samego dnia, kiedy zwierzątko zostało przyniesione przez Lex do domu, kobieta wpadła z niezapowiedzianymi odwiedzinami. Oczywiście widząc nietoperza, który w najlepsze wczepił się w jej piżamę, kiedy spała, narobiła takiego hałasu, że najprawdopodobniej obudziła wszystkich sąsiadów. Ponadto malutki Lucuś o mały włos nie stracił wtedy życia. Od tamtej pory Alex bardziej go pilnuje. Właściwie to każdy woli się trzymać od niego z daleka. Lucyfer jakoś nie zgłasza zażaleń, choć uwielbia się przytulać i często można go zobaczyć wczepionego w ubranie swojej właścicielki. Jednak dnie zazwyczaj przysypia, czy to wisząc głową w dół, w dormitorium, albo zwinięty w kłębek gdzieś w kieszeni szaty szkolnej Alex.