Go down
Astoria Greyback
Oczekujący
Astoria Greyback

Zwierzęta Tori Empty Zwierzęta Tori

Czw Cze 29, 2017 4:54 pm
Spis zwierzątek: Dwa zwykłe gołębie, które od jakiegoś czasu nie mają normalnych imion. Reagują na wszystkie możliwe, ale nie na te nadane.
Zwierzęta Tori Come-capire-se-ha-un-altra
Wiadomości wysyłam przez: Oba gołębie.
Marjorie Greyback
Szpital św. Munga
Marjorie Greyback

Zwierzęta Tori Empty Re: Zwierzęta Tori

Czw Lis 02, 2017 12:36 am
23.07.1978 roku
Droga Astorio,
zastanawiam się, czy może choć trochę pamiętasz osoby chodzące z nami do szkoły. Szczególnie chodzi mi tu o mężczyzn jakoś pomiędzy Twoim a moim rocznikiem. Muszę przyznać, że tamten okres nieco zatarł mi się w pamięci, a to... Bardzo istotne. Naprawdę istotne.

Nie mogę napisać Ci, dlaczego to dla mnie tak ważne. Nie chcę umieszczać tego w liście, ponieważ obawiam się, że mógłby wtedy nie dotrzeć do adresata. Być może ten też tego nie zrobi.

Chodzi mi raczej o ludzi, którzy nie rzucali się w oczy. Nie takich jak Archer McLachlan, ten niesamowicie popularny pałkarz Ślizgonów z mojego rocznika, na pewno go pamiętasz - duże bicepsy, specjalnie przycinana szata i wyjątkowo śmierdzący oddech.

Poza tym na pewno nie blondynów, i nie rudych. Bardziej w typie Bentona Armstronga. Tego, który chodził ze mną na Wróżbiarstwo. Zderzyłaś się z nim kiedyś na korytarzu i nieźle Cię za to owarczał. Pewnie kojarzysz go z tych ciemnych włosów. Nie całkowicie czarnych, ale jednak niezbyt jasnych. I z zamiłowania do mugolskich zespołów. Te jego napisy przyszywane na olbrzymiej torbie, w której dźwigał książki... Do tej pory myślę, że robił to ze zwykłego pozerstwa, bo nigdy żadnej nie wyciągał.

Tak samo jak jego nieodłączny kumpel Chadwick Bez Nazwiska - pałkarz Ravenclawu o wyjątkowo niebieskich oczach. Nie wiesz może, co się z nim stało? W miarę pisania listu, coraz bardziej myślę, że być może to jego poszukuję. On też był brunetem, a mężczyzna, o którego mi chodzi, miał podobnie błękitne oczy.

Jasnobłękitne, nie tak mętne jak Caleb Appleton, którego na pewno nadal masz w pamięci. On też był z mojego rocznika, ale z Hufflepuffu. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że zaklęciami starał się zmienić ich kolor. Gdyby tylko nie przerzucił się przy tym na eliksiry... Biedak. Tamten wypadek był taki straszny... Do tej pory przypomina mi się huk, jaki spowodowała zawartość źle zmieszanego kociołka.

Merlinie, tak bardzo odbiegam od tematu! Poza Chadwickiem, myślę jeszcze o Rodericku... Jak mu tam było? Tym z Gryffindoru, który próbował Cię podrywać, bo lubił młodsze? Nie pamiętam, jakie miał plany na przyszłość, choć tyle o nich mówił. On też pasuje mi do schematu. Był dosyć wysoki, ciemnowłosy, niebieskooki, trzymał się raczej na uboczu, zniknął zaraz po zakończeniu roku...

Pomóż mi, proszę, przypomnieć sobie, kto jeszcze wpasowałby się w moje poszukiwania. W Hogwarcie było wtedy tylu uczniów, a szukany przeze mnie mężczyzna na pewno nie jest zbyt wiele starszy ode mnie czy od Ciebie. Ktoś jeszcze przychodzi Ci na myśl?


Twoja
Alyssa

PS Jestem trochę niedysponowana, ale nie martw się o mnie. Miałam... Drobne komplikacje w życiu.
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach