Go down
avatar
Gość

Leta Parkinson [budowa] Empty Leta Parkinson [budowa]

Pią Gru 28, 2018 3:15 pm

Karta postaci






Leta Parkinson [budowa] Tumblr_p8ryih7b681r18ta6o6_400


Imię i nazwisko: Leta Timothea Vasiliki Parkinson
Data urodzenia: 17 VIII 1955
Znak zodiaku: Lew
Imiona i nazwiska rodziców: Kyriakos Parkinson (czysta) & Dunya Yaxley Parkinson (czysta)
Parkinsonowie słyną ze swych wybornych magicznych alkoholi, które produkują wedle receptur historią rzekomo sięgających czasów antycznej Grecji. Posiadają kilka  małych posiadłości w Grecji, wraz z winiarnią i polami przeznaczonymi do upraw cytrusów. Ponadto spora gałąź rodu związana jest z pracą w magimedycynie, z Parkinsonów właśnie, pochodzi wielu uznanych uzdrowicieli zajmujących istotne stanowiska w wielu różnorakich ośrodkach lekarskich w całej Wielkiej Brytanii. Wielu z przedstawicieli tego rodu, w tym ojciec Lety — Kyrakios cierpiał na chorobę genetyczną zwaną lumotyzmem, którą zresztą przekazał córce. Nie jest to śmiertelne schorzenie, ale stanowiło dla mężczyzny spore utrapienie podczas jego pracy w Szpitalu Św. Munga. Kończąc 45 lat wada do tego stopnia utrudniła mu życie, iż zdecydował się zrezygnować ze stanowiska ordynatora oddziału zamkniętego i ku niezadowoleniu małżonki poświęcić się polityce, zwłaszcza tej antymugolskiej. Z kolei Dunya Yaxley odziedziczyła po swych przodkach dobrą rękę do zwierząt, co pozwoliło kobiecie zostać alchemiczką działającą na zlecenie rezerwatu smoków. Cieszyła się też poważaniem w świecie sztuki, będąc jej koneserką, a zarazem utalentowaną malarką.
Krew: Czysta, Jasnowidz
Miejsce zamieszkania: Wynajmuje mieszkanie w centrum Londynu, aby ułatwić sobie drogę do pracy. Prócz tego zawsze znajdzie się dla niej miejsce w rodzinnym dworku budowanym przez pokolenia Parkinsonów na obrzeżach hrabstwa Sussex, czy to w posiadłościach znajdujących się na Santorini, lub w Atenach.
Wykształcenie: Zarówno Kyrakios jak i Dunya kładli ogromny nacisk na wszechstronne wykształcenie swoich córek. Leta uczęszczała do Hogwartu od 1967 do 1970 roku, aż do końca piątej klasy. Tiara Przydziału wybrała dla niej Slytherin, chociaż Leta odznaczyła się jako jedna z nielicznych osób w historii szkoły, które spędziły na podwyższczeniu prawie trzy minuty. Tiara nie potrafiła wybrać stosownego domu ze względu na nieokreślone motywacje Parkinson, oraz prawdopodobieństwo rozwoju jej charakteru na wiele różnych kierunków. Chcąc jednak zabłysnąć w towarzystwie własną oryginalnością (lub też w reakcji na jej dosyć niesforne zachowanie), rodzice dziewczyny postanowili przenieść ją na ostatnie dwa lata do Ilvermorny, gdzie stała się częścią domu Wampusa.
Miejsce pracy/wyuczony zawód: Odkąd trzy lata temu wróciła do kraju, udało jej się dzięki rozlicznej sieci kontaktów zająć stanowisko pracownicy Departamentu Przestrzegania Prawa Magicznego. Ma okazję nie tylko kształcić się na sędziego, ale też słyszeć z pierwszej ręki wszelkie plotki, oraz zamierzenia władz.







Leta Parkinson [budowa] Tumblr_p8ryih7b681r18ta6o1_400

Cechy wyglądu


Wzrost: 167 centymetrów
Waga: 55 kilogramów
Kolor włosów: Typowe dla Greczynek ciemnobrązowe, grube i połyskujące zdrowym, naturalnym blaskiem.
Kolor oczu: Mieszanka łagodnego turkusu z oliwkową zielenią, która przeważa, ale też charakteryzuje się złotobrązowymi refleksami.
Budowa ciała i postura: Ma wyjątkowo kobiece kształty, których bynajmniej się nie wstydzi, a prędzej z wielką chęcią eksponuje i wykorzystuj. Po ojcu odziedziczyła smukłą, prostą jak struna sylwetkę i ostre rysy twarzy. Matce zawdzięcza wąskie ramiona, wyraźnie zarysowane, ale proporcjonalnej wielkości piersi i szerokie biodra. Za czasów szkolnych należała do ślizgońskiej i wampuskiej drużyny Quiddticha, wciąż jeszcze widoczne są delikatnie zarysowane mięśnie brzucha i rąk. Nogi nie należą ani do najszczuplejszych, ani też najdłuższych, mimo tego, stanowią dobrze dopasowane obramowanie dla jej posągowej sylwetki.
Znaki szczególne: Mocno zarysowane, grube brwi i wyraźna blizna w lewym kąciku górnej wargi, pamiątka po niewinnym treningu zaklęć z jedną ze swych sióstr. Uszy ozdabia dyskretnymi, złotymi kolczykami, a do jej najbardziej wstydliwych sekretów należy niewielki tatuaż słońca, który wykonała podczas szalonych zabaw jeszcze za czasów mieszkania w Ameryce. Znajduje się on na prawej kostce.
Preferowany ubiór: Ubiera się kosztownie, w stroje  z najwyższej półki, zawsze jednak jest w nich coś odrobinę buńczucznego. Może to być rozpięty guzik od koszuli, głębszy dekolt, suknia w mocniejszych kolorach, czy też ekstrawaganckie buty na wysokim obcasie. Leta ma w sobie coś z artystki i dlatego właśnie, chociaż nie przyzna tego przed nikim, lubi się wyróżnić i być w centrum uwagi. Nie stroni od luźniejszych zestawów, do pracy woli ubierać spodnie niż spódnicę, co nierzadko spotyka się z krytyką sióstr. Stroni od biżuterii, ale na poważniejsze okazje nie waha się użyczyć czegoś z rodowego skarbca, czy to perłowy naszyjnik, czy rubinowy pierścień. Zgodnie z amerykańskimi trendami, ma też przebite w kilku miejscach uszy, a kiedy porusza się po Londynie nierzadko wybiera mugolskie ubrania w kwieciste wzory, zawsze jakimś cudem łączące się w składną kompozycję.


Umagicznienie


Specyfikacja różdżki: Drewno wawrzynu, rdzeń z krwi reema, 13 cali, dosyć giętka. Różdżka ta jest tak samo nieprzewidywalna, jak jej właścicielka, ma na sobie wiele wypalonych wzorów i zdobień, jak również niezliczoną ilość zadrapań oraz przetarć, zwłaszcza na rękojeści.
Bogin: Swój niedoszły mąż. Nie był złym człowiekiem, ale wizja usidlenia przez kogoś, a także sprowadzenia swojej roli w magicznym świecie do wspomnienia swej matki — pięknej i uzdolnionej, ale w gruncie rzeczy wyłącznie marionetce, jest największym z lęków Lety. Dziewczyna nie jest do końca pewna co właściwie chciałaby osiągnąć, oraz jaką ścieżkę powinna wybrać, ale na pewno nie przeznaczono pannie Parkinson przeistoczenia się w maszynę do wychowywania dzieci. To przynajmniej sobie próbuje wmówić, jednocześnie zdając sobie sprawę, że o ile pragnie wprowadzić swój ród w walkę o wyższe "stołki" nie uniknie zamążpójścia.
Amortencja: Zapach wina, soli morskiej i ususzonych ziół.
Widok z Ain Eingarp: Co mogłaby zobaczyć w Zwierciadle Pragnień kobieta, która z pozoru od dziecka miała wszystko? Kochającą rodzinę, perspektywę życia w dostatku z wpływowym mężczyzną, a także wrodzony talent. Jak przystało zatem na człowieka żądającego od życia więcej, dostrzega w oddali znajomą sylwetkę kobiety, zaskakująco podobną do siebie samej. Na szycie władzy, czyżby Minister Magii? A może szara eminencja pociągająca za wszystkie sznurki? Oddana zwolenniczka Czarnego Pana i Śmierciożerczyni... Ta wizja nie jest piękna, niepokoi, ale jednocześnie daje satysfakcję. Zawsze mamy inny wybór. Kobieta obraca się i posyła jej ciepły uśmiech, prawdziwy, zupełnie niepodobny do tego, którego Leta używa przy próbach manipulowania ludźmi. Jest prawdziwie szczęśliwa, bo opowiedziała się po dobrej stronie, ale... No właśnie. Która z nich jest prawdziwym przeznaczeniem Parkinson?
Zwierzę totemiczne: Lis.

Leta Parkinson [budowa] Tumblr_p8rz6mRkWt1r18ta6o3_400

Przeszłość i przyszłość


Podsumowanie posiadanej wiedzy i umiejętności: Jasnowidztwo przyszło wraz z krwią Yaxkley'ów, Dunya nauczyła córkę jak radzić sobie z tym budzącym strach darem. Mimo tego Leta nie jest mistrzynią kontroli nad swoimi zdolnościami. Wizje są gwałtowne, niespodziewane, towarzyszy im przewlekła migrena i krwotoki z nosa, które dodatkowo potęguje lumotyzm, na który cierpi od maleńkości. Zarówno podczas nauki w Hogwarcie, jak i pobytu w Ameryce nie przejawiła szczególnych zdolności do warzenia eliksirów, astronomii, lub też numerologii. Najlepiej daje sobie radę z Obroną Przed Czarną Magią, a także Zaklęciami. Dzięki wrodzonym zdolnościom Parkinsonów uwielbiała Zielarstwo, a także Opiekę nad Magicznymi Zwierzętami, czego nie można powiedzieć o Runach, czy Transmutacji, do której nauki mocno się zmuszała. Posiadając trzecie oko bez problemu osiągała najwyższe wyniki z Wróżbiarstwa, zachowując talent w tajemnicy przed wszystkimi prócz najbliższych. Leta jest bywalczynią salonów, niestrudzenie zmienia maski, boi się obnażenia własnych słabości i przyznania przed samą sobą kim właściwie jest, dlatego właśnie często ucieka do kłamstw i prób przechytrzenia przeciwnika. Nigdy nie wykazywała również szczególnych zdolności artystycznych, w przeciwieństwie do matki, mającej zadatki na prawdziwą wizjonerkę, umiejętności Lety ograniczają się wyłącznie do szkicowania, czemu oddaje się w wolnych chwilach. Z przyjemnością również koresponduje z dawnymi amerykańskimi przyjaciółmi.
Koncepcja gracza: Lety wszędzie pełno. Udziela się towarzysko, walczy o własne poglądy, a jednocześnie wciąż toczy bitwę o własną tożsamość. Z jednej stron jest w końcu kobietą z wyższych sfer, od dziecka przyuczoną do ignorowania mugoli, ale z drugiej żywy temperament i czułe serce nie pozwalają jej na prostą decyzję. Nie ułatwia niczego również fakt bycia jasnowidzem, Parkinson zawsze wiele otrzymywała od życia, zdając sobie sprawę z tego jak wielkie oczekiwania ma wobec niej rodzina. Po śmierci rodziców w wypadku sieci Fiuu uciekła sprzed ołtarza, zrywając zaręczyny z czystokrwistym magiem na rzecz pracy w Ministerstwie. Chociaż uwodzi ludzi obyciem towarzyskim właściwie boi się samotności, tego że przed nikim prócz sióstr nie może być naprawdę sobą.
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach