Go down
Oliver Blishwick
Ministerstwo Magii
Oliver Blishwick

Oliver Blishwick Empty Oliver Blishwick

Sob Sty 05, 2019 4:51 pm

Karta postaci



Imię i nazwisko: Oliver Blishwick
Data urodzenia: 12.02.1955 r.
Znak zodiaku: Wodnik
Imiona i nazwiska rodziców: Incurtus Blishwick i Sinthia Blishwick (z domu Brown)
Krew: Czysta
Miejsce zamieszkania: Kawalerka w Londynie
Wykształcenie: Hogwart, Ravenclaw
Miejsce pracy/wyuczony zawód: Departament Przestrzegania Prawa Czarodziejów/Auror świeżo po ukończonym stażu


Cechy wyglądu


Wzrost: 180 cm
Waga: 80 kg
Kolor włosów: Jasny brąz
Kolor oczu: Piwne
Budowa ciała i postura: Jest dobrze zbudowany dzięki aktywności fizycznej oraz wymagającym treningom aurorskim.
Znaki szczególne: Blizna na lewej nodze po wypadku na miotle w dzieciństwie, co oczywiście nie rzuca się w oczy. Oliver nie wyróżnia się z tłumu niczym szczególnym.
Preferowany ubiór: Szaty czarodziejskie, ewentualnie korzysta jeszcze z płaszczy w chłodniejsze dni. Jest przyzwyczajony do mody czarodziei i unika strojów wywodzących się od mugoli.


Umagicznienie


Specyfikacja różdżki: Jarzębina, pióro gryfa, 12 cali, giętka. Na zakończeniu rączki posiada zdobienie w kształcie głowy lwa, co sugeruje, że różdżkarz tworząc ją był przekonany, że wybierze ona gryfona.
Bogin:
Stwór żerujący na strachu w przypadku Olivera wykorzystuje odległe wspomnienia z dzieciństwa i przyjmuje kształt paska od spodni. Ten element garderoby wykorzystywany był przez ojca chłopaka do temperowania charakteru swoich dzieci oraz nauki posłuszeństwa. Blishwickowi na widok żywo poruszającego się, gotowego go uderzyć paska przypominają się wszystkie chwile, gdy był bezbronnym małym chłopcem zdanym na łaskę lub niełaskę bliskiej jego sercu, lecz okrutnej z charakteru osoby.
Amortencja:
Wino – jeden z jego ulubionych trunków. Kojarzy mu się z miłymi wieczorami spędzonymi w gronie bliskich przyjaciół.
Jarzębina – ciężko wyjaśnić dlaczego akurat ten zapach pojawia się w jego przypadku. Jedynym możliwym wyjaśnieniem jest to, że rdzeń z tego drzewa jest w jego różdżce, więc zapach ten kojarzy mu się z magią. Jarzębina w różdżkarstwie znana jest z podporządkowaniu się osobom o czystym sercu, co także prawdopodobnie nie jest przypadkiem.
Dym papierosowy – nikotyna jest największym nałogiem aurora. Nie może się powstrzymać by nie wypalić co najmniej pół paczki na dzień. Kilka razy próbował już rzucić palenie, ale bezskutecznie.
Widok z Ain Eingarp:
Na pierwszy rzut oka było jak zwykłe lustro. Ekscytacja szybko zaczęła w nim gasnąć gdy zamiast niezwykłych obrazów Ain Eingarp ukazało mu jego własną sylwetkę. Odbicie nie różniło się w żaden sposób od tego, jakie pokazywały mu niemagiczne zwierciadła. Poczuł ukłucie rozczarowania. Czyżby urządzenie było zepsute? Czyżby magiczna moc zwierciadła się wyczerpała? Czyżby tak dobrze ukrywał swoje pragnienia? A może miał wszystko co mógłby sobie wymarzyć?
Wtedy to ujrzał. Różnica była subtelna, ale bardzo mocna.
Oczy. Nie należały do niego. Miały dokładnie ten sam odcień zieleni, ale nie były to jego oczy. To nie było jego spojrzenie. Drugi Oliver patrzył pewnie przed siebie, bez żadnych wątpliwości. Posiadał spojrzenie człowieka, który miał wszystko poukładane i wiedział, co robi. Zagubienie go omijało. Niezdecydowanie nie dotyczyło jego osoby. Znaki zapytania nie tyczyły się jego przyszłości. Brał los w swoje ręce, nie licząc na łut szczęścia.
Słyszał, że zwierciadło potrafi pochwycić człowieka, sprawić, że tenże nie będzie chciał nic innego jak tylko patrzeć się w cudowności pokazywane przez jego odbicie. Na Olivera zadziałało to odwrotnie. Nie miał żadnej przyjemności w przyglądaniu się Ain Eingarp. Zakrył zwierciadło płachtą z ulgą jaką mógł zrozumieć jedynie morderca chowający zwłoki w szafie.
Zwierzę totemiczne:
Polatucha. Latająca wiewiórka. Łatwo pomylić ją ze zwykłym zbieraczem żołędzi. Nic bardziej mylnego, gdyż w przeciwieństwie do innych stworzeń swojego gatunku od czasu do czasu potrafi zrobić coś naprawdę niezwykłego. Jest zaskakująca i zdolna do rzeczy, których nikt by się po niej nie spodziewał.


Przeszłość i przyszłość


Podsumowanie posiadanej wiedzy i umiejętności:
Zawsze był zdolnym uczniem, posiadającym dobrą pamięć oraz umiejętność kojarzenia faktów. Pozwalało mu to zdobywać w Hogwarcie wysokie stopnie, lecz nigdy nie zainteresował się żadnym przedmiotem na tyle mocno, by można było nazwać go geniuszem w któreś dziedzinie – do tego potrzebna była prawdziwa pasja do tematu, której nie posiadał. Poświęcał swoją uwagę równomiernie pomiędzy eliksiry, zielarstwo i naukę zaklęć, ale brakło mu czasu na zagłębienie się w teoretyczne przedmioty. Przy pierwszej okazji zrezygnował z chodzenia na historię magii, starożytne runy, wróżbiarstwo, opiekę nad magicznymi stworzeniami.
Szkolenie aurorskie umożliwiło mu opanowanie wielu umiejętności. Zgłębił zaawansowane sekrety walki magicznej, poznał wiele egzotycznych trucizn oraz odtrutek, nauczono go rozpoznawać i radzić sobie z klątwami. Szczegółowo wyjaśniono mu jak przeprowadzać dochodzenia, badać ślady, skradać się, przesłuchiwać czy śledzić podejrzanych.
Jest osobą lubiącą zagadki oraz testy wystawiające na próbę jego inteligencję. Z tego powodu uwielbia czarodziejskie szachy i jest w nich całkiem niezły.
Koncepcja gracza:
Oliver pochodzi z rozbitej rodziny. Jego mama w dziesiątą rocznice ślubu porzuciła nadużywającego przemocy męża i razem z starszym synem oraz młodszą córeczką zamieszkała w rezydencji Brownów, swojego panieńskiego rodu. Chłopak, choć od bardzo dawna nie widział swojego ojca, nadal bardzo żywo pamięta jego okropne zachowanie, rzucane po alkoholu przekleństwa oraz niekończące się kary fizyczne za nawet najmniejsze błędy. Te wspomnienia wpłynęły na wybór jego ścieżki zawodowej i dzięki nim był w stanie wytrwać podczas szkolenia, które należało do bardzo trudnych. Ojciec sprawił, że znienawidził osoby silnie, pozbawione kompasu moralnego, wykorzystujące swoją moc przeciwko bezbronnym stworzeniom. Takimi postaciami są czarnoksiężnicy, dlatego też od zawsze marzył by zostać aurorem. Niedawno mu się udało, więc cały czas niecierpliwie czeka na nowe zadania i wyzwania.
Do tego zawodu ciągnęła go także chęć przeżywania przygód. Oliver potrzebuje różnorodności i nie zniósłby monotonni pracy w miejscu, gdzie dzień w dzień robi się to samo. Potrzebuje przebywać tam, gdzie coś się dzieje i nie lubi czekać z założonymi rękoma.
Nie jest zbyt towarzyski. Woli małą grupkę dobrych znajomych od dużego tłumu i ceni tych, których udało mu się dobrze poznać. Ma głębokie życie i preferuje spędzanie czasu w samotności nad spotkania towarzyskie. Z powodu tego, jak potoczyło się małżeństwo rodziców bardzo sceptycznie podchodzi do budowania relacji damsko-męskich. Myśli o kobietach odkłada na bok uznając, że powinien skupić się na pracy, choć coraz bardziej odczuwa brak drugiej połówki.
Caroline Rockers
Oczekujący
Caroline Rockers

Oliver Blishwick Empty Re: Oliver Blishwick

Nie Sty 06, 2019 2:29 am

Witaj na Magicznej Kołysance!



Twoja karta została właśnie zaakceptowana. Dobra robota! Możesz odetchnąć, zacząć tworzyć inne tematy techniczne i rozpoczynać pierwsze sesje. Poniżej wrzucam ci listę przydatnych linków oraz przydzielone twojej postaci atuty i słabości. Przypominam również, że gdybyś miał jakiś problem, możesz zawsze zgłosić się do mnie na PW!

Kliknij aby rozwinąć listę przydatnych linków:




Na podstawie karty przydzielam ci dodatkowe 10 fasolek za przyjemną KP i  5 atutów  i 2 słabości:

Atuty


Pilność w nauce - świadczy o poświęcaniu dużej ilości czasu wszystkim dziedzinom, nawet tym, które niekoniecznie kogoś interesują. Wszystko w imię upewnienia się, że jest się na stabilnej pozycji.
Lwie serce - postać, choć na co dzień może odznaczać się nieśmiałością, a nawet bojaźliwością, w przypadku gdy zagrożone będzie dobro przyjaciół, a może i całej czarodziejskiej nacji, nie zawaha się. Postąpi mężnie, czy to stając na drodze przyjaciołom chcącym zrobić głupstwo, czy to idąc z nimi na szaleńczą misję w siódmy krąg piekła. W razie potrzeby zabije tez węża mieczem samego Godryka Gryffindora, ale to już zupełnie inna historia.
Krzyk mandragory - rośliny, którymi opiekuje się postać, rosną szybko i zdrowo. Po prostu jakaś wrodzona intuicja podpowiada im czego roślince trzeba. Za dużo wody? Za mało światła? A może roślinka czuje się samotna i potrzebuje towarzystwa? Intuicja podpowie, a plony z roślinki będą wyjątkowo dorodne.
Wyciągnę różdżkę zanim policzysz do pięciu - postać jest dobra w zaklęciach, błyskawicznie wyrecytuje zasady jakimi rządzą się pojedynki i nie boi się wciągnąć w wir walki. Warto zaznaczyć, że preferuje ona czarodziejskie sposoby rozwiązywania swoich spraw.
Dobra opinia - postać zazwyczaj jest przygotowana do zajęć, punktualna i w ogóle zachowuje się bez zarzutu, dlatego nawet jeśli coś się jej przytrafi, nauczyciele patrzą na nią łagodniej, a o szlaban będzie musiała się naprawdę postarać.

Słabości


Fobia - postać panicznie się czegoś boi. Zauważy pajączka w klasie? Ucieknie. W nocy rozpęta się burza? Nie zaśnie. A nauczyciel OPCM budzi w niej irracjonalny lęk...? Cóż, może warto przemyśleć rezygnację z przedmiotu.
Nie mów do mnie - postać jest aspołeczna, nie przejawia chęci przebywania w towarzystwie innych ludzi, wręcz zdaje się tego unikać. Im więcej ludzi wokół niej, tym gorzej się czuje. Ma często wrażenie jakby się dusiła.
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach